@Karwikol miałam podobną sytuację w pracy. Do nalepki na owady przykleiła się mewa. Szef kazał, abym ukręciła jej łeb i wyrzuciła na kompost. Jakoś mi to nawet przez myś nie chciało przejść. Złapałam ją w czapkę kolegi i zaniosłam na stół, gdzie po wycięciu kilku piór, których nie szło odkleić, wypuściłam ją na parkingu. Trochę krzywo leciała i mam nadzieję, że jej żaden kot nie dopadł. Nie przepadam za mewami - są głośne i żebrzą o jedzenie, ale to zwierzątko i nie umiałabym zrobić ani oglądać jej krzywdy. To nie znaczy, że jestem dobrym człowiekiem czy bohaterem, ale po prostu - uważam, że tak należy postąpić.
Kiedyś aby zostać bohaterem należało dokonać jakiegoś szlachetnego czynu z narażeniem własnej osoby. Teraz można mówić, że ktoś poległ w wypadku - znaczenie słów w naszym języku szybko się dewaluuje.
I tak patriota: kiedyś człowiek dbający o dobro swego narodu. Potem ktoś kto nie rozkradał majątku narodowego, teraz osoba która nie pozwala kraść innym.
Nie cierpie jak tupają o 5rano, weee ee wwee, k!
stary uwierz że bardziej wqr są gołębie ze swoim gruuu gruuu i debile co karma je chlebem
u mnie sobie zjeżdżają po blachodachowce pazurami o 5 rano.
@wiesiu73 w tym roku wybitnie drą się z rana, gołębie to przy tym muzyka klasyczna.
brawo. coraz mniej jest takich ludzi. SZACUN
@Karwikol miałam podobną sytuację w pracy. Do nalepki na owady przykleiła się mewa. Szef kazał, abym ukręciła jej łeb i wyrzuciła na kompost. Jakoś mi to nawet przez myś nie chciało przejść. Złapałam ją w czapkę kolegi i zaniosłam na stół, gdzie po wycięciu kilku piór, których nie szło odkleić, wypuściłam ją na parkingu. Trochę krzywo leciała i mam nadzieję, że jej żaden kot nie dopadł. Nie przepadam za mewami - są głośne i żebrzą o jedzenie, ale to zwierzątko i nie umiałabym zrobić ani oglądać jej krzywdy. To nie znaczy, że jestem dobrym człowiekiem czy bohaterem, ale po prostu - uważam, że tak należy postąpić.
Kiedyś aby zostać bohaterem należało dokonać jakiegoś szlachetnego czynu z narażeniem własnej osoby. Teraz można mówić, że ktoś poległ w wypadku - znaczenie słów w naszym języku szybko się dewaluuje.
I tak patriota: kiedyś człowiek dbający o dobro swego narodu. Potem ktoś kto nie rozkradał majątku narodowego, teraz osoba która nie pozwala kraść innym.
ŁeBek, nie łePek.
To chyba najmilsza rzecz, jaką w tym tygodniu zobaczyłem.
@n0p Zaraz po wiadomości o zdechnięciu piekłoszczyka Hosera.
Zakładam, ze mewy srają tylko w trawniki i do morza skoro uznała, że warto ją ratować ?
Jaka to ulica w Elblągu ? Czy to koło rynku ? Obrońców pokoju?
MOTORNICZA:)))))