@grzechotek Martin ma teraz mega problem - po tym jak zdradził jak się to skończy, a serial zrobił z tego durną rozmowę na pustym placu w finale... ja mu się nie dziwię, że nie chce mu się kończyć ;)
Z "tańcem ze smokami" to też były jaja. Kiedy pojawiła się "uczta dla wron" to brakowało rozdziałów z perspektywy połowy bohaterów, autor argumentował to tym, że pisał, pisał, pisał i pisał, aż wyszło mu mega dużo tekstu i stwierdził, że podzieli go na dwie książki i ta druga to za chwilę wyjdzie. "Taniec ze smokami" miał pojawić się zaraz, a pojawił się po 5 latach. Swoją drogą podoba gadka była po tańcu ze smokami, że co prawda miał to już wcześniej, ale musiał uporządkować "pozostałe wątki" i tak mu się przez przypadek napisał 6 tom i co prawda na 5-ty tom było trzeba czekać 5 lat, ale 6-ty będzie na dniach. Kilka rozdziałów z 6 znalazłem (są w necie na stronie autora i na jakiś spotkania fanów) i stwierdziłem, że za te 6-ty tom to ja podziękuję.
Ja sobie nijak nie wyobrażam pisania literatury pod presją jakiś terminów czy fanów. Przecież do tego jest potrzebne tzw. natchnienie, a tego się nie złapie na zawołanie.
Nawet naukową publikację trudno w ten sposób stworzyć - niby wiesz o czym masz pisać, a siedzisz pół dnia nad jednym zdaniem, bo się nie klei...
No właśnie, gdzie są "Wichry zimy"?
@grzechotek nigdy nie powstaną po tak koncertowo sp.... zakończeniu serialu.
@grzechotek Martin ma teraz mega problem - po tym jak zdradził jak się to skończy, a serial zrobił z tego durną rozmowę na pustym placu w finale... ja mu się nie dziwię, że nie chce mu się kończyć ;)
Z "tańcem ze smokami" to też były jaja. Kiedy pojawiła się "uczta dla wron" to brakowało rozdziałów z perspektywy połowy bohaterów, autor argumentował to tym, że pisał, pisał, pisał i pisał, aż wyszło mu mega dużo tekstu i stwierdził, że podzieli go na dwie książki i ta druga to za chwilę wyjdzie. "Taniec ze smokami" miał pojawić się zaraz, a pojawił się po 5 latach. Swoją drogą podoba gadka była po tańcu ze smokami, że co prawda miał to już wcześniej, ale musiał uporządkować "pozostałe wątki" i tak mu się przez przypadek napisał 6 tom i co prawda na 5-ty tom było trzeba czekać 5 lat, ale 6-ty będzie na dniach. Kilka rozdziałów z 6 znalazłem (są w necie na stronie autora i na jakiś spotkania fanów) i stwierdziłem, że za te 6-ty tom to ja podziękuję.
Ja sobie nijak nie wyobrażam pisania literatury pod presją jakiś terminów czy fanów. Przecież do tego jest potrzebne tzw. natchnienie, a tego się nie złapie na zawołanie.
Nawet naukową publikację trudno w ten sposób stworzyć - niby wiesz o czym masz pisać, a siedzisz pół dnia nad jednym zdaniem, bo się nie klei...
@daclaw Do tego nie jest potrzebne natchnienie, można spokojnie i bez niego pisać :]
Jak się nie klei, to piszesz te najlepsze i przechodzisz dalej z pisaniem. Zawsze się poprawia później cały tekst.
Również 10 lat czekam na 3 tom Kronik Królobójcy od Rothussa:(
Spokojnie wyjdzie tuż za "Kamiennymi wrotami" Patricka Rothfussa :P