Szczere pytanie, bo od lat dziecięcych nie byłam nad polskim morzem i nie wiem. W czym te parawany przeszkadzają? Jak jest tłok to chyba fajnie się odgrodzić, a to raczej nie jest miejsce dla jednej osoby, tylko całej rodziny. I tak by tyle samo miejsca zajęli, a przynajmniej ich dzieci nie będą luzem biegać komuś po plecach. Ja zawsze szukam mało uczęszczanych dzikich plaż, nie wyobrażam sobie opalać się tuż obok spoconych grubych panów. Proszę o szczere odpowiedzi.
@kanapkazechlebem Z logicznego punktu widzenia masz dużo racji.
Bywałem na plażach w wielu krajach, nad morzami i oceanami.
Parawany zauważyłem tylko w Polsce, wydaje mi się, że może to wynikać bezpośrednio z cech charakterystycznych dla dużej części populacji, tj. Zazdrości, nieufności, braku poszanowania innych, zawiści, nienawiści, braku kultury.
W krajach zachodnich przed domami nie ma płotów, lub są symboliczne, u nas wielkie żelazne lub betonowe. Podobnie tam na plażach nie ma parawanów pomimo, że wiatr wieje jak i w grajdole zwanym polską.
Co ma parawan do zazdrości, nieufności itd? Rozkładanie parawanu "na zapas" jest chamskie ale taka nadinterpretacja jak Twoja świadczy o dużych kompleksach.
Może Polacy wzorowali się na Niemcach i ich ręcznikach zajmujących krzesła "na zapas"? Europejsko.
Więc w poszczególnych krajach. U mnie stawiają płotki nawet jak ogródek ma 3 m2 No i krzaki, by nikt nie zaglądał a nie mieszkam w Polsce. Zresztą sam napisałeś, ze CZĘSTO nie było tam płotów, czyli bywają tam też płoty. W moim rodzinnym mieście w Polsce płotki mają tylko domy jednorodzinne ale na osiedlach nie ma żadnych płotów i też na tych nowych. Więc nie jest to reguła płotkowania wszystkiego.
@Puolalainen W Holandii i Niemczech tam, gdzie mieszkałam, częściej nie ma płotów lub są takie wysokości 20cm, niż są jakieś normalne. W Polsce raczej nie widuję ogrodów bez płotu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2021 o 15:12
Dobra, mam już trochę minusów, ale dalej nikt mi nie odpowiedział. Więc proszę, skoro tak was parawany denerwują, to wyjaśnijcie mniej kumatej części społeczeństwa dlaczego. Zwyczajnie chcę wiedzieć, może wtedy przyznam wam rację, kto wie.
@Albert_Einstein W Chorwacji za to wielu ludzi potrafi przejść 5km by znaleźć dziką plażę i schować się między skałami. Skrajni introwertycy (jak ja) też mają prawo popływać w morzu i czuć się przy tym komfortowo. Nad Polskim morzem, gdzie chyba są tylko duże plaże (nie wiem, innych nie pamiętam) chciałabym mieć parawan, bo inaczej mogłabym wpaść w panikę. Więc jeśli kiedyś pojadę i mam go nie używać, to niech mi ktoś powie dlaczego.
@kanapkazechlebem Plaża jest publiczna, jak park. O ile jeden parawan od strony morza jest zrozumiały, to wydzielanie kilku metrów kwadratowych tylko dla siebie wydaje mi się kmioctwem. Ale nie denerwuje mnie to, absolutnie nie.
@Albert_Einstein Ok, rozumiem. Czyli możemy się zgodzić, że otoczenie parawanem koca, czyli tyle przestrzeni ile zajmiemy i bez parawanu, jest w porządku. Dziękuję.
Tam, gdzie mieszkałaś a raczej nie mieszkałaś w każdym mieście i wiosce. Widzisz, u mnie nie ma ogródka bez płotu- ponad 150 cm a w moim mieście rodzinnym nie ma osiedli z płotami. Krótko mówiąc zależy to od ludzi.
Inna sprawa, że płot nie jest niczym złym. I nikogo nie powinno obchodzić, czy ktoś sobie płot stawia czy nie.
@kanapkazchlebem ale tu nie do końca chodzi o same parawany, bo mają one swoje zalety ale o to w jaki sposób są one rozstawiane - przecież ten Janusz biznesu powinien płacić co najmniej podatek gruntowy od miejsca które otoczył swoim parawanem, przecież to kompletny idiotyzm
Widywałam rodziny 3 w takich kręgach 7 dzieci po prostu siedzą razem i spędzają czas ba na zmianę wychodzili jeść reszta zostawała i co w tym złego nic miejsca nie brakuje właśnie wróciłam z nad morza
Idioci!
i co było warto wstać żeby sobie tak rozłożyć ?
Ze tez nikt jeszcze nie wpadl na pomysł, zeby przyjść o 5.30- 6.00 i zawinąć te parawaniki i wyp.. do śmieci
@acotam43 Nie do śmieci, tylko zostawić ładnie spakowane przy wejściu na plażę. Najlepiej z dopiskiem "pechowego zgubowicza pocieszam oddaniem".
@biuro74 nie sądzę, żeby do tych Januszy dotarł twój elegancki manifest, ja bym raczej dołączyła mandat za zaśmiecanie plaży))
o godzinie 6:00 powinny przejechać służby porządkowe wraz z obstawą policji i pozbierać wszystkie parawany. 2 takie akcje i wszyscy by się nauczyli.
Szczere pytanie, bo od lat dziecięcych nie byłam nad polskim morzem i nie wiem. W czym te parawany przeszkadzają? Jak jest tłok to chyba fajnie się odgrodzić, a to raczej nie jest miejsce dla jednej osoby, tylko całej rodziny. I tak by tyle samo miejsca zajęli, a przynajmniej ich dzieci nie będą luzem biegać komuś po plecach. Ja zawsze szukam mało uczęszczanych dzikich plaż, nie wyobrażam sobie opalać się tuż obok spoconych grubych panów. Proszę o szczere odpowiedzi.
@kanapkazechlebem Z logicznego punktu widzenia masz dużo racji.
Bywałem na plażach w wielu krajach, nad morzami i oceanami.
Parawany zauważyłem tylko w Polsce, wydaje mi się, że może to wynikać bezpośrednio z cech charakterystycznych dla dużej części populacji, tj. Zazdrości, nieufności, braku poszanowania innych, zawiści, nienawiści, braku kultury.
W krajach zachodnich przed domami nie ma płotów, lub są symboliczne, u nas wielkie żelazne lub betonowe. Podobnie tam na plażach nie ma parawanów pomimo, że wiatr wieje jak i w grajdole zwanym polską.
@Albert_Einstein
W których krajach zachodnich nie ma płotów?
Co ma parawan do zazdrości, nieufności itd? Rozkładanie parawanu "na zapas" jest chamskie ale taka nadinterpretacja jak Twoja świadczy o dużych kompleksach.
Może Polacy wzorowali się na Niemcach i ich ręcznikach zajmujących krzesła "na zapas"? Europejsko.
@Puolalainen Bywałem w Holandii, Luxemburgu, Belgii i często nie było tam płotów na osiedlach.
Interpretuje sobie, bo chyba mogę co?
@Albert_Einstein
Możesz, naturalnie, że możesz.
Więc w poszczególnych krajach. U mnie stawiają płotki nawet jak ogródek ma 3 m2 No i krzaki, by nikt nie zaglądał a nie mieszkam w Polsce. Zresztą sam napisałeś, ze CZĘSTO nie było tam płotów, czyli bywają tam też płoty. W moim rodzinnym mieście w Polsce płotki mają tylko domy jednorodzinne ale na osiedlach nie ma żadnych płotów i też na tych nowych. Więc nie jest to reguła płotkowania wszystkiego.
@Puolalainen W Holandii i Niemczech tam, gdzie mieszkałam, częściej nie ma płotów lub są takie wysokości 20cm, niż są jakieś normalne. W Polsce raczej nie widuję ogrodów bez płotu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2021 o 15:12
Dobra, mam już trochę minusów, ale dalej nikt mi nie odpowiedział. Więc proszę, skoro tak was parawany denerwują, to wyjaśnijcie mniej kumatej części społeczeństwa dlaczego. Zwyczajnie chcę wiedzieć, może wtedy przyznam wam rację, kto wie.
@Albert_Einstein W Chorwacji za to wielu ludzi potrafi przejść 5km by znaleźć dziką plażę i schować się między skałami. Skrajni introwertycy (jak ja) też mają prawo popływać w morzu i czuć się przy tym komfortowo. Nad Polskim morzem, gdzie chyba są tylko duże plaże (nie wiem, innych nie pamiętam) chciałabym mieć parawan, bo inaczej mogłabym wpaść w panikę. Więc jeśli kiedyś pojadę i mam go nie używać, to niech mi ktoś powie dlaczego.
@kanapkazechlebem Plaża jest publiczna, jak park. O ile jeden parawan od strony morza jest zrozumiały, to wydzielanie kilku metrów kwadratowych tylko dla siebie wydaje mi się kmioctwem. Ale nie denerwuje mnie to, absolutnie nie.
@Albert_Einstein Ok, rozumiem. Czyli możemy się zgodzić, że otoczenie parawanem koca, czyli tyle przestrzeni ile zajmiemy i bez parawanu, jest w porządku. Dziękuję.
@kanapkazechlebem
Tam, gdzie mieszkałaś a raczej nie mieszkałaś w każdym mieście i wiosce. Widzisz, u mnie nie ma ogródka bez płotu- ponad 150 cm a w moim mieście rodzinnym nie ma osiedli z płotami. Krótko mówiąc zależy to od ludzi.
Inna sprawa, że płot nie jest niczym złym. I nikogo nie powinno obchodzić, czy ktoś sobie płot stawia czy nie.
@kanapkazchlebem ale tu nie do końca chodzi o same parawany, bo mają one swoje zalety ale o to w jaki sposób są one rozstawiane - przecież ten Janusz biznesu powinien płacić co najmniej podatek gruntowy od miejsca które otoczył swoim parawanem, przecież to kompletny idiotyzm
To musi być zacny kawał Janusza.
Nie jestem pewien, czy chciałbym go znać osobiście.
Widywałam rodziny 3 w takich kręgach 7 dzieci po prostu siedzą razem i spędzają czas ba na zmianę wychodzili jeść reszta zostawała i co w tym złego nic miejsca nie brakuje właśnie wróciłam z nad morza