W Norwegii mają inne podejście do kryminalistów. O ile nie mylę Norwegi z innym skandynawskim krajem to oni mają bardzo społecznościowe podejście do wychowywania. Jeśli dzieciak wyrasta na gwałciciela to jest to traktowane jako błąd społeczeństwa. Społeczeństwo (w tym organy państwowe) popełniło błędy wychowawcze i dlatego ten dzieciak wyrósł na zwyrola. Gdyby tylko państwo zabrało tego biedaka z pato rodziny i dało jakiejś normalnej rodzinie zastępczej, ale gdyby nauczyciel zauważył że dzieciak na problemy i odpowiednio zareagował to by nie wyrósł z niego potwór. Dlatego nie skupiają się na karaniu przestępców ale ich resocjalizacji.
Nie mówię, że takie podejście to jest cud, miód i orzeszki.
Wyjaśniam tylko, że to nie są tylko wygodne luksusowe więzienia to cała kultura i podejście do tego jakie są obowiązki społeczeństwa wobec jednostki.
@GODsaveTHEcat Po prostu wyszli ponad podejście "kara to ma być zemsta", przechodząc do "kara ma wychowywać". Polacy jarają się, jak tam świetnie w tych więzieniach, tymczasem mało kto do nich wraca - wskaźniki recydywy są niezwykle niskie. Na pewno niższe niż w więzieniach polskich, nie mówiąc o surowych zakładach amerykańskich czy meksykańskich.
Dotkliwość kary zaspokaja potrzebę zemsty, ale sporo kosztuje społeczeństwo, podczas gdy kara wychowawcza ma stworzyć z przestępcy pełnoprawną jednostkę, która wniesie do społeczeństwa coś od siebie.
Oczywiście nie dotyczy to ludzi, których zresocjalizować się nie da, m.in. po prostu chorych. Ale to margines. Przestępstwo jest w dużej mierze produktem społecznym.
@jonaszewski Tak ale to podejście nie wzięło się z niczego i nie istnieje w próżni. To podejście wzięło się z założenia, że to nie rodzice wychowują dziecko ale całe społeczeństwo. Są tego plusy i minusy, jednym z minusów jest to, że państwo często ingeruje w to jak wychowujesz swojego dzieciaka.
Poczucie społecznego obowiązku jakie istnieje w Norwegii nie istnieje w Polsce. Te same "luksusowe więzienia" skupionye na resocjalizacji w Polsce mogą po prostu nie działać. Jesteśmy inni kulturowo, mamy inną mentalność. Przez niemal całe dwa ostatnie stulecia byliśmy pod okupacjami, państwo było nam wrogiem i w pewnym sensie nadal jest. Zobacz jak agresywna jest Polska skarbówka, jak ZUS traktuje wszystkich jak oszustów. Każdą naszą interakcja z organami państwowymi traktujemy jak walkę. Słynne "Żyję w kraju w którym chcą mnie zrobić w **uja, za moją kasę".
W takim społeczeństwie Norweski model resocjalizacji nie ma prawa bytu. Nie mamy zaufania do organów państwowych, nie traktujemy organów państwowych jako części społeczeństwa, nie czujemy zbiorowej odpowiedzialności za wychowanie następnych pokoleń. W Polsce każdy sobie rzepkę skrobie.
@GODsaveTHEcat Owszem, dlatego nie można po prostu przeflancować zagranicznych rozwiązań do Polski, ale można się na nich wzorować. To polskie "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" jest bolesne, ale powoli się zmieniało, aż przyszły polaryzujące rządy PiS (właściwie jeszcze w 2005 roku) i ludzie zaczęli się dzielić na okopane obozy, a zaufanie do państwa czy poczucie przynależności społecznej znów zmalało. Norweskie podejście wymaga życzliwości do innych i wytworzenia społeczeństwa obywatelskiego. To zadanie na lata...
Czyli jedź do Norwegii, zgwałć bogu ducha winną osobę, a w zamian dostaniesz długi, darmowy kurort z atrakcjami, za które normalnie ludzie płacą ciężkie pieniądze.
Lifehack dla ubogich. Kup bilet do Norwegii, odjaniepawlij wała, masz wakacje za frajer XD.
Podaj, jaki jest procent recydywistów po tym więzieniu?
Może jednak to działa lepiej niż u nas, gdzie w 4 osobowej celi mieszka 6 facetów, którzy wzajemnie się pieprza i tłuka, tak że wychodzi na wolność albo wrak człowieka, albo zatwardziały bandyta!
@zelalem Recydywa recydywą ale jak można nagradzać wczasami za gwałt? Przecież oprócz funkcji resocjalizacyjnej więzienie ma być przede wszystkim karą a nie rozrywką.
@Breva Ofiara już zawsze pozostanie ofiarą i tego nie zmienisz. Jasne możesz go wpakować do jakiejś dziury i traktować jak zwierzę ale jak traktujesz kogoś jak zwierzę to nim będzie, i to zwierzę później wychodzi na wolność. Chciałbyś żyć obok kogoś kto był tak traktowany 15 lat? Czy obok kogoś kto 15 lat był uczony jak żyć w społeczeństwie? I przecież więzienie jest karą, zabiera im się wolność. Odsetek recydywy w norwegii to zaledwie 20-30% więc możesz mówić co chcesz ale skutecznie chronią tych którzy mogli zostać kolejnymi ofiarami.
@ksw Ale co ty w ogóle piszesz. Między traktowaniem jak zwierze a budowaniem kurortu dla zwyrodnialców jest jeszcze spora różnica. Zwykłe więzienie nie wygląda jak z gwatemalskich filmów dokumentalnych. Jest cela na dwie osoby, jest stołówka, biblioteka, sala do ćwiczeń i tyle. Dzieci w domach opieki mają często dużo gorzej. Samo zabranie wolności to nie kara jeśli spędzasz czas w miejscu, do którego inni jeździliby z chęcią za opłatą. Też bym sobie zamiast pracy siedziała całe dnie na wyspie, inni płacą za moje jedzenie i ubrania, ładne widoczki, żyć nie umierać.
Mężczyźni którzy gwałcą dzieci zostają przenoszeni do innych luksusowych miejsc gdzie mogą od nowa rozpocząć życie. Jeśli znów popełnią seksualnie przestępstwo na dzieciach znów przenosi się ich w inne miejsce czasem po za teren Polski.
Nad resocjalizacja czuwają inni mężczyźni dbając o dobro i psychikę oprawców a nie ofiar.
...... Zapomniałem dodać że chodzi o księży pedofilów i biskupów ich chroniących.
@ToTutaj nie wiem czy to jest na wyspie czy nie, ale ogulnie norwegia ma troche inny system wieziennictwa niz reszta swiata I faktycznie wiezniowie Maja tam "lekko" w porownaniu z innymi krajami, ale tam stawiaja na resocjalizacj, a nie "ukaranie" I nadzieje, ze po wyjsciu nie bedzie popelnial przestepstw.
Wiem, ze jest program o tym na Netflix I kiedys ogladalem tez reportaz na YouTube. Warto sprawdzic.
Najpierw proponowałabym poczytać o tym więzieniu coś więcej niż to co jest w tej wstawce i potem formułować opinie. Jeśli faktycznie tylko 16% więźniów wraca do przestępstw to chyba jednak takie coś działa i Polski system to może jedynie sobie o tym pomarzyć. Polacy niestety, co w ostatnich latach się bardzo uwidoczniło, są niezwykle ograniczeni jeśli chodzi o szersze postrzeganie problemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2021 o 17:28
Nie bez powodu mówi, że w norweskich więzieniach kraty w oknach są tylko po to, by nie włamywali się tam Polacy;) bo nie oszukujmy się, nikt nie będzie chciał stamtąd uciekać.
Mieszkalem w Horten 4 lata, teraz kawalek dalej. Z Horten widac Bastøy. Bastøy mozna czasami zwiedzac. To nie jest wiezienie dla osob, ktore popelnily ciezkie przestepstwa. Tacy siedza w Porsgrunn i Hof.
Brzmi zachęcająco.
A może byś napisał pełną informacje a nie takie duperele - jak to więźniowie mają lekko i kolorowo.
W Norwegii mają inne podejście do kryminalistów. O ile nie mylę Norwegi z innym skandynawskim krajem to oni mają bardzo społecznościowe podejście do wychowywania. Jeśli dzieciak wyrasta na gwałciciela to jest to traktowane jako błąd społeczeństwa. Społeczeństwo (w tym organy państwowe) popełniło błędy wychowawcze i dlatego ten dzieciak wyrósł na zwyrola. Gdyby tylko państwo zabrało tego biedaka z pato rodziny i dało jakiejś normalnej rodzinie zastępczej, ale gdyby nauczyciel zauważył że dzieciak na problemy i odpowiednio zareagował to by nie wyrósł z niego potwór. Dlatego nie skupiają się na karaniu przestępców ale ich resocjalizacji.
Nie mówię, że takie podejście to jest cud, miód i orzeszki.
Wyjaśniam tylko, że to nie są tylko wygodne luksusowe więzienia to cała kultura i podejście do tego jakie są obowiązki społeczeństwa wobec jednostki.
@GODsaveTHEcat Po prostu wyszli ponad podejście "kara to ma być zemsta", przechodząc do "kara ma wychowywać". Polacy jarają się, jak tam świetnie w tych więzieniach, tymczasem mało kto do nich wraca - wskaźniki recydywy są niezwykle niskie. Na pewno niższe niż w więzieniach polskich, nie mówiąc o surowych zakładach amerykańskich czy meksykańskich.
Dotkliwość kary zaspokaja potrzebę zemsty, ale sporo kosztuje społeczeństwo, podczas gdy kara wychowawcza ma stworzyć z przestępcy pełnoprawną jednostkę, która wniesie do społeczeństwa coś od siebie.
Oczywiście nie dotyczy to ludzi, których zresocjalizować się nie da, m.in. po prostu chorych. Ale to margines. Przestępstwo jest w dużej mierze produktem społecznym.
@jonaszewski Tak ale to podejście nie wzięło się z niczego i nie istnieje w próżni. To podejście wzięło się z założenia, że to nie rodzice wychowują dziecko ale całe społeczeństwo. Są tego plusy i minusy, jednym z minusów jest to, że państwo często ingeruje w to jak wychowujesz swojego dzieciaka.
Poczucie społecznego obowiązku jakie istnieje w Norwegii nie istnieje w Polsce. Te same "luksusowe więzienia" skupionye na resocjalizacji w Polsce mogą po prostu nie działać. Jesteśmy inni kulturowo, mamy inną mentalność. Przez niemal całe dwa ostatnie stulecia byliśmy pod okupacjami, państwo było nam wrogiem i w pewnym sensie nadal jest. Zobacz jak agresywna jest Polska skarbówka, jak ZUS traktuje wszystkich jak oszustów. Każdą naszą interakcja z organami państwowymi traktujemy jak walkę. Słynne "Żyję w kraju w którym chcą mnie zrobić w **uja, za moją kasę".
W takim społeczeństwie Norweski model resocjalizacji nie ma prawa bytu. Nie mamy zaufania do organów państwowych, nie traktujemy organów państwowych jako części społeczeństwa, nie czujemy zbiorowej odpowiedzialności za wychowanie następnych pokoleń. W Polsce każdy sobie rzepkę skrobie.
@GODsaveTHEcat Owszem, dlatego nie można po prostu przeflancować zagranicznych rozwiązań do Polski, ale można się na nich wzorować. To polskie "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" jest bolesne, ale powoli się zmieniało, aż przyszły polaryzujące rządy PiS (właściwie jeszcze w 2005 roku) i ludzie zaczęli się dzielić na okopane obozy, a zaufanie do państwa czy poczucie przynależności społecznej znów zmalało. Norweskie podejście wymaga życzliwości do innych i wytworzenia społeczeństwa obywatelskiego. To zadanie na lata...
Czyli jedź do Norwegii, zgwałć bogu ducha winną osobę, a w zamian dostaniesz długi, darmowy kurort z atrakcjami, za które normalnie ludzie płacą ciężkie pieniądze.
Lifehack dla ubogich. Kup bilet do Norwegii, odjaniepawlij wała, masz wakacje za frajer XD.
@rafik54321 deportowaliby Cie.
A ja sobie potem przypominam ile za takie coś musiałbym zapłacić i ile muszę do tego dopłacić przez ten udar co go zaraz z frustracji dostanę
Podaj, jaki jest procent recydywistów po tym więzieniu?
Może jednak to działa lepiej niż u nas, gdzie w 4 osobowej celi mieszka 6 facetów, którzy wzajemnie się pieprza i tłuka, tak że wychodzi na wolność albo wrak człowieka, albo zatwardziały bandyta!
@zelalem Recydywa recydywą ale jak można nagradzać wczasami za gwałt? Przecież oprócz funkcji resocjalizacyjnej więzienie ma być przede wszystkim karą a nie rozrywką.
@Breva Ofiara już zawsze pozostanie ofiarą i tego nie zmienisz. Jasne możesz go wpakować do jakiejś dziury i traktować jak zwierzę ale jak traktujesz kogoś jak zwierzę to nim będzie, i to zwierzę później wychodzi na wolność. Chciałbyś żyć obok kogoś kto był tak traktowany 15 lat? Czy obok kogoś kto 15 lat był uczony jak żyć w społeczeństwie? I przecież więzienie jest karą, zabiera im się wolność. Odsetek recydywy w norwegii to zaledwie 20-30% więc możesz mówić co chcesz ale skutecznie chronią tych którzy mogli zostać kolejnymi ofiarami.
@ksw Ale co ty w ogóle piszesz. Między traktowaniem jak zwierze a budowaniem kurortu dla zwyrodnialców jest jeszcze spora różnica. Zwykłe więzienie nie wygląda jak z gwatemalskich filmów dokumentalnych. Jest cela na dwie osoby, jest stołówka, biblioteka, sala do ćwiczeń i tyle. Dzieci w domach opieki mają często dużo gorzej. Samo zabranie wolności to nie kara jeśli spędzasz czas w miejscu, do którego inni jeździliby z chęcią za opłatą. Też bym sobie zamiast pracy siedziała całe dnie na wyspie, inni płacą za moje jedzenie i ubrania, ładne widoczki, żyć nie umierać.
Przecież w Polsce mamy to samo!!!
Mężczyźni którzy gwałcą dzieci zostają przenoszeni do innych luksusowych miejsc gdzie mogą od nowa rozpocząć życie. Jeśli znów popełnią seksualnie przestępstwo na dzieciach znów przenosi się ich w inne miejsce czasem po za teren Polski.
Nad resocjalizacja czuwają inni mężczyźni dbając o dobro i psychikę oprawców a nie ofiar.
...... Zapomniałem dodać że chodzi o księży pedofilów i biskupów ich chroniących.
https://joemonster.org/art/33033
Źródło?
Jak zwykle bez źródła i pełnych informacji.
@ToTutaj nie wiem czy to jest na wyspie czy nie, ale ogulnie norwegia ma troche inny system wieziennictwa niz reszta swiata I faktycznie wiezniowie Maja tam "lekko" w porownaniu z innymi krajami, ale tam stawiaja na resocjalizacj, a nie "ukaranie" I nadzieje, ze po wyjsciu nie bedzie popelnial przestepstw.
Wiem, ze jest program o tym na Netflix I kiedys ogladalem tez reportaz na YouTube. Warto sprawdzic.
@polm84 O, dziękuję za informacje~
Chyba muszę w Norwegii kogoś zgwałcić, bo tutaj mi nie zaliczą, żeby się załapać. Można być białym, czy koniecznie uchodźcą?
zanim powstało więzienie był rygorystyczny poprawczak dla chłopców
Musze w końcu obejrzeć ten film
https://www.filmweb.pl/film/Wyspa+skaza%C5%84c%C3%B3w-2010-478478
Najpierw proponowałabym poczytać o tym więzieniu coś więcej niż to co jest w tej wstawce i potem formułować opinie. Jeśli faktycznie tylko 16% więźniów wraca do przestępstw to chyba jednak takie coś działa i Polski system to może jedynie sobie o tym pomarzyć. Polacy niestety, co w ostatnich latach się bardzo uwidoczniło, są niezwykle ograniczeni jeśli chodzi o szersze postrzeganie problemu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2021 o 17:28
No a po gwałcie zgłosić odmienna identyfikację płciową i żądać umieszczenia w więzieniu zgodnie z własną tożsamością :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2021 o 16:34
Nie bez powodu mówi, że w norweskich więzieniach kraty w oknach są tylko po to, by nie włamywali się tam Polacy;) bo nie oszukujmy się, nikt nie będzie chciał stamtąd uciekać.
Mieszkalem w Horten 4 lata, teraz kawalek dalej. Z Horten widac Bastøy. Bastøy mozna czasami zwiedzac. To nie jest wiezienie dla osob, ktore popelnily ciezkie przestepstwa. Tacy siedza w Porsgrunn i Hof.