Do każdego stroju królowej przyporządkowuje się numerek. Zapisuje się go potem w specjalnym zeszycie, aby było wiadomo, gdzie i kiedy Jej Wysokość miała na sobie daną rzecz. Ponieważ Elżbieta II gustuje w jasnych kolorach i klasycznym kroju, jej ubranie mogłoby łatwo się pomieszać. Wyobrażacie sobie dystyngowaną monarchinię, która pojawia się w tym samym stroju, a nawet kolorze dwa razy z rzędu? Oburzające!
Królowa wprost szaleje za malinami! Dlaczego więc unika jedzenia ich przy świadkach? Powód jest banalny: nasionka mogłyby utknąć jej w zębach, a to przecież niedopuszczalne. Jeżyny są zabronione podczas oficjalnych spotkań, natomiast nasiona ogórków i pomidorów są wcześniej usuwane
Nowe obuwie królowej rozbija specjalnie zatrudniona osoba o tym samym rozmiarze buta. Chociaż Elżbieta II od lat nosi podobne obuwie tej samej marki, to nadal doświadcza dyskomfortu związanego z zakładaniem nierozchodzonych czółenek
Oczywiście dotyczy to jedynie niektórych okien w Pałacu Buckingham. Budynek ma po prostu z zewnątrz prezentować się perfekcyjnie. Uchylone okna mogłyby zepsuć symetryczny widok, dlatego otwiera się je o określonej godzinie.
O tym zwyczaju monarchini świat dowiedział się od Paula Burrella z Daily Mirror. Dziennikarz, podrabiając dokumenty, zdołał zatrudnić się jako służący w pałacu, a później napisał serię artykułów na temat życia prywatnego rodziny królewskiej. Cała sprawa skończyła się w sądzie, a redakcja bulwarowego dziennika została w 2003 roku oskarżona o naruszenie prywatności członków brytyjskiej monarchii
Królowa Elżbieta II ma awersję do odgłosu kostek lodu w szklance. O wiele bardziej muzykalne są dla niej kulki z lodu i to właśnie ich używa do chłodzenia napojów.
Krąży nawet plotka, że książę Filip wynalazł maszynę produkującą okrągłe kawałki lodu. Czego nie robi się dla ukochanej żony?
Królowa co prawda nie wkłada do torebki żadnych codziennych rzeczy, jak pieniądze czy portmonetka, ale za każdym razem zabiera ze sobą ten nietypowy przedmiot. Wiecie, do czego służy?
Okazuje się, że monarchini przyczepia haczyk pod stołem i wiesza na nim torebkę. To ważne, bo właśnie za pomocą torebki monarchini wysyła do swoich służących sygnały. Przykładowo: położenie torebki na podłodze oznacza, że Elżbieta II chce już opuścić towarzystwo, natomiast torebka zawieszona na przenośnym uchwycie to komunikat, że wszystko jest w porządku i królowa bawi się doskonale
Uważacie, że broda i wąsy to atrybut męskości? Cóż, królowa Elżbieta II ma inne zdanie. W jej najbliższym otoczeniu trudno znaleźć nieogolonych mężczyzn. Jedynym wyjątkiem jest jej ulubiony wnuk, książę Harry, chociaż ponoć i jego namawiała do zmiany wizerunku.
Królowa nie lubi także kamizelek oraz much, oczywiście nie wszystkich. Chodzi głównie o fałszywe muszki, które potrafi rozpoznać dosłownie w mgnieniu oka
A czy królowa je kanapki?
A czy królowa podciera się sama, czy ma do tego służących?
Demot perfidnie zerżnięty z filmiku z przed 2 lat na You Tube.
https://www.youtube.com/watch?v=K7EUFpVuVa4
A kogo to obchodzi?
Bardziej mnie ciekawi kto Kaczyńskiemu dobiera buty xD
@korn82
Taki jeden Andrzej.
I kto mu d...e podciera lub lize...
@Kasia100580 każdy członek partii, kto częściej ten ma większe stanowisko
Co to są fałszywe muszki?
@Kijak te gotowe, które kupujesz w sklepie, zazwyczaj na tasiemce z guzikiem do zapiecia z tyłu. Prawdziwa mucha to pasek materialu, który musisz zawiązać sam na kształt muchy
Takie nie wiazene tylko zapinane
Paul Burrell był służącym przez ponad 20 lat. Z niego jest taki dziennikarz jak ze mnie króliczek Playboya. Po prostu wydał kilka książek o niby-sekretach księżniczki Diany.
Króliczek powiadasz? Nie chciałbym Cię widzieć na rozkładówce
Co za głupota! Czemu ktoś coś takiego tu publikuje??? No proszę, ludzie!