Dane z tyłka...
Wyspy brytyjskie mają mocno zaniżoną liczbę,to samo Szwecja, w Hiszpania też wydaje mi się że było więcej egzekucji, natomiast Francja ma zawyżoną.
@gabriel001 hiszpańska inkwizycja nie paliła za rzucanie czarów. Spaliła za herezję ponad 12 tysięcy osób. Generalnie z polecenie Kościoła Katolickiego na ogół zabijano w inny sposób niż spalenie na stosie i przeważnie za to, że nie zgadzał się z Kościołem Katolickim, a nie za to że rzucał czary. Przez długi czas wiara w czary wg Kościoła Katolickiego była herezja wiec ciężko, żeby za to palił
W paleniu na stosie za czary specjalizowali się protestanci.
Sama mapka i przypisywanie ofiar współczesnym krajom jest trochę śmieszne. Inne były granice, niektóre kraje zniknęły, inne się pojawiły.
@5g3g Trudno byłoby zastosować ówczesne granice, bo na przeciągu tych kilku wieków wielokrotnie się zmieniały. Np. same Niemcy należałoby podzielić na 1200 części, bo tyle w porywach było tam samodzielnych księstw... Co do Torquemady i jego sługusów pełna racja, głównym przeciwnikiem byli Żydzi. wygnano około miliona, a kto nie chciał udać się na wygnanie, tego palono jako kacerza/heretyka.
Kompletna bzdura. Po pierwsze użyto współczesnej mapy, po drugie w wyniku polowań na czarownice na przestrzeni kilku wieków smierć poniosło kilkadziesiąt tysięcy ludzi . Na ziemiach polskich ta liczba wynosiła kilka, nawet kilkanaście tysięcy egzekucji. Nikt nie prowadził wtedy dokładnych spisów, ale procesy za czary i publiczne śmierci było ulubioną rozrywką
fundowaną przez ówczesny kościół katolicki.
@Evengeline29 Mylisz inkwizycje ktora byla katolicka i dzialala glownie w Hiszpanii do polowan na czarownice urzadzanych przez protestantow. A w Polsce ani jedno ani drugie prawie nie dzialalo.
Takie komentarz jak ten zmusiły mnie do założenia konta. Agitana zanim coś skomentujesz to warto byś na dany temat jakaś wiedzę posiadała, a widać, że tobie jej brak. Pisząc doktorat odnośnie herezji w kościele rzymskokatolickim i wertujac książki naukowe, a nie pseudonaukowe nie trafiłam na ani jedna wzmiankę, że to protestanci za to odpowiadają
@PaniInkwizytor Po pierwsze, jeśli komuś odpisujesz używaj "@" i jego nicku - np. @Agitana. Po drugi, czy mógłbyś rozwinąć "nie trafiłam na ani jedna wzmiankę, że to protestanci za to odpowiadają"? To znaczy, że w krajach w których dominował protestantyzm nie palono czarownic? Czy że palono ale to nie protestanci za to odpowiadają? Czy może coś innego?
21 sierpnia 1811 roku w Reszlu Barbara Zdunk, uznana za czarownicę została spalona na stosie. Był to ostatni tego typu proces w nowożytnej historii Europy.
Ostatnia taka egzekucja miała miejsce na terenie obecnych ziem polskich.
O, to w Polsce nie było tak źle, chociaż przypominam sobie, ze pewien toruński mnich wykrył, jakieś 11-12 lat emu czarownicę w kręgach władzy i to ogłosił, lecz co najciekawsze, że jakoś nikt temu nie zaprzeczył, nawet bardzo ważny dzisiaj polityk, niejaki JK, takiego mają cykora od lat przed tym szarlatanem.
Wydaje mi się, że w kilku regionach liczba zaniżona a w innych jak we Francji zawyżona. Jednak wielu ludzi zadziwiają te liczby bo współczesna propaganda zrobiła z Inkwizycji zbrodniarzy na miarę Niemiec z czasów holocaustu i wielu ludzi zawyża liczbę ich ofiar setki razy. Ogólnie przyjmuje się na podstawie kronik, dokumentów Watykanu itd., że inkwizycja w ciągu 600 lat działania skazała na śmierć między 11-17 tysięcy ludzi w Europie
Łatwo wytłumaczyć ,czemu w polandeszu ,było tak mało stosow: najmniejsze zaludnienie w Europie ,w połączeniu z prymitywną, rolną gospodarką ,oznaczało brak rąk do pracy.Niewolniczy charakter istnienia chłopów pańszczyźnianych na tyle ograniczal ich " zapędy " do czarów, że nie było kogo palic na stosach, a nawet jakby było, to najslabszy, najbardziej nieudolny aparat państwa nie umiał prowadzić procesów czarownic...
ciekawi mnie źródło tych statystyk, domyślam się że to palec ale któż wie, może się mylę...
I współczesna mapa Europy...
Serio?
Dane z tyłka...
Wyspy brytyjskie mają mocno zaniżoną liczbę,to samo Szwecja, w Hiszpania też wydaje mi się że było więcej egzekucji, natomiast Francja ma zawyżoną.
Hiszpańska inkwizycja jakaś spoko była tylko 1 trup
@gabriel001 hiszpańska inkwizycja nie paliła za rzucanie czarów. Spaliła za herezję ponad 12 tysięcy osób. Generalnie z polecenie Kościoła Katolickiego na ogół zabijano w inny sposób niż spalenie na stosie i przeważnie za to, że nie zgadzał się z Kościołem Katolickim, a nie za to że rzucał czary. Przez długi czas wiara w czary wg Kościoła Katolickiego była herezja wiec ciężko, żeby za to palił
W paleniu na stosie za czary specjalizowali się protestanci.
Sama mapka i przypisywanie ofiar współczesnym krajom jest trochę śmieszne. Inne były granice, niektóre kraje zniknęły, inne się pojawiły.
@5g3g Trudno byłoby zastosować ówczesne granice, bo na przeciągu tych kilku wieków wielokrotnie się zmieniały. Np. same Niemcy należałoby podzielić na 1200 części, bo tyle w porywach było tam samodzielnych księstw... Co do Torquemady i jego sługusów pełna racja, głównym przeciwnikiem byli Żydzi. wygnano około miliona, a kto nie chciał udać się na wygnanie, tego palono jako kacerza/heretyka.
Kompletna bzdura. Po pierwsze użyto współczesnej mapy, po drugie w wyniku polowań na czarownice na przestrzeni kilku wieków smierć poniosło kilkadziesiąt tysięcy ludzi . Na ziemiach polskich ta liczba wynosiła kilka, nawet kilkanaście tysięcy egzekucji. Nikt nie prowadził wtedy dokładnych spisów, ale procesy za czary i publiczne śmierci było ulubioną rozrywką
fundowaną przez ówczesny kościół katolicki.
@Evengeline29 Mylisz inkwizycje ktora byla katolicka i dzialala glownie w Hiszpanii do polowan na czarownice urzadzanych przez protestantow. A w Polsce ani jedno ani drugie prawie nie dzialalo.
Takie komentarz jak ten zmusiły mnie do założenia konta. Agitana zanim coś skomentujesz to warto byś na dany temat jakaś wiedzę posiadała, a widać, że tobie jej brak. Pisząc doktorat odnośnie herezji w kościele rzymskokatolickim i wertujac książki naukowe, a nie pseudonaukowe nie trafiłam na ani jedna wzmiankę, że to protestanci za to odpowiadają
@PaniInkwizytor Po pierwsze, jeśli komuś odpisujesz używaj "@" i jego nicku - np. @Agitana. Po drugi, czy mógłbyś rozwinąć "nie trafiłam na ani jedna wzmiankę, że to protestanci za to odpowiadają"? To znaczy, że w krajach w których dominował protestantyzm nie palono czarownic? Czy że palono ale to nie protestanci za to odpowiadają? Czy może coś innego?
I w Polsce 3 spalenia na terenie Prus Wschodnich,które to było osobnym państwiem.
Niemcy bardzo wierzyli w zabobony.
21 sierpnia 1811 roku w Reszlu Barbara Zdunk, uznana za czarownicę została spalona na stosie. Był to ostatni tego typu proces w nowożytnej historii Europy.
Ostatnia taka egzekucja miała miejsce na terenie obecnych ziem polskich.
@koszmarek66 niemniej, ówcześnie ziemie te (jak zresztą i każde inne) nie należały do Polski tylko do Królestwa Prus.
Ostatni proces w naszym kraju dotyczył 4 kobiet, więc nie można wybrać sobie nazwisko jednej kobiety i twierdzić, że to tylko ona
Niemcy jak zwykle przodowali w spalaniu ludzi
Niemcy oczywiście w ścisłej czołówce w paleniu ludzi...
dzisiaj tez jest najwięcej czarownic w niemczech
@pafcio80 Jeśli chodzi o wygląd, i owszem :D U nas też jednak nie brakuje, z tego wiele na świeczniku (patrz Pawłowicz, Godek, Witek...)
Ta mapa w odniesieniu do Historii trochę z dupy wzięta, ale patrząc na urodę Niemek. to nawet się nie dziwię ich przodownictwa w statystykach
O, to w Polsce nie było tak źle, chociaż przypominam sobie, ze pewien toruński mnich wykrył, jakieś 11-12 lat emu czarownicę w kręgach władzy i to ogłosił, lecz co najciekawsze, że jakoś nikt temu nie zaprzeczył, nawet bardzo ważny dzisiaj polityk, niejaki JK, takiego mają cykora od lat przed tym szarlatanem.
Najbardziej szokuje Hiszpania. Nikt się tego nie spodziewał po hiszpańskiej inkwizycji :D
Wydaje mi się, że w kilku regionach liczba zaniżona a w innych jak we Francji zawyżona. Jednak wielu ludzi zadziwiają te liczby bo współczesna propaganda zrobiła z Inkwizycji zbrodniarzy na miarę Niemiec z czasów holocaustu i wielu ludzi zawyża liczbę ich ofiar setki razy. Ogólnie przyjmuje się na podstawie kronik, dokumentów Watykanu itd., że inkwizycja w ciągu 600 lat działania skazała na śmierć między 11-17 tysięcy ludzi w Europie
W Niemczech tyle zfajczyli a i tak ich wszędzie pełno. Jedna nawet rządzi.
Łatwo wytłumaczyć ,czemu w polandeszu ,było tak mało stosow: najmniejsze zaludnienie w Europie ,w połączeniu z prymitywną, rolną gospodarką ,oznaczało brak rąk do pracy.Niewolniczy charakter istnienia chłopów pańszczyźnianych na tyle ograniczal ich " zapędy " do czarów, że nie było kogo palic na stosach, a nawet jakby było, to najslabszy, najbardziej nieudolny aparat państwa nie umiał prowadzić procesów czarownic...