ja sie moze nie znam ale wg mnie posilki w szpitalu powinny byc zdrowe, dosc male objetosciowo ale jednoczesnie kaloryczne i pelnowartosciowe.
Bo kazdy w szpitalu na cos choruje i wtedy apetyt nie jest zbyt duzy. Wiec posilek powinien byc maly aby pacjent dal rade go zjesc caly i smaczny aby wgl chcial go jesc. No i zdrowy bo potrzebuje witamin itp.
Niech zamienia posilki szpitali z posilkami z wiezien haha
Posiłki powinny być zdrowe i pożywne, żeby organizm szybko się regenerował. Niestety obecnie spełniają tylko 2 kryteria są tanie i szybkie w przygotowaniu.
Z tego co mi wiadomo to szpitalnego posiłku nie zamawia NFZ, tylko dyrektor szpitala, więc niech dadzą kasę dyrektorowi, ustanowią wytyczne i kontrolują....
Jakieś 20 lat temu jednym z priorytetowych celów działań Policji było to aby obywatel czuł się bezpiecznie... Niekoniecznie miał być bezpieczny, ważniejsze było jego samopoczucie.
W 1939 r. też byliśmy "silni, zwarci, gotowi" i mieliśmy najlepszą kawalerię świata.
Nic się nie zmieni dopóki głównym kryterium przetargów "cateringowych" (takie wesołe określenie na dwie suche kromki i wątrobiankę) będzie kwestia ceny.
ja sie moze nie znam ale wg mnie posilki w szpitalu powinny byc zdrowe, dosc male objetosciowo ale jednoczesnie kaloryczne i pelnowartosciowe.
Bo kazdy w szpitalu na cos choruje i wtedy apetyt nie jest zbyt duzy. Wiec posilek powinien byc maly aby pacjent dal rade go zjesc caly i smaczny aby wgl chcial go jesc. No i zdrowy bo potrzebuje witamin itp.
Niech zamienia posilki szpitali z posilkami z wiezien haha
Posiłki powinny być zdrowe i pożywne, żeby organizm szybko się regenerował. Niestety obecnie spełniają tylko 2 kryteria są tanie i szybkie w przygotowaniu.
Niestety, z tych 2 opcji agencja PR będzie tańsza :(
Wnet bedzie wysyp memow o szpitalnych posilkach xD
Z tego co mi wiadomo to szpitalnego posiłku nie zamawia NFZ, tylko dyrektor szpitala, więc niech dadzą kasę dyrektorowi, ustanowią wytyczne i kontrolują....
Jakieś 20 lat temu jednym z priorytetowych celów działań Policji było to aby obywatel czuł się bezpiecznie... Niekoniecznie miał być bezpieczny, ważniejsze było jego samopoczucie.
W 1939 r. też byliśmy "silni, zwarci, gotowi" i mieliśmy najlepszą kawalerię świata.
A może by tak wy..ć niekompetentnych urzędników i ministrów i na ich miejsce dać kogoś kto ogarnia stanowisko bo ma odpowiednie kompetencje?
Nic się nie zmieni dopóki głównym kryterium przetargów "cateringowych" (takie wesołe określenie na dwie suche kromki i wątrobiankę) będzie kwestia ceny.
Na początek niech poprawią jakość leczenia i obsługi
@mlodybdg2000 w samo sedno..
Poprawić jakość jedzenia w szpitalach !?
To by było za proste...
McSzpital, weź burgera i dziadka na wynos.