Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MG02
0 / 0

A od kiedy w Koninie jeźdźi taki autobus, że to pierwsze miasto w Polsce? W Krakowie np. jeździ już od stycznia tego roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P potrzebujacy
0 / 2

aż mi się sterowiec LZ 129 Hindenburg przypomniał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
0 / 0

@potrzebujacy Jest chyba różnica między balonikiem z wodorem i zbiornikiem z wodorem.
Podobne obawy były przy wprowadzaniu samochodów na LPG.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@sfzgkkp Ja też miałem takie skojarzenie z Hindenburgiem. Zabójcza jest wiara w rosnące bezpieczeństwo wszystkiego co buduje człowiek. Najlepiej na ten temat pogadać z młodymi kierowcami BMW. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@sfzgkkp
zbiornik z wodorem tez moze zostac uszkodzony tak samo jak balonik wymaga to tylko "troche" wiecej sily
roznica miedzy lpg a wodorem jest taka, ze jak dojdzie do wycieku to ten pierwszy bedzie potrzebowal iskry zeby sie zapalic, temu drugiemu to nie bedzie potrzebne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
+3 / 3

A teraz pytanie (tak na serio) do kogoś kto wie więcej niż ja. Jaki ślad węglowy zostawia wyprodukowanie czystego wodoru? ile trwa tankowanie? (Znam sprawę CNG w autobusach - mało że adaptując zniszczono względnie czyste silniki to dodatkowo tankowanie trwa tyle że zapomnij o tym że przyjedziesz i zatankujesz swoje auto - czeka jeszcze kilka sztuk na tankowanie)
Co do elektrycznych aut sprawa jest jasna smrodzą jak każde tylko że nie w miastach a w węglowych elektrowniach
W tym przypadku też tak jest że "przenosimy smog za miasto" ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@sandalarz Można poszukać, ale generalnie pozyskiwanie wodoru do napędu to czysta strata energii.

Z elektrykami też jest problem. Mają sens kiedy ładuje się je z elektrowni atomowej lub słonecznej.
Przy zasilaniu z elektrowni węglowej trzeba wyemitować dużo więcej CO2 niż wyemitowałby samochód spalinowy, bo są straty na sieci, straty przy ładowaniu i potem jeszcze straty z samoczynnego rozładowania.

Dlatego póki nie przejdziemy w Polsce na źródła energii inne niż węgiel, elektryfikacja transportu nie ma u nas żadnego sensu.

A jak bardzo chcemy oszczędzać, to powinno się wprowadzić benzynę na kartki. Np. przydział 20 litrów na miesiąc po normalnej cenie, kolejne 20 litrów po cenie 2x, wszystko powyżej po cenie 5x. Zaraz by spadła emisja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jerzy66
-1 / 1

@sandalarz Wiem, że mając prąd mozna produkować wodór - ale jaka jest efektywność tego procesu to nie wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
0 / 0

@jerzy66 też wiem. Wiem również jak mało efektywna jest elektroliza (chyba że jest inna metoda - mądrzejsi dajcie znać). Jeżeli zamiana wodoru na prąd jest równie efektywna to taki napęd jest tragiczniejszy węglowo od opalania koksem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
+2 / 2

Jak j*bnie to ino roz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kirianonline
+1 / 1

A jaki jest koszt przejechania tych 350 km ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nightlord33
0 / 0

ciekawe kiedy będa auta na metaliczny wodór

Odpowiedz Komentuj obrazkiem