Twoje usta są wykonane z tego samego rodzaju skóry i tekstury co odbyt
Samice ważki czasem udają nieżywe, by uchronić się przed gwałtem
Ludzie, którzy mieli zostać straceni na gilotynie podczas rewolucji francuskiej walczyli o to, by być pierwsi. Podczas wielu egzekucji z rzędu, ostrze tępiło się i nie ucinało głowy za pierwszym razem.
Istnieje grzyb zombie, który infekuje mrówki, by wyrosnąć z ich ciał
Wiele zwierząt domowych umiera, kiedy właściciele niespodziewanie odchodzą i nikt nie przychodzi do nich na czas
Wieloryb o imieniu 52 Blue śpiewa tylko z częstotliwością 52 Hz. Oznacza to, że nie może komunikować się z innymi wielorybami. Nazywany jest najbardziej samotnym wielorybem na naszej planecie
W każdej chwili, bez żadnego ostrzeżenia, możesz umrzeć na tętniaka mózgu i naprawdę nic nie możesz na to poradzić
To zdjecie ruchomych schodów- byłam tam akurat dziś :-)
@MIKKOP
i co nie wciagnelo?
@victoriatus chodzenie po bagnach też wciąga :)
@MIKKOP Schody naprawione po krakowsku - czyli przez 10 lat ludzie się skarżyli, że nie działają, to w końcu je zamknęli xD 500 metrów dalej, na Rondzie Mogilskim, to samo.
@MIKKOP Wciągająca przygoda.
#1 - magiczny krąg życia :-)
Bez przesady z tym tętniakiem, od początkowej fazy krwawienia jest sporo czasu na interwencję, jeśli się szybko trafi w ręce odpowiedniego zespołu to szanse przeżycia są spore. Gorzej z powikłaniami - niedowłady itd. Równie dobrze można napisać, że w każdej chwili możesz umrzeć od zapalenia wyrostka robaczkowego, różnica jest tylko w większym buforze czasowym dla interwencji.
Znajomy 40 kilka lat padł w firmie przy ludziach, od razu karetka - szpital - otwarcie głowy (tętniak). Nie pomogło, zmarł.
@Egghead - wszystko zależy od wielkości tętniaka i miejsca, w którym się znajdował. Pęknięcie dużego tętniaka w okolicach pnia mózgu, nie daje żadnych szans przeżycia, bez względu na szybkość reakcji. Z kolei pęknięcia bardzo małego tętniaka w korze nowej, można nawet nie zauważyć i żyć dalej, jakby nigdy nic.
@Quant Oczywiście masz rację, że wszystko zależy od rozmiaru krwawienia i lokalizacji. Ale statystycznie szansa, że się umrze w krótkim czasie jest niewielka - to raczej kwestia godzin, a nie minut.
@stalowyj To były takie czasy (jeszcze je pamiętam), gdy nie było diagnostyki, neurochirurdzy otwierali na ślepo, nawet nie byli pewni rozpoznania. Teraz najczęściej robi się zabiegi wewnątrznaczyniowe, w ogóle bez otwierania czaszki, choć nie zawsze się da w fazie ostrej.
Ogólnie chodziło mi raczej o to, że to taki fakt z głębszych zaułków jelita grubego wzięty. Równie dobrze można napisać, że "w każdej chwili możesz zginąć uderzony kawałkiem meteorytu".
Przesada z tym śmiechem podkładanym w serialach. Mój tata urodził się w 1950 i ma się świetnie. Kogoś poniosło. Chyba, że chodziło o wiek XIX...
Śmiechu niemowlaków raczej nie podkładają. Jeżeli śmiech widowni nagrywali 70 lat temu, a widzowie mieli po 30-40 lat to istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie żyją.
@pik80uk Urodził się w 1950 r. głosy nagrane były co najmniej dwudziestolatków przecież nie noworodków.
Może ktoś z tych osób jeszcze żyje ale to pojedyncze osoby.
@pik80uk A ty myślisz, że w tych nagraniach występują dzieci do 10 roku życia? Bo ja zawsze słyszę dorosłych, a więc osoby urodzone najpóźniej w latach 30.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2021 o 17:45
Warto dodać, że ojciec zabił matkę i córkę. A wszystko przez chorobę alkoholowa i zazdrość o sukcesy dziecka.
Chryste :(
Krótszego łańcucha ten piesek nie mógł mieć?