Bzdura... Chodzi o "walkę wręcz".. w zapiętym hełmie wystarczy że ktoś pociągnie za hełm do tyłu i już się dusisz. Było się kiedyś w wojsku i uczyli tego żeby nigdy w nocy na warcie nie mieć zapiętego hełmu.
@ZwijamDywan Ok, przy zasadzce wręcz, fakt ma sens. Ale jeśli wybuch miałby być dość potężny aby pochwycić hełm, to raczej i tak rozniesie łeb na strzępy, nawet w niezapiętym hełmie XD.
Odbiegając trochę od tematu ....Ostatnio grałam w "call of duty" rozpoczynający się sceną D Day czyli lądowanie w Normandii. Wojenne sceny są przerażające, w czasie walki można stracić nie tylko hełm z głową i ciągle nasuwa mi się pytanie jacy wariaci walczą na wojnie nie o swój kraj....w USA army tak lubią. ;)
@MarcelinaMarcelina Ale dzięki temu mają dosyć sprawną armię .Mogą zaatakować niemal dowolny kraj, a ten za bardzo nie ma się jak bronić. Ale to, ze zdobędziesz jakiś teren to pikuś. Najważniejsze by go utrzymać i przekonać ludność tubylcza, że jesteś ten dobry. Od czasów IIWŚ USA się to nigdzie nie udało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2021 o 13:34
"razem z karkiem" - hmmm…
Bzdura... Chodzi o "walkę wręcz".. w zapiętym hełmie wystarczy że ktoś pociągnie za hełm do tyłu i już się dusisz. Było się kiedyś w wojsku i uczyli tego żeby nigdy w nocy na warcie nie mieć zapiętego hełmu.
@ZwijamDywan Ok, przy zasadzce wręcz, fakt ma sens. Ale jeśli wybuch miałby być dość potężny aby pochwycić hełm, to raczej i tak rozniesie łeb na strzępy, nawet w niezapiętym hełmie XD.
Nie pomyślała bym o tym widać mieli już to z doświadczenia co działo się z innymi żołnierzami
Odbiegając trochę od tematu ....Ostatnio grałam w "call of duty" rozpoczynający się sceną D Day czyli lądowanie w Normandii. Wojenne sceny są przerażające, w czasie walki można stracić nie tylko hełm z głową i ciągle nasuwa mi się pytanie jacy wariaci walczą na wojnie nie o swój kraj....w USA army tak lubią. ;)
@MarcelinaMarcelina Ale dzięki temu mają dosyć sprawną armię .Mogą zaatakować niemal dowolny kraj, a ten za bardzo nie ma się jak bronić. Ale to, ze zdobędziesz jakiś teren to pikuś. Najważniejsze by go utrzymać i przekonać ludność tubylcza, że jesteś ten dobry. Od czasów IIWŚ USA się to nigdzie nie udało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2021 o 13:34
chełmy odpinali bo nie chciało się im zapinać.