@rafik54321 Czarnoprochowce nie są rejestrowane w obrocie, dobrowolnie zgłasza się ich posiadanie, dlatego takie dane maja się nijak do stanu faktycznego. Praktycznie wszyscy posiadacze rejestrują jedynie pierwszy egzemplarz aby móc kupić proch. Reszty juz nie zgłaszają a zazwyczaj maja ich po kilka.
Podobnie te dane nie odzwierciedlają stanu uzbrojenia społeczeństwa bo uwzględniają jedynie zarejestrowaną liczbę egzemplarz a zdecydowana większość posiadaczy broni ma po kilka egzemplarzy broni. Więc żeby mieć jako taki pogląd ilu ludzi ma w Polsce broń to trzeba by te liczby podzielić przez przynajmniej pięć, bo standardowo na tyle sztuk wydaje się pozwolenie do celów sportowych. Kolekcjonerzy mają jeszcze więcej.Tak więc broń w Polsce to dalej przywilej nielicznych.
@rafik54321 ale jej posiadania nie zgłaszasz na komendę więc na 99,99% nie.
"Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami w Polsce posiadanie broni czarnoprochowej ładowanej amunicją rozdzielnego ładowania, wyprodukowanej przed 1885 r. lub jej repliki, a także kapiszonów i pocisków jest legalne i nie jest wymagana w tym celu żadna czynność prawna jak rejestracja czy uzyskanie zezwolenia."
Zmieniło się prawo (lub interpretacja) w stosunku do broni sportowej i kolekcjonerstwa. Jest dużo łatwiej zdać egzamin i policja przy tych dwóch typach pozwoleń nie może odmówić wydania pozwolenia po spełnieniu wymogów prawnych. Zlikwidowano uznaniowość.
@magik186
W tych statystykach jest mowa tylko o broni na pozwolenie - nie wliczane sa czarnoprochowce.
Ilość czarnoprochowców można jedynie szacować bo policja nie dostaje (a przynajmniej oficjalnie nie powinna) dostawać danych na temat sprzedaży tego rodzaju broni.
@trusty jakoś nie słychać że ta broń ich obroniła przed przestępcami ? ciekawe, bo niewielu przestępców ma broń ? albo nie byli przygotowani na atak przestępcy mimo broni ?
Zadałem takie pytanie z ciekawości. Pomimo tego ,że nie trzeba zgłaszać posiadania takiej broni , to obrót nią jest ewidencjonowany. Kupując w sklepie musisz dać dowód osobisty , a odkupując z rynku wtórnego spisać umowę. Dlatego jakiś ślad po tym zostaje i ciekawi mnie czy do tej liczby posiadanej przez polaków legalnie broni , zalicza się też tą czarnoprochową.
@magik186 Nie jest. Broń czarnoprochowa dostępna jest dla osób pełnoletnich a więc dowód jest wymagany dla potwierdzenia wieku kupującego. Podobnie zresztą jak i przy zakupie byle wiatrówki. A nie po to by gromadzić dane kupujących. Przy odsprzedaży takiej broni umowa wymagana jest jedynie w sytuacji kiedy broń była rejestrowana na policji aby można było potwierdzić zbycie i ją wyrejestrować. Jeśli broń nie była rejestrowana to umowa nie jest konieczna. Tyle.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2021 o 19:14
Czy jako broń palną , wliczają także czaroprochowce?
@magik186 z całą pewnością. Bo czarnoprochowce, wg ustawy to "broń palna, rozdzielnego ładowania".
@rafik54321 Czarnoprochowce nie są rejestrowane w obrocie, dobrowolnie zgłasza się ich posiadanie, dlatego takie dane maja się nijak do stanu faktycznego. Praktycznie wszyscy posiadacze rejestrują jedynie pierwszy egzemplarz aby móc kupić proch. Reszty juz nie zgłaszają a zazwyczaj maja ich po kilka.
Podobnie te dane nie odzwierciedlają stanu uzbrojenia społeczeństwa bo uwzględniają jedynie zarejestrowaną liczbę egzemplarz a zdecydowana większość posiadaczy broni ma po kilka egzemplarzy broni. Więc żeby mieć jako taki pogląd ilu ludzi ma w Polsce broń to trzeba by te liczby podzielić przez przynajmniej pięć, bo standardowo na tyle sztuk wydaje się pozwolenie do celów sportowych. Kolekcjonerzy mają jeszcze więcej.Tak więc broń w Polsce to dalej przywilej nielicznych.
@rafik54321 ale jej posiadania nie zgłaszasz na komendę więc na 99,99% nie.
"Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami w Polsce posiadanie broni czarnoprochowej ładowanej amunicją rozdzielnego ładowania, wyprodukowanej przed 1885 r. lub jej repliki, a także kapiszonów i pocisków jest legalne i nie jest wymagana w tym celu żadna czynność prawna jak rejestracja czy uzyskanie zezwolenia."
Zmieniło się prawo (lub interpretacja) w stosunku do broni sportowej i kolekcjonerstwa. Jest dużo łatwiej zdać egzamin i policja przy tych dwóch typach pozwoleń nie może odmówić wydania pozwolenia po spełnieniu wymogów prawnych. Zlikwidowano uznaniowość.
@magik186
W tych statystykach jest mowa tylko o broni na pozwolenie - nie wliczane sa czarnoprochowce.
Ilość czarnoprochowców można jedynie szacować bo policja nie dostaje (a przynajmniej oficjalnie nie powinna) dostawać danych na temat sprzedaży tego rodzaju broni.
I jakoś nie słychać o zwiększonej ilości zabójstw, popełnionych za pomocą legalnie posiadanej broni palnej.
@trusty a ostatnie głośne zabójstwo całej rodziny było... z nielegalnej broni.
@trusty jakoś nie słychać że ta broń ich obroniła przed przestępcami ? ciekawe, bo niewielu przestępców ma broń ? albo nie byli przygotowani na atak przestępcy mimo broni ?
To i tak za mało powinno być jak Szwajcarii lub Finlandii
@slawekkier to ci zaraz ludzie wyjaśnią np. "nie... nie możemy bo się wystrzelamy jak Szwajcarzy i Finowie".
@tyswidziol Jak to mówią człowiek uzbrojony to uprzejmy człowiek. A tam dostaje się broń i jednostkę amunicji po wyjściu z woja
Zadałem takie pytanie z ciekawości. Pomimo tego ,że nie trzeba zgłaszać posiadania takiej broni , to obrót nią jest ewidencjonowany. Kupując w sklepie musisz dać dowód osobisty , a odkupując z rynku wtórnego spisać umowę. Dlatego jakiś ślad po tym zostaje i ciekawi mnie czy do tej liczby posiadanej przez polaków legalnie broni , zalicza się też tą czarnoprochową.
@magik186 Nie jest. Broń czarnoprochowa dostępna jest dla osób pełnoletnich a więc dowód jest wymagany dla potwierdzenia wieku kupującego. Podobnie zresztą jak i przy zakupie byle wiatrówki. A nie po to by gromadzić dane kupujących. Przy odsprzedaży takiej broni umowa wymagana jest jedynie w sytuacji kiedy broń była rejestrowana na policji aby można było potwierdzić zbycie i ją wyrejestrować. Jeśli broń nie była rejestrowana to umowa nie jest konieczna. Tyle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2021 o 19:14
Dane kupujących nie muszą być gromadzone , natomiast dane o ilość sprzedanych sztuk już raczej są?
I gdzie te masowe mordy i strzelaniny z uzyciem legalnej broni ?
Podejrzewam, że podstawową przyczyną są terytorialsi.