@wichniak2
$$$ TACA: Słabo zakamuflowany cel zakazu handlu w niedzielę - "więcej ludzi w kościołach (taca!) zamiast a centrach handlowych" → totalna porażka;
$$$ Jeśli lobbyści którejś sieci handlowej przepłacą posłów PiS, to ta sieć będzie mogła handlować w niedziele, pozostałe nie → KPINA z państwa polskiego, z Polaków !!!
@Tomasz3652 Ale po co korumpować posłów, można wprowadzić w sklepie usługę pocztową i jest legalnie, zgodnie z prawem i zgodnie z ustawą. Przecież o to chyba chodziło, co ma z tym wspólnego Kościół? Przecież w Kościele pracują w niedzielę, ich ustawa przecież nie dotyczy.
@kondon W 2019 roku nie wygrali w Senacie i teraz większość ma opozycja. Ich większość w Sejmie wisi na włosku, a dokładnie na 3-4 posłach. I jest to pokaźny spadek. PAD wygrał różnicą ledwie 400 tyś głosów. Więc jak na takie spektakularne programy socjalne i zachęty by głosować na PIS, to sukces jest umiarkowany (że tak do delikatnie nazwę).
@dncx A czy bez tych przekupstw można byłoby mówić o jakimkolwiek sukcesie?
Czy tak niekompetentni ludzie mogą wygrać wybory bez takich zagrywek?
Ogólnie zgadzam się z Tobą, że nie mają aż tak kolorowo, ale rządzą i dalej kradną.
Te programy nie są czarno-białe i trzeba być skończonym idiotą, by oceniać je jednoznacznie. Chociaż takich delikwentów na demotach nie brakuje, nawet chyba zajumują wysokie stołki. To są takie Sasiny tylko z drugiej strony barykady.
Program 500+ nie poprawił dzietności, ale poleszpył warunki dla rodzin z Polski C, które uczciwie zarabiały. Na programie stracili głównie single i osoby dobrze sytuowane, którym ta pomoc nie była potrzebna. Rykosztetem zyskała oczywiście patologia, o której jedna strona będzie mówić, że jest jej mniej, a druga więcej niż w rzeczywistości. Euroentuzjaści nie lubiący pisiorów, czyli mniej lub bardziej zakamuplowane platfusy, będą pluć na ten program, mimo że w krajach UE takie dodatki też funkcjonują. Hipokryzja sięgająca gwiazd, ale taką mamy opozycję. Chcemy w stronę Unii, ale tylko tak troszeczkę. Uważam, że program 500+ byłby dobry w wydaniu, które już funkcjonowało, czyli ulga podatku na dzieci. Oczywiście nikt by na mnie nie zagłosował.
Co do niedziel bez handlu nie wiem, czy glównym ich powodem było wolne dla pracowników, czy może żeby ludzie więcej wrzucali do wiadomo jakiego koszyczka. Nie spędzanie niedziel w galeriach ma tam jakieś społeczne plusy, podobnie jak wolne dla kasjerów. Tutaj trzeba by zapytać samych zainteresowanych, bo w przeciwieństwie do beneficjentów 500+ zdania są pewnie badziej podzielone. Co do minusów na pewno kombinowanie gdzie jest jakiś sklep otwarty w niedzielę, gdy skończy się jakaś pierdoła. Dla osób majacych hobby, łażenie po galeriach jest to pewnie jakieś uprzykrzenie. Myślę, że wycofanie się z wolnych od handlu niedziel byłby dobrym pomysłem.
@mello1999
"Te programy nie są czarno-białe i trzeba być skończonym idiotą, by oceniać je jednoznacznie."
Jednoznacznie, to PiS jest pierwszą partią przy władzy od roku 1989, której elektorat składa się w większości z niepracujących i żyjących na koszt państwa i programy PiSu służą przede wszystkim właśnie tej grupie. https://wyborcza.pl/7,75968,27004956,ludzie-pracy-laczcie-sie-analiza-elektoratow.html
@mello1999 jako pracownik dużej sieci powiem Ci tak, że dla mnie praca w niedziele nie była problem, dzięki temu miałem wolne na tygodniu by coś pozałatwiać w urzędach jak trzeba było.. poza tym przed wprowadzeniem zakazu, minimum co 3 niedziela pracownik miał mieć wolne, w praktyce wyglądało to tak, że najczęściej miałem 2 wolne niedziele.. czasami zdarzały się 3.. czasami 1 w miesiącu.
@VenarNarco
Powiem Ci coś Kolego.
Psycho-Prawica znalazła patent na głupków, aby nie korzystali z innych źródeł wiedzy niż prawicowe - spowodowali, że fani prawicu czują odrazę do wszelkich nieprawicowych tytułów. Z drugiej strony prawicowe tytuły są dla psycho-prawicy bezkrytyczne. Pełen sukces.
Umysł Kolego jest jak spadochron: działa tylko wtedy, gdy jest otwarty. Jeśli widzisz błędy w artytule to je wytknij, albo jeśli Ci to pasuje to zostań głąbem.
@Paszko_Rymbaba po pierwsze elektorat emerytów i rencistów się bardzo rozrósł od 1989 roku. Po drugie nie jest ich jednak aż tak dużo, by stanowili większość, więc jest kłamstwem, że programy pisu służą przede wszystkim tej grupie. No ktoś musi jeszcze na nich głosować (bezrobotni też nie zrobią takiej różnicy, a studenci raczej nie głosują na pis). Po trzecie emerytów i rencistów będzie przybywać czy tego opozycja chce czy nie.
PiS jest na krótką, a może nawet umiarkowanie długą metę dobrą partią dla biedoty, której opozycja nic nie oferuje. Biedoty, nawet tej uczciwie pracującej jest na tyle dużo, że PiS będzie sobie dalej rządził.
@mello1999 ok,czyli czemu jako osoba nie bedaca w zwiazku malzenskim mam komus karmich i ubierach bachora skoro nie lalem do tej piz*y? Czemu mam bulic alimenty na nie swoje dzieci? Chcialem zarabaic wiecej - zmienialem prace, przeprowadzalem sie. Inni nie moga? Czemu maja miec lepiej moim kosztem?
@Xar jaka by się patologia nie rodziła to jeśli wszyscy by myśleli jak ty kraj by wyginął za 50 lat. Dlatego w wielu krajach, nie tylko w Polsce premiuje się rodziny. Rozumiem taką twoją polską zawiść, czemu ma ktoś mieć lepiej, a ja nie. Ja też jestem dość zawistny jak typowy Polak chociaż nie aż tak, żeby głosować na jakąś partię, bo ona zabierze emerytom czy rodzinom jak PO, a w sprawach gospodarki zrobi tyle co PiS.
@Xar jeśli wszyscy myśleli by tak jak ty to za 50 lat Polski by nie było. Dlatego rodzina ma przewagę nad jednsotką i powinna byćwspierana, ale w mądry sposób. PiS wspiera w głupi sposób, a PO w ogóle by najchętniej nie wspierało tylko brało dla swoich.
@mello1999 po pierwsze: nie zabierze, tylko nie da. To znaczna roznica
Po drugie - zawiscia jest to, ze ja swoich pieniedzy nie chce oddawac tym, ktorzy spedzaja 0 godzin miesiecznie na pracy?!
Po pierwsze, wykup prenumeratę aby to czytać. Po drugie, po wyborach wyborcza tłumaczyła, że to mało wykształceni głosowali na PiS, teraz tłumacza, bezrobotni i patologia, za rok będą to upośledzeni i alkoholicy. Jaką gazeta takie i dane.
@VenarNarco sprawdz sobie prosze Cie uprzejmie jakie byly preferencje wyborcze w poszczegolnych grupach zawodowych i wraz z wyksztalceniem a nie sie zabierasz za komentowanie czegos co ewidentnie Cie przerasta
@Xar zawiścią jest to, że w ogóle nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może mieć gorzej, mimo że pracuje tak ciężko jak ty lub nawet ciężej. Beneficjentami tego nieszczęsnego 500+ są w głównej mierze osoby pracujące, a ty jakby chcesz to sobie z głowy wybić. Twoje myślenie wygląda mniej więcej tak, o dziecko weszło do zoo za darmo, a ja jestem stary i musiałem zapłacić za bilet. Wszystkie bardziej rozwinięte kraje inwestują w rodziny, bo to się po prostu opłaca. Nas aż na takie socjale nie stać, ale rozsądna pomoc rodzinom jest ok, chociaż dla ciebie to jest sól w oku. Niestety żyjąc w społeczeństwie musisz się na to zgodzić lub zapraszam do jaskini.
@Xar
Drogi kolego, jak piszę posty to piszę o rzeczach które czytałem i które pamiętam.
Proszę nie wpieraj mi, ze coś mnie przerasta szczególnie jak nie odróżniasz podatku od alimentów.
@Xar
piękny przykład wybiorczych danych:
-miasta pow 500k, aż 4 w całej Polsce, pozostałe 950 się nieliczną bo nie popierają tezy?
-wykształcenie pokazane najwyższe i najniższe, a pozostałe zawodowe, pomaturalne?
-grupa wiekowa jedna (ta najbardziej podatna na pranie mózgu) a pozostałe 30-40, 40-50, 50-60?
- i oczywiście miejsce zamieszkania wieś- synonim biedy ubóstwa i patologi .
A teraz popracuj mózgiem
jaka grupa społeczna jest największa?
Jaki ustrój panuje w Polsce?
Która z grup zawodowych jest najliczniejsza?
Jaki wykształcenie reprezentuje największa grupa?
I jak to ogarniesz, zacznie Ci się kształtować ogólny zarys schematu głosowania.
Może i tak ale ja jestem za zakazeme handlu w niedziele.. i co ciekawe PiS mnie do tego przekonal bo jeszcze 7 lat temu byłem zwolennikiem handlu w niedzielę
@daclaw
Tez tak kiedyś uważałem..
Ale zrozumiałem jak myśą kapitaliści.. dla nich pracownik to narzędie do robienia pieniędzy a nie człowiek. Jeśli istnieje możliwość większego wyzysku to będą tak robić bo to im się opłaca.. najlepiej by było jak by pracowali za darmo an stażach studenckich 7 dni w tygodniu po 12 godzin i do tego nadgodziny.
Skutki takiego folwarcznego kapitalizmu już widać. zaniżanie wynagrodzeń i zrównywanie pensji wykwalifikowanego pracownika z niewykwalifikowanym sprawia ze ludzie nie maja ochoty na podnoszenie kwalifikacji. Ci z większymi kwalifikacjami wyjechali za granice. Całe roczniki lekarzy czy pielęgniarek wyjeżdżają. Kalkulacja pensji tak by ludzie tylko nie zdechli z głodu po to by nie mieli oszczędności i po to by nie byli niezależni. by biedą byli zmuszeni do wyzysku prawia że coraz mniej osób może sobie pozwolić na zaoszczędzenie na mieszkanie lub i tak wyśrubowany do granic rozsądku kredyt na 40 lat z oszustwem na przeliczanie do franka. Inaczej czeka cie wynajem i nigdy nie będziesz miał własnego kąta. I to pewnie na kawalerkę z aneksem kuchennym będzie cie stać. Zasuwanie światek piątek czy niedziele i to na zmianówkach sprawia że ludzie nie mają czasu dla siebie. Jak wpadniesz w młyn zapierniczania a w wieku nastu lat się nie związałeś z kimś to nie ma jak za bardzo poznać kogoś. A jak już ktoś jest to ciężko mieć w takiej sytuacji dzieci... bo musi się zsynchronizować okres ze zmianami albo niem wolnym czy świętem. Wiec czeka się z tym do ponad 30stki jak już masz swoją norkę w upiornym blokowisku i jak się uda będzie jedno dziecko zresztą na więcej trudno sobie w takiej klitce pozwolić a na większa cie nie stać.
To jest zarzynanie społeczeństwa. Dlatego mamy ponad 5 000 samobójstw co roku . Dlatego demografia wygląda jak wygląda i mamy średnio 1,2 - 1,4 dziecka na parę . Dlatego mamy masową emigrację młodych ludzi bo nie wiedzą tu perspektyw.
Co zostało z ideałów buntu lat 80tych. Powinniśmy jeszcze walczyć o wolne soboty.....
@killerxcartoon - gratulacje! Właśnie padłeś ofiarą wirusa socjalizmu/komunizmu. Marks byłby dumny!
Szczerze? Nie myślałem, że ta zaraza jeszcze dziś będzie zbierać takie żniwo i tak prać mózg.
1. Nie musisz się godzić na "kapitalistyczny" wyzysk. Mówisz po prostu - nie przychodzę. Czapka na głowę i do widzenia. Jest sporo miejsc pracy i nie jesteś skazany na to jedno niczym w fabryce. Pieniądze można negocjować - pracodawca chce mieć pracownika, a Ty kasę. U mnie jak się pytali o nadgodziny, to prosiłem o kwit ze stawką. Jak podsuwali niekorzystne warunki, to mówiłem wprost, że nie podpisuję tej umowy.
2. Wyjazd ludzi wykwalifikowanych od nas nie jest spowodowane tym, iż masz "folwarczny kapitalizm" i zrównywanie płac. Kapitalizm Ci nie wyrówna płac, bo robi to właśnie socjalizm na państwowych etatach. U nas jest po prostu za dużo regulacji i za mało perspektyw zarobkowych dla nich właśnie z powodu tychże regulacji.
3. Jeżeli osoba w jednym zakładzie może zajmować się kilkoma rzeczami i będzie to taniej niż zatrudnianie osobnych ludzi - normalna sprawa iż będą po to sięgać. Ale tak jak napisałem w pkt 1. - nie trzeba się na to godzić.
A co do własnego lokum - na tą sytuację zrzuca się kilka czynników. Jednym z silniejszych są właśnie łatwo dostępne kredyty i dopłaty. Dlaczego? Bo jeśli developer wie, że możesz łatwo uzyskać X tysięcy z banku, nie ważne że kredyt na 40 lat, to winduje ceny w górę.
Kolejna rzecz, to ludzie z gotówką. Dziś mając kasę w bankach się traci, więc kupują działki, mieszkania jako zamrażalnik gotówki, bo to zawsze można sprzedać i niby "nigdy się nie traci". Im większy popyt, tym ceny większe. Dlatego dziś sytuacje z własną klitką masz jaką masz.
Dla odmiany zerknij na rynki i ceny działek, czy mieszkań w miejscu, gdzie nikt nie chce mieszkać(bo np. wojna, niestabilna sytuacja etc.). Remedium na obniżenie cen mieszkań u nas, to właśnie min. ucięcie kredytów i podniesienie stóp i wypowiedzenie umów kredytowych. Wtedy Ci wszystko runie! Ludzie potracą kasę i nie będą w stanie kredytów spłacać, ale ceny działek czy mieszkań też Ci spadną.
W idealnym kapitalizmie, przy jak najmniejszym udziale państwa i dużej ilości podmiotów, miałbyś tanie dobra.
Tylko czysty kapitalizm prowadzi do powstania molochów i ostatecznie do monopoli. Zatem rolą państwa powinno być tylko ograniczanie tychże zapędów monopolistycznych i by nie powstawały molochy, gdyż jest to nie dobre dla konsumenta. Ale pieniądz nie śmierdzi i politycy doskonale o tym wiedzą, dogadując się i wprowadzając wygodne ustawy dla molochów.
Przykład? Lockdowny. Biedronki, Lidle funkcjonowały, bo niby jedzenie. A to że tam się gromadzą ludzie, to kij tam. Pozażynali natomiast restauracje, siłownie etc.
Na uczciwych warunkach, to wszelkie biedronki też by nie mogły funkcjonować i przewagę w czasie lockdownów zyskiwały by małe osiedlowe sklepiki, podając produkty np. przez okienko, albo dostawy do domów.
Ale niestety - żyjemy w świecie gdzie się nie gra fair. Zatem nie oczekuj, że państwo będzie Twoim przyjacielem przeciwko tym wrednym kapitalistom. Ono się już dawno z molochami dogadało, a teraz trzeba dorżnąć właśnie tych, którzy nie sprzyjają. "Nie miej nic i bądź szczęśliwy".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lipca 2021 o 16:15
@killerxcartoon pitolisz glupoty - czlowiek pracuje przez 40 godzin w tygodniu - tydzien ma godzin 168, czyli przez pozostale 128 jest KONSUMENTEM. Wiec w interesie kapitalistow jest, abys pracowal jak najmniej ale jak najwydajniej i mial jak najwiecej czasu na zakupy
@Xar G prawda.. człowiek musi 1/3 doby poświęcać na sen .... A kapitalista kombinuje tak .. mam z 1 godziny jego pracy 100 zł czystego zysku po opodatkowaniu. 200 godzin w miesiącu to 20 000 zysku.. ale jak będzie pracował 250 godzin to będę miał 25 000 zysku a może nawet da się go zmusić bym miał 30 000 zysku.
To kwestia myślenia zarządzajacych.. to jak byś miał ciężarówkę niby 20 ton udźwigu ale wejdzie na pakę 40 ton .. wiec więcej zarobią.. ale już nie myśli że szybciej się zepsuje a naprawy będą kosztowne bo uważa ze tanio kupi następną ciężarówkę bo tą kupił po taniości w okazji. ... Problem się zacznie jak ciężarówek nie będzie na rynku
@killerxcartoon zapominasz, ze konsument musi miec jeszcze czas i motywacje na zakupy zeby kupic ten towar/usluge.
Poza tym niektorzy spia 4-6 godzin a nie 8
@killerxcartoon - 1/3 na sen... generalnie doba jest podzielona na 3. Wiesz dlaczego? Dzięki właśnie tym krwiożerczym kapitalistom! I to jeszcze brytyjskim, gdzie były kolonie i rządziła monarchia!
Normalnie wtedy(120-150 lat temu) ludzie pracowali po 12-14h, w tym dzieci od 6 roku życia.
Fabrykant niejaki Robert Owen(socjalista i komunista swoją drogą pełną gębą, ale mimo to w środowisku kapitalistycznym), podzielił dzień na 3 i wyszły równe 8h. Czyli 8h pracy, 8h dla pracownika i 8h na sen. Tylko wtedy robotnicy mieszkali tuż przy fabryce. Wkoło fabryki kręciło się ich życie! Mam tu na myśli wszelkie rozrywki, jak jakieś bary, kluby etc. I później reszta fabrykantów zaczęła go kopiować, bo rykoszetem się okazało, że ludzie są po prostu wydajniejsi i się im lepiej żyje!
Dziś ten system jest już przestarzały i kombinuje się z ukróceniem czasu pracy do 7 a nawet i do 5ciu godzin, co nie jest takie od czapy, biorąc pod uwagę iż ludy pierwotne(czyli nawiązujemy do biologii/predyspozycji człowieka) poświęcały od 4 do 5h właśnie na prace, czyli np myślistwo, budowa szałasów itd. Ale zanim wprowadzą prace po te 5h czy 6h, to trochę minie.
Sam lubię prace pt. zlecenie. Wiesz dlaczego? Bo właśnie w podejściu pt.: "ma być zrobione, reszta mnie nie interesuje" czuję się najlepiej! Możesz zrobić daną rzecz szybciej, a stawkę zgarniasz za całość zlecenia, a nie za godziny.
Teraz rozbiję tę Twoją drugą tezę o przeładowanej ciężarówce. Czy wiesz, że nikt z rozsądniejszych przedsiębiorców/pracodawców tak nie robi? To się generalnie nie opłaca. Kupno jakiegokolwiek samochodu(woła roboczego) to jest z reguły większy jednorazowy wydatek. Kupować, zarżnąć, zezłomować i brać następny, chyba mało komu się to kalkuluje, biorąc pod uwagę wszelkie ryzyka kontroli mandatów itd. A nawet jeśli, to ostatecznie nie ma w tym nic złego!
I kolejny absurd: "Problem się zacznie jak ciężarówek nie będzie na rynku" - to albo ktoś znajdzie sposób i na tej 'potrzebie' zrobi jakiś biznes - może będzie gdzieś zza wschodu ciężarówki po taniości sprowadzał, by takim przedsiębiorcom dostarczać. A jeżeli faktycznie zbraknie ich, to wzrosną ceny i w tedy wracamy do punktu wyjścia - lepiej wydać jednorazowy większy wydatek na solidnego woła roboczego, który będzie mało serwisowania wymagał, bo w dłuższej perspektywie się więcej oszczędza, niż co parę miesięcy złomować i kupować kolejnego rupiecia!
Jest takie piękne przysłowie: "biednego nie stać na tanie rzeczy". I co innego jest klasyczny snobizm i przepłacanie za markę, a co innego jest patrzenie za solidnością. Tylko dziś by wiedzieć, czy coś jest kosztowne, bo solidne, czy jest snobizmem, to musisz trochę o kategorii produktów poczytać i się dokształcić. Tu mogę podać przykład butów - masz klasyczne adidaski z logiem vs buty ręcznie szyte od szewca, gdzie każdy szew jest przemyślany i jak się zapytasz, dlaczego tutaj poprowadził igłę, to Ci odpowie dlaczego i jakie to ma praktyczne przełożenie.
No cóż, jak ktoś planował np 3 dzieci to 500+ tylko przyśpieszył, ich plany, dziwnym jest że osoby które jeszcze przed 500 + mieli np 5 dzieci, i byli w stanie je wychować, to teraz mówią że bez 500+ się nie da, bo wszystko zdrożało i te 500 zł kosztuje jakieś niecałe 200zł :0
Oczywiście że osiągnięto założone cele. 500+ zmobilizowało elektorat posiadajacy dzieci, a zakaz handlu w niedzielę osoby starsze zwiazane z doktryną KK do regularnego głosowania na PiS. Takze pełen sukces
@Xar
Teraz napisz jakich tych sklepów, ile te sklepy zatrudniały osób.
Moja kuzynka też zamknęła sklep bo kasa jej się popsuła i stwierdziła, że nie opłaca się jej kupować nowej. Mieszkańcy robili tylko mniejsze sprawunki a na duże jechali do marketu. Pracowała od 5 rano do 22-giej soboty i niedziele, a teraz poszła do pracy 8 godzin i pier***li wszystko.
Może lepiej zacząć szukać czegoś, co osiągnęło założone cele? Szukanie czegoś co celów nie osiągnęło nie jest żadnym wyzwaniem.
@Wolterianin Program "Rodzina na swoim" (czyt. ich rodzina na swoim) bez wątpienia osiągnął a może nawet przerósł oczekiwane cele.
Wprowadzono zakaz handlu? Wprowadzono. O co chodzi?
@wichniak2
$$$ TACA: Słabo zakamuflowany cel zakazu handlu w niedzielę - "więcej ludzi w kościołach (taca!) zamiast a centrach handlowych" → totalna porażka;
$$$ Jeśli lobbyści którejś sieci handlowej przepłacą posłów PiS, to ta sieć będzie mogła handlować w niedziele, pozostałe nie → KPINA z państwa polskiego, z Polaków !!!
@Tomasz3652 Ale po co korumpować posłów, można wprowadzić w sklepie usługę pocztową i jest legalnie, zgodnie z prawem i zgodnie z ustawą. Przecież o to chyba chodziło, co ma z tym wspólnego Kościół? Przecież w Kościele pracują w niedzielę, ich ustawa przecież nie dotyczy.
Z 500+ cel osiągnięto - rządzą drugą kadencję!
@Paszko_Rymbaba Zgadzam się. To był program wyborczy i jeśli ktoś myśli inaczej, to jest bardzo naiwny, żeby nie pisać gorzej...
@kondon W 2019 roku nie wygrali w Senacie i teraz większość ma opozycja. Ich większość w Sejmie wisi na włosku, a dokładnie na 3-4 posłach. I jest to pokaźny spadek. PAD wygrał różnicą ledwie 400 tyś głosów. Więc jak na takie spektakularne programy socjalne i zachęty by głosować na PIS, to sukces jest umiarkowany (że tak do delikatnie nazwę).
@dncx A czy bez tych przekupstw można byłoby mówić o jakimkolwiek sukcesie?
Czy tak niekompetentni ludzie mogą wygrać wybory bez takich zagrywek?
Ogólnie zgadzam się z Tobą, że nie mają aż tak kolorowo, ale rządzą i dalej kradną.
Te programy nie są czarno-białe i trzeba być skończonym idiotą, by oceniać je jednoznacznie. Chociaż takich delikwentów na demotach nie brakuje, nawet chyba zajumują wysokie stołki. To są takie Sasiny tylko z drugiej strony barykady.
Program 500+ nie poprawił dzietności, ale poleszpył warunki dla rodzin z Polski C, które uczciwie zarabiały. Na programie stracili głównie single i osoby dobrze sytuowane, którym ta pomoc nie była potrzebna. Rykosztetem zyskała oczywiście patologia, o której jedna strona będzie mówić, że jest jej mniej, a druga więcej niż w rzeczywistości. Euroentuzjaści nie lubiący pisiorów, czyli mniej lub bardziej zakamuplowane platfusy, będą pluć na ten program, mimo że w krajach UE takie dodatki też funkcjonują. Hipokryzja sięgająca gwiazd, ale taką mamy opozycję. Chcemy w stronę Unii, ale tylko tak troszeczkę. Uważam, że program 500+ byłby dobry w wydaniu, które już funkcjonowało, czyli ulga podatku na dzieci. Oczywiście nikt by na mnie nie zagłosował.
Co do niedziel bez handlu nie wiem, czy glównym ich powodem było wolne dla pracowników, czy może żeby ludzie więcej wrzucali do wiadomo jakiego koszyczka. Nie spędzanie niedziel w galeriach ma tam jakieś społeczne plusy, podobnie jak wolne dla kasjerów. Tutaj trzeba by zapytać samych zainteresowanych, bo w przeciwieństwie do beneficjentów 500+ zdania są pewnie badziej podzielone. Co do minusów na pewno kombinowanie gdzie jest jakiś sklep otwarty w niedzielę, gdy skończy się jakaś pierdoła. Dla osób majacych hobby, łażenie po galeriach jest to pewnie jakieś uprzykrzenie. Myślę, że wycofanie się z wolnych od handlu niedziel byłby dobrym pomysłem.
@mello1999
"Te programy nie są czarno-białe i trzeba być skończonym idiotą, by oceniać je jednoznacznie."
Jednoznacznie, to PiS jest pierwszą partią przy władzy od roku 1989, której elektorat składa się w większości z niepracujących i żyjących na koszt państwa i programy PiSu służą przede wszystkim właśnie tej grupie.
https://wyborcza.pl/7,75968,27004956,ludzie-pracy-laczcie-sie-analiza-elektoratow.html
@mello1999 jako pracownik dużej sieci powiem Ci tak, że dla mnie praca w niedziele nie była problem, dzięki temu miałem wolne na tygodniu by coś pozałatwiać w urzędach jak trzeba było.. poza tym przed wprowadzeniem zakazu, minimum co 3 niedziela pracownik miał mieć wolne, w praktyce wyglądało to tak, że najczęściej miałem 2 wolne niedziele.. czasami zdarzały się 3.. czasami 1 w miesiącu.
@Paszko_Rymbaba
Przytaczając Wyborczą równie dobrze możesz przytoczyć "Dziennik komunistycznego aktywisty" czy cytować Czerwoną Książeczkę Mao.
@VenarNarco
Powiem Ci coś Kolego.
Psycho-Prawica znalazła patent na głupków, aby nie korzystali z innych źródeł wiedzy niż prawicowe - spowodowali, że fani prawicu czują odrazę do wszelkich nieprawicowych tytułów. Z drugiej strony prawicowe tytuły są dla psycho-prawicy bezkrytyczne. Pełen sukces.
Umysł Kolego jest jak spadochron: działa tylko wtedy, gdy jest otwarty. Jeśli widzisz błędy w artytule to je wytknij, albo jeśli Ci to pasuje to zostań głąbem.
@Paszko_Rymbaba po pierwsze elektorat emerytów i rencistów się bardzo rozrósł od 1989 roku. Po drugie nie jest ich jednak aż tak dużo, by stanowili większość, więc jest kłamstwem, że programy pisu służą przede wszystkim tej grupie. No ktoś musi jeszcze na nich głosować (bezrobotni też nie zrobią takiej różnicy, a studenci raczej nie głosują na pis). Po trzecie emerytów i rencistów będzie przybywać czy tego opozycja chce czy nie.
PiS jest na krótką, a może nawet umiarkowanie długą metę dobrą partią dla biedoty, której opozycja nic nie oferuje. Biedoty, nawet tej uczciwie pracującej jest na tyle dużo, że PiS będzie sobie dalej rządził.
@mello1999 ok,czyli czemu jako osoba nie bedaca w zwiazku malzenskim mam komus karmich i ubierach bachora skoro nie lalem do tej piz*y? Czemu mam bulic alimenty na nie swoje dzieci? Chcialem zarabaic wiecej - zmienialem prace, przeprowadzalem sie. Inni nie moga? Czemu maja miec lepiej moim kosztem?
@Xar jaka by się patologia nie rodziła to jeśli wszyscy by myśleli jak ty kraj by wyginął za 50 lat. Dlatego w wielu krajach, nie tylko w Polsce premiuje się rodziny. Rozumiem taką twoją polską zawiść, czemu ma ktoś mieć lepiej, a ja nie. Ja też jestem dość zawistny jak typowy Polak chociaż nie aż tak, żeby głosować na jakąś partię, bo ona zabierze emerytom czy rodzinom jak PO, a w sprawach gospodarki zrobi tyle co PiS.
@Xar jeśli wszyscy myśleli by tak jak ty to za 50 lat Polski by nie było. Dlatego rodzina ma przewagę nad jednsotką i powinna byćwspierana, ale w mądry sposób. PiS wspiera w głupi sposób, a PO w ogóle by najchętniej nie wspierało tylko brało dla swoich.
@mello1999 po pierwsze: nie zabierze, tylko nie da. To znaczna roznica
Po drugie - zawiscia jest to, ze ja swoich pieniedzy nie chce oddawac tym, ktorzy spedzaja 0 godzin miesiecznie na pracy?!
Po pierwsze, wykup prenumeratę aby to czytać. Po drugie, po wyborach wyborcza tłumaczyła, że to mało wykształceni głosowali na PiS, teraz tłumacza, bezrobotni i patologia, za rok będą to upośledzeni i alkoholicy. Jaką gazeta takie i dane.
@VenarNarco sprawdz sobie prosze Cie uprzejmie jakie byly preferencje wyborcze w poszczegolnych grupach zawodowych i wraz z wyksztalceniem a nie sie zabierasz za komentowanie czegos co ewidentnie Cie przerasta
@Xar zawiścią jest to, że w ogóle nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może mieć gorzej, mimo że pracuje tak ciężko jak ty lub nawet ciężej. Beneficjentami tego nieszczęsnego 500+ są w głównej mierze osoby pracujące, a ty jakby chcesz to sobie z głowy wybić. Twoje myślenie wygląda mniej więcej tak, o dziecko weszło do zoo za darmo, a ja jestem stary i musiałem zapłacić za bilet. Wszystkie bardziej rozwinięte kraje inwestują w rodziny, bo to się po prostu opłaca. Nas aż na takie socjale nie stać, ale rozsądna pomoc rodzinom jest ok, chociaż dla ciebie to jest sól w oku. Niestety żyjąc w społeczeństwie musisz się na to zgodzić lub zapraszam do jaskini.
@Xar
Drogi kolego, jak piszę posty to piszę o rzeczach które czytałem i które pamiętam.
Proszę nie wpieraj mi, ze coś mnie przerasta szczególnie jak nie odróżniasz podatku od alimentów.
@VenarNarco zalecam sjp: hiperbola
W kwestii glosow: https://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/202006/1593533993_vrllad_600.jpg
@Xar
piękny przykład wybiorczych danych:
-miasta pow 500k, aż 4 w całej Polsce, pozostałe 950 się nieliczną bo nie popierają tezy?
-wykształcenie pokazane najwyższe i najniższe, a pozostałe zawodowe, pomaturalne?
-grupa wiekowa jedna (ta najbardziej podatna na pranie mózgu) a pozostałe 30-40, 40-50, 50-60?
- i oczywiście miejsce zamieszkania wieś- synonim biedy ubóstwa i patologi .
A teraz popracuj mózgiem
jaka grupa społeczna jest największa?
Jaki ustrój panuje w Polsce?
Która z grup zawodowych jest najliczniejsza?
Jaki wykształcenie reprezentuje największa grupa?
I jak to ogarniesz, zacznie Ci się kształtować ogólny zarys schematu głosowania.
Może i tak ale ja jestem za zakazeme handlu w niedziele.. i co ciekawe PiS mnie do tego przekonal bo jeszcze 7 lat temu byłem zwolennikiem handlu w niedzielę
@killerxcartoon A nie potrafisz samodzielnie zorganizować sobie niedzieli w sposób, jaki uważasz za właściwy i potrzebujesz do tego ustawy?
Z drugiej strony - niektórzy potrzebują Esperalu żeby nie chlać...
@daclaw
Tez tak kiedyś uważałem..
Ale zrozumiałem jak myśą kapitaliści.. dla nich pracownik to narzędie do robienia pieniędzy a nie człowiek. Jeśli istnieje możliwość większego wyzysku to będą tak robić bo to im się opłaca.. najlepiej by było jak by pracowali za darmo an stażach studenckich 7 dni w tygodniu po 12 godzin i do tego nadgodziny.
Skutki takiego folwarcznego kapitalizmu już widać. zaniżanie wynagrodzeń i zrównywanie pensji wykwalifikowanego pracownika z niewykwalifikowanym sprawia ze ludzie nie maja ochoty na podnoszenie kwalifikacji. Ci z większymi kwalifikacjami wyjechali za granice. Całe roczniki lekarzy czy pielęgniarek wyjeżdżają. Kalkulacja pensji tak by ludzie tylko nie zdechli z głodu po to by nie mieli oszczędności i po to by nie byli niezależni. by biedą byli zmuszeni do wyzysku prawia że coraz mniej osób może sobie pozwolić na zaoszczędzenie na mieszkanie lub i tak wyśrubowany do granic rozsądku kredyt na 40 lat z oszustwem na przeliczanie do franka. Inaczej czeka cie wynajem i nigdy nie będziesz miał własnego kąta. I to pewnie na kawalerkę z aneksem kuchennym będzie cie stać. Zasuwanie światek piątek czy niedziele i to na zmianówkach sprawia że ludzie nie mają czasu dla siebie. Jak wpadniesz w młyn zapierniczania a w wieku nastu lat się nie związałeś z kimś to nie ma jak za bardzo poznać kogoś. A jak już ktoś jest to ciężko mieć w takiej sytuacji dzieci... bo musi się zsynchronizować okres ze zmianami albo niem wolnym czy świętem. Wiec czeka się z tym do ponad 30stki jak już masz swoją norkę w upiornym blokowisku i jak się uda będzie jedno dziecko zresztą na więcej trudno sobie w takiej klitce pozwolić a na większa cie nie stać.
To jest zarzynanie społeczeństwa. Dlatego mamy ponad 5 000 samobójstw co roku . Dlatego demografia wygląda jak wygląda i mamy średnio 1,2 - 1,4 dziecka na parę . Dlatego mamy masową emigrację młodych ludzi bo nie wiedzą tu perspektyw.
Co zostało z ideałów buntu lat 80tych. Powinniśmy jeszcze walczyć o wolne soboty.....
@killerxcartoon - gratulacje! Właśnie padłeś ofiarą wirusa socjalizmu/komunizmu. Marks byłby dumny!
Szczerze? Nie myślałem, że ta zaraza jeszcze dziś będzie zbierać takie żniwo i tak prać mózg.
1. Nie musisz się godzić na "kapitalistyczny" wyzysk. Mówisz po prostu - nie przychodzę. Czapka na głowę i do widzenia. Jest sporo miejsc pracy i nie jesteś skazany na to jedno niczym w fabryce. Pieniądze można negocjować - pracodawca chce mieć pracownika, a Ty kasę. U mnie jak się pytali o nadgodziny, to prosiłem o kwit ze stawką. Jak podsuwali niekorzystne warunki, to mówiłem wprost, że nie podpisuję tej umowy.
2. Wyjazd ludzi wykwalifikowanych od nas nie jest spowodowane tym, iż masz "folwarczny kapitalizm" i zrównywanie płac. Kapitalizm Ci nie wyrówna płac, bo robi to właśnie socjalizm na państwowych etatach. U nas jest po prostu za dużo regulacji i za mało perspektyw zarobkowych dla nich właśnie z powodu tychże regulacji.
3. Jeżeli osoba w jednym zakładzie może zajmować się kilkoma rzeczami i będzie to taniej niż zatrudnianie osobnych ludzi - normalna sprawa iż będą po to sięgać. Ale tak jak napisałem w pkt 1. - nie trzeba się na to godzić.
A co do własnego lokum - na tą sytuację zrzuca się kilka czynników. Jednym z silniejszych są właśnie łatwo dostępne kredyty i dopłaty. Dlaczego? Bo jeśli developer wie, że możesz łatwo uzyskać X tysięcy z banku, nie ważne że kredyt na 40 lat, to winduje ceny w górę.
Kolejna rzecz, to ludzie z gotówką. Dziś mając kasę w bankach się traci, więc kupują działki, mieszkania jako zamrażalnik gotówki, bo to zawsze można sprzedać i niby "nigdy się nie traci". Im większy popyt, tym ceny większe. Dlatego dziś sytuacje z własną klitką masz jaką masz.
Dla odmiany zerknij na rynki i ceny działek, czy mieszkań w miejscu, gdzie nikt nie chce mieszkać(bo np. wojna, niestabilna sytuacja etc.). Remedium na obniżenie cen mieszkań u nas, to właśnie min. ucięcie kredytów i podniesienie stóp i wypowiedzenie umów kredytowych. Wtedy Ci wszystko runie! Ludzie potracą kasę i nie będą w stanie kredytów spłacać, ale ceny działek czy mieszkań też Ci spadną.
W idealnym kapitalizmie, przy jak najmniejszym udziale państwa i dużej ilości podmiotów, miałbyś tanie dobra.
Tylko czysty kapitalizm prowadzi do powstania molochów i ostatecznie do monopoli. Zatem rolą państwa powinno być tylko ograniczanie tychże zapędów monopolistycznych i by nie powstawały molochy, gdyż jest to nie dobre dla konsumenta. Ale pieniądz nie śmierdzi i politycy doskonale o tym wiedzą, dogadując się i wprowadzając wygodne ustawy dla molochów.
Przykład? Lockdowny. Biedronki, Lidle funkcjonowały, bo niby jedzenie. A to że tam się gromadzą ludzie, to kij tam. Pozażynali natomiast restauracje, siłownie etc.
Na uczciwych warunkach, to wszelkie biedronki też by nie mogły funkcjonować i przewagę w czasie lockdownów zyskiwały by małe osiedlowe sklepiki, podając produkty np. przez okienko, albo dostawy do domów.
Ale niestety - żyjemy w świecie gdzie się nie gra fair. Zatem nie oczekuj, że państwo będzie Twoim przyjacielem przeciwko tym wrednym kapitalistom. Ono się już dawno z molochami dogadało, a teraz trzeba dorżnąć właśnie tych, którzy nie sprzyjają. "Nie miej nic i bądź szczęśliwy".
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2021 o 16:15
@killerxcartoon pitolisz glupoty - czlowiek pracuje przez 40 godzin w tygodniu - tydzien ma godzin 168, czyli przez pozostale 128 jest KONSUMENTEM. Wiec w interesie kapitalistow jest, abys pracowal jak najmniej ale jak najwydajniej i mial jak najwiecej czasu na zakupy
@Xar G prawda.. człowiek musi 1/3 doby poświęcać na sen .... A kapitalista kombinuje tak .. mam z 1 godziny jego pracy 100 zł czystego zysku po opodatkowaniu. 200 godzin w miesiącu to 20 000 zysku.. ale jak będzie pracował 250 godzin to będę miał 25 000 zysku a może nawet da się go zmusić bym miał 30 000 zysku.
To kwestia myślenia zarządzajacych.. to jak byś miał ciężarówkę niby 20 ton udźwigu ale wejdzie na pakę 40 ton .. wiec więcej zarobią.. ale już nie myśli że szybciej się zepsuje a naprawy będą kosztowne bo uważa ze tanio kupi następną ciężarówkę bo tą kupił po taniości w okazji. ... Problem się zacznie jak ciężarówek nie będzie na rynku
@killerxcartoon zapominasz, ze konsument musi miec jeszcze czas i motywacje na zakupy zeby kupic ten towar/usluge.
Poza tym niektorzy spia 4-6 godzin a nie 8
@killerxcartoon - 1/3 na sen... generalnie doba jest podzielona na 3. Wiesz dlaczego? Dzięki właśnie tym krwiożerczym kapitalistom! I to jeszcze brytyjskim, gdzie były kolonie i rządziła monarchia!
Normalnie wtedy(120-150 lat temu) ludzie pracowali po 12-14h, w tym dzieci od 6 roku życia.
Fabrykant niejaki Robert Owen(socjalista i komunista swoją drogą pełną gębą, ale mimo to w środowisku kapitalistycznym), podzielił dzień na 3 i wyszły równe 8h. Czyli 8h pracy, 8h dla pracownika i 8h na sen. Tylko wtedy robotnicy mieszkali tuż przy fabryce. Wkoło fabryki kręciło się ich życie! Mam tu na myśli wszelkie rozrywki, jak jakieś bary, kluby etc. I później reszta fabrykantów zaczęła go kopiować, bo rykoszetem się okazało, że ludzie są po prostu wydajniejsi i się im lepiej żyje!
Dziś ten system jest już przestarzały i kombinuje się z ukróceniem czasu pracy do 7 a nawet i do 5ciu godzin, co nie jest takie od czapy, biorąc pod uwagę iż ludy pierwotne(czyli nawiązujemy do biologii/predyspozycji człowieka) poświęcały od 4 do 5h właśnie na prace, czyli np myślistwo, budowa szałasów itd. Ale zanim wprowadzą prace po te 5h czy 6h, to trochę minie.
Sam lubię prace pt. zlecenie. Wiesz dlaczego? Bo właśnie w podejściu pt.: "ma być zrobione, reszta mnie nie interesuje" czuję się najlepiej! Możesz zrobić daną rzecz szybciej, a stawkę zgarniasz za całość zlecenia, a nie za godziny.
Teraz rozbiję tę Twoją drugą tezę o przeładowanej ciężarówce. Czy wiesz, że nikt z rozsądniejszych przedsiębiorców/pracodawców tak nie robi? To się generalnie nie opłaca. Kupno jakiegokolwiek samochodu(woła roboczego) to jest z reguły większy jednorazowy wydatek. Kupować, zarżnąć, zezłomować i brać następny, chyba mało komu się to kalkuluje, biorąc pod uwagę wszelkie ryzyka kontroli mandatów itd. A nawet jeśli, to ostatecznie nie ma w tym nic złego!
I kolejny absurd: "Problem się zacznie jak ciężarówek nie będzie na rynku" - to albo ktoś znajdzie sposób i na tej 'potrzebie' zrobi jakiś biznes - może będzie gdzieś zza wschodu ciężarówki po taniości sprowadzał, by takim przedsiębiorcom dostarczać. A jeżeli faktycznie zbraknie ich, to wzrosną ceny i w tedy wracamy do punktu wyjścia - lepiej wydać jednorazowy większy wydatek na solidnego woła roboczego, który będzie mało serwisowania wymagał, bo w dłuższej perspektywie się więcej oszczędza, niż co parę miesięcy złomować i kupować kolejnego rupiecia!
Jest takie piękne przysłowie: "biednego nie stać na tanie rzeczy". I co innego jest klasyczny snobizm i przepłacanie za markę, a co innego jest patrzenie za solidnością. Tylko dziś by wiedzieć, czy coś jest kosztowne, bo solidne, czy jest snobizmem, to musisz trochę o kategorii produktów poczytać i się dokształcić. Tu mogę podać przykład butów - masz klasyczne adidaski z logiem vs buty ręcznie szyte od szewca, gdzie każdy szew jest przemyślany i jak się zapytasz, dlaczego tutaj poprowadził igłę, to Ci odpowie dlaczego i jakie to ma praktyczne przełożenie.
@Xar
Jak pisałem granica wyzysku jest wydolność organizmu.. musisz się przespać.. jak ci wystarczy 4 godziny to cię dojadą bardziej
No cóż, jak ktoś planował np 3 dzieci to 500+ tylko przyśpieszył, ich plany, dziwnym jest że osoby które jeszcze przed 500 + mieli np 5 dzieci, i byli w stanie je wychować, to teraz mówią że bez 500+ się nie da, bo wszystko zdrożało i te 500 zł kosztuje jakieś niecałe 200zł :0
500+ to program korupcyjny który jak najbardziej się sprawdził. Wykupili osoby decyzyjne i załatwili sobie posady
Osiągnięto jeszcze większy podział społeczeństwa, także coś tam się udało...
Oczywiście że osiągnięto założone cele. 500+ zmobilizowało elektorat posiadajacy dzieci, a zakaz handlu w niedzielę osoby starsze zwiazane z doktryną KK do regularnego głosowania na PiS. Takze pełen sukces
Powiem lepszy numer - w grudniu 2019 zlikwidowano ponad 10 tysiecy sklepow w porownaniu do ilosci w 2018, takze tego...
@Xar
Teraz napisz jakich tych sklepów, ile te sklepy zatrudniały osób.
Moja kuzynka też zamknęła sklep bo kasa jej się popsuła i stwierdziła, że nie opłaca się jej kupować nowej. Mieszkańcy robili tylko mniejsze sprawunki a na duże jechali do marketu. Pracowała od 5 rano do 22-giej soboty i niedziele, a teraz poszła do pracy 8 godzin i pier***li wszystko.