@Goretex tyle że było nie było nikt i tak nie wiedział od nas o Teheranie, przynajmniej z tego co pamiętam z historii, ale szczerze mówiąc znacznie lepiej pamiętam walki w Afryce albo wszelkie kampanie ofensywne prowadzone przez Niemców, nigdy nie miałem głowy do wszelkich rozmów pokojowych. Praktycznie, jak dziś pamiętam pisanie zaliczenia (praktycznie mój pierwszy dzień po 2 tygodniach w szpitalu, mogłem wybrać czy piszę zaliczenie materiału od razu czy za 2 dni), pytanie miałem chyba o kampanię w Afryce, kampanię we Francji i piękna rzecz konferencja pokojowa w Jałcie. Skończyło się pytaniem na następnej lekcji czy wiem cokolwiek na temat ostatniego pytania, bo miałbym celujący (po 4 kartki na 2 pierwsze tematy), tylko że nic na temat Jałty nie napisałem. Na szybko podałem tylko rok i kto brał w tym udział, a potem tylko szok klasy, że na temat 2 kampanii można się tak rozpisać. Cóż dla mnie jest tu tylko jedna rzecz, dość ciekawie wyglądają działania autora pewnej książki pt."Piechota atakuje".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 sierpnia 2021 o 22:24
Powstańcom należy się cześć i szacunek, ale szczerze nienawidzę narracji, jaką zbudowano wokół tego powstania i przekazu z tym związanego. Przecież to uczy przyszłe pokolenia Polaków bohatersko ginąć w przegranej, powtarzam, PRZEGRANEJ, walce.
A czy duda kiedyś coś mądrego powiedział? Moja babcia miała zwyczaj o takich jak on mówić: nie można żądać od wołu czegoś innego niż wołowina. Babcia wprawdzie mówiła o świni, ale wół jest bardziej eleganckiXDDDD
Skoro ustalenia w Jałcie były później niż Powstanie Warszawskie, to słuszne jest stwierdzenie, że uczestnicy powstania nic o tych ustaleniach nie wiedzieli. A co jak ja powiem, ze powstańcy nic nie wiedzieli o lądowaniu człowieka na księżycu?
Zobacz jak przedstawicieli tego narodu mówi po angielsku.
Zapewne chodziło mu o Teheran
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_tehera%C5%84ska
@Goretex pewnie tak, tylko jak zwykle zrobił jakiś błąd
@y0u no to bezsprzecznie, wstyd jest bo takie rzeczy idą w świat. Ale w tej dziedzinie jest naprawdę ostra konkurencja
@Goretex tyle że było nie było nikt i tak nie wiedział od nas o Teheranie, przynajmniej z tego co pamiętam z historii, ale szczerze mówiąc znacznie lepiej pamiętam walki w Afryce albo wszelkie kampanie ofensywne prowadzone przez Niemców, nigdy nie miałem głowy do wszelkich rozmów pokojowych. Praktycznie, jak dziś pamiętam pisanie zaliczenia (praktycznie mój pierwszy dzień po 2 tygodniach w szpitalu, mogłem wybrać czy piszę zaliczenie materiału od razu czy za 2 dni), pytanie miałem chyba o kampanię w Afryce, kampanię we Francji i piękna rzecz konferencja pokojowa w Jałcie. Skończyło się pytaniem na następnej lekcji czy wiem cokolwiek na temat ostatniego pytania, bo miałbym celujący (po 4 kartki na 2 pierwsze tematy), tylko że nic na temat Jałty nie napisałem. Na szybko podałem tylko rok i kto brał w tym udział, a potem tylko szok klasy, że na temat 2 kampanii można się tak rozpisać. Cóż dla mnie jest tu tylko jedna rzecz, dość ciekawie wyglądają działania autora pewnej książki pt."Piechota atakuje".
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2021 o 22:24
Warto przypomnieć "marszałek" Witek, która o Katyniu uczyła się z przedwojennych książek...
Pewnie chodziło jej o wojnę polsko-polską.
Pana od parówek i brzozy jednak nie przebije :D
Powstańcom należy się cześć i szacunek, ale szczerze nienawidzę narracji, jaką zbudowano wokół tego powstania i przekazu z tym związanego. Przecież to uczy przyszłe pokolenia Polaków bohatersko ginąć w przegranej, powtarzam, PRZEGRANEJ, walce.
A czy duda kiedyś coś mądrego powiedział? Moja babcia miała zwyczaj o takich jak on mówić: nie można żądać od wołu czegoś innego niż wołowina. Babcia wprawdzie mówiła o świni, ale wół jest bardziej eleganckiXDDDD
Skoro ustalenia w Jałcie były później niż Powstanie Warszawskie, to słuszne jest stwierdzenie, że uczestnicy powstania nic o tych ustaleniach nie wiedzieli. A co jak ja powiem, ze powstańcy nic nie wiedzieli o lądowaniu człowieka na księżycu?
A skąd wiesz może im to przekazano w VII objawieniu fatimskim albo przepowiedziała babka Jenga.