@Asravaf . Może ołówek, a może nie.
"Pewna doświadczona życiem rozwódka zamieściła ogłoszenie matrymonialne w gazecie: "Szukam kandydata na męża, który nie będzie bił, nie ucieknie i będzie zaspokajać mnie seksualnie. Halina, 36 lat". Przez kilka dni nic. W końcu ktoś puka do drzwi. Halina otwiera, a tam facet bez rąk i bez nóg:
-Dzień dobry, ja z tego ogłoszenia, co pani je zamieściła.
-Z ogłoszenia?
-No tak.
-Ale panie, pan nie masz rąk i nóg!
-No... Nie mam czym bić, ani jak uciec, tak jak w pani oczekuje.
-Ale co z seksem?
-A jak myślisz, czym tu zapukałem?"
widziałem to w miejskich legendach, było jeszcze tam o jego psie, co pilnował ręki, żeby nic nie zabrało jej z pola...
i to nie traktor, a jakaś maszyna za traktorem to zrobiła...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 sierpnia 2021 o 19:59
Gdyby to było w Polsce to ZUS by go pokochał.
dobrze ze miał ołówek pod "ręką" ;D żeby zadzwonić
@Asravaf . Może ołówek, a może nie.
"Pewna doświadczona życiem rozwódka zamieściła ogłoszenie matrymonialne w gazecie: "Szukam kandydata na męża, który nie będzie bił, nie ucieknie i będzie zaspokajać mnie seksualnie. Halina, 36 lat". Przez kilka dni nic. W końcu ktoś puka do drzwi. Halina otwiera, a tam facet bez rąk i bez nóg:
-Dzień dobry, ja z tego ogłoszenia, co pani je zamieściła.
-Z ogłoszenia?
-No tak.
-Ale panie, pan nie masz rąk i nóg!
-No... Nie mam czym bić, ani jak uciec, tak jak w pani oczekuje.
-Ale co z seksem?
-A jak myślisz, czym tu zapukałem?"
@Banasik można tak to interpretować
widziałem to w miejskich legendach, było jeszcze tam o jego psie, co pilnował ręki, żeby nic nie zabrało jej z pola...
i to nie traktor, a jakaś maszyna za traktorem to zrobiła...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2021 o 19:59