Może kupił kilka sztuk takich samych? Wyobraźcie sobie, że macie swoje ulubione gacie, w których wasza dupa ma się absolutnie najlepiej. Ale one są już zajechane na amen, dziurawe a wasza kobieta grozi, że jeśli jeszcze raz was w tym zobaczy - to odchodzi. A wtedy otwieracie szufladę a tam następne, wasze ulubione gacie - nówki nie śmigane. To jak nieśmiertelność
Czy tylko dla m,nie taki troche bez sensu demot? Ludzi naprawde to dziwi, ze mozna miec jakies ubranie dluzaej niz rok? Zwlaszcze, ze to sa spodenki co sie tak naprawde nie nosi caly rok?
@polm84, jak Ty nie nie rozumiesz! Jak to tak nie być trendy i nie mieć tegorocznego modelu?! Przez takich ludzi co noszą kąpielówki przez tyle lat gospodarka przestanie się kręcić i PKB spadnie!
@ sliko zrobił dziś demot o niewolnictwie umysłowym, ale ograniczył się tylko do kwestii religii. Wtłoczenie nam do głów myślenia, że koniecznie musimy być modni i z sensem lub bez, ale wciąż kupować nowe, nawet jeśli "stare" jest wciąż dobre, a czego pokłosiem jest właśnie ten demot, jest również niewolnictwem umysłowym, tyle, że w innej formie. A to tylko czubek góry lodowej.
@Laviol "Gdy chcesz uderzyć psa, kij się zawsze znajdzie" - jakby co wyjście na plażę/basen miał nowe, to by go zjechali za to, że prowadzi konsumpcyjny tryb życia i przez niego umierają foki w Arktyce. Ot, taka niewdzięczna rola osób powszechnie znanych
Akurat w tej kwestii go popieram. Różnica polega na ty, że jakkolwiek jego kąpielówki to jego sprawa, tak konstytucja to już jest sprawa całego narodu - nie tylko jego, i nie może sobie z nią robić, co chce.
Może kupił kilka sztuk takich samych? Wyobraźcie sobie, że macie swoje ulubione gacie, w których wasza dupa ma się absolutnie najlepiej. Ale one są już zajechane na amen, dziurawe a wasza kobieta grozi, że jeśli jeszcze raz was w tym zobaczy - to odchodzi. A wtedy otwieracie szufladę a tam następne, wasze ulubione gacie - nówki nie śmigane. To jak nieśmiertelność
Gacie i konstytucje, od zawsze ma w tym samym miejscu.
Jeśli nosi ciągle te same- może preferuje ekologiczne podejście do tworzywa, z którego są kąpielowki: zetrzeć na proch.
Czy tylko dla m,nie taki troche bez sensu demot? Ludzi naprawde to dziwi, ze mozna miec jakies ubranie dluzaej niz rok? Zwlaszcze, ze to sa spodenki co sie tak naprawde nie nosi caly rok?
@polm84, jak Ty nie nie rozumiesz! Jak to tak nie być trendy i nie mieć tegorocznego modelu?! Przez takich ludzi co noszą kąpielówki przez tyle lat gospodarka przestanie się kręcić i PKB spadnie!
@ sliko zrobił dziś demot o niewolnictwie umysłowym, ale ograniczył się tylko do kwestii religii. Wtłoczenie nam do głów myślenia, że koniecznie musimy być modni i z sensem lub bez, ale wciąż kupować nowe, nawet jeśli "stare" jest wciąż dobre, a czego pokłosiem jest właśnie ten demot, jest również niewolnictwem umysłowym, tyle, że w innej formie. A to tylko czubek góry lodowej.
@Laviol "Gdy chcesz uderzyć psa, kij się zawsze znajdzie" - jakby co wyjście na plażę/basen miał nowe, to by go zjechali za to, że prowadzi konsumpcyjny tryb życia i przez niego umierają foki w Arktyce. Ot, taka niewdzięczna rola osób powszechnie znanych
Bida panie,bida.
Akurat w tej kwestii go popieram. Różnica polega na ty, że jakkolwiek jego kąpielówki to jego sprawa, tak konstytucja to już jest sprawa całego narodu - nie tylko jego, i nie może sobie z nią robić, co chce.
Skoro są dobre, to po co kupować nowe. Poza tym sądząc po znaczku raczej tanie nie były, więc pewnie są z dobrych i wygodnych materiałów.