Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:59

Niesamowity film który pokazuje, że przeszłość powinna być naszą najlepszą nauczycielką

Produkcja przedstawia Wuppertal Airrail a więc podwieszaną kolej – najstarszy tak zachowany system kolejowy na świecie. Została zaprojektowana przez Eugena Laugena i oficjalnie zaczęła kursować 118 lat temu. Jej pierwsze kursy odbywały się już jednak w czasie budowy, kiedy jazdę próbną w październiku 1900 r. odbył cesarz Wilhelm II. W tym filmie obrazy z 1902 r. zostały połączone ze zdjęciami wykonanymi w 2015 r. Nieziemsko widać jak 100 lat może zmienić wszystko, choć z pozoru nie zmienia nic! Kolej przecież jedzie tak jak jechała. To wszystko, to ekosystem i jakość filmu. Oba z tych aspektów przez te lata straciły. Na filmie niesamowicie widać, jak przez ten czas zaśmieciliśmy nasz świat samochodami. A z każdym jednym, powietrze i nasz ekosystem... Kiedyś przez całą trasę stały... dwa samochody, teraz... dwieście. Zniknęły za to drzewa! Nie ma ich. Nie potrafiliśmy poradzić sobie z transportem, który zaczął inwazyjnie niszczyć nasz świat. Na produkcji widać jednak coś równie ważnego na co zwrócił uwagę poniżej Paweł Staliński. Nie można wręcz oderwać oczu od jakości jaką prezentuje film z 1902 roku. Pomimo rozwoju technologii w dalszym ciągu żadne formaty cyfrowe nie mogą się równać z fizycznym negatywem. Nie mówiąc o tym, że daje on możliwość odrestaurowania i pokolorowania po niemal 120 latach!! Pliki, które my nagrywamy jedynie cyfrowo będą najpewniej nie do odtworzenia za 100 lat. Film pięknie prezentuje paradoks naszych czasów- możliwość jest coraz więcej ale jakość tego co tworzymy spada wprost proporcjonalnie. Świat innowacji i świat bubli. Film 1902 nam wytyka to palcem

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F faraon69
+4 / 4

Mieszkałem w Wuppertalu parę lat, polecam każdemu przejażdżkę tą kolejką. Można poznać miasto z bardzo ciekawej perspektywy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+8 / 18

"Zaśmiecaliśmy nasz świat samochodami"
No faktycznie, lepiej do pracy iść pieszo i każdy może sobie na to pozwolić....
Ogólnie demot prezentuje bzdurne teorie i jest bardzo naiwny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 4

@kondon To ci dam taką ciekawostkę - większość Holendrów, których znam odmawia kupna domu dalej niż odległość rowerem w pół godziny do pracy. Po prostu. Samochodami do pracy jada tylko Polacy, Słowacy i Portugalczycy. Czyli te biedne narody. Holender nawet w najgorszą pogodę przyjedzie rowerem, bo domu szukał dwa lata a nie pół roku i mieszka bliziutko pracy. Sama kupiłam nowy rower aby do pracy nim pojechać, a mam niespełna 20 km do pracy. Nie zawsze jest ładna pogoda, ale gumowe ciuchy z marketu, które jeden sezon posłużą można kupić już za 7 euro. 7 euro na rok zamiast tankowania dwa razy w miesiacu. Można? Można. Tylko najpierw trzeba głosować na takich radnych, co drogę rowerową wybudują, zeby nie narzekać na brak infrastruktury. Też uważam, że samochody śmiecą środowisko i krajobraz. Mam jedno miejsce parkingowe i przed każdym domem jest dostęp do jednego miejsca na jeden dom, a w Polsce? Wybudowali u teściów pod domem bliki bez parkingu. Zamieszka około 100 rodzin bez miejsc parkingowych. Gdzie będą parkować? Gdzie popadnie, na każdym skrawku trawnika, chodnika czy wjeździe do bramy. To jest śmiecenie - zostawianie swoich gratów po kątach bez sensu. Więc technologia może i dobra, ale użytkownicy nie rozumieją, że to oni decydują co gmina buduje i jakie mieszkania kupują. Bez rynku zbytu, nie było by patologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 3

@kondon i na co nam karetki, wozy strażackie, transport dostawczy, to głupie śmieci na ulicach. A pracować mamy tylko obok domu i koniec kropka ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@fefefka Porównywanie kraju jak Holandia do Polski, jest bez sensu...
Nie te rozmiary, nie te przyzwyczajenia, nie te technologia, nie ten kapitał...
Jeśli ktoś ciężko pracuje kilkanaście godzin, to nie będzie sobie robił wycieczek po pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Weeles
+1 / 5

@fefefka no oki kupujesz dom blisko pracy :). i całe życie tam pracujesz?? czy może jak zmieniasz pracę to kupujesz inny dom, a ten w którym mieszkasz sprzedajesz?? czy może nie kupujesz a wynajmujesz dom?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+1 / 1

Ta bogata Europa, latająca na wakacje na inne kontynent, kupującą elektroniczne gadżety na baterie, wyrzucająca niezużyte , niemodne ciuchy przyczynia się do większej degradacji środowiska niż Polska. Konsumpcja, konsumpcja, konsumpcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 0

@Weeles dokładnie, jeden dom jak się jest singlem lub w parze i pojawia się pierwsze dziecko, drugi jak dzieci mają po kilka lat i potrzebują ogródka do zabawy, w nim najczęściej ludzie już zostają, chyba, ze na starość sprzedają lub dają dzieciom i przenoszą się do małego domku lub mieszkania w domu opieki. Ja obecnie mam ten pierwszy dom - 100 metrów, ogródek, spokój. Do pracy jeżdżę rowerem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 0

@kondon masz rację - nie powinno się porównywać kraju, gdzie mieszkańcu oszczędzają na wszystkim, jeżdżą poobijanymi samochodami i na wakacje jadą na kamping 100 km od domu [a drugie jak są to za granicę], gdzie nie wydaje się 5 euro na coś, bo to już na pewno za drogo i gdzie rząd miał 100mld euro nadwyżki w budżecie i przeznaczył to na pensje dla pracowników z utraconym dochodem przez koronawirusa, do kraju, gdzie wszyscy tacy dumni i pyszni, że kupują samochody na ktore ich nie stać, ubrania koniecznie z dużym logo, a na wakacje jadą tam gdzie na facebooa ładne zdjęcia się robi, a przy tym wydają na pierdoły gadając "po to pracuje" i żyją w kraju gdzie afera goni afere i kasę rząd przepuszcza na pierdoły jak i sami obywatele robią i jeden tylko zgania na droguego, bo tamten to se może pozwolić, bo jest bogaty a my nie. I wiesz co? I przyjeżdzą Polak do takiej Holandii i zarabia tyle, ze Holender do takiej roboty nie pójdzie, bo to poniżej godności zarobek, a Polak pracuje ciężko i za pierwsze zarobione pieniądze kupuje szpanerską furę, dziewczyny robią tatuaże i botox w usta [u mnie w pracy to teraz plaga] i okazuje się, że na zjazd po 15 latach w holandii nie mają nic oszczędzone. Znam ludzi, którzy tak wozili się tu auti i jeździli tylko po sklepach z markową odzieżą, a do polski wrócili mieszkać u mamusi. Więc nie chodzi o kraj ale o mentalność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@fefefka Do Polski też przyjeżdżają z biedniejszych krajów, no i co z tego?
Poza tym często wyjeżdża ta mniej rozgarnięta część społeczeństwa, tak więc ocenianie przez ich pryzmat jest średnio rozsądne.

Mentalność jest inna - zgoda. Jednak składa się na nią wiele czynników i nie wszystko tam jest lepsze. Do tego my mieliśmy komunę, oni nie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 0

@kondon nie można się do końca ludzkości zasłaniać komuną. Jest już całe pokolenie, które jej nie pamięta. Ja ledwo pamiętam. Obecnie komuny nie ma, a jednak zobacz, gdzie jest Polska teraz. Na bakier z całym światem. Z nikim nie umie się dogadać. Jak w książce "Generałowie" - Polacy przegrają kolejną wojnę, bo podskakują i ustawiają po kątach wszystkich sojuszników. A bez sojuszników jesteśmy nikim. Taka mentalność - Polacy lubią by ćtymi biednymi i pokrzywdzonymi, że nawet jeśli mają możliwość rozwoju to wolą zostać w tyle i wszystko zganiać na złą i niedobrą historię, komunę i unię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@fefefka Aby zmienić mentalność muszą minąć pokolenia. To nie jest takie łatwe i komuna pozostawiła ślady do dzisiaj. Już teraz ja widzę różnicę, ale pewne naleciałości ciągle pozostają.

Dalej częściowo mogę się zgodzić - wybraliśmy rząd idiotów, który sam ze sobą się nie potrafi dogadać, a co dopiero z kimś innym...

Historycznie, jak i teraz, mamy bardzo ryzykowne położenie, na którym wiele razy traciliśmy. Komuna była i to jest fakt. Po czymś takim nie da się odbudować w 2 lata, a potrzeba do tego przynajmniej 20 w dobrych warunkach, a tych nie mamy. Unia to socjalizm, czyli coś, co nam już raz bardzo poważnie zaszkodziło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 0

@kondon jakiś czas temu czytałam w holenderskiej gazecie artykuł o tym, że brakuje Polaków do pelowania cebulek tulipanów. Właściciel firmy powiedział, że są bardzo zadowoleni z Polaków przyjeżdżających na sezon i że cieszą się, że co roku mają te same osoby, które chętnie do nich wracają. Powiedział też, że kiedyś były problemy z Polakami, ale pokolenie, które obecnie przyjeżdża jest bardziej spokojne i skupione na pracy i mmniej pije. Może więc zmiany już zachodzą, skoro Polak przestaje być pijakiem? Jeszcze przestanie być złodziejem i w ogóle będzie cacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@fefefka Powoli jest lepiej, tylko przez obecną politykę rozdawnictwa możemy sobie stworzyć kolejne problemy...
Do tego rząd antagonizuje przedsiębiorców i pracowników, czym wracamy do komuny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 0

@kondon pocieszam się myślą, że nie muszę wracać do Polski. Mam nadzieję, że się to nie zmieni. Zapuściłam tu korzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@fefefka Nie wydaje mi się, żeby na zachodzie było kolorowo... Tam też rządzą socjaliści i ich pomysły często są podobnie głupie.
Oni się dorobili, to mogą marnować, nas na to nie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Owi3c
0 / 0

@fefefka Troszkę ci się pomyliło z tą Holandią... Ludzi jeżdżą rowerami, żeby zaoszczędzić pieniądze na opłatach drogowych (podobnie jak w Danii), a nie dla zdrowia, czy dlatego, że kupili dom blisko pracy. To nie samochody "śmiecą" krajobraz, tylko ludzie. Sam mieszkam w Szwecji, do pracy mam 3 minuty na piechotę, jednak jeżdżę samochodem. Dla mnie najważniejszy jest czas. Nie mam go dużo i nie będę go tracił na jazdę rowerem, bo taka moda albo komuś się to nie podoba.
W Holandii, to, co mi się nie podoba, to że ulice, place i chodniki są zaśmiecone rowerami. I w ten sposób rynek zbytu na rowery w Holandii generuje patologię...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
-1 / 1

@Owi3c mylisz się z tymi oszczędnościami. Przeciętny dom posiada 5 rowerów i 2 samochody. Podatek drogowy płaci się za posiadanie samochodu a nie używanie go. Więc jazda rowerem nie polega na oszczędzaniu pieniędzy, ale na tym co pisałam. Mieszkam w Holandii. Mam samochód i 3 rowery. Nawet gdy jeżdżę 20 km do pracy rowerem, belastingdienst pobiera sobie co kwartał pieniądze za mój samochód. T2wój argument jest inwalidą :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-5 / 35

Co za bzdury!!! Współczesne samochody zanieczyszczają powietrza, a wtedy było ono takie cudowne. Ktoś, kto takim widzi początek XXw jest totalnym ignorantem. Wtedy zanieczyszczenie spowodowane zadymieniem miast było tysiące razy większe niż obecnie. W centrach były huty i różne firmy dymiące na potęgę. Do tego dochodził smród ze ścieków i walajacych się końskich odchodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mandy25
+8 / 8

Dokladnie. Słynny londyński smog, dzieci chorujące na płuca nie tylko z powodu gruźlicy, wizje zagłady miast z powodu nadmiaru koni na ulicach ;D. Jak się czyta książki z tego okresu, to raczej życie w mieście nie jest przedstawiane idyllicznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
0 / 0

@adamis62 czyli jesteś za tym aby wymienić jeden smród na drugi? Inna sprawa, że dzieci z domów stojących wzdłuż autostrad częściej chorują na astmę, a także mierniki tlenków azotu i siarki nadal najwyższe stężenia pokazują na osiedlach domków jednorodzinnych. Więc Nawet jeśli samochód nie jest głównym emiterem, a człowiek palący czym popadnie w piecu, to jednak widok samochodów stojących wszedzie wokół bloków, po krzakach i trawnikach to jednak śmiecenie moim zdaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 3

Ogólnie, rzewne brednie. Początek XX wieku to był czas rabunkowego kapitalizmu, o niebo bardziej agresywnego, niż dzisiejszy. Porównaj zdjecia miast. W porównaniu z przedwojną zieleni znacząco przybyło. Głównie na skutek zaniedbania. Wkroczyły samosiejki, które po 80 latach stały się konkretnymi drzewami. Pomimo betonozy, nadal jest ich bez porównania więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FilipAnonim
+3 / 3

Nic dziwnego że tak stary materiał ma lepszą jakość jak ten nowy był nagrywany chyba jakimś ziemniakiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+3 / 3

Pliki nagrywane cyfrowo będą nie do odtworzenia za sto lat? A to dobre. Zważywszy na to, że obecnie wszystko leci w chmurę, jest rozproszone, nie podlega degradacji przez starzejące się nośniki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
+3 / 3

Autor? Od 22s dalej masz więcej roślinności w tym filmie poniżej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dominator156
+2 / 2

Autora demota polecam zrobiś stopklatkę w 25s i policzyć ile drzew rośnie w parku powstałym na miejscu ówczesnego domu. Chwilę wcześniej po lewej stronie również za blokiem jest park, którego zalążki widać na starym filmie. Gdybym miał strzelać to twierdzę, że sumaryczna liczba drzew tam jest obecnie wyższa niż kiedyś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+2 / 2

1. Fantastyczna jakość filmu z 1902 roku wynika z tego, że został on zrekonstruowany. Oryginał był fatalnej jakości, były w nim dziury, brakowało mnóstwa klatek, były skazy, plamy itd. Wszystko to usunięto, a brakujące klatki dodano przy pomocy algorytmów AI czyli CYFROWO.
2. Obecnie w Wuppertalu jest znacznie więcej drzew niż na początku XX wieku, co zresztą widać na porównaniu obu filmów. Podobnie jest w całych Niemczech, które w 1902 roku, z powodu bardzo intensywnej gospodarki drzewnej, były jednym z najbardziej wylesionych państw na świecie, a obecnie są jednym z najbardziej zalesionych.
3. Obecnie rejestrowanych filmów nie będzie można odtworzyć za 100 lat tylko wtedy, gdy przez cały ten czas będą zarejestrowane na tylko jednym i tym samym nośniku typu płyta CD, DVD, albo pendrive. Jeżeli występują w wielu kopiach, na wielu nośnikach, bądź w Internecie - można je będzie odtwarzać tak długo, jak długo będzie istnieć ludzka cywilizacja.

Podsumowując, tekst pod filmem to stek bzdur.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Neodot
0 / 0

@Quant Do punktu 1. należałoby dodać jeszcze jedną kwestię - zapewne był nagrywany potężną, profesjonalną kamerą, w kontraście do pewnie jakiegoś przeciętnego telefonu komórkowego albo kamery przemysłowej w przypadku filmu współczesnego. Wystarczy wziąć kompaktową kamerę z przeciętną optyką i jakość obrazu sprzed stu lat (nawet po rekonstrukcji i poprawkach) będzie biła wielokrotnie. O sprzęcie używanym przez profesjonalistów (filmowców czy nawet stacje telewizyjne do "śmieciowych" programów - w sensie, że do obejrzenia raz i do zapomnienia - typu Wiadomości czy inne "Dlaczego ja?") nie wspominając.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Truman_show
0 / 0

Czasy cywilizacji wielkiej tartarii darmowej energi trwalej i pieknej architektury do ktorej dzisiaj te kartongipsy i stal sie nie umywaja kiedy przyjdzie reset tej cywilizacji nie zostanie po niej nic procz smieci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

Chcecie cywilizacji (telefony, internet, wygoda, bieżąca woda, gaz, prąd, ciepło, komfort podróży), ale przeszkadza wam cywilizacja i na nią narzekacie. Cena postępu. Koniami mamy jeździć? Samochody były dwa bo mieli je bardzo bogaci, jak dziś samolot prywatny. Dziś stać każdego, to chyba dobrze, że mamy takie czasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Richmond
+1 / 1

Ja tam na nowym filmie widzę o wiele więcej drzew...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Richmond
+1 / 1

Wszystkim tym ekologicznym pieniaczom pokazuję wykres śmiertelności noworodków w 1900 i w 2000. Tak, właśnie samochodom i tym podobnym 'zaśmiecaczom' ta różnicę zawdzięczamy. Poza tym nie wszyscy Holendrzy, tylko ci, których znasz. Budowlaniec nie ma możliwości kupna domu koło nowej budowy xD Mobilność to też wzrost konkurencyjności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem