@butterfly2000 Nie trzeba wiecej koszy na smieci, cokolwiek nie przyniesiesz, mozesz zabrac ze soba i wyrzucic jak znajdziesz smietnik... W najgorszym wypadku wywalisz u siebie w domu.... Ale kary powinny byc znacznie wieksze
Nie widziałeś co psy romów zrobili z pełnymi workami śmieci czekającymi na odbiór przez śmieciarkę. Potem Ci sami romowie posprzątali ten syf w ramach płatnej zapomogi.
Sprzątajmy po sobie. #TAKDLACZYSTEJZIEMI #NIEDLAŚMIECI. Dbajmy o naszą planetę Ziemię, bo za kilka lat nie będzie życia na Ziemi. Ci którzy wyrzucają śmieci do rzek, morza, lasu to są hamy i prostaki. Jakby z jaskini wyśli i nigdy na oczy nie widzieli koszy na śmieci
Zasługujesz. Jesteś wtedy nieodpowiedzialnym chamem, prostakiem, syfiarzem... Ale nadal człowiekiem.
Z tego, co mi się wydaje, kilka XX-wiecznych ustrojów, które odmawiały całym grupom prawa do bycia nazwanym "człowiekiem" (ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami) zostało określonych jako zbrodnicze. To się chyba zwie "dehumanizacja".
Byłem kiedyś na statku wycieczkowym, który płynął wzdłuż linii brzegowej zachodniego USA. Nie chcę tu nikogo oczerniać, ale największymi syfiarzami byli czarni amerykanie. Załoga statku nie radziła sobie z nimi i naprawdę wygląda jak stolik pozostawiony przez taką grupę ludzi. Nie mówię, że wszyscy tacy są, ale jak był szwedzki stół to nakładali sobię dużo, a jak się nie mieściło na stole (serio nie mieściło) to zarzucali na podłogę.
Nie żebym się czepiał, ale tutaj chyba śmieci były popakowane w worki a zostały rozwłóczone przez ZWIERZĘTA - np wrony.
Wina albo imprezowiczów, albo właściciela terenu - powinni wiedzieć, że torba foliowa to nie jest przeszkoda dla ptaszysk i niezbędny jest zamykany pojemnik.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2021 o 18:06
Raz poszłam z córkami na sprzątanie lasu. Teraz juz wszędzie noszę rękawiczki bo one kazdy przystanek i plac zabaw chcą sprzątać.
A jak ktoś je wysmiał, ze śmieciara śmieci zbiera, to usłyszał: śmieciarz to ten co śmieci.
Takie osoby można nazwać tylko LUDŹMI. Widzieliście aby inne istoty żywe tak śmieciły? Tak człowiek niekoniecznie oznacza coś pozytywnego lub "lepszego".
To niestety nie musi być wina biesiadników. Kiedyś zrobiłem imprezę urodzinowa w plenerze. Wszystko posprzątaliśmy do worków na śmieci które przynieśliśmy. Rano musieliśmy zajechać poszukać czy telefon nie zginął i wszystko z każdego worka który zostawiliśmy przy śmietniku zostało wypieprzone i rozrzucone w koło przez jakiegoś pieprzonego menela co pewnie puszek szukał
Piątek w nocy jak wracam do domu, to będąc pierwszy raz w tym regionie, bez znaków i nawigacji trafiłbym do MCD. Wystarczy jechać po śmieciach wywalonych z samochodów. Tak jest prawie co tydzień.
Małe sprostowanie - tylko człowiek przywiezie ze sobą rzeczy i zostawi po sobie taki syf. Tak więc jesteś jak najbardziej człowiekiem - najgorszą zarazą tej planety uważającą się za "pana i władcę". No chyba że o czymś nie wiem i jakieś świnki morskie albo szopy pracze też tak robią...
Trzeba być mega syfiarzem, żeby taki bałagan po sobie zostawić. Więcej koszy i większe kary za zaśmiecanie.
@butterfly2000 Nie trzeba wiecej koszy na smieci, cokolwiek nie przyniesiesz, mozesz zabrac ze soba i wyrzucic jak znajdziesz smietnik... W najgorszym wypadku wywalisz u siebie w domu.... Ale kary powinny byc znacznie wieksze
Nie widziałeś co psy romów zrobili z pełnymi workami śmieci czekającymi na odbiór przez śmieciarkę. Potem Ci sami romowie posprzątali ten syf w ramach płatnej zapomogi.
Sprzątajmy po sobie. #TAKDLACZYSTEJZIEMI #NIEDLAŚMIECI. Dbajmy o naszą planetę Ziemię, bo za kilka lat nie będzie życia na Ziemi. Ci którzy wyrzucają śmieci do rzek, morza, lasu to są hamy i prostaki. Jakby z jaskini wyśli i nigdy na oczy nie widzieli koszy na śmieci
A może właśnie zasługujesz... :(
Zasługujesz. Jesteś wtedy nieodpowiedzialnym chamem, prostakiem, syfiarzem... Ale nadal człowiekiem.
Z tego, co mi się wydaje, kilka XX-wiecznych ustrojów, które odmawiały całym grupom prawa do bycia nazwanym "człowiekiem" (ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami) zostało określonych jako zbrodnicze. To się chyba zwie "dehumanizacja".
Byłem kiedyś na statku wycieczkowym, który płynął wzdłuż linii brzegowej zachodniego USA. Nie chcę tu nikogo oczerniać, ale największymi syfiarzami byli czarni amerykanie. Załoga statku nie radziła sobie z nimi i naprawdę wygląda jak stolik pozostawiony przez taką grupę ludzi. Nie mówię, że wszyscy tacy są, ale jak był szwedzki stół to nakładali sobię dużo, a jak się nie mieściło na stole (serio nie mieściło) to zarzucali na podłogę.
Nie żebym się czepiał, ale tutaj chyba śmieci były popakowane w worki a zostały rozwłóczone przez ZWIERZĘTA - np wrony.
Wina albo imprezowiczów, albo właściciela terenu - powinni wiedzieć, że torba foliowa to nie jest przeszkoda dla ptaszysk i niezbędny jest zamykany pojemnik.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2021 o 18:06
@BrickOfTheWall
No ale chyba raczej to, co stoi na stole nie było w worku..
Dokładnie. Mój pies po zabawie zawsze po sobie sprząta
Raz poszłam z córkami na sprzątanie lasu. Teraz juz wszędzie noszę rękawiczki bo one kazdy przystanek i plac zabaw chcą sprzątać.
A jak ktoś je wysmiał, ze śmieciara śmieci zbiera, to usłyszał: śmieciarz to ten co śmieci.
Takie osoby można nazwać tylko LUDŹMI. Widzieliście aby inne istoty żywe tak śmieciły? Tak człowiek niekoniecznie oznacza coś pozytywnego lub "lepszego".
To niestety nie musi być wina biesiadników. Kiedyś zrobiłem imprezę urodzinowa w plenerze. Wszystko posprzątaliśmy do worków na śmieci które przynieśliśmy. Rano musieliśmy zajechać poszukać czy telefon nie zginął i wszystko z każdego worka który zostawiliśmy przy śmietniku zostało wypieprzone i rozrzucone w koło przez jakiegoś pieprzonego menela co pewnie puszek szukał
Tylko kukizem!
Patrząc na te śmierci, mogę dojść do wniosku, że to zrobiły dzieciaki w wieku od 15 do 20 lat
Piątek w nocy jak wracam do domu, to będąc pierwszy raz w tym regionie, bez znaków i nawigacji trafiłbym do MCD. Wystarczy jechać po śmieciach wywalonych z samochodów. Tak jest prawie co tydzień.
Małe sprostowanie - tylko człowiek przywiezie ze sobą rzeczy i zostawi po sobie taki syf. Tak więc jesteś jak najbardziej człowiekiem - najgorszą zarazą tej planety uważającą się za "pana i władcę". No chyba że o czymś nie wiem i jakieś świnki morskie albo szopy pracze też tak robią...
Raz wyniosłem na śmietnik stary telewizor. Po godzinie był rozpieprzony w drobny mak. Pewnie ktoś był zaciekawiony, jak takie pudło wygląda w środku.