Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
162 174
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I Iiyrryyr3iit
+9 / 9

Bo segregacja śmieci i auta elektryczne to kolejny biznes. Deregulacja rzek? To tylko straty finansowe. Wysiedlenia z zalewowych terenów? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
-1 / 3

@Iiyrryyr3iit, jak najbardziej dokonuje się renaturyzacji rzek, nawet w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19
+1 / 3

@Laviol w Polsce to tylko wały robią nic więcej ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 2

@Laviol Chciałbym to widzieć, gdzie się takie coś robi i jak to wygląda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 2

@wichniak2, w Polsce np. Biebrza https://www.biebrza.org.pl/plik,3884,raport-laika-pdf.pdf
Sokołówka w Łodzi https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/Renaturyzacja-lodzkiej-rzeki-Sokolowki-dobiega-konca-97.html
Tu masz przykłady z Niemiec http://www.ratujmyrzeki.pl/dysk_KRR/biblioteka_koalicji/2004_5_Renaturyzacja_rzek_TnZ.pdf
A jak chcesz już szczegółowe rozwiązania to odsyłam do podręcznika "Podstawy renaturyzacji rzek" https://www.ceneo.pl/32702155

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2021 o 10:06

avatar Laviol
+2 / 2

@Skar2k19, na studiach magisterskich miałam przedmiot o nazwie Renaturyzacja rzek. A jaka jest Twoja wiedza w tym temacie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
+1 / 3

@Laviol Super że człowiek pomału zaczyna rozumieć że musi się troszkę odsunąć i odtworzyć za duże pieniądze to co przyroda zrobiła za darmo. Tam gdzie to oczywiście da się zrobić. Wyburzą osiedle które zostało zbudowane nie tam gdzie trzeba? Wątpię, wysiedlą wioskę która jest regularnie zalewana? Być może ale też nie sądzę. To są takie, przepraszam że tak się wyrażę; działania pozorowane bo niestety człowiek sama swoją obecnością zagraża życiu które tam było przed nim. Przykładem jest Czarnobyl, człowiek się wyniósł z tych terenów i jak wspaniale przyroda odzyskuje to co zostało jej zabrane pomimo skażenia radioaktywnego. Wystarczyło że się wynieśli raz na zawsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 2

@wichniak2, na temat tego co trzeba zrobić, a jakie działania są pozorowane, to nic mi nie mów, bo mi ciśnienie skoczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
+1 / 3

@Laviol Dobra, już nic nie mówię :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 2

@wichniak2, dzięki :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19
+1 / 1

@Laviol na pewno nie tvp polsat czy tvn :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+3 / 3

@Skar2k19, nie wiem co tam mówią, bo nie mam TV, ale gdybyś "siedział" w temacie, to byś wiedział co się robi. Przydałoby się odróżnić to co robi rząd od tego co robią specjaliści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonicek
-1 / 3

Podniesione stany rzek to coroczny obraz. Zdjęcia poniżej to powodzie, które zdarzają się co kilka lat od zawsze, a wiemy to już z Kronik Jana Długosza. Mieszkowi I też byś powiedział, że zmienia klimat bo kilka osad zostało zostało zalanych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 4

@jonicek W pewnym sensie tak, skoro ktoś został zalany tam gdzie mieszka to nie powinien tam mieszkać bo sytuacja się może powtórzyć. Może zbudować wał, który go ochroni ale wał może zostać przerwany lub nie zaleje tu to zaleje gdzie indziej. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZephKan
+2 / 4

Autorze zapomniałeś dodać o zalewaniu wszystkiego betonem, źle zaprojektowanych kanałach burzowych, które są albo po zamykane, albo po zatykane, a jak już działają to mają zbyt mały przekrój by można było ten nadmiar wody odprowadzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
+1 / 3

@ZephKan Betonoza to oddzielny temat, na dobrą sprawę nie da się tego całkiem uniknąć bo w mieście zawsze będzie więcej betonu niż zieleni. Nie da się też problemu unikać tylko trzeba stawić temu czoła a to są już gigantyczne pieniądze i nie jestem pewien czy tylko chodzi o pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 1

@wichniak2, jest mnóstwo rozwiązań pozwalających retencjonować wodę na terenach zurbanizowanych:
http://www.chronmyklimat.pl/projekty/eko-lokator/aktualnosci/gospodarowanie-woda-w-miastach-i-na-osiedlach
https://portalkomunalny.pl/berlin-wie-co-robic-z-deszczem-396311/
https://retencja.pl/wiadomosci/innowacyjne-parki-wodne-pomagaja-malej-retencji/
Największym problem jest niska świadomość społeczna w kwestii wody, jej wykorzystywania i retencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 2

@Laviol Retencja jest niby dobra bo zatrzymuje wodę, ale skoro gdzieś zatrzyma to nie ma jej gdzie indziej, z resztą jak przyjdzie naprawdę wielka wodą to jeszcze dodatkowo trzeba spuszczac z tych zbiorników bo się przelewa i tak do u*ranej śmierci. Człowiek chce wszystko mieć pod linijkę a nawet w mieście gdzie sam buduje, ciągle coś poprawia bo jest źle a przyrodę chce poprawiać. Śmiech.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 1

@wichniak2, ważne są dwie rzeczy. 1. odnawianie zasobów podziemnych - jeśli, tak na terenach silnie zurbanizowanych, ogromna część wody jest szybko odprowadzana, to zasoby podziemne słabo zasilane, bo słaba jest infiltracja. 2. istotny jest stosunek spływu powierzchniowego, odpływu podziemnego, retencji i infiltracji. W miastach dominuje spływ powierzchniowy ze szkodą dla innych. To między innymi kreuje fale wezbraniowe i powodzie. Retencja zmniejsza odpływ i/lub go spowalnia. Retencja ma ścisły związek w ewapotranspiracją. Przy niskiej retencji niska jest ewapotranspiracja, co w miastach skutkuje suchym i przegrzanym powietrzem. Stąd mówi się miejskiej wyspie ciepła, a to warunki dla nas niesprzyjające.
Jak masz ochotę to poczytaj sobie pracę magisterską w tej tematyce https://arch.pg.edu.pl/documents/104142784/104189892/Pilatowicz_Katarzyna_Dyplom%20MGR.pdf

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 2

@Laviol Nie mam aż tyle czasu na zgłębianie prac magisterskich. Teraz mam urlop i muszę porobić trochę w mieszkaniu, jeszcze na działce a przydało by się dodatkowo gdzieś pojechać do rodziny, coś zwiedzić i jeszcze po tym wszystkim odpocząć a jakby jeszcze było mało to wymyślać ciekawe demoty, takie dyskusyjne. Jak to wszystko ogarnąć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 2

@wichniak2, praca jest dość krótka, najpierw przelecieć pobieżnie, fragmenty niepotrzebne pomijać, resztę na raty :) Na pewno zerknij sobie na stronę 12. Masz tam 4 obrazki pokazujące jak się zmienia procent spływu, infiltracji itd. z zależności od stopnia urbanizacji. Ja z kolei nie mam czasu pisać całych wykładów, więc jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć to zostają takie źródła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 2

@Laviol Dzięki za merytoryczne i w gruncie rzeczy bardzo fachowe podejście do tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZephKan
0 / 0

@wichniak2 jest też i na to rozwiązanie. Zwiększyć przekrój kanałów burzowych by więcej wody mogło nimi przepływać. Studzienki systematycznie czyszczone by nie były zatkane, a w sezonie szczególnie. Zalać betonem zawsze można, ale trzeba to zrobić z głową by później nie było takich cyrków. Do dzisiaj pamiętam jak w Gdańsku Wrzeszcz na materacach po głównej ulicy ludzie pływali. Najlepsze było po powodzi jak otworzyli Galerię Bałtycką i sklepy z poziomu -1 i parteru ogłosiły promocje. Zwłaszcza te z ciuchami co się w tedy tam działo. Tak to jest jak się ogłasza przetargi i zatrudnia najtańszą firmę co połowę budżetu sobie do kieszeni i oszczędza na materiałach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 0

@ZephKan Tak, ale kanał burzowy to jak tabletka od bólu głowy, pomoże ale nie rozwiąże problemu. A wkrótce okaże się że masa wody płynąca tymi kanałami kogoś tam jeszcze zalała ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZephKan
0 / 0

@wichniak2 Dla tego trzeba to zrobić z głową, a nie na szybkiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 0

@ZephKan Tak tak tak, u nas wszystko się robi z głową i nie za szybko ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZephKan
0 / 0

@wichniak2 Jakiś czas temu byłem pomóc przy malowaniu mieszkania u siostry kolegi. Mieszkanie z rządowego programu "Mieszkanie Plus" dla młodych. Jeszcze dobrze fundamenty nie osiadły, a już wychodzi fuszerka. Balkony zabetonowane z otworami na bokach by podczas deszczu nie zrobił się basen więc ktoś "mądry" stwierdził, że zrobi po bokach betonowej balustrady kratki by woda mogła spływać. Niby nic, ale to wszystko. Żadnego odpływu do rynny czy czy coś. Woda jak spływa to będzie sąsiadowi z dołu oraz po elewacji. Co do ścian to już popękane. Blok nie stał nawet miesiąca. Więc faktycznie robione z głową tylko nie wiadomo, gdzie ta głowa była trzymana wcześniej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
0 / 0

@ZephKan Zrobione? Zrobione, kolejna zadowolona rodzina, nikt nie zginął więc zrobione profesjonalnie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZephKan
+1 / 1

@wichniak2 Nie zginął bo dopiero co był do oddania. Ja do dzisiaj czekam kiedy obudzi mnie wielki huk i ścianę będę miał na parkingu ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pastor_
-5 / 5

Douczcie się gamonie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2021 o 9:07

J jonicek
-2 / 2

@pastor_ ostatnie lata zaznacz sam na czarno, najlepiej markerem na swoim laptopie, żeby wszyscy się douczyli. Bo prawda twoja jest twojsza i nie ma ztym dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pastor_
0 / 2

@jonicek jest jeden gamoń -od 15 lat zimą nie ma śniegu i mrozu - jak to zimą bywało - powiesz że to taka 15 letnia anomalia ? Doucz się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonicek
0 / 0

@pastor_ na naszych terenach były lodowce i no weź pacz człowiek je przegonił i ich nie ma. Zapomniałeś to uwzględnić w swoich pseudonaukowych statystykach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pastor_
-1 / 1

@jonicek 15 lat,nie tysiące czy setki jak kiedyś trwały zmiany klimatu-doucz się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonicek
0 / 0

@pastor_ już w 15 lat zaobserwowałeś zmianę klimatu? to szybko i szybkie wnioski.. a może dwieście lat temu był podobny cykl temperatur? ale nie, masz dane z ostatnich 15 lat i tego się trzymaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar swietyczlowiek
+1 / 1

trzeba więcej się modlić i więcej kościołów, a na zaś pokanonizować ministranta, może to coś da...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

To my wprowadzamy zmiany w otoczeniu: podchodzimy coraz bliżej koryt rzek z zabudową, coraz więcej powierzchni utwardzonych, melioracji, betonowania koryt...
Jak zawsze, raz na kilka lat przychodzą większe ulewy, śniegi itp. Potem płacz, że jak walną gdzieś obwałowania straty są gigantyczne. Może gdzieś nie być wody przez dwadzieścia lat z rzędu, jednak kiedyś natura sobie przypomni.
Mieszkam nad Wisłą, widzę co się dzieje. Gdybym miał możliwość przeniesienia chałupy rodziców w inne miejsce na pewno bym to zrobił. Już trzy razy wnosiłem telewizor kineskopowy na strych. Dla nas szczęśliwie, że rzeka przerwała wały w innym miejscu. U nas brakowało może z 20 cm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
-1 / 1

@irulax O tym właśnie jest demot, dzięki za zobrazowanie tematu z punktu widzenia kogoś kto widzi to na własne oczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 3

@wichniak2 Mieszkam w dolinie Wisły. Tu przeważał czynnik ekonomiczny: mamy bardzo dobre ziemie, więc mnóstwo ludzi budowało tu gospodarstwa. A jak dostałeś schedę po rodzicach, dobudowywałeś sobie w tym miejscu ładniejszy domek. Teraz wszystko ładnie zagospodarowane aż pod sam wał wiślany. Tylko jak coś walnie, skutki są dramatyczne - zalewa sporo wiosek, bo wszystkie są położone niziutko. Potem walka aby akurat ich odcinek jak najbardziej zabezpieczono przed powodziami. Zabezpieczą w jednym - palnie w drugim miejscu, ponieważ gdzieś....musi.
Politycy&Sp. interesują się sprawą jedynie bezpośrednio po powodzi. Stąd dramatyczne relacje różnych ##ujów bezpośrednio z potopcami w tle. Potem szybciutko zapominają - kolejna powódź za dziesięć lat to nie ich problem. Z kolei liczne grono znajomków królika ładnie zarabia na betonowaniu/regulowaniu/melioracjach. Oni też nie są zainteresowani zmianami.
Myslę, że w Szkop-landii było podobnie. Prymitywni Polanie się potopili, ale przecie oni są na innym poziomie cywilizacyjnym. Właśnie to widać... Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

@irulax, a było się onegdaj uczyć od Olędrów i np. domy na terpach budować ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem