Zatrzymać ją w ramach obywatelskiego zatrzymania i zadzwonić po policje.
Jest wyraźnie napisane,że w zamkniętych pomieszeniach obowiązuje zakładanie maseczki, więc policja powinna ja ukarać mandatem min.500 zł.
Poza tym obsługa sklepu może zabronić wstępu tej koniecie bez maseczki, a jak ta się będzie pluć, to niech pracownicy wzywają policję. Proste
Przychodzę sobie do sklepu, a tu sprzedawczynie bez masek.
ale zrobili ludzi w wała, wystarczy powtarzać kłamstwa a staną się prawdą stalin miał racje;D ziałóś masiećke chlip chlip
Zatrzymać ją w ramach obywatelskiego zatrzymania i zadzwonić po policje.
Jest wyraźnie napisane,że w zamkniętych pomieszeniach obowiązuje zakładanie maseczki, więc policja powinna ja ukarać mandatem min.500 zł.
Poza tym obsługa sklepu może zabronić wstępu tej koniecie bez maseczki, a jak ta się będzie pluć, to niech pracownicy wzywają policję. Proste
Ja zakładam maskę w sklepie wtedy, kiedy sprzedawczynie mają maski na twarzy.