Czy byliście kiedyś w restauracji i mieliście wrażenie, że szef kuchni posunął się odrobinę za daleko?
(20 obrazków)
„Nasza zupa w... probówce”
„Menu degustacyjne za 500 dolarów. Oto jak zaserwowano deser...”
„Kiełbasy zamówione przez mojego kolegę podczas brunchu wyglądały tak, jakby kucharze musieli iść do lasu, aby je upolować, a potem zabrakło im zwykłych talerzy”
„To jest po prostu kreatywny sposób, żeby dać nam mniej krewetek”
„Jasne, włóżcie do miseczki borówki, a nie jogurt. Wielkie dzięki!”
„Słyszałem o stawianiu siebie na piedestale, ale żeby tak burgera?”
„Nic nadzwyczajnego, po prostu jedzenie na łopacie...”
Nie podoba się? To wypierd###ć wieśniaki do MCD lub budy z zapiekankami gzie dostaniecie na papierze i plastiku. To nazywa się kreatywność (nie ku#wa przesadzenie). Idziesz na menu degustacyjne - to płacisz fortunę i dostajesz trochę do degustacji (nie, żeby się nażreć). ale jak tego nie "rozumisz" to poza budy z zapiekankami i kebabem nie wychodź.
@Francuznl To nie jest tak, że się mylisz. Ton wypowiedzi zakłóca i przesłania jej przesłanie. Chciałbym, żeby ludzie patrzyli wyłącznie na treść, ale forma też będzie zawsze ważna.
Wg mnie faktycznie przesadzone. Ale burak, który wyrwał się z zaściankowej biedy, trafił do korpo i zarabia 10% więcej niż jego koledzy z dzieciństwa bardzo chce się dowartościować. On jest gotowy zapłacić dwa razy więcej aby się tylko wyróżnić od innych. Chcę się poczuć kimś lepszym.
Więc, jeśli właściciele tych knajp robią kasę, znaczy, że trafili w dziesiątkę. Mają swój target.
@RealSimon ta cegła, która może utrzymywać ciepło to może być dobry pomysł. Zresztą większość jest wycięta z kontekstu bo przykładowo ta szufla może być logiczną konsekwencją menu.
Nie podoba się? To wypierd###ć wieśniaki do MCD lub budy z zapiekankami gzie dostaniecie na papierze i plastiku. To nazywa się kreatywność (nie ku#wa przesadzenie). Idziesz na menu degustacyjne - to płacisz fortunę i dostajesz trochę do degustacji (nie, żeby się nażreć). ale jak tego nie "rozumisz" to poza budy z zapiekankami i kebabem nie wychodź.
@Francuznl To nie jest tak, że się mylisz. Ton wypowiedzi zakłóca i przesłania jej przesłanie. Chciałbym, żeby ludzie patrzyli wyłącznie na treść, ale forma też będzie zawsze ważna.
Mnie odpowiada taki sposób degustacji jedzenia, a demot jest wieśniacki…
Wg mnie faktycznie przesadzone. Ale burak, który wyrwał się z zaściankowej biedy, trafił do korpo i zarabia 10% więcej niż jego koledzy z dzieciństwa bardzo chce się dowartościować. On jest gotowy zapłacić dwa razy więcej aby się tylko wyróżnić od innych. Chcę się poczuć kimś lepszym.
Więc, jeśli właściciele tych knajp robią kasę, znaczy, że trafili w dziesiątkę. Mają swój target.
Jedne sposoby podania są rzeczywiście fajne a inne nie.
@RealSimon ta cegła, która może utrzymywać ciepło to może być dobry pomysł. Zresztą większość jest wycięta z kontekstu bo przykładowo ta szufla może być logiczną konsekwencją menu.