Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
196 207
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Albiorix
+5 / 7

Znam kilka małżeństw które są bardziej wierzące i naprawdę wydają się w porządku - tj żyją w zgodzie, wydają się szczęśliwi, dzieci wyglądają na zadowolone, dobrze wychowane i dobrze się rozwijające. Oczywiście zapewne mają problemy o których nie wiem, ale to samo dotyczy wszystkich rodzin. I zupełnie rozumiem ludzi, którzy chcieliby mieć taką rodzinę - bardziej wierną i oddaną niż przeciętna, z niższym priorytetem na kasę ale wyższym na dbanie o siebie wzajemnie.

Problematyczne są katolickie rodziny bez głębokiej wiary ale za to zmagające się z kościelnym nauczaniem o seksie; zaczynając od nastolatków co to nie chcą seksu przed małżeństwem, chyba że w pupę, wtedy OK, potem ślub bo ciąża, potem próbują kościelnej strategii antykoncepcyjnej i kończą z kolejnymi nieplanowanymi, niechcianymi dziećmi, potem rozwód to grzech ale przemoc małżeńska albo zdrada to ojtam ojtam. I tak żyją z jednej strony narzekając że kościół zniszczył im życie, z drugiej nie potrafiąc ułożyć sobie tego samemu, z trzeciej - nigdy nawet nie myśląc o takich rzeczach jak miłość bliźniego etc. Koniec końców zostają bardziej sfrustrowani i bardziej niemoralni niż przeciętni niewierzący.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
-3 / 3

Redemptoryści. Gdyby to był Ojciec Derektor to OK, ale jakiś mało znany ojciec mnie nie przekona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+3 / 3

Może przynajmniej na tym katolickim Tinderze laska nie szuka sponsora na Malediwy, a facet kolejnej szpary do zapchania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+2 / 2

@Pug_79 trudno jest być moralnym, kropka.
Ludzie wierzący tak samo "budują latami światopogląd" co niewierzący, robią to po prostu na innych fundamentach, przeczytają trochę więcej żywotów świętych albo encyklik a trochę mniej filozofów. Wciąż - ostatecznie sami muszą odpowiedzieć na prawdziwe moralne dylematy.
Wierzący którzy pozostają na poziomie strachu i zabobonów oczywiście istnieją ale ich odpowiednikiem są niewierzący którzy pozostają na poziomie mądrości życiowych mieszczących się w jednym akapicie na obrazku wrzucanym na Fejsa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+3 / 3

Nawet niegłupi pomysł. Zejdą się ludzie o podobnych poglądach. Kwestie wiary potrafią podzielić w związku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dindu_nuffin
+1 / 1

Jeżeli dla kogoś kwestia wiary jest aż tak istotna to czemu nie. Nikomu krzywdy nie robią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem