Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
63 75
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Z zielik909
+5 / 7

uważasz, że źle zrobił? na tej wojnie wygrani byli tylko handlarze bronią. Skąd talibowie mają sprzęt? daj talibowi np AK za 100 dolarów a Amerykanin kupi full wypas utra SM XX z super bajerami, które w zasadzie mogą nawet nie dawać mu istotnej przewagi. biznes sie kreci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
0 / 8

@zielik909 Decyzję podjął Trump (i nawet negocjował z Talibami), Biden ją zrealizował. Krytyka jest w sposobie realizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2021 o 4:58

V konto usunięte
+1 / 1

@Sevivo
Trump podjal wiele decyzji ktore Biden uniewaznil, wiec tutaj tak samo Biden decydowal jaka decyzje podjac, czy uniewaznic czy nie, jak zdecydowal sie nie uniewarznic to byla to jego decyzja a nie Trumpa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
0 / 0

@victoriatus I ją realizował (decyzję). Ponownie, krytyka jest co do realizacji a nie decyzji o wyjściu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2021 o 17:20

V konto usunięte
0 / 0

@Sevivo tak. ale nie musial wychodzic jakby nie chcial, bo decyzja Trumpa nic nie znaczyla dla niego, tak jak inne decyzje Trumpa, tak samo jak inne mogl je skasowac. Ale chcial sam, a potem jak nie wyszlo chce wine zwalic na Trumpa zeto byla jego decyzja, zeby odwrocic uwage od jak fatalnie to zrealizowal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
+6 / 6

Przykro patrzeć na to co tam się dzieje. Najbardziej na to jak na lotniskach widać samych młodych mężczyzn chcących zwiać. A gdzie zostawili matki, żony, córki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
+9 / 9

@GieniaK Coś jest na rzeczy że dużo młodych mężczyzn ucieka zamiast walczyć, przecież to waleczny naród a to właśnie kobiety mają podstawy do największych obaw i ucieczki. Dziwne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wolterianin
+8 / 8

Ile jeszcze takich rzeczy musi się wydarzyć, żeby niektórzy w końcu zrozumieli, że amerykanie nie zapewnią nikomu bezpieczeństwa i jeżeli chce się o nim myśleć trzeba budować własną siłę i że amerykanie kierują się interesem, a nie sentymentem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Pawulon
+2 / 4

@Wolterianin
amerykanie szkolili ich sily zbrojne, zapewnili sprzet i wsparcie wlasnych wosjk. co mieli zrobic wiecej? dozywotnio ich chronic? Biden dobrze powiedzial: nie maja co ginac w obcym kraju skoro afganczycy sami nie chca o siebie walczyc. skoro nie chca walczyc sami z talibami tzn ze z talibami im dobrze, ze ich chca - no to teraz maja!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wolterianin
+3 / 3

@El_Pawulon Ja nie mam pretensji do USA, że się wycofali. Mam pretensje do tych wszystkich Polskich naiwniaków (zwłaszcza tych na szczeblu rządowym), którzy wciąż wierzą, że Polska nie musi tworzyć własnej siły, bo w razie czego przyjedzie wujek Sam na złotym koniu i nas obroni. Bo wujek Sam wciąż pokazuje, że obchodzą go co najwyżej amerykanie, a i to nie zawsze. Jak będzie mu się to opłacało, to może pomoże za stosowną cenę, a jak nie to palcem nie kiwnie. I zastanawiam się ile razy jeszcze historia musi się powtórzyć tak jak teraz w Afganistanie, żeby to do nich dotarło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 1

@Wolterianin O jakim tworzeniu i czego piszesz? Kto ma to tworzyć? Szpicle putyna, którzy tworzą ten żont? Ci którzy od 6 lat niszczą to niewiele, co udało się stworzyć poprzednikom, ci którzy wchodzą w 2ad ukrom i wierzą, że będzie to strefa buforowa - która nota bene przestała nią być zanim się nią stała? Sowieci są już za naszą wschodnią granicą i niech modli się ten głupi naród, który wybrał ten żont do swojego zboka wszechmogącego, żeby UE wytrzymała fanaberię tego żontu, bo nawet wojny nie będzie. Oni już mają plan poddania tego kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Wolterianin
Ogólnie masz rację, ale my w Polsce nie potrzebujemy nie armii. Nie mamy ani jednego przeciwnika mającego jakikolwiek interes, ekonomiczny, polityczny czy ideologiczny by nas napadać.

Zresztą mamy dowód w postaci stanu naszego wojska od lat 90. nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Wartość bojową mają pojedyncze jednostki, a wszędzie jest wieczny problem zaopatrzeniem w postawowe materiały czy utrzymaniem sprawności maszyn. Obrony przeciwlotniczej nie było, nie ma i nie będzie, co oznacza że dla przeciwnika dysponującego silnim lotnictwem i wojskami rakietowymi jesteśmy łatwym celem, do pobicia w kilka dni.

I co? Panie, niemożliwe! Nikt nas nie napada!
Zresztą mamy ważniejsze i co gorsza pewne problemy do rozwiązania. Po roku 2050 w Polsce dojdzie do katastrofy humanitarnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2021 o 23:32

W Wolterianin
0 / 0

@Prally Podejrzewam, że niezbyt jasno się wyraziłem. Siła to nie tylko wojsko. Siła to także gospodarka, polityka, społeczeństwo, religia itp.
Nawet jakbyśmy teraz wystawili super armię, będąca w stanie podbić europę to co z tego skoro nasza klasa polityczna jest tak skłócona, że cieszy się gdy inne państwa atakują Polskę, bo dzięki temu mogą komuś w Polsce dokopać czy aby dokopać komuś innemu w Polsce atakuje inne kraje, a społeczeństwo tak podzielone, że przyłącza się do każdego ataku na Polskę, bo może w ten sposób wbić komuś szpilę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Pawulon
+1 / 1

@Wolterianin
troche masz racji ale brakuje CI perspektywy: sieganie np do trybunalu UE to nie atak na Polske, bo jak by w Polsce bylo wszystko w porzadku to by trybunal nie mial sie czym zajac a skargi by wysmial. skargi do UE to jest desperacka proba wywarcia nacisku i zapobiegniecia katastrofalnym zmianom ktore w naszym kraju zachodza. to jest w interesie Polski i polakow by te zmiany zatrzymac. kiedys to moze zrozumiesz... to ze zle zmiany robi "rzad" nie znaczy ze wszyscy maja udawac ze ich nie widza i nic z tym nie robic. Polska jako kraj zobowiazala sie przestrzegaac pewnych umow miedzynarodowych (np wstepujac do UE) i jak najbardziej sluszne jest by wymagac ich egzekwowania bo to sa wartosci nadrzedne: wolnosc slowa, prawo do sprawiedliwego sadu itp. to nie sa ataki na Polske, to w obronie Polski bo obecnie to prokurator generalny ktory jest rownoczesnie politykiem parii rzadzacej wydaje wyroki albo umarza sprawy zanim prokuratura zdazy sie nimi na dobre zajac. dlugo by o tym pisac ale jezeli ktos patriotyzm utozsamia z bezkrytycznym podejsciem do rzadu i popieraniem wszystkiego co nasza spaczona klasa polityczna wymysli w imie wlasnych interesow to zdecydowanie patirota nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wolterianin
0 / 0

@El_Pawulon Jak widzę na początku wypowiedzi tekst w rodzaju - ale brakuje Ci perspektywy to od razu zaczynam się zastanawiać czy jest sens czytać dalej, bo w 99 przypadkach na 100 po czymś takim następuje pozbawione związku z czymkolwiek oświadczenie wymagające uznania swojego poglądu za fakt.
Zacznijmy od tego, że nigdy i nigdzie nie mówiłem o bezkrytycznym podejściu do kogokolwiek czy czegokolwiek. Tu trzeba by zadać pytanie jak wygląda Twoje krytyczne podejście, bo dziwnym trafem większość zwolenników PiS bezkrytycznie patrzy na działania rządu, a większość zwolenników totalnej opozycji bezkrytycznie patrzy na działania totalnej opozycji. Z mojego punktu widzenia oba sposoby postępowania są złe.
Polska jako kraj zobowiązała się do pewnych rzeczy i powinna się z tego wywiązywać, ale umowa obowiązuje w obie strony i obie strony powinny się z niej wywiązywać. Co więcej to, że z kimś podpisałeś umowę nie znaczy, że ten ktoś ma prawo wymuszać na Tobie wykonania czegoś, co nie jest w umowie. Jak podpiszemy umowę, że za 500 zł wymaluję Ci pokój, to nie znaczy, że możesz stwierdzić, że mi nie zapłacisz póki Ci za darmo nie odmaluję kuchni i nie naprawię auta.
O ile mi wiadomo wciąż mamy demokrację i o tym co jest złe, a co dobre dla Polski decydują ludzie przy urnach wyborczych, a nie Ty czy ja. Nie podoba Ci się ta zasada to zrób rewolucję, zostań dyktatorem i wtedy zrobisz wszystko po swojemu. Mi rządy PiSu nie odpowiadają, ale podejście, że akceptujemy tylko swoje rządy, a każde inne bez względu na to co robią staramy się zniszczyć wszystkimi dostępnymi środkami też mi się nie podoba.
Weźmy chociażby sprawę zwierzchności prawa unijnego nad Polskim. Ci ludzie, którzy kiedyś jako sędziowie TK wydali wyrok, że Polskie prawo jest nadrzędne teraz mówią coś przeciwnego i nikt nie ma z tym problemu. No i co z patriotyzmem? Od kiedy dążenie do pozbycia się niepodległości, a tym jest uznanie, że regulacje obce są ważniejsze od Polskich łącznie z Polską konstytucją jest wyrazem patriotyzmu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Pawulon
0 / 0

@Wolterianin
probujesz mi zarzucic jakies szufladkowanie a sam pieknie to zrobiles :) otoz nie, nie jestem "tylko krytyczny" wobec rzadu i "bezkrytyczny" w sprawie opozcji. w ogole nazywanie opozycji "totalna" to tylko zabieg socjotechniczny rodem z czasow Goebbelsa. (sa o tym cale ksiazki jak manipulowac masami, jednym z krokow jest dzielenie, budowanie skojarzen i przyklejanie latek).
i woszem brakuje Ci perspektywy bo w wcale o wolnosc i prawa czlowieka nie ma selektywnosci, wybiorczosci i kompromisow. trzeba wykorzystywac wszystkie dostepne srodki. to tak jak nasze absurdalne prawo o samoobronie: atakuja Cie z nozem to mozesz uzywac tylko noza ale pistoletu juz nie bo beda srodki nieadekwatne? bzdura, zycie jest wartoscia nadrzedna i w obronie zycia nalezy napastnika zastrzelic. jak sie ma czym.

Polska zobowiazala sie do przestrzegania wielu ogolnych zapisow odnosnie standardow w UE, bardzo wiele rzeczy nigdy nie zostalo dokladnie sprecyzowanych a zawiera sie w pojeciach typu "praworzadnosc", "wartosci" itp . jak to zdefiniowac? definicji pewnie jest wiele zaleznie od punktu wyjscia. to nie sa krotkie tematy do szybkiej dyskusji na demotach, UE to nie tylko przepisy, to idea wspolnoty, integracji, otwartosci krajow na siebie wzajemnie i tego obecny rzad w ogole nie rozumie. to nie jest umowa o malowanie scian tak jak Tobie sie wydaje. to jest idea.
jezeli uwazasz ze Polska jest niczym nie zagrozona to rozwaz ze teraz Ziobro skierowal do TK sprawe czy polska konstytucja jest zgodna z karta praw czlowieka gdzie nasza konstytucja ma identyczne prawie zapisy.

PS:
"O ile mi wiadomo wciąż mamy demokrację i o tym co jest złe, a co dobre dla Polski decydują ludzie przy urnach wyborczych, a nie Ty czy ja" - a kto jest przy urnach wyborczych? wlasnie Ty i ja, i inni, kazdy!
to jest wlasnie demokracja, co nie zmienia faktu ze w Polsce nie ma mechanizmu odwolania rzadu przez ludzi! wiec demokracja jest niekompletna. obecny rzad ( i kazdy w przeszlosci) wybiera ok 30% ogolu uprawnionych do glosowania wiec slabo z mowieniem ze "narod wybral". oglupia sie ludzi i sieje propagande po to by glosowali zgodnie z linia partii albo zeby polityka im tak obrzydla by mowili ze wszystko jedno i nie glosowali wcale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wolterianin
0 / 0

@El_Pawulon Nie wiem o co chodzi z tym szufladkowaniem Cię. W swojej wypowiedzi zadałem tylko kilka pytań pomocniczych. Jeżeli uznajesz pytanie za szufladkowanie to jedyne co mogę o tym powiedzieć, to że nie widzę związku pomiędzy jednym, a drugim.

Nazywanie opozycji totalną nie jest zabiegiem socjotechniczym. Twierdzenie, że to gebelsowska propaganda świadczy o nieznajomości podstawowych faktów. Opozycja totalna to określenie stworzone przez Grzegorza Schetyne, który na radzie krajowe PO w lutym 2016 tak zdefiniował rolę opozycji, która do tej pory stosuje tą strategię. Zasada ta została potwierdzona przez tuska w tym roku z okazji powrotu na stołek lidera z zastrzeżeniem, że była źle realizowana gdyż trzeba ją przenieść na arenę międzynarodową wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe. Ostatnio lewica próbowała się wyrwać z pułapki opozycji totalnej, ale zaraz została spacyfikowana.

Mieszanie wolności i praw człowieka to nieporozumienie biorąc pod uwagę jakie bzdury tam są. Rozumiem, że wspominasz o tym by zaprezentować tą manipulację, o której wspomniałeś wcześniej. Żeby nie było, nie uważam, że wszystkie zapisy w deklaracji praw człowieka są złe. Jest tam dużo rzeczy ważnych i potrzebnych, ale jest tam też ideologiczny bełkot zaprzeczający tym ważnym rzeczom.

Jak sam wspomniałeś mówimy o tematach, które nie są proste i ktore sam opisałeś jako "to nie sa krotkie tematy do szybkiej dyskusji na demotach". Bądź więc łaskaw trzymać się swojej własnej oceny stopnia skomplikowania zagadnienia i nie mówić mi co mi się wydaje. Po pierwsze nie masz żadnych podstaw do takiej opinii, po drugie nie masz racji, a po trzecie to nieuprzejme.
Wspomiasz też, że UE to idea. Tu się zgodzę z Tobą. Problem w tym, że ta idea nie ma nic wspólnego z tym co się nam przedstawia. Prosty przykład. Jak francuski prezydent zbudował swoją kampanię na negowaniu fundamentów UE czyli zasadu wolnego przepływu towarów, ludzi i kapitału, bo mu firmy zaczęły do Polski uciekać to nikt mu uwagi nie zwrócił. Gdzie wtedy była ta Twoja idea? A raczej pytanie jaka jest ta idea.

Piszesz "jezeli uwazasz ze Polska jest niczym nie zagrozona to...". Biorąc pod uwagę, że nigdzie nic takiego nie powiedziałem, to rozumiem, że wspominasz o tym by ponownie zademonstrować jak działa manipulacja, bo innego uzasadnienia dla tej wypowiedzi nie widzę. Podobnie zresztą jak przy kwestii demokracji. Pozwolę sobie tu zaważyć, że tak jak rząd ogłupia obywateli, tak samo ogłupia ich totalna opozycja, a pretensje do kogoś, że robi to samo to zwykła hipokryzja. Totalna opozycja straciła prawo do oceny rządu w chwili przyjęcia roli opozycji totalnej. Jak chce rząd oceniać niech zacznie robić to merytorycznie. W chwili sytuacja wygląda tak, że zarówno PiS jak i totalna opozycja nie wiedzą jakie mają zdanie w danej sprawie póki Prezes nie otworzy ust. Różnica jest taka, że jak Prezes coś piwie to PiS dowiaduje się, że jest ZA, a totalna opozycja dowiaduje się, że jest przeciw.
No i na koniec. Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy głosowaniem w wyborach, a walką na arenie krajowej i międzynarodowej o faktyczną likwidację państwa, bo tym jest uznanie, że decyzje innej organizacji są ważniejsze od konstytucji, a oba te działania są dla Ciebie wyrazem patriotyzmu, to chyba nasza rozmowa jest bezcelowa, gdyż jest zbyt duża różnica zdań pomiędzy nami. Powiedz mi tylko jak do wspólnej ideii ma się to, że jak niemiecki odpowiednik naszego TK uznał prymat prawa niemieckiego nad unijnym i o ile pamięć mnie nie myli podobnie uznały odpowiedniki we Włoszech czy Hiszpanii to nikt nie ma z tym problemu, a jak podobna sprawa jest w Polskim TK to już jest dramat i tragedia stulecia, pomimo tego, że już jest wyrok niepisowskiego TK wydany po wejściu Polski do UE stwierdzający, że w Polsce prawo Polskie jest ważniejsze od unijnego. Czyżbyś był wrogiem konstytucji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Wolterianin
Zacznij lepiej od tego, co dokładnie wg. Ciebie oznacza totalność opozycji, i czy jest w tym coś złego?

Bo z mojego punktu widzenia, opozycja w Polsce nie tylko może, ale nawet powinna być tylko totalna, bo nie widzę ani jednej pozytywnej zmiany ustrojowej ani pozytywnej zmiany w przepisach czy w opodatkowaniu, którą by wprowadził ten rząd. Wszystkie zmiany i ważne decyzje jakie do tej pory podjął ten rząd, może za wyjątkiejm ostatniej ustawy o KPA, zresztą popartej przez twoją totalną opozycję, to zmiany złe, a nawet bardzo złe i głęboko szkodliwe.
To po pierwsze.

Po drugie, nie ma mowy o likwidacji państwa. Panicznie uczepiłeś kilku symboli i kompetencji, a bardziej należałoby się skupić na rzeczywistej sytuacji.
To czy istnieje prymat prawa unijnego nad Polskim czy nie, nie ma szczególnego znaczenia, bo przepisy UE dotyczą bardzo niewielu dziedzin, zostawiając swobodę działania rządom poszczególnych państw w większości kwestii.
Po trzecie, nie z prawem UE sporu o nic, co mogłoby w jakiś sposób wpłynąć na naszą gospodarkę, kulturę, czy żywotność państwowości. Tak naprawdę jedyne przepisy unijne jakie powinny nas martwić, to przepisy o emisji CO2, ale nawet gdybyśmy wyszli z Unii, nie zmieniłoby to naszej sytuacji. Jedynie by ją pogorszyło, bo oprócz dopłat emisyjnych na nasze produkty, doszłyby cła oraz rzeczy które są pomijane, a które teraz są problemem przy Brexicie, np. dokumenty potwierdzające zgodność produktów brytyjskich z wymogami UE. Dlatego lepiej być częścią UE, niż być poza nią, tak jak lepiej było być częścią Imperium Rzymskiego niż państwem zewnętrznym i sąsiadującym z nim, bo w tym pierwszym przypadku miało się z jego strony jakąś ochronę, a w tym drugim dostawało się manto i od Rzymian, i od innych tworów politycznych czy plemion.(A poza tym, najgorsze dla Polski i Polaków jest właśnie to, że jesteśmy niepodległym państwem. I to rozumie 130 tys. Polaków które co roku ucieka z kraju bo woli być rządzonym przez Niemców, Anglików, Holendrów itd).

Po czwarte, oś sporu opozycji, i mam tu na myśli opozycję zarówno parlamentarną jak i obywateli którzy tych partii nie popierają, ale są przeciwni rządowi, nie leży na przepisach unijnych, tylko na tym w jaki sposób rząd potraktował nasze własne przepisy i procedury, oraz na uniwersalnych wartościach, uznawanych za wymóg we współczesnym, cywilizowanym świecie. To są takie wartości jak wolność słowa, wolność mediów, czy praworządność właśnie, która jest w Polsce łamana.
Nie uznają tych zasad jedynie kraje arabskie, Korea Północna, niektóre kraje afrykańskie i może niektóre południowo-amerykańskie. Do pewnego stopnia, także Chiny i Rosja, czyli kraje głęboko zacofane, patologiczne, lub w najlepszym razie rządzone autorytarnie.

Zresztą nieważne kto uznaje, a kto u nie uznaje. Jeżeli średniowieczni ludzie już rozumieli wagę praworządności i powstawały takie dokumenty jak Magna Carta, to tym bardziej my powinniśmy rozumieć, co się może stać jeżeli rządzącego nie będzie obowiązywać prawo albo będzie mógł sam siebie osądzać (co w tej chwili praktycznie ma miejsce).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2021 o 1:30

W Wolterianin
0 / 0

@Prally
Po pierwsze
Jak już mówimy o totalności opozycji, to nie jest kwestia co to oznacza wg mnie, podobnie jak nie ma czegoś takiego jak moja totalna opozycja, bo nie ja stworzyłem i wdrożyłem tą koncepcję. Koncept stworzyło PO i jako największa partia opozycyjna wepchnęło na tą ścieżkę całą opozycję. Koncepcja polega na tym, że zawsze się jest na NIE względem PiS. Jeżeli ta koncepcja Ci się nie podoba to pretensje miej do jej autorów, czyli przede wszystkim do schetyny. Czy to dobra czy zła koncepcja zależy co uznasz za kryterium. Dla mnie pójście w totalność przez opozycję to najgorsze co opozycja mogła zrobić. Z punktu widzenia PiS natomiast to idealna opozycja. Powód ten sam. Totalność opozycji zwalnia bowiem ugrupowanie rządzące z konieczności uzasadnienia czegokolwiek więc z punktu widzenia rządu wychodzi na to samo jakby opozycji nie było.
Jeżeli uważasz, że coś jest złe/dobre powinieneś być w stanie uzasadnić dlaczego tak sądzisz. Gdy jako jedyne kryterium stosujesz autorstwo to wartość Twojej opinii jest zerowa. W końcu nawet zegar, który stoi 2x na dobę pokazuje właściwą godzinę.

Po drugie
Jeżeli twierdzisz, że uznanie zwierzchności czyjegoś systemu prawnego nad własnym nie jest likwidacją państwa, to co nią jest? Albo inaczej, czym wg Ciebie jest Państwo poza kreską na mapie? Dla przypomnienia definicja państwa z Wikipedii, która jak rozumiem wg Ciebie jest błędna. "Państwo – forma organizacji społeczeństwa mająca monopol na stanowienie i wykonywanie prawa na określonym terytorium. Ma zdolność do nawiązywania i utrzymywania stosunków dyplomatycznych z innymi państwami."

Po trzecie
Skoro uznajesz, że najgorsze co może być dla Polaków to niepodległe państwo Polskie, to przyznaj wprost, że chodzi o jego likwidację zamiast ściemniać, że nie, bo wtedy sam sobie przeczysz.
W każdym razie biorąc pod uwagę, że Ty uważasz istnienie niepodległego państwa Polskiego za najgorsze zło, a ja bym chciał, żeby Polska była państwem niepodległym i jak najszybciej się rozwijała nasze oceny konsekwencji zdarzeń będą krańcowo różne co czyni jakąkolwiek dyskusję na ten temat bezprzedmiotową. Nie mamy bowiem pola do porozumienia.
Apropo imperium rzymskiego, to jakoś nie mam Twojego przekonania, że przedstawicielom podbitych przez imperium ludów jakoś tak wyjątkowo dobrze się żyło w imperium w czasach jego świetności, a co dopiero w okresie w którym zdychało.

Po czwarte
O tym gdzie leży oś sporu można by długo dyskutować, ale na pewno nie leży tam gdzie mówisz. Nie ma czegoś takiego jak walka o wartości takie jak wolność słowa, wolne media czy praworządność gdyż ludzie, którzy deklarują te powody sami nigdy nie przestrzegali tych wartości i tak samo dotyczy to PiS jak i totalnej opozycji. Dla nich wolność słowa jest wtedy gdy ktoś ich popiera, bo w przeciwnym razie jest to mowa nienawiści. Media są wolne gdy popierają ich ugrupowanie, a praworządność jest wtedy gdy oni ustanawiają prawa.
Jeżeli uważasz, że kraje zachodnie czy USA uznają wolność słowa to powiedz to np europejskim dziennikarzom w UE piszącym o przemocy dokonywanej przez imigrantów fałszywie w mediach nazywanych uchodźcami na terenie UE, albo zwolennikom Trumpa w USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gesser
+6 / 6

Trump ogłosił? Trump jest tym baranem, który w zeszłym roku podpisał porozumienie z Talibami dotyczące wycofania wojsk USA. Dał im rok na przygotowanie. Co Trump zaczął, to Biden dokończył. Są siebie warci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
+6 / 6

No to może teraz chociaż paru naiwnym uda się zrozumieć jakie znaczenie dla nas mają amerykańskie bazy w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pyrkacz
+4 / 4

Najpierw było sondowanie "co będzie jak będzie" i wydaje się być wygraną opcja "zostawmy ich Rosjanom ". Po krótkiej upojnej nocy zwycięstwa zaczną się dni , w których wszystko wyjdzie na wierzch. Nie znikną problemy które do tej pory rozwiązywał za nich świat. Potem wezmą się za łby , sięgną po broń. A potem Rosja wejdzie by zrobić porządek i jej się dostanie . A że Putin ciężką rękę ma, to oni zyskają znienawidzoną opcję okupanta . I tak oto upiecze się nie jedną , ale parę pieczeni na 1 ogniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@pyrkacz Tylko po co Rosja miałaby tam wchodzić? Za ZSRR był bratni socjalistyczny rząd, to bronili ze względów ideologicznych i prestiżowych. Dzisiaj jest to tylko cudze bagno, teren do działań wojennych wybitnie trudny, poza tym nie mają tam już bezpośredniego dojścia, musieliby zorganizować akcję z sojusznikami.
O ile Talibowie nie będą prowadzić jakiejś działalności wywrotowej u sojuszników Rosji w regionie, to Rosja nie będzie tego ruszać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laks100
+1 / 1

Amerykanie mają dość płacenia miliardów dolarów na wojnę której się praktycznie nie da wygrać. Jeśli armia afgańska nie ma zamiaru walczyć z talibami, a amerykanie wydają pieniądze na szkolenie Afgańczyków w obronie kraju którzy po szkoleniu dołączą do talibów to dlaczego amerykanie mają w to inwestować ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
0 / 2

47 tys cywilów zginęło ? Coś podejrzanie mało jak na Amerykańskie standardy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barafiki
0 / 0

Kobiety i dzieci powinni uciec z kraju a mężczyźni w sile wieku niech zostają i walczą o swój kraj. Wtedy na pewno każde państwo przyjmie takich uchodźców...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pyrkacz
0 / 0

@barafiki Bardzo mi przykro ale nasze państwo nie jest absolutnie zainteresowane kobietami z dziećmi. Przyjażnie się z Czeczenką od ponad roku , 33 lata - dwoje dzieci w wieku szkolnym. Od 3 lat skamle ( tak..skamle) o pozwolenie na pobyt stały w Polsce. Dzięki dobrym ludziom ma pracę, zaczęła studia zaoczne ( płatne ) - nie ma paszportu ( zabrany przez straż graniczną ) posługuje się jakimś świstkiem. Dokumenty tymczasowe tracą lada moment ważność. Jej pobyt przez to stanie się nielegalny. I o to chodzi. Wiedzą gdzie mieszka, przyjadą, każą się spakować w 5 minut, odprawią na lotnisko i tam wręczą paszport i kwit na dzieci ( dokładnie tak..) Przypilnują by wyfrunęła do "domu ". Humanitarnie , elegancko. Potem wszędzie odtrąbimy jak to daliśmy azyl matce z 2 dzieci..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2021 o 8:55

H hympf666
0 / 0

A ilu zginęło amerykanów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem