Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:43

"Drabina do nieba", czyli coś dla osób o mocnych nerwach

Miejsce na nagraniu to Intersport Klettersteig w masywie Dachstein West w Austrii. Jest to 40-metrowa drabinka zamocowana pomiędzy dwiema turniami. Żeby do niej dotrzeć, trzeba pokonać około 2-godzinną Via Ferratę, czyli trasę wspinaczkową ubezpieczoną stalowymi linami służącymi do autoasekuracji

www.demotywatory.pl
+
260 264
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
-2 / 10

Jak jest asekuracja, to gdzie te mocne nerwy? To tak jakbyś twierdził że przejażdżka kolejką górską to sport ekstremalny. Trochę pobuja, trochę zawieje i tyle.

Wspinaj się po zboczu góry BEZ asekuracji. To trzeba mieć mocne nerwy (i brak 5tej klepki) XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pin54
-1 / 5

@rafik54321 Asekuracja nigdy nie jest na 100%. Trzeba pamiętać, że to tylko sprzęt i może zawieść. Poza tym można popełnić błąd przy asekuracji np. nieuważnie (lub z lenistwa) odpinając 2 klamry przy via ferracie. Na niektórych odcinkach zabezpieczenia via ferraty są skonstruowane w taki sposób, że przepięcie następuje po kilkumetrowym odcinku pionowym, czyli całkowita długość lotu swobodnego to np 5 metrów odcinka + 2*długość lonży - przy tak długim locie przeciążenie na dole będzie tak duże, że absorber może nie wystarczyć i po prostu lonża się zerwie, a nawet jeżeli nie, to być może uszkodzisz sobie kręgosłup lub jeżeli odpadłeś pod jakimś kątem to zrobi się wahadło i uderzysz w ścianę z prędkością jak w zderzeniu z samochodem. Osobiście w takich miejscach wspinam się z taką świadomością jak bym nie miał zabezpieczenia. Przy wspinaczce z asekuracją własną jest podobnie. Zdarza się, że wpiny są w takich miejscach i odległościach, że czeka cię kilka/naście metrów lotu i uderzenie w półkę skalną. Często się zdarzają takie drogi (nawet te obite) na których już pierwsze miejsce wpięcia znajduje się na wysokości np 7-8 metrów, do tego czasu wspinasz się bez asekuracji (choć oczywiście nazywa się to wspinaczką z asekuracją).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 4

to znaczy ze asekuracja jest po prostu zla i tyle. Zamiast to akceptowac trzeba to poprawic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konotori
+2 / 2

@rafik54321 czy miałeś kiedy styczność ze wspinaczką?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pin54
+1 / 3

@rafik54321 To są właśnie sporty ekstremalne. Jak nie akceptujesz pewnego poziomu ryzyka, to idź do wesołego miasteczka na przejażdżkę kolejką górską - po to to jest. Najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed upadkiem przy wspinaniu w górach, dającym 100% skuteczność jest pozostanie w domu - bo z logicznego punktu widzenia sama wspinaczka nie ma najmniejszego sensu, a już na pewno nie ma dla niej potrzeby. W znaczną część miejsc do których prowadzą drogi wspinaczkowe (w szczególności we wspinaczce skałkowej) można wejść bez wspinaczki, łatwiejszą drogą, a czasem wręcz wjechać. Nie musisz się wspinać, nie ma obowiązku! To nie jest droga do sklepu po mleko, żeby trzeba było poprawiać asekurację. Wspinaczom odpowiada taka asekuracja jaka jest. Skoro się nie wspinasz i nie masz o tym pojęcia, to czemu chcesz decydować za wspinaczy, jak te drogi mają wyglądać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pin54
+1 / 1

Nie ma to jak dać minusa, ale nie odpowiedzieć...trochę jak rzucić gównem na patyku i uciec ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@pin54 Jak widzę awatar z wilkiem czy co on tam ma, to najpierw daje minus a potem czytam wypociny. Jeszcze się nie zawiodłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2021 o 22:07

E esbek2
-1 / 3

Co za problem wejść po takiej drabinie. Problemem jest zejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agnen67
+1 / 1

Dlaczego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
0 / 2

@Agnen67 - zawsze zejście jest trudniejsze niż wejście

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anet84
0 / 0

Dlatego ta drabina jest jednokierunkowa! Nie mozna z niej zejść

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
-1 / 1

Za milion dolarów bym tam nie weszła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+2 / 4

Na co komu kask w tej sytuacji ? Jak spadnie to nic nie pomoże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pin54
+2 / 2

@grzechotek Kask jest nie tylko na ten fragment drogi, ale na całą drogę. W razie upadku z dużej wysokości rzeczywiście nie pomoże, ale nie takie jest jego zadanie. W przypadku odpadnięcia od ściany i zawiśnięcia na lonży/asekuracji może zwiększyć bezpieczeństwo w przypadku zderzenia ze ścianą, ale jego głównym zadaniem jest po prostu ochrona głowy przed spadającymi skałami lub elementami sprzętu innych wspinaczy. W takim przypadku nawet mały kamyk mógłby spowodować dekoncentrację lub chwilową utratę świadomości i odpadnięcie od ściany lub (co gorsza, ale to w przypadku wspinaczki z asekuracją) puszczenie liny asekurującej, na której jest partner.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem