Mamy bardzo głęboko zakorzeniony pociąg do alkoholu. Nawet sportowiec, który nie pije, ciężko trenuje, jedzie na olimpiadę i wygrywa złoty medal, jako nagrodę nalewa wielki kielich alkoholu o go pije. Może wielki kielich soku pomarańczowego? Nie hejtuję, tylko uświadamiam sobie i Wam, że zatruwanie organizmy alkoholem jest dla ludzi rytuałem na każdą okazję.
No to fajnego rypania w bani po takiej "lufie"
@Aarcticfrost raz nie zawsze. Zresztą, łyknąć ibuprofen przed snem i nic rano nie będzie rypało.
To jest ten sam kielich którego używa się jako "ostatniego", przed rzuceniem picia.
Mamy bardzo głęboko zakorzeniony pociąg do alkoholu. Nawet sportowiec, który nie pije, ciężko trenuje, jedzie na olimpiadę i wygrywa złoty medal, jako nagrodę nalewa wielki kielich alkoholu o go pije. Może wielki kielich soku pomarańczowego? Nie hejtuję, tylko uświadamiam sobie i Wam, że zatruwanie organizmy alkoholem jest dla ludzi rytuałem na każdą okazję.
Igrzyszka w Paryzu moga byc wybuchowe