Po prostu trzeba takich rzeczy nie kupować. W internecie da się kupić fajne drewniane jednorazowe sztućce pakowane po kilkanaście sztuk w kompaktowych kartonowych opakowaniach. Jak zwykle. Moda tworzy takie karykatury, ale świadome zakupy są najlepszą możliwą przeciwwagą.
@kingged a później bierzesz taką łyżeczkę i zaczynasz jeść gorącą zupę. Po chwili stwierdzasz, że coś nie tak. Machasz tą łyżką a zupy coraz mniej na niej aż w końcu zero.
Co się stało? Ano łyżeczka się wyprostowała od ciepła. W d... sobie wsadźcie te drewniane jednorazowe sztućce.
@kingged Tylko, że 1) nie zawsze wiesz z tygodniowym wyprzedzeniem, że będziesz potrzebował drewniany nożyk. 2) czemu masz płacić za dostawę, skoro jesteś i tak w sklepie. 3) czemu masz tracić czas na szukanie ich w necie skoro i tak jesteś w sklepie. 4) czemu masz kupować kilkanaście skoro potrzebujesz tylko kilka. 5) nie wiem czy dostawa kilkunastu nożyków do domu jest aż tak ekologiczna.
W skrócie: mam dość bycia świadomą i odpowiedzialną, bo firmy są nastawione tylko na zysk, a ja tracę czas i pieniądze, a te jednorazowe nożyki to tylko jedna z tysiąca dupereli o których muszę zdecydować w tym tygodniu i dosłownie dwa razy w życiu mi się zdarzyło je kupić.
@kingged
Drewniane i jednorazowe? I to ma być ekologicznie? To nie lepiej używać zwykłych, normalnych sztućców stalowych? Ja wiem że jest kłopot, bo potem trzeba je umyć, ale to nie jest wysiłek ponad możliwości zwykłego człowieka.
@Logon
Czemu miałby nie być ekologiczny ?? To znaczy nie wiem, czy są lepsze od plastikowych, ale wykorzystanie drewna w celach innych niż palenie zmniejsza poziom CO2. Bo stary las (nieścięty) nie pochłania CO2, za to spalone drewno emituje tyle CO2 co pochłonęło. Pytanie jak proces produkcji takich sztućców jest energochłonny. plastik też nie jest zły, o ile istnieje recykling i nie używa się styrodurów i PVC
@Logon
No właśnie były na ten temat badania. I najwięcej CO2 pochłania las, który ciągle rośnie i nic się w nim nie rozkłada. To CO2 gdzieś musi być zmagazynowane (w postaci węgla w drewnie). Stary las ma najmniejsze przyrosty masy drzewa. Nie przypadkowo lasy użytkowe wycina się co kilkadziesiąt lat.
Te badania można potwierdzić zwykłą logiką. Jest duże prawdopodobieństwo, że np. Puszcza Białowieska może emitować więcej gazów cieplarnianych, niż ich pochłania. To znaczy. W procesach gnilnych, pojawiają się gazy, które są kilkuset-krotnie mocniej wpływające na efekt cieplarniany, co CO2.
Prawda z efektem cieplarnianym jest gdzieś po środku, między tym co mówią ekoterroryści, a tym co mówią sceptycy w jego sprawie. Tzn. człowiek ma niewielki wpływ na CO2 w powietrzu, ale przyroda pogłębi ten wpływ. Bo w momencie, gdy rosną temperatury oceanów, ich pojemność na CO2 drastycznie spada. Oceany są dosyć pojemne... Gdyby wygotować cały CO2 z ich wnętrza, pewnie byśmy się udusili...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2021 o 0:46
Przypomniała mi się bajka o Tabaludze, jak wyraził zgodę, aby bałwan z drzew z lasu robił wykałaczki, no i bałwan robił z jednego drzewa, jedną wykałaczkę...
Po prostu trzeba takich rzeczy nie kupować. W internecie da się kupić fajne drewniane jednorazowe sztućce pakowane po kilkanaście sztuk w kompaktowych kartonowych opakowaniach. Jak zwykle. Moda tworzy takie karykatury, ale świadome zakupy są najlepszą możliwą przeciwwagą.
@kingged a później bierzesz taką łyżeczkę i zaczynasz jeść gorącą zupę. Po chwili stwierdzasz, że coś nie tak. Machasz tą łyżką a zupy coraz mniej na niej aż w końcu zero.
Co się stało? Ano łyżeczka się wyprostowała od ciepła. W d... sobie wsadźcie te drewniane jednorazowe sztućce.
@kingged Tylko, że 1) nie zawsze wiesz z tygodniowym wyprzedzeniem, że będziesz potrzebował drewniany nożyk. 2) czemu masz płacić za dostawę, skoro jesteś i tak w sklepie. 3) czemu masz tracić czas na szukanie ich w necie skoro i tak jesteś w sklepie. 4) czemu masz kupować kilkanaście skoro potrzebujesz tylko kilka. 5) nie wiem czy dostawa kilkunastu nożyków do domu jest aż tak ekologiczna.
W skrócie: mam dość bycia świadomą i odpowiedzialną, bo firmy są nastawione tylko na zysk, a ja tracę czas i pieniądze, a te jednorazowe nożyki to tylko jedna z tysiąca dupereli o których muszę zdecydować w tym tygodniu i dosłownie dwa razy w życiu mi się zdarzyło je kupić.
@kingged
Drewniane i jednorazowe? I to ma być ekologicznie? To nie lepiej używać zwykłych, normalnych sztućców stalowych? Ja wiem że jest kłopot, bo potem trzeba je umyć, ale to nie jest wysiłek ponad możliwości zwykłego człowieka.
@Bimbol po co myć? wystarczy dobrze oblizać:)
Co za idiotyzm, ludzkość sama siebie zaj...edzie.
To jest właśnie kwintesencja idiotyzmu dzisiejszego świata.
Absurd goni absurd.
Czekaj, twierdzicie, że niby drewniany nóz i widelec są ekologiczne? Jesteście głupi czy co? One są bardzo nie ekologiczne wy barany!
@Logon
Czemu miałby nie być ekologiczny ?? To znaczy nie wiem, czy są lepsze od plastikowych, ale wykorzystanie drewna w celach innych niż palenie zmniejsza poziom CO2. Bo stary las (nieścięty) nie pochłania CO2, za to spalone drewno emituje tyle CO2 co pochłonęło. Pytanie jak proces produkcji takich sztućców jest energochłonny. plastik też nie jest zły, o ile istnieje recykling i nie używa się styrodurów i PVC
@pawel1481 Niby dlaczego stary las ma nie pochłaniać CO2?
Ekologicznie, z drzewa, których nam podobno brakuje ;p
@Logon
No właśnie były na ten temat badania. I najwięcej CO2 pochłania las, który ciągle rośnie i nic się w nim nie rozkłada. To CO2 gdzieś musi być zmagazynowane (w postaci węgla w drewnie). Stary las ma najmniejsze przyrosty masy drzewa. Nie przypadkowo lasy użytkowe wycina się co kilkadziesiąt lat.
Te badania można potwierdzić zwykłą logiką. Jest duże prawdopodobieństwo, że np. Puszcza Białowieska może emitować więcej gazów cieplarnianych, niż ich pochłania. To znaczy. W procesach gnilnych, pojawiają się gazy, które są kilkuset-krotnie mocniej wpływające na efekt cieplarniany, co CO2.
Prawda z efektem cieplarnianym jest gdzieś po środku, między tym co mówią ekoterroryści, a tym co mówią sceptycy w jego sprawie. Tzn. człowiek ma niewielki wpływ na CO2 w powietrzu, ale przyroda pogłębi ten wpływ. Bo w momencie, gdy rosną temperatury oceanów, ich pojemność na CO2 drastycznie spada. Oceany są dosyć pojemne... Gdyby wygotować cały CO2 z ich wnętrza, pewnie byśmy się udusili...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2021 o 0:46
Tego tworzywa sztucznego nie nazwałbym plastikiem. Swoją drogą taki materiał zdaje się nie nadaje się do recyklingu (leci na wysypisko).
Przypomniała mi się bajka o Tabaludze, jak wyraził zgodę, aby bałwan z drzew z lasu robił wykałaczki, no i bałwan robił z jednego drzewa, jedną wykałaczkę...
Ekologia, kurde. XD