Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
326 345
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jaroslaw1999
+7 / 7

@Buka1976 co masz na myśli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
+7 / 13

Po pierwsze, mijasz się z prawdą. Po drugie, skoro Zachód jest taki zgniły, to dlaczego ktokolwiek chce, żebyśmy mieli taką samą zgniliznę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-2 / 16

@jaroslaw1999 W Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii i wielu innych krajach funkcjonują izby dyscyplinarne dla sędziów. Dlaczego polska ma być inna? Wyraziłem się niejasno w powyższej wypowiedzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 9

@Buka1976 po pierwsze, tam chodzi o sedziow ktorzy wspolpracowali z nazistami i komunistami
Po drugie tamtejsze izby sa w miare niezawisle, w Polsce miala to byc partyjna dobodowka do kontroli nad sadami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 7

@mygyry87 podaj 5 przykladow tych sedziowskich ukladow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
0 / 8

@Xar a dlaczego nie podałeś mi tych obecnych zależności?
A o sędzim na telefon to się już zapomniało
O wypowiedzi Neumanna z nagrań też się już zapomniało
O niskich wyrokach w milionowych aferach również się nie pamięta
To, że jedni sędziowie wypuszczają oskarżonych a drudzy zamykają mimo, że te same sprawy i te same dowody a wyroki o 180 stopni inne to też najłatwiej zapomnieć i to nawet bez związku która partia polityczna.
Nie proporcjonalne majątki do zarobków to też luz wiadomo, że mogą całe życie ani złotówki nie wyda.
Broń sobie kogo chcesz, ale nawet ślepy by dostrzegł, że nie chodzi o jakąś mityczną już praworządność, ale walkę o wpływy i interesy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 8

@mygyry87 czy ktorys z tych wyrokow zapadl niezgodnie z prawem?
Bo nadal nie podales 5 przykladow ukladow, gdzie sedzia wydal wyrok niezgodny z prawem korzystny dla jakiegos ukladu
Plus, dodatkowo, chyba nie chcemy wplywu PiSu na sadownictwo,co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
-1 / 5

@Buka1976 Wczoraj się urodziłeś/urodziłaś?Dawniej w szkole klasowy dureń siedział cicho bo wiedział ,że jest durniem...Dzisiaj pieprzy trzy po trzy w internetach.Co to jest to"powszechnie stosowanie "w twoim mniemaniu???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
-1 / 9

@Xar a w jaki sposób miałby być niezgodny z prawem co ty bredzisz? Jeżeli wydaje go urzędujący sąd to koniec kropka.
Jeszcze mamy cudowną instytucje immunitetu, gdzie nawet szukanie dowodów wobec takich ludzi jest utrudnione a jak postawi się coś w wątpliwość to od razu fanatycy powiedzą, że to polityczne.
A co sądy przyklepywały w ustawie reprywatyzacyjnej?
A co z układem w sądzie krakowskim?
Co z sądem Gdańskim który długi dewelopera przerzucił na właścicieli lokali które kupili?
Czemu nie po szukasz? Dlaczego są sprawy w których ludzie nawet 20 lat zmagają się w walce z urzędami a sądy często nawet dowodów nie dopuszczają.
Natomiast gdzie podparcie dla twoich dywagacji?
PiSu za 2 lata już nie będzie a beton sędziowski trzeba orać przez następną dekadę a ślepa obrona tylko ich utwierdza w nietykalności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+3 / 3

@Buka1976
Bo problemem nie jest to, że Izba Dyscyplinarna nie jest zgodna z prawem europejskim. Problemem jest to, że Izba Dyscyplinarna nie jest zgodna z konstytucją polski... A konkretnie ze wzmianką o sądach.
I to, czy prawo europejskie jest ponad konstytucją nie ma tutaj żadnego znaczenia. Bo to konstytucja zabrania tworzenia Izby dyscyplinarnej w formie w jakiej ją stworzono.

Reguła praworządności, którą podpisali niedawno posłowie PIS w ramach nowej transzy pieniędzy z Unii, zakłada, że w momencie, gdy w Polsce będzie się tworzyć prawo, które jest niezgodne z nadrzędnym z nim prawem (konstytucją), to Unia będzie obcinać finansowanie.
Ustawa o Izbie dyscyplinarnej jest niezgodna z prawem nadrzędnym, podobnie jak obostrzenia Covidowe wprowadzane jako rozporządzenia. Więc są nieważne. W momencie, gdy są realizowane, Unia Europejska ma prawo obciąć finansowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
0 / 2

@pawel1481 wszystko się zgadza ale jak to pan Zaleśny fajnie opisał, izba dyscyplinarna nie ma racji bytu według konstytucji, ale TSUE nie ma kompetencji by to oceniać, to co jest konstytucyjne może orzeknąć tylko TK, ale wiadomo, że tego nie zrobią a do tego czasu izba dyscyplinarna jako wprowadzona ustawą ma domniemanie konstytucjonalności.
Po prostu prawne zagmatwanie, które widać na pierwszy rzut oka, że jest lipne, ale takie właśnie mamy beznadziejne przepisy.

Prawo jest jak płot:
Tygrys przeskoczy
Wąż się prześliźnie
Tylko bydło stoi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-1 / 1

@cichooddycham Powinieneś siedzieć cicho. :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

@mygyry87 moj drogi, sad musi wydac wyrok zgodny z obowiazujacym prawem. Jesli prawo na cos pozwala to nie pretensje do sedziego ze wyrok zapadl zgodny z prawem ale zly, tylko do ustawodawcow.
JA pytam o wyroki ktore byly prawomocne a niezgodne z prawem - podaj 5 przykladow takowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
0 / 2

@Xar i zgodnie z obowiązującym prawem każdy sąd może cię skazać lub uniewinnić niezależnie od dowodów, bo sędzia je może dowolnie interpretować więc nie strugaj idioty, bo każdy wyrok "na telefon" i tak będzie zgodny z prawem, jeżeli tego nie ogarniasz to daj sobie spokój jak widać mamy pajaców którzy będą wierzyć w plebanów a inni w sędziów bądź polityków nie rozumiejąc najprostszej prawdy, że to zwykli ludzi i podlegają takim samym słabościom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+3 / 9

@slawekkier Tyko wtedy, kiedy jest danej stronie na rękę. Inaczej można olać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 7

@slawekkier ok, w takim razie kiedy wypowiadamy Konkordat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WitekPK
+2 / 2

@slawekkier ciekawe, że o konstytucji pamiętają tylko wtedy jak jest to dla nich wygodne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+2 / 6

@slawekkier
Jak najbardziej konstytucja. W 100% się z tym zgadzam. TSUE w tym orzeczeniu, które wydało pilnuje. Aby prawo podrzędne było zgodne z Konstytucją naszego kraju. A konkretnie z artykułem 173 brzmiącym:
"Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz."
Izba dyscyplinarna jest zależna od władzy wykonawczej, a więc nie jest sądem, ani trybunałem i działa nielegalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slawekkier
-2 / 2

@pawel1481 TZN RFN i Francja mają inne standardy zależności sądów od polityki i tam gra i buczy a EU na to smirna i ruki pa szwam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slawekkier
-1 / 3

@Xar To chyba umowa międzynarodowa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 0

@slawekkier
Ale w Niemczech i Francji nie obowiązuje Polska Konstytucja. Zdaje się mają tam inne akty prawne, które odpowiadają za porządek prawa. W Polsce też nie byłoby problemu, gdyby z Konstytucji usunęli Artykuł 173.
Prawdopodobnie spotkałoby się to z oporem sejmie i senacie. O społecznym sprzeciwie nawet nie wspomnę, bo nie przeszłoby to.

TSUE wskazuje na to, że w Polsce nie przestrzega się polskiego prawa. I zgodnie z tym na co się Panowie z PISu zgodzili nie tak dawno, Unia Europejska może obciąć dotacje. Bo dla Unii Europejskiej świnie z rządu tak samo podlegają prawu krajowemu, jak pozostali obywatele. Nie ma wyjątków. Których prawo nie obejmuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2021 o 17:53

S slawekkier
-1 / 1

@pawel1481 Konstytucja Art. 8. [Nadrzędność Konstytucji; bezpośrednie jej stosowanie]
1.
Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
2.
Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mlody1987bydg
+8 / 10

To spojrzenie (chyba adwokata) jest bezcenne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+9 / 19

Ten obrazek będzie można użyć za 2-3 miesiące, opisując go EU po zablokowaniu funduszy dla Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-4 / 20

To nie jest śmieszne, tylko smutne. Właśnie zaczął się polexit, a wielu idiotów się z tego cieszy. Nie rozumiecie, ile wysiłków włożyła ówczesna (i dzisiejsza) opozycja żebyśmy mogli być częścią Europy? Że marzyły o tym miliony ludzi? PZPRowi wtedy nie udało się tego zniszczyć. Ale dziś się udało (PZPR to dziś PIS). Dlatego nawet jeśli śmiejemy się z mema, to jest to śmiech przez łzy.

Tak trudno zrozumieć, że prawo międzynarodowe jest ważniejsze niż prawo jakiegokolwiek kraju?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
-1 / 17

@Cammax - Nie. Prawo miedzynarodowe nie jest i nie powinno być ważniejsze od prawa krajowego. Najpierw najważniejszy jest Twój własny kraj i jego interes, dopiero później cała reszta. W innym wypadku masz państwo podległe, lub sfederalizowane. Jeżeli komuś lub czemuś podlegasz, bo umowy miedzynarodowe są ważniejsze, to nie ma mowy wtedy o suwerenności.
Zatem jak pytam: kiedy Polska była suwerenna?(Czyli rządziła sama sobie) To z reguły dostaje minusy. A ja, tak jak wielu podobnych - chciałbym, by Polska była w pełni suwerenna, czyli najpierw interes kraju, a dopiero później interesy wspólnoty, sojuszników itd.
Jeżeli suwerenność będziemy mieć dzięki polexitowi - to jestem za. Byleby pod inny but nie wejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gencndps
-1 / 3

Oj tak, pozwólmy NASZYM politykom z Polski zrobić Ukrainę. Która w 1989 była bogatsza od nas, niw wchodziła w zgniłe sojusze z zachodem i świetnie na tym wyszła. Oh, wait…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 9

@Lulus prawo miedzynarodowe(a szerzej umowy miedzynarodowe) musza byc wazniejsze niz prawo kraju ktory ta umowe przyjal z bardzo prostego powodu - skoro kraj zobowiazuje sie do przestrzegania pewnym norm i ustalen a jego prawo na to nie pozwala to dochodzimy do tego, ze umowa miedzynarodowa nie ma znaczenia dla tego kraju.
A jakie to ma znaczenie dla szarego obywatela? Chociazby zaufanie firm zagranicznych do naszego kraju, co za tym idzie rynek pracy, kredyty, ceny sprzetow takich jak samochody czy komputery, a nawet ich dostepnosc
Kiedys ludzie tez nie wierzyli, ze za 500+ i 13. 14. emerytury czy podnoszenie na sile pensji minimalnej bedziemy placic wiekszymi cenami w sklepach, ze za polaczenie spolek energetycznych z kopalniami bedziemy placili wiecej za prad etc. Teraz to sie staje oczywiste chyba dla wiekszosci poza najtwardszym elektoratem nieprawych i niesprawiedliwych.
Chcecie znowu powtorki pt "madry Polak po szkodzie" czy zawczasu warto sie tematem zainteresowac?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
+1 / 9

@Lulus Twój wywód się sypie, bo akurat w tym przypadku TSUE występuje w interesie naszego kraju, w przeciwieństwie do uzurpatorów z PiS.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+3 / 3

Przecież nikt nie nakazuje podpisywać jakichś umów międzynarodowych. Ale jeśli już zgodzono się na wejście do unii europejskiej to chyba było wiadomym czym to pachnie?
Ktoś napisał że w innych krajach też są izby dyscyplinarne. Ale czy są one sterowane przez polityków, którzy decydują kto i jak wśród sędziów, ma być uległy wobec władzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+1 / 3

@Cammax @Lulus
Nie. W tym przypadku TSUE nie broni prawa europejskiego. TSUE broni konstytucji i tego, żeby podrzędne jej ustawy, były zgodne z jej zapisami. A konkretnie Art 173 konstytucji. Obecna władza nie łamie prawa Europy. Obecna władza łamie polskie prawo. Za to też Unia Europejska może ukarać wstrzymaniem funduszy. Na co Panowie z PISu się nie tak dawno zgodzili w ramach nowej perspektywy budżetowej i reguły praworządności.
@sl4w3x
Izby dyscyplinarne w innych krajach mogą być sterowane nawet przez księży. Sprawa dotyczy polski i konstytucji, która tego zabrania.

W Białorusi też istnieje prawo wyborcze... Pewnie całkiem niegłupie prawo wyborcze. U nas już łamano Konstytucję w sprawie obostrzeń covidowych (które nie powinny być rozporządzeniami, bo takie zapisy są niezgodne z konstytucją), izby dyscyplinarnej (która jest niezgodna z art 173.), prawa wyborczego (wybory kopertowe). Co trzyma PIS, żeby za 2 lata złamać prawo wyborcze, tak jak robi to od kilkunastu lat Łukaszenka ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2021 o 14:49

avatar Lulus
-1 / 1

@Xar - "dochodzimy do tego, ze umowa miedzynarodowa nie ma znaczenia dla tego kraju" - A no właśnie. I do tego dążę: umowy miedzy poszczególnymi krajami powinny być w zgodzie z wewnętrznymi przepisami danych krajów. W końcu deale są po to by korzyści były obustronne. Jeżeli dany kraj dochodzi do wniosku, że jest sprzeczność prawna, która wyszła po X latach, to można starą umowę zerwać(albo dać korektę) i podpisać nową, a to stwarza okazję do targowania się z nowymi warunkami. Ale to może zaistnieć, kiedy rozmawiasz z pozycji kraju suwerennego(czyli samego sobie), czyli w pewien sposób niezależnego.
Czyli umowy międzynarodowe to są takie, które powinny wpasować się/być zgodne z przepisami krajów, które się dogadują. Jeżeli międzynarodówki są ważniejsze na rzecz jakiegoś politycznego tworu(unii) to jako kraj tracisz suwerenność na rzecz federalizacji.
Poruszyłeś temat ekonomii - wszelkie rynki, czy wygody możesz załatwić właśnie poprzez umowy miedzynarodowe(czyli pomiedzy konkretnymi krajami). I możesz to zrobić jako kraj niezależny, albo się podpiąć pod jakiś twór polityczny i wtedy jesteś krajem satelickim/sfederalizowanym/kolonialnym etc.
I masz też różne rodzaje relacji takich podległych krajów w większym tworze unijnym. Tutaj jako różnicę różnych układów i relacji takich państw, gdzie w ich skład wchodzą/wchodziły inne kraje, mogę przytoczyć USA vs Imperium Brytyjskie. Poszczególne stany w Unii Ameryki zobowiązywały się do czegoś, ale mają pewną autonomię, gdzie mogą wypowiedzieć posłuszeństwo głównemu rządowi. W dawnym Imperium Brytyjskim np.: w koloniach w czasach świetności, gdzie to gubernator w imieniu korony sprawował władzę, to o większą autonomię było ciężej. Ale właśnie wcześniej przytoczone stany z jakiegoś powodu się oderwały i zapragnęły być same sobie i się odłączyć od Imperium Brytyjskiego

A teraz druga sprawa - krajem rządza ludzie sprawujący władze. Mogą być wybrani demokratycznie - wtedy sprawują władze w imieniu obywateli, albo autokratycznie. U nas jest niby demokracja(choć wiemy jak ten system wygląda i daleki jest od ideałów demokracji, bo jako obywatel to na temat ustaw władza Ciebie się nie pyta o zdanie) - zatem Panowie od nas sprawują władzę w imieniu większości i jeżeli dojdą do wniosku, że wyjście z unii i sporządzenie osobnych umów da nam więcej korzyści - jak najbardziej mogą to zrobić.
Tylko jest jeden zakichany warunek - trzeba to wtedy zrobić mądrze i mieć głowę na karku, by nic nie schrzanić - a tego najbardziej boi się nasz polski naród. Tak jak sam napisałeś - boją się o rynek, o pracę, o inwestorów itd. mając gdzieś w pamięci sytuację przed 89 rokiem, tylko że wtedy właśnie też należeliśmy jako kraj do pewnego większego tworu politycznego. I moment tego samopasu(o ile mogę tak to nazwać) był właśnie od lat 90 do 2004 roku, czyli przed wejściem do unii.

PS. To już moja druga edycja, ale chcę być zrozumiany - na razie poruszamy się w sferze teoretycznej, bo dobrze wiedzieć, o czym się rozmawia i co kontrozmówca ma na myśli.
Dążę do tego, że bycie w unii to nie jedyna droga rozwoju dla kraju. Można to załatwić osobnymi umowami. A mi jako obywatelowi nie podoba się bycie podległym włodarzom unii(prawo unii ważniejsze od naszego) i jeżeli na to pozwolimy, to pchniemy samą UE właśnie w kierunku sfederalizowania krajów. Na razie to te kraje jeszcze same o sobie decydują, ale mogą tak robić, dopóki wyroki TSUE i komisji nie będą wiążące i będziemy mieli prawo im odmówić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2021 o 23:59

avatar Cammax
0 / 0

@Lulus wstępując do UE zobowiązaliśmy się do przestrzegania praw i wartość tej wspólnoty.
Mam nadzieje, że polexit pozostanie co najwyżej mokrym snem PISowców. Jak UE nie będzie nas kontrolować, to już całkowicie pójdziemy w stronę Korei Północnej. Teraz PIS, mimo że prawo ma w dupie (zarówno krajowe jak i międzynarodowe), to jednak trochę się obawia reakcji UE. Dlatego jakieś pozory demokracji jeszcze u nas są.

Jeśli jesteś za PISem, to jesteś ostatnia osobę, która ma prawo mówić o konstytucji, bo sami od 2015 łamiecie praktycznie każdy jej artykuł. Wybieracie sobie te, które są dla was w danej chwili wygodne i się na nie powołujecie.

@pawel1481 łatwiej powiedzieć jakiego prawa PIS nie łamie. Chyba tylko kościelnego.
Niestety, wielu ludzi nie widzi, że UE broni naszych praw i demokracji. Albo mają tak wyprany mózg przez TVPIS albo po prostu są pozbawieni wyobraźni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
0 / 0

@Cammax - "Jak UE nie będzie nas kontrolować, to już całkowicie pójdziemy w stronę Korei Północnej." - No właśnie i tu uderzamy w sedno. Nie ważne, czy będziemy Koreą, Rosją etc. Mi jako obywatelowi nie podoba się podległość i kontrola. Jak jesteś podległa nie ma mowy o suwerenności i samostanowieniu. A właśnie na "braku kontroli" ze strony czegokolwiek, nie tylko UE mi najbardziej zależy. Wcześniej kontrolowali nas ruskie, teraz unia. A kiedy będzie czas na samostanowienie?
Jeżeli któryś z ważniejszych polityków powie mi to otwarcie, że nigdy, to ja też podczas wyborów otwarcie powiem, że nie chcę żyć w takim kraju, które jest podległe czemuś.
Dlatego napisałem, że jeżeli mowa o postawie zagranicznej, to PiS jest mi bliższy, choć wewnątrzkrajowo jest to tragedia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@Lulus serio popierasz te wieczne wojny z wszystkimi, wypominanie każdemu historii, zrywanie relacji z całym światem, obrażanie innych, współpracę z Orbanem, który jest takim samym nawiedzonym fanatukiem jak i Kaczyński?

Jeśli UE nie będzie "kontrolować" PISu, to serio będziemy Koreą i będziemy mieć ty prawdziwe piekło.
Katolibanem już jesteśmy, brakuje tylko powołania jakichś inkwizytorów.
Totalitarnym krajem praktycznie też, jedyna różnica jest taka, że u nas jeszcze istnieje opozycja i wolne media (choć PIS zmierza do ich delegalizacji).
Inflacja z dnia na dzień coraz wyższa. A będzie tylko gorzej, bo PISowski, bezrobotny elektorat mnoży się jak jakieś szczury.
Betonujemy miasta. Za innych partii było to nie do pomyślenia. Dziś może nie widzimy skutków, ale to tylko kwestia czasu. Podobnie jak opieranie całej gosopodarki na węglu.

Ja wolę żyć w Europie i w kraju gdzie demokracja i tolerancja to podstawowe wartości niż w XVII wiecznym skansemie, który niczym się nie różni od Korei Północnej/Węgier i gdzie wartościami są KK, PIS, Rydzyk, Ordo Iuris i nienawiść do wszwlkich mniejszości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
0 / 0

@Cammax - "Ja wolę żyć w Europie i w kraju gdzie demokracja i tolerancja to podstawowe wartości" - a ja w kraju niezależnym od innego, samostanowącego, rozwijającego się ekonomicznie i kierującego się naszym narodowym interesem. Dlatego TAK - postawę zagraniczną akceptuję, bo jest lepsza niż za PO.

Ze spraw zagranicznych:
Tak - współpraca z Orbanem mi się podoba. Węgry to od dawna nasi starzy sojusznicy - poczytaj sobie o tej przyjaźni polsko-węgierskiej.
Wieczne wojny i zatargi ze wszystkimi mi się nie podobają, ale NIE PODOBA mi się też ULEGŁOŚĆ względem wszystkich. Trzeba mieć własne zdanie i wiedzieć kiedy się postawić!

Teraz do spraw wewnętrznych:
Napisałem, że wewnątrzkrajowo to jest tragedia. Jak myślisz, dlaczego?
Bo o ile NIE przeszkadzają mi:
1. inkwizytorzy,
2. brak wolnych mediów,
3. czy betonowanie miast,

TAK przeszkadza mi:
1. ten bezrobotny elektorat,
2. wszelkie rozdawnictwo kasy,
3. inflacja i rosnące zadłużenie.

Ale teraz nawet opozycja nie chce tego rozdawnictwa kasy ukrócić. Więc...

PS.: To nie PiS jest problemem. PiS zawsze możesz od władzy odsunąć. Brak dobrej alternatywy jest problemem!
Kogo proponujesz zamiast PiS-u? Kto postawi się unii, a jednocześnie poprawi sytuację wewnątrz kraju i ukróci tę patolę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+1 / 1

@Lulus w tym problem. Nie mamy na kogo głosować. Ja np. chcę żeby w końcu wygrał ktoś, kto jest wolnościowcem zarówno w sferze gospodarczej, jak i światopoglądowej i ktoś kto umie prowadzić normalną politykę zagraniczną, to znaczy bez włażenia każdemu w dupę, ale i bez wojen z każdym. Moglibyśmy w końcu skupić się na naszym interesie. Tyle, że nie ma nawet takiego polityka, a co dopiero partii.

Boję się, że nikt nie ukróci rozdawnictwa, bo każdy będzie się bał utraty poparcia. A przecież wiadomo, że słupek w sondażu jest ważniejszy niż dobro kraju...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
+1 / 1

@Cammax - Partię odpowiadającą tym potrzebom może byś znalazła, tylko nie wiem czy ona się dostanie do sejmu. Bo w tej kwestii(interesu kraju) to już musielibyśmy szukać dosłownie w niszach i dopiero ją jakoś zaprezentować ciemnemu ludowi. Łącznie zarejestrowanych partii mamy w Polsce 87, a związków, które mogą nabrać charakteru partyjnego jeszcze więcej. W wolnej chwili popatrz na ich programy, historie itd. Ja jakiejś opcji z tych niszowych w swoich wolnych chwilach nadal szukam.

Ale co do rozdawnictwa, to popieram Twoje obawy - też są mi bliskie. Ludzie nie będą chcieli głosować na partię, która ukróci rozdawnictwo. Dlatego u nas ten system też jest problemem. Politycy myślą tylko o wyborach i kadencji na najbliższe 4 lata, a nie kierują się dobrem kraju, ludzi itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2021 o 9:27