Nie tylko o to chodziło. Ford miał w głowie koncepcję społeczeństwa konsumenckiego, czyli jego pracownicy to też klienci, którzy będą kupować samochody Ford, co oznaczało większe zyski dla firmy.
A moim skromnym zdaniem efektem ubocznym jest uratowanie zachodu przed komunizmem. Inni przedsiębiorcy zaczęli brać z niego przykład, ludzie zaczęli więcej zarabiać i kupować, więc jakiś towarzysz gadający o wyzysku i walce klas nie miał wielu zwolenników.
Teraz na całego odchodzi się od idei Forda i Zachód przegrywa z Chinami.
Nie do końca. Chiny mają zamordyzm. Praca kosztem życia i zdrowia człowieka. Nie mają oczekiwań, nie mogą mieć oczekiwań. Już od pokoleń. Tak wygrywają
@Awienda Chiny najprawdopodobniej wykończy ujemny przyrost naturalny, także ich wygrana może być chwilowa, w świecie gdzie ludzie mają edukacje i brak perspektyw, nie rozmnażają się, oczywiście można powiedzieć, że to młodzi są leniwi i w ogóle, ale prawda jest taka, że są często lepiej wykształceni niż ich rodzice i wiedzą, że bieda w żaden sposób nie uszlachetnia.
@Awienda
Ale potęga współczesnych Chin wzięła się ze źle pojętej oszczędności, czyli przenoszenia tam całej produkcji przez wielkie korporacje i zamykania fabryk bądź poważnej redukcji etatów w swoich krajach. To całkowite zaprzeczenie idei Forda i koncepcji społeczeństwa konsumenckiego.
@Awienda Od kilkudziesięciu lat najwięcej strajków płacowych jest w Chinach. I co się dzieje gdy Chińczycy strajkują? A no podnosi się im zarobki i wracają do pracy.
Nie tylko o to chodziło. Ford miał w głowie koncepcję społeczeństwa konsumenckiego, czyli jego pracownicy to też klienci, którzy będą kupować samochody Ford, co oznaczało większe zyski dla firmy.
A moim skromnym zdaniem efektem ubocznym jest uratowanie zachodu przed komunizmem. Inni przedsiębiorcy zaczęli brać z niego przykład, ludzie zaczęli więcej zarabiać i kupować, więc jakiś towarzysz gadający o wyzysku i walce klas nie miał wielu zwolenników.
Teraz na całego odchodzi się od idei Forda i Zachód przegrywa z Chinami.
Nie do końca. Chiny mają zamordyzm. Praca kosztem życia i zdrowia człowieka. Nie mają oczekiwań, nie mogą mieć oczekiwań. Już od pokoleń. Tak wygrywają
@Awienda Chiny najprawdopodobniej wykończy ujemny przyrost naturalny, także ich wygrana może być chwilowa, w świecie gdzie ludzie mają edukacje i brak perspektyw, nie rozmnażają się, oczywiście można powiedzieć, że to młodzi są leniwi i w ogóle, ale prawda jest taka, że są często lepiej wykształceni niż ich rodzice i wiedzą, że bieda w żaden sposób nie uszlachetnia.
@Awienda
Ale potęga współczesnych Chin wzięła się ze źle pojętej oszczędności, czyli przenoszenia tam całej produkcji przez wielkie korporacje i zamykania fabryk bądź poważnej redukcji etatów w swoich krajach. To całkowite zaprzeczenie idei Forda i koncepcji społeczeństwa konsumenckiego.
@Awienda Od kilkudziesięciu lat najwięcej strajków płacowych jest w Chinach. I co się dzieje gdy Chińczycy strajkują? A no podnosi się im zarobki i wracają do pracy.
Siła kapitalizmu.
Gdyby Henry Ford był Polakiem to sprowadziłby sobie do pracy Ukraińców a nie pompował koszty wynagrodzeń.
@Morda_Lewiatana i dość szybko Ukraińcy by od niego odeszli...
@pawelkolodziej Sprowadziłby sobie nowych albo użył Agencji Pracy. Żadna czerwona magia nie pokona potęgi kapitalizmu :P
@Morda_Lewiatana i ci z agencji też by odeszli... Januszyzm zawsze przegrywa z ekonomią (zwaną czerwoną magią)
"Im większa pensja, tym mniejsza rotacja pracowników" - dokładnie tak, patrz i ucz się Polski Januszu Biznesu!