Da się mając tylko dwójkę dzieci utrzymać z socjalu w Polsce? Jakby 5 była to rozumiem, ale 2? To jakie ona ma dodatki? 500+, wyprawka 300+ (raz w roku), rodzinne 200 zł (na dwoje dzieci), alimenty czy fundusz alimentacyjny (płatny do 500 zł na dziecko). 2200 zł/mies? Co oni mogą jeszcze sępić? Dodatki mieszkaniowe, racje żywnościowe? I ile w takim razie co robi ta pracująca siostra, która ma w okolicach średniej krajowej (nie minimalnej!),że jej to na życie nie starcza? Zakładając, że nie ma dzieci. Spłaca bystrze kredyt 3000 zł na 30 lat czy wydaje na ciuchy i później nie ma na żarcie?
Dodatek mieszkaniowy, dodatek dla matki samotnie wychowującej dzieci, rodzinne, dzieci szkolne mają stypendia socjalne, darmowe obiady.
Wszystkiego nie znam, ale mopsiary są w tym wyspecjalizowane. Często miały problem ze skończeniem szkoły, ale w dziedzinie wyciągania kasy społeczeństwa znają przepisy lepiej od niejednego prawnika.
Może i dbali ale do życia nie przygotowali. Siostra to roszczeniowa patola, której "się należy" bo jej dzieci "będą robiły na wasze emerytury!". Nie gotuje, chociaż żywienie się w domu zamiast na mieście, to jeden z najskuteczniejszych sposobów oszczędzania. Zwłaszcza dla bezrobotnego nieroba który ma mnóstwo wolnego czasu. Ty z kolei jesteś niezaradna życiowo skoro potrzebujesz darów żywnościowych żeby przeżyć. W głupim Lidlu dostaniesz trójkę, do tego jakby stary przyniósł drugie tyle i załóżmy że macie dwoje dzieci, to jeszcze tysiąc z 500 plus. Macie 7 tysięcy na 4 osoby. Jak Ty przy tym potrzebujesz darów żywnościowych to proponuję się ogarnąć.
obie jesteście mopsiarami?
Da się mając tylko dwójkę dzieci utrzymać z socjalu w Polsce? Jakby 5 była to rozumiem, ale 2? To jakie ona ma dodatki? 500+, wyprawka 300+ (raz w roku), rodzinne 200 zł (na dwoje dzieci), alimenty czy fundusz alimentacyjny (płatny do 500 zł na dziecko). 2200 zł/mies? Co oni mogą jeszcze sępić? Dodatki mieszkaniowe, racje żywnościowe? I ile w takim razie co robi ta pracująca siostra, która ma w okolicach średniej krajowej (nie minimalnej!),że jej to na życie nie starcza? Zakładając, że nie ma dzieci. Spłaca bystrze kredyt 3000 zł na 30 lat czy wydaje na ciuchy i później nie ma na żarcie?
Dodatek mieszkaniowy, dodatek dla matki samotnie wychowującej dzieci, rodzinne, dzieci szkolne mają stypendia socjalne, darmowe obiady.
Wszystkiego nie znam, ale mopsiary są w tym wyspecjalizowane. Często miały problem ze skończeniem szkoły, ale w dziedzinie wyciągania kasy społeczeństwa znają przepisy lepiej od niejednego prawnika.
Może i dbali ale do życia nie przygotowali. Siostra to roszczeniowa patola, której "się należy" bo jej dzieci "będą robiły na wasze emerytury!". Nie gotuje, chociaż żywienie się w domu zamiast na mieście, to jeden z najskuteczniejszych sposobów oszczędzania. Zwłaszcza dla bezrobotnego nieroba który ma mnóstwo wolnego czasu. Ty z kolei jesteś niezaradna życiowo skoro potrzebujesz darów żywnościowych żeby przeżyć. W głupim Lidlu dostaniesz trójkę, do tego jakby stary przyniósł drugie tyle i załóżmy że macie dwoje dzieci, to jeszcze tysiąc z 500 plus. Macie 7 tysięcy na 4 osoby. Jak Ty przy tym potrzebujesz darów żywnościowych to proponuję się ogarnąć.
Witamy w państwie pisiorow
Co to za eufemizm "pojawiło się dziecko"? Nagle na wycieraczce leżało? Pisz jak było: siostra nie ma pojęcia o planowaniu rodziny i pomnaża patologię.
Zarabiać prawie średnią krajową i nie móc się utrzymać w pojedynkę? Widocznie przepuszcza kasę na pierdoły