Czego teraz uczą w szkole...
Ale drogie dzieci, opowieść wyglądała tak.
1. Było opóźnienie dwugodzinne.
2. Pasażerowie czekali na zgodę na start w samolocie.
3. Wśród tych pasażerów był niewidomy mężczyzna z psem przewodnikiem.
4. Psu się znudziło siedzenie w jednym miejscu i się przespacerował w drugie.
5. Obsługa lotu uznała to za zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu i wyprosiła tego mężczyznę wraz z psem z samolotu.
6, Na znak protestu pozostali pasażerowie, solidarnie, też opuścili pokład, jednocześnie postulując, aby to stewardesa została wyrzucona z samolotu zamiast mężczyzny z psem.
7. Z powodu braku pasażerów na pokładzie, odwołano lot.
Trzy razy czytałem, niewiele zrozumiałem.
nic nie rozumiem
Był niewidomy, był pies, byli pozostali pasażerowie i był protest, bo była też zła stewardesa. Nic więcej z tego nie zrozumiałem.
Czy ktos moze przetlumaczyc nic nie rozumiem :/
Jeszcze nie spotkałem się z tak niezrozumiałym demotem. Osochozi?
Czego teraz uczą w szkole...
Ale drogie dzieci, opowieść wyglądała tak.
1. Było opóźnienie dwugodzinne.
2. Pasażerowie czekali na zgodę na start w samolocie.
3. Wśród tych pasażerów był niewidomy mężczyzna z psem przewodnikiem.
4. Psu się znudziło siedzenie w jednym miejscu i się przespacerował w drugie.
5. Obsługa lotu uznała to za zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu i wyprosiła tego mężczyznę wraz z psem z samolotu.
6, Na znak protestu pozostali pasażerowie, solidarnie, też opuścili pokład, jednocześnie postulując, aby to stewardesa została wyrzucona z samolotu zamiast mężczyzny z psem.
7. Z powodu braku pasażerów na pokładzie, odwołano lot.