@mieteknapletek to nie znaczy ze musimy robic takie bezsensowne podwyzki poslom. mysle ze za niemal 3 miln zl mozna by przeznaczyc np na budowe zlobkow. W 2018 roku budzet przeznaczyl na to okolo 2.5mln . Zwiekszajac te kwote o wartosc podwyzek poselkich mozna by znacznie ograniczyc problemy miejsc w zlobkach i skrocic kolejki. I to byloby posuniecie ktore zadowoliloby wszystkich obywateli
@pochichrana
"to nie znaczy ze musimy robic takie bezsensowne podwyzki poslom"
oczywiscie ze nie, pokazuje tylko ze w skali wydatkow te podwyzki dla poslow wcale nie stanowia wysokiej kwoty
mowisz ze mozna za ta kwote wybudoac zlobki, oczywiscie mozna, ale znow, wybudujesz az 3-4 zlobki za taka kase, co bedzie kropla wody w morzu potrzeb wiec ludzie tego nawet nie zauwaza
@mieteknapletek ale zlobki beda sluzyc w dluzszej perspektywie. A to co oni robia jest bezczelne w kontekscie podwyzszania podatkow. Bo albo pieniedzy nie ma i podwyzszamy podatki, albo sa i wtedy nalezy czesc z nich zlikwidowac.
To tak jakby znajomy ktoremu pozyczyles 100 tys zl powiedizal ci.. ej sorry ale na razie nie bede splacal bo nie mam...z robota krucho.
A za tydzien ci mowie Jade na Maledive all inclusive. Nalezy mi sie wypoczynek.
@pochichrana
"zlobki beda sluzyc w dluzszej perspektywie."
polityka ktory przegral wybory, srednio interesuja korzysci jakie beda mieli ludzie z jego decyzji
natomiast kasa ktora w tym czasie zarobi przyniesie mu wiecej korzysci
druga sprawa, nie oszukujmy sie ale w sytuacji w ktorej posel zarabia mniej niz manager sredniego szczebla z jakiegos korpo to trudno bedzie o sensownych ludzi w polityce
@mieteknapletek wyzsze pieniadze tylko spowoduja to ze jeszcze bardziej beda zazarcie walczyc o krzesla. Jeszcze bardziej okradna bogatych aby zwiekszyc socjal aby utrzymac sie na intratnych stanowiskach.
I tak sie dziwie, ze ktos chce w sejmie pracowac, ja jako programista z paroletnim doswiadczeniem wiecej od nich zarabiam (nawet po ich podwyzce). Inna sprawa , ze pewnie na boku dorabiaja sobie drugie tyle albo i wiecej.
ekonomia skali
poslow jest 460
pielegniarek jest okolo 261000
wiec 6000zl dla posla to 2.76mln zl
podczas kiedy 200zl dla pielegniarki to 522mln zlotych
@mieteknapletek to nie znaczy ze musimy robic takie bezsensowne podwyzki poslom. mysle ze za niemal 3 miln zl mozna by przeznaczyc np na budowe zlobkow. W 2018 roku budzet przeznaczyl na to okolo 2.5mln . Zwiekszajac te kwote o wartosc podwyzek poselkich mozna by znacznie ograniczyc problemy miejsc w zlobkach i skrocic kolejki. I to byloby posuniecie ktore zadowoliloby wszystkich obywateli
@pochichrana
"to nie znaczy ze musimy robic takie bezsensowne podwyzki poslom"
oczywiscie ze nie, pokazuje tylko ze w skali wydatkow te podwyzki dla poslow wcale nie stanowia wysokiej kwoty
mowisz ze mozna za ta kwote wybudoac zlobki, oczywiscie mozna, ale znow, wybudujesz az 3-4 zlobki za taka kase, co bedzie kropla wody w morzu potrzeb wiec ludzie tego nawet nie zauwaza
@mieteknapletek ale zlobki beda sluzyc w dluzszej perspektywie. A to co oni robia jest bezczelne w kontekscie podwyzszania podatkow. Bo albo pieniedzy nie ma i podwyzszamy podatki, albo sa i wtedy nalezy czesc z nich zlikwidowac.
To tak jakby znajomy ktoremu pozyczyles 100 tys zl powiedizal ci.. ej sorry ale na razie nie bede splacal bo nie mam...z robota krucho.
A za tydzien ci mowie Jade na Maledive all inclusive. Nalezy mi sie wypoczynek.
@pochichrana
"zlobki beda sluzyc w dluzszej perspektywie."
polityka ktory przegral wybory, srednio interesuja korzysci jakie beda mieli ludzie z jego decyzji
natomiast kasa ktora w tym czasie zarobi przyniesie mu wiecej korzysci
druga sprawa, nie oszukujmy sie ale w sytuacji w ktorej posel zarabia mniej niz manager sredniego szczebla z jakiegos korpo to trudno bedzie o sensownych ludzi w polityce
@mieteknapletek wyzsze pieniadze tylko spowoduja to ze jeszcze bardziej beda zazarcie walczyc o krzesla. Jeszcze bardziej okradna bogatych aby zwiekszyc socjal aby utrzymac sie na intratnych stanowiskach.
I tak sie dziwie, ze ktos chce w sejmie pracowac, ja jako programista z paroletnim doswiadczeniem wiecej od nich zarabiam (nawet po ich podwyzce). Inna sprawa , ze pewnie na boku dorabiaja sobie drugie tyle albo i wiecej.
Jak powiedział Miller: rząd obiecał podwyżki dla wszystkich - sobie pensji a reszcie podatków.