Wbrew pozorom Rosja od bardzo dawno prowadzi zaawansowane badania w nietypowych dziedzinach medycznych. Ostatnio na zachodzie modne robią się bakteroiofagi - wirusy które zabijają konkretne bakterie. Jest to doskonałe rozwiąznie w przypadku chorób zakaźnych, w których bakterie uodporniły się na antybiotyki. Tymczasem już ZSRR pod koniec lat '70 ubiegłego wieku miała zaawansowany program badań fagów. Oczywiście był to projekt wojskowy, jednak niektóre wyniki zostały udostępnione cywilnym ośrodkom naukowym.
Ogólnie nie doceniamy Rosji i jej możliwości. Diabli wiedzą, z czym oni tam za Uralem eksperymentują.
@Rydzykant Bakteriofagi to pomysł z przełomu XIX i XX stulecia, zarzucony ze względu na o wiele większą wygodę stosowania i bezpieczeństwo antybiotyków. O ile wiem, najbardziej zaawansowane są ośrodki w Polsce i w Gruzji, a odkąd mamy problem z antybiotykoopornością bakterii, rzeczywiście koncepcja wraca do łask.
Tylko żadna big pharma nie wypuści leku, który całkowicie powstrzymuje chorobę. Biznes się robi na leczeniu, nie na wyleczeniu.
Jak z legendarnym "lekiem na raka": dlaczego w dobie superkomputerów i lotów kosmicznych nadal go nie wynaleziono? Bo więcej ludzi z raka żyje niż na raka umiera.
Znowu kolejne teorie spiskowe o big pharma i informacje o bohaterskich sowieckich naukowcach.
Ten artykuł jako źródło... Trzeba znać rosyjski, żeby go przeczytać, prawda? Kto u nas zna rosyjski poza starszymi? Tylko opłacone kacapskie trolle.
PS. Tylko dlaczego "świetna" rosyjska szczepionka (na wiadomo co) nie działa, pomimo całej tej kacapskiej propagandy w internecie? Tak samo jak chińska. Ileż to razy słyszeliśmy o znakomitych sowieckich "odkryciach" i "wynalazkach". Tylko dlaczego część z nich nie działa, a inne zostały ukradzione na Zachodzie?
A potem się okaże, że po prostu upędzili samogon.
Wbrew pozorom Rosja od bardzo dawno prowadzi zaawansowane badania w nietypowych dziedzinach medycznych. Ostatnio na zachodzie modne robią się bakteroiofagi - wirusy które zabijają konkretne bakterie. Jest to doskonałe rozwiąznie w przypadku chorób zakaźnych, w których bakterie uodporniły się na antybiotyki. Tymczasem już ZSRR pod koniec lat '70 ubiegłego wieku miała zaawansowany program badań fagów. Oczywiście był to projekt wojskowy, jednak niektóre wyniki zostały udostępnione cywilnym ośrodkom naukowym.
Ogólnie nie doceniamy Rosji i jej możliwości. Diabli wiedzą, z czym oni tam za Uralem eksperymentują.
@Rydzykant Bakteriofagi to pomysł z przełomu XIX i XX stulecia, zarzucony ze względu na o wiele większą wygodę stosowania i bezpieczeństwo antybiotyków. O ile wiem, najbardziej zaawansowane są ośrodki w Polsce i w Gruzji, a odkąd mamy problem z antybiotykoopornością bakterii, rzeczywiście koncepcja wraca do łask.
Tylko żadna big pharma nie wypuści leku, który całkowicie powstrzymuje chorobę. Biznes się robi na leczeniu, nie na wyleczeniu.
Jak z legendarnym "lekiem na raka": dlaczego w dobie superkomputerów i lotów kosmicznych nadal go nie wynaleziono? Bo więcej ludzi z raka żyje niż na raka umiera.
Znowu kolejne teorie spiskowe o big pharma i informacje o bohaterskich sowieckich naukowcach.
Ten artykuł jako źródło... Trzeba znać rosyjski, żeby go przeczytać, prawda? Kto u nas zna rosyjski poza starszymi? Tylko opłacone kacapskie trolle.
PS. Tylko dlaczego "świetna" rosyjska szczepionka (na wiadomo co) nie działa, pomimo całej tej kacapskiej propagandy w internecie? Tak samo jak chińska. Ileż to razy słyszeliśmy o znakomitych sowieckich "odkryciach" i "wynalazkach". Tylko dlaczego część z nich nie działa, a inne zostały ukradzione na Zachodzie?
Jak będzie Nobel tzn, że prawda..