Do swojej sukni ślubnej Meghan Markle założyła 5-metrowy welon z jedwabnego tiulu, który wzdłuż krawędzi był ozdobiony haftem. Meghan zażyczyła sobie, aby wszystkie z 54 krajów należących do Wspólnoty Narodów symbolicznie uczestniczyły w jej ceremonii ślubnej. Welon został więc zaprojektowany tak, aby przedstawiać charakterystyczną florę każdego zrzeszonego państwa, np. niebieska lilia wodna oznaczała Sri Lankę, a żonkil — Walię
Jako dziecko księżniczka Eugenia musiała przejść trudną operacjęskoliozy, która pozostawiła długą bliznę wzdłuż kręgosłupa. Księżniczka postanowiła, że podczas swojego ślubu nie będzie ukrywać tego śladu, ponieważ stał się on ważnym elementem jej tożsamości. Eugenia poprosiła o specjalną sukienkę z odkrytymi plecami, odsłaniając swoją bliznę i pokazując, że takie znamiona wcale nie ujmują piękna
Kiedy Catherine, księżna Cambridge znana powszechnie jako Kate, w lipcu 2013 roku zaprezentowała światu nowonarodzonego księcia Jerzego, miała na sobie prostą niebieską sukienkę w kropki. W ten uroczy sposób złożyła hołd księżnej Dianie, swojej teściowej. Sukienka Kate była bardzo podobna do tej, którą miała na sobie „Królowa Ludzkich Serc”, gdy opuszczała szpital z małym księciem Williamem 30 lat wcześniej
Duńska księżna Maria podczas ważnych wydarzeń często nosi rubinowo-diamentową tiarę. Te klejnoty mają długą i niesamowitą historię: jako pierwsza nosiła je Désirée Clary, kobieta, która w pewnym momencie była zaręczona z samym Napoleonem Bonaparte! Tiara przebyła podróż przez kilka krajów i znajdowała się w rękach różnych rodzin, ale ostatecznie trafiła do Danii.
Jest symbolem długiej tradycji, która jednoczy pokolenia europejskich rodzin królewskich
Królowa Elżbieta II wyszła za mąż w 1947 roku, a jej jedwabną suknię ślubną ozdobiono haftami przedstawiającymi wiosenne kwiaty, a także perłami i kryształami. Ta kreacja miała symbolizować nadzieję na świetlaną przyszłość. Suknia była inspirowana obrazem pt. Wiosna Sandro Botticellego z 1482 roku, który prawdopodobnie również został stworzony specjalnie z okazji ślubu
...i na pewno miała niewiele wspólnego z diamentami:)))
"Meghan zażyczyła sobie..."
I tu mi w sumie wystarczy. Pani księżna zapomniała skąd się wywodzi, a zachowuje się, jakby w jej rodzinie od pokoleń płynęła błękitna krew. Ta pani powinna być skromniejsza, a nie miewać zachcianki godne jakiegoś króla Arabii Saudyjskiej. Szczególnie, kiedy nie jest pretendowana do tronu. Przypomniała mi się żona jednego Bośniaka w DK. Jak mieszkała w Sarajewie, to żyła na ulicy. Po wyjeździe na Zachód odje***o jej totalnie. Woziła się taksówkami, chodziła do pedicurzystki, bo się zbyt wielką hrabiną, aby sama obcinać swoje pazury.