@belzeq
Mam nadzieje, że nikt nie będzie wzywał policji tylko któryś z parafian kulturalnie da ci w ryj. Wtedy bardzo szybko nauczysz się szanować religie innych ludzi.
O co chodzi z czapką w kościele? Kiedyś wszedłem i ksiądz powiedział mi zdejmij czapkę TY ŻYDZIE, serio. Miałem może 8 lat. Nie wiedziałem wtedy że ten sam ksiądz modli się codziennie do żyda na krzyżu....
@VenarNarco rozumiem że jak ktoś zawiesi krzyż w urzędzie to mogę podejść i yebnąć mu w ryj za nieszanowanie mojej niereligijności? Kościoły są finansowane z podatków wszystkich ludzi więc wybicie sobie z głowy że tylko wy macie do nich wstęp
@VenarNarco
Typowy katolicki cham, ciemniak, burak ...
Właśnie dzięki między innymi, takim kretynom coraz więcej ludzi w tym kraju odwraca się od tej zorganizowanej pedofilskiej bandy
I bardzo dobrze
Nie trzeba robić nic więcej, sami pokazujecie swoje prawdziwe mordy
@VenarNarco
Polak, katolik przestrzegający przykazania miłości wobec bliźnich. Ty nie wiesz, w co wierzysz. Prawdopodobnie w nic nie wierzysz tylko chodzisz do kościoła. A to z wiarą ma niewiele wspólnego.
@VenarNarco Tylko czy ci inni ludzie szanują moją religię? :)
W Polsce coś takiego jak poszanowanie religii drugiej osoby nie istnieje.
Niecałe 15 lat temu mój syn na szkolnej wycieczce dostał w łeb od nauczycielki i to dość mocno (miał guza). Otóż w trakcie wycieczki poszli do restauracji na obiad, syn usiadł przy stole i nie zdjął czapki. Padł tekst "co ty Żyd? Zdejmuj to", po tym jak odmówił, sama mu ją ściągnęła i przy okazji uderzyła w głowę mówiąc że on przecież nie jest Żydem żeby przy stole siedzieć w czapce.
Żydem co prawda nie jest ale jest Protestantem (ochrzczony dopiero w wieku 11 lat kiedy sam o tym zdecydował) i religia dopuszcza jedzenie w nakryciu głowy :)
@wawrzynkor Chodzi o to że Żydzi w Synagodze są w nakryciu głowy, Żydówki zaś mają zakaz nakrywania głowy. W Katolicyzmie chcieli pokazać że jest to odrębna i całkowicie inna religia, więc to mężczyzna ma mieć gołą głowę a kobieta musi być w nakryciu (stąd babcie w moherowych beretach których nie ściągają).
Dzisiaj Katolicy stosują tą regułę tylko w przypadku mężczyzn, kobietom w ogóle nie jest zwracana uwaga na to że nie mają nakrycia głowy.
@VenarNarco Ta wasza katolska miłość bliźniego. Póki co płace w podatkach na te wasze gusła, więc mogę wchodzić do kościółków i nic ci do tego.
Wyspowiadać się katolu.
@rex4 @VenarNarco Ja byłem w meczecie w butach. W Batumi. A żona bez nakrycia głowy. Patrzeli ale słowa nie powiedzieli. No i co miałem tam zobaczyć tchórze?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2021 o 12:16
@VenarNarco
piekna miłość bliźniego swego "dać w ryj" w kościele pod wzrokiem tego co cierpi za grzechy wszelakie.
A nie wystarczy kulturalnie poprosić. Może ten ów zapomniał że ma czapkę.
@VenarNarco Nikt nie ma obowiązku szanować twoich urojeń frajerze. Na szacunek trzeba sobie zapracować, a rzymskokatolicki odłam chrześcijaństwa pracuje na coś wręcz przeciwnego. Jeżeli którykolwiek z parafian da mu w ryj jest wówczas kurvvą nie chrześcijaninem, a dokładniej mówiąc będzie kurvvą kolegów spod celi.
Masz cokolwiek mądrego do powiedzenia, czy może zrobisz nam wszystkim przysługę, stulisz πzdę i schowasz się pod kamień spod którego wypełzłeś robaku?
@Albert_Einstein, to gratuluję, że się udało. Widocznie w Gruzji jest spokojniej. Z opowiadań w Jerozolimie nie było tak łatwo.
Muszę koniecznie na koniec dodawać inwektywę? Może sam sobie wymyślisz?
@Albert_Einstein, przepraszam ale w wersji mobilnej nie ma edycji.
Może rozwiązaniem jest odźwierny? Np. w Meteorach (Grecja) nie wpuszczają do monastyru w krótkich spodenkach czy z gołymi ramionami. Też oburzające?
@VenarNarco Jeśli jesteś katolikiem, to współczuję znajomości zasad wiary, z którymi temat czapki nie ma nic wspólnego - ty tylko i wyłącznie zwyczaj. Gdyby było inaczej, kobiety regularnie zaliczyłaby w kościele wpierdziel, a zwykle tak nie jest.
Zgadza się, nie ma za wiele. Poprzedni komentarz miał pokazać, że w różnych świątyniach obowiązują różne zasady. Po prostu buty w meczecie są wszystkim znane. Np. w centrum buddyzmu za Irkuckiem był zakaz robienia zdjęć z powodów religijnych, jak nam wyjaśniano (potem okazało się, że po opłacie to nie problem, ale odbiegłem od tematu).
Reasumując, czy to świątynia czy czyjś dom uważam, że warto respektować miejscowe zwyczaje albo unikać wejścia.
Tutaj jeszcze słowo wyjaśnienia. Odniosłem się do zasady, nie do przypadku z demota. Muszę poszukać filmiku, ktoś napisał, że jest dostępny. Tak czy inaczej zachowanie dziwne (eufemizm), bo do kruchty chyba można wejść w czapce. Zresztą rozumiem upomnienie czy wyproszenie ale nie rękoczyny.
@GieniaK zaskarżyć jak na razie nie możesz, ale możesz glosować w następnych wyborach na mniej toksycznych, być może coś się zmieni, zaznaczam - być może
Czyli jeden "mądry" wszedł do miejsca kultu religijnego popisując się brakiem kultury i szacunku do miejsca, w którym się znalazł a jeszcze "madrzejszy" uznał, że najlepszym rozwiązaniem jest policja i prokurator? Szkoda, że gwardii narodowej nie wezwał.
A tak na poważnie - żadna ze stron nie ma tu racji, idiotyczna sytuacja z idiotycznym zakończeniem.
@acotam43 Mam pewne obawy że ksiądz to przerżnie. To ten sam który dostał 10 miesięcy pozbawienia wolności za potraktowanie paralizatorem gościa który wszedł z psem na teren sanktuarium.
Co ciekawe - oskarżony chłopak został pobity przez oskarżającego ksiundza. Który potraktował kiedyś gazem człowieka wchodzącegonznpsem na teren przy kościele...
Jak to zobaczyłem to myślałem, że jakiś chłopak chciał zrobić zadymę w kościele i z braku jakichś konkretnych powodów oskarżyli go o obrazę uczuć religijnych.
Ale okazuje się, że istnieje nagranie tego zajścia i widać jak ten chłopak po prostu staje w przedsionku kościoła i nic nie robi patrząc się w telefon. Po tym do niego podchodzi kobieta i wyrywa mu telefon, zaraz potem podchodzi ksiądz i zrywa mu czapkę z głowy. Chłopak chce tylko odzyskać własność ale zostaje pobity.
Co więcej ksiądz był już wcześniej karany, bo na ulicy zaatakował człowieka paralizatorem za to, że jego pies na niego szczekał! Jednak w przypadku zajścia z czapką, to ksiądz zgłosił sprawę o pobicie mimo że na nagraniu wyraźnie widać, że to on był stroną atakującą.
@pawel89def no i tu się zgodzę pleban znając prawo poleciał jako biedny poszkodowany i kręci cyrk a powinien dostać kopa na dupę, ciekawy jestem dlaczego sąd umorzył sprawę warunkowo, zapewne klecha sobie całą plejadę świadków sprowadził, w takiej sytuacji prokuratura ma problem, bo musi brać pod uwagę ich relacje.
@wawrzynkor nie uważam, że demoty są dla debili, ale ze oblegają je tacy debile, którzy nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafią, ponadto że strony humorystycznej zrobił się propagandowy ściek, pełen fejków również dla debili.
Co prawda jestem wierzący ale życzę im by się wszyscy owego księdza przestraszyli i przestali tam chodzić, nie przyjmowali kolędy i by to spowodowało by poszli z torbami
Nie strasz, bo się ze...... Polska jęczy pod obcasem watykańskiego okupanta. Gdy siębgo pozbędziemy - będzie jak w Czechach. Kościoły popadają w ruinę. a nowych meczwów jakoś nie widać. Skończył się po prostu popyt na religijne bzdety.
Chciałbym.... chciałbym mieć takie problemy, co robię źle że takich nie mam? Chciałbym żeby problemem który zgłoszę do prokuratury był kapelusz na głowie... czemu moje problemy są prawdziwe co robię nie tak?
To nie ma nic wspólnego z religią. To są kwestie wyłącznie kulturowe. We Włoszech kobieta nie może wejść do kościoła z odsłoniętymi ramionami i kolanami, w Hiszpanii dodatkowo musi mieć nakrycie głowy. W Polsce strój kobiety w kościele jest zasadniczo dowolny. Kultura się zmienia. Dawniej mężczyźni zdejmowali nakrycia głowy jako wyraz szacunku wchodząc do różnych budynków, a już na pewno wchodząc do domu (swojego lub cudzego). Teraz się trochę amerykanizujemy i niektórzy nawet do jedzenia nie ściągają czapki.
Duchowość każdy ma swoją i nie ma co z tym dyskutować ani wyśmiewać, jednak odkąd tylko dorosłem na tyle, żeby samodzielnie wyciągać wnioski, nie mogę wyjść z podziwu nad faktem, że ludzie zupełnie serio i z takim zacietrzewieniem potrafią się kłócić o jej zewnętrzne przejawy. Wokół religii wybuchają całkiem poważne konflikty o rzeczy, które z samą duchowością mają niewiele wspólnego; jedni, nie wiedzieć czemu, za cenę życia próbują zmusić innych do uznania, że bóg posiada brodę bądź nie, jest w jednej, trzech albo siedmiu osobach, jest lub nie jest mściwy, dokonuje cudów bądź też nie interesują go nasze doczesne poczynania. Zamiast rozmawiać o duchowości, hordy zidiociałych, zaślepionych demagogią kapłanów owieczek kłócą się o istnienie aniołków, diabełków i prawdziwość co bardziej absurdalnych dogmatów.
No jak tak, to pojutrze pójdę do kościoła pierwszy raz od 35 lat.
W czapce.
Zimowej.
I rękawiczki też założę...
@belzeq
Mam nadzieje, że nikt nie będzie wzywał policji tylko któryś z parafian kulturalnie da ci w ryj. Wtedy bardzo szybko nauczysz się szanować religie innych ludzi.
@VenarNarco no cóż, czyli prawdziwym parafianinem szanującym religię będzie ten, który da "w ryj" komuś tylko dlatego, że stoi w czapce ... ciekawe.
O co chodzi z czapką w kościele? Kiedyś wszedłem i ksiądz powiedział mi zdejmij czapkę TY ŻYDZIE, serio. Miałem może 8 lat. Nie wiedziałem wtedy że ten sam ksiądz modli się codziennie do żyda na krzyżu....
@VenarNarco Masz tu kilka gratisowych "ę": ęęęęęę Wklej gdzie trzeba, katolicka pipko.
Ach, i jeszcze kilka przecinków ,,,,,
@belzeq, a potem w butach do meczetu. Itd.
@VenarNarco rozumiem że jak ktoś zawiesi krzyż w urzędzie to mogę podejść i yebnąć mu w ryj za nieszanowanie mojej niereligijności? Kościoły są finansowane z podatków wszystkich ludzi więc wybicie sobie z głowy że tylko wy macie do nich wstęp
@VenarNarco
Typowy katolicki cham, ciemniak, burak ...
Właśnie dzięki między innymi, takim kretynom coraz więcej ludzi w tym kraju odwraca się od tej zorganizowanej pedofilskiej bandy
I bardzo dobrze
Nie trzeba robić nic więcej, sami pokazujecie swoje prawdziwe mordy
@VenarNarco
Polak, katolik przestrzegający przykazania miłości wobec bliźnich. Ty nie wiesz, w co wierzysz. Prawdopodobnie w nic nie wierzysz tylko chodzisz do kościoła. A to z wiarą ma niewiele wspólnego.
Dobrze ci kolega napisał, potem w butach do meczetu wejdź, no przecież żadnej islamskiej mafia się nie boisz.
Belzeq, kolegów zkrzyknales czy sam masz tyle kont.
@belzeq
Przyjdź w czapce i ubrany w sukienkę z repliką tęczowej matki boskiej .. zaskocz ich .. będą długo się zastanawiać co ich bardziej obraziło
@wawrzynkor
https://www.youtube.com/watch?v=6vuH7uMyV-g
Po prostu nie lubię chamstwa. Matka wychowała mnie w szacunku do innych a to nie znaczy, że ktoś może mną pomiatać.
Tak ci dopieklem, że jedyny ratunek to zdyskredytować przeciwnika ortografia?
@VenarNarco Tylko czy ci inni ludzie szanują moją religię? :)
W Polsce coś takiego jak poszanowanie religii drugiej osoby nie istnieje.
Niecałe 15 lat temu mój syn na szkolnej wycieczce dostał w łeb od nauczycielki i to dość mocno (miał guza). Otóż w trakcie wycieczki poszli do restauracji na obiad, syn usiadł przy stole i nie zdjął czapki. Padł tekst "co ty Żyd? Zdejmuj to", po tym jak odmówił, sama mu ją ściągnęła i przy okazji uderzyła w głowę mówiąc że on przecież nie jest Żydem żeby przy stole siedzieć w czapce.
Żydem co prawda nie jest ale jest Protestantem (ochrzczony dopiero w wieku 11 lat kiedy sam o tym zdecydował) i religia dopuszcza jedzenie w nakryciu głowy :)
@wawrzynkor Chodzi o to że Żydzi w Synagodze są w nakryciu głowy, Żydówki zaś mają zakaz nakrywania głowy. W Katolicyzmie chcieli pokazać że jest to odrębna i całkowicie inna religia, więc to mężczyzna ma mieć gołą głowę a kobieta musi być w nakryciu (stąd babcie w moherowych beretach których nie ściągają).
Dzisiaj Katolicy stosują tą regułę tylko w przypadku mężczyzn, kobietom w ogóle nie jest zwracana uwaga na to że nie mają nakrycia głowy.
@killerxcartoon świetny tekst, pozdrawiam:-)
@VenarNarco Ta wasza katolska miłość bliźniego. Póki co płace w podatkach na te wasze gusła, więc mogę wchodzić do kościółków i nic ci do tego.
Wyspowiadać się katolu.
@rex4 @VenarNarco Ja byłem w meczecie w butach. W Batumi. A żona bez nakrycia głowy. Patrzeli ale słowa nie powiedzieli. No i co miałem tam zobaczyć tchórze?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2021 o 12:16
@VenarNarco
piekna miłość bliźniego swego "dać w ryj" w kościele pod wzrokiem tego co cierpi za grzechy wszelakie.
A nie wystarczy kulturalnie poprosić. Może ten ów zapomniał że ma czapkę.
@VenarNarco Nikt nie ma obowiązku szanować twoich urojeń frajerze. Na szacunek trzeba sobie zapracować, a rzymskokatolicki odłam chrześcijaństwa pracuje na coś wręcz przeciwnego. Jeżeli którykolwiek z parafian da mu w ryj jest wówczas kurvvą nie chrześcijaninem, a dokładniej mówiąc będzie kurvvą kolegów spod celi.
Masz cokolwiek mądrego do powiedzenia, czy może zrobisz nam wszystkim przysługę, stulisz πzdę i schowasz się pod kamień spod którego wypełzłeś robaku?
@Albert_Einstein, to gratuluję, że się udało. Widocznie w Gruzji jest spokojniej. Z opowiadań w Jerozolimie nie było tak łatwo.
Muszę koniecznie na koniec dodawać inwektywę? Może sam sobie wymyślisz?
@Albert_Einstein, przepraszam ale w wersji mobilnej nie ma edycji.
Może rozwiązaniem jest odźwierny? Np. w Meteorach (Grecja) nie wpuszczają do monastyru w krótkich spodenkach czy z gołymi ramionami. Też oburzające?
@VenarNarco Jeśli jesteś katolikiem, to współczuję znajomości zasad wiary, z którymi temat czapki nie ma nic wspólnego - ty tylko i wyłącznie zwyczaj. Gdyby było inaczej, kobiety regularnie zaliczyłaby w kościele wpierdziel, a zwykle tak nie jest.
@rex4 Bardzo podoba mi się gamoń, ewentualnie osioł.
Jeśli to nie problem.
W Polsce nie ma zbyt wielu meczetów, dlatego wydaje mi się, że zasadnym jest skupiać raczej na katolskim aniżeli muzułmańskim oszołomstwie.
@Albert_Einstein, postaram się zapamiętać :)
Zgadza się, nie ma za wiele. Poprzedni komentarz miał pokazać, że w różnych świątyniach obowiązują różne zasady. Po prostu buty w meczecie są wszystkim znane. Np. w centrum buddyzmu za Irkuckiem był zakaz robienia zdjęć z powodów religijnych, jak nam wyjaśniano (potem okazało się, że po opłacie to nie problem, ale odbiegłem od tematu).
Reasumując, czy to świątynia czy czyjś dom uważam, że warto respektować miejscowe zwyczaje albo unikać wejścia.
Tutaj jeszcze słowo wyjaśnienia. Odniosłem się do zasady, nie do przypadku z demota. Muszę poszukać filmiku, ktoś napisał, że jest dostępny. Tak czy inaczej zachowanie dziwne (eufemizm), bo do kruchty chyba można wejść w czapce. Zresztą rozumiem upomnienie czy wyproszenie ale nie rękoczyny.
@rex4 Dziękuję za uściślenie, teraz zrozumiałem. Pozdrawiam.
Jestem ateistą i symbole religijne, choć nie tylko symbole, w przestrzeni publicznej obrażają moje uczucia. Wiecie może gdzie mogę to zaskarżyć?
No ja też chcę wiedzieć
@GieniaK zaskarżyć jak na razie nie możesz, ale możesz glosować w następnych wyborach na mniej toksycznych, być może coś się zmieni, zaznaczam - być może
Czyli jeden "mądry" wszedł do miejsca kultu religijnego popisując się brakiem kultury i szacunku do miejsca, w którym się znalazł a jeszcze "madrzejszy" uznał, że najlepszym rozwiązaniem jest policja i prokurator? Szkoda, że gwardii narodowej nie wezwał.
A tak na poważnie - żadna ze stron nie ma tu racji, idiotyczna sytuacja z idiotycznym zakończeniem.
@acotam43 Mam pewne obawy że ksiądz to przerżnie. To ten sam który dostał 10 miesięcy pozbawienia wolności za potraktowanie paralizatorem gościa który wszedł z psem na teren sanktuarium.
@yankers fajny ten ksiądz, taki miłosiernie bojowo-zaczepny
Marii Śnieżnej :D
Mnie obrażają dzowny koscielne o 6 rano
Ale tam nie chodziło o czapkę tylko o pobicie.
Co ciekawe - oskarżony chłopak został pobity przez oskarżającego ksiundza. Który potraktował kiedyś gazem człowieka wchodzącegonznpsem na teren przy kościele...
Jak to zobaczyłem to myślałem, że jakiś chłopak chciał zrobić zadymę w kościele i z braku jakichś konkretnych powodów oskarżyli go o obrazę uczuć religijnych.
Ale okazuje się, że istnieje nagranie tego zajścia i widać jak ten chłopak po prostu staje w przedsionku kościoła i nic nie robi patrząc się w telefon. Po tym do niego podchodzi kobieta i wyrywa mu telefon, zaraz potem podchodzi ksiądz i zrywa mu czapkę z głowy. Chłopak chce tylko odzyskać własność ale zostaje pobity.
Co więcej ksiądz był już wcześniej karany, bo na ulicy zaatakował człowieka paralizatorem za to, że jego pies na niego szczekał! Jednak w przypadku zajścia z czapką, to ksiądz zgłosił sprawę o pobicie mimo że na nagraniu wyraźnie widać, że to on był stroną atakującą.
Co za durnie te demoty produkują i jeszcze większe debile wrzucają na główną.
To taki problem sprawdzić o co tak na prawdę chodzi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2021 o 14:51
Najwięksi debile to ci co uważają, że demotywatory są dla debili pomimo tego z nich korzystają.
@mygyry87 chodzi o to, że ksiądz pobił chłopaka, ale pod obecnymi rządami prokuratora ściga chłopaka za wymyślone zarzuty.
@pawel89def no i tu się zgodzę pleban znając prawo poleciał jako biedny poszkodowany i kręci cyrk a powinien dostać kopa na dupę, ciekawy jestem dlaczego sąd umorzył sprawę warunkowo, zapewne klecha sobie całą plejadę świadków sprowadził, w takiej sytuacji prokuratura ma problem, bo musi brać pod uwagę ich relacje.
@wawrzynkor nie uważam, że demoty są dla debili, ale ze oblegają je tacy debile, którzy nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafią, ponadto że strony humorystycznej zrobił się propagandowy ściek, pełen fejków również dla debili.
Jebbać wszystkie religie, a przede wszystkim te z kultem czapki.
Co prawda jestem wierzący ale życzę im by się wszyscy owego księdza przestraszyli i przestali tam chodzić, nie przyjmowali kolędy i by to spowodowało by poszli z torbami
Trzymaj się chłopie. Czekamy na twój kolejny pokaz: aż wejdziesz w butach do meczetu.
Nie strasz, bo się ze...... Polska jęczy pod obcasem watykańskiego okupanta. Gdy siębgo pozbędziemy - będzie jak w Czechach. Kościoły popadają w ruinę. a nowych meczwów jakoś nie widać. Skończył się po prostu popyt na religijne bzdety.
Chciałbym.... chciałbym mieć takie problemy, co robię źle że takich nie mam? Chciałbym żeby problemem który zgłoszę do prokuratury był kapelusz na głowie... czemu moje problemy są prawdziwe co robię nie tak?
To nie ma nic wspólnego z religią. To są kwestie wyłącznie kulturowe. We Włoszech kobieta nie może wejść do kościoła z odsłoniętymi ramionami i kolanami, w Hiszpanii dodatkowo musi mieć nakrycie głowy. W Polsce strój kobiety w kościele jest zasadniczo dowolny. Kultura się zmienia. Dawniej mężczyźni zdejmowali nakrycia głowy jako wyraz szacunku wchodząc do różnych budynków, a już na pewno wchodząc do domu (swojego lub cudzego). Teraz się trochę amerykanizujemy i niektórzy nawet do jedzenia nie ściągają czapki.
Coś mi się wydaje, że nie chodzi o czapkę, to tylko zasłona dymna tego kolesia, narobił rabanu i zdziwiony.
Duchowość każdy ma swoją i nie ma co z tym dyskutować ani wyśmiewać, jednak odkąd tylko dorosłem na tyle, żeby samodzielnie wyciągać wnioski, nie mogę wyjść z podziwu nad faktem, że ludzie zupełnie serio i z takim zacietrzewieniem potrafią się kłócić o jej zewnętrzne przejawy. Wokół religii wybuchają całkiem poważne konflikty o rzeczy, które z samą duchowością mają niewiele wspólnego; jedni, nie wiedzieć czemu, za cenę życia próbują zmusić innych do uznania, że bóg posiada brodę bądź nie, jest w jednej, trzech albo siedmiu osobach, jest lub nie jest mściwy, dokonuje cudów bądź też nie interesują go nasze doczesne poczynania. Zamiast rozmawiać o duchowości, hordy zidiociałych, zaślepionych demagogią kapłanów owieczek kłócą się o istnienie aniołków, diabełków i prawdziwość co bardziej absurdalnych dogmatów.