Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
9 26
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W weronisia1651
-1 / 3

pomimo ze mam 31 lat to zadzwonie do mamy I powiem ze ja bardzo kocham

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
0 / 4

@weronisia1651 Jakie znaczenie ma wiek? Mam lat ponad 50 i też bardzo kocham swoją Mamę. Tylko głupole się wstydzą uczuć do swoich bliskich. Aha! I pozujący na "prawdziwych twardzieli", no, ale oni także w sumie przynależą do poprzedniej kategorii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 4

Słońce wybucha? Fala uderzeniowa prawdopodobnie nigdy nie dotrze do ziemi gdyż wyrzucona materia nie musi się poruszać z prędkością pełnego C. To raz. Dwa, że po tych 8 minutach, ziemia przestałaby orbitować, tylko poleciała prościutko przed siebie (pomijam wpływ grawitacyjny pozostałej po wybuchu materii). Więc ziemia zaczęłaby sobie "uciekać" przed falą uderzeniową.
Prędkość z jaką ziemia okrąża słońce, to blisko 30km/s (na sekundę! Nie godzinę!). Czyli prędkość fali uderzeniowej musiałaby być nooo, całkiem spora. Sporo większa.
A prędkość fali uderzeniowej bomby atomowej nie przekracza 1600km/h (czyli mniej niż 0,5km/s).

Więc czasu na pożegnanie się byłoby sporo więcej niż 8min ;) .
Wtedy ziemia po prostu zaczęłaby się dość mocno ochładzać. I po tych 8miu minutach byłoby przez dłuższą chwilę super jasno, a potem super ciemno, jak w nocy, tylko że owa noc, byłaby na całej planecie. W końcu temperatura spadłaby do mrozów na syberii, potem dalej, aż do zera absolutnego.
Strzelam że ludzkość przetrwałaby z tydzień. Może miesiąc :) .

Ale nawet zakładając że prędkość ewentualnej fali uderzeniowej, wynosiłaby i 100km/s, to nim wgl dotarłaby do orbity ziemi minąłby dłuuuugi czas. A w tym czasie, owa fala uderzeniowa po prostu by się wytraciła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2021 o 19:58

avatar Fragglesik
-2 / 2

@rafik54321 Pytanie do ostatniego zdania: Na czym miałaby się wytracić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Fragglesik Między innymi na grawitacji bliższych planet czy nawet samym sobie. Zakładam że przy wybuchu, materia by oddalała się od siebie we wszystkich kierunkach z tą samą prędkością.
Więc mogłaby się sama również grawitacyjnie wyhamować. Trzeba by tu też oszacować prędkość ucieczki.

Bo należy pamiętać że każdy obiekt który ma masę, ma grawitację. Po wybuchu, nagle masa słońca (tj pozostałej po niej materii) nie zniknie. I ta materia znów będzie chciała się skupić. Pytanie jaka by była ostateczna prędkość materii z fali uderzeniowej? Bo ostatecznie mogłoby dojść nawet do sytuacji, gdzie centrum masy układu planetarnego wcale by się nie zmieniło. Ziemia wtedy mogłaby zostać na miejscu, a jeśli prędkość fali uderzeniowej nie byłaby duża, to grawitacyjnie mogłaby pozostać wyhamowana i ponownie skupić się w jakiś skupiony obiekt w miejscu w którym jest.

Efekt jest podobny do kopnięcia piłki typowo w górę. Dokładamy przedmiotowi energii raz. I pokonuje on pole grawitacyjne, ale energii ( a co za tym idzie prędkości) jest zbyt mało. Piłkę w dół ściąga właśnie grawitacja. Opór powietrza nie ma tu wielkiego znaczenia (po prostu piłka poleciałaby nieco wyżej), ale zjawisko zachowałoby się tak samo.
I tu materia fali uderzeniowej, również by zwalniała. W pewnym momencie, fala uderzeniowa by się zatrzymała, a potem rozpoczęła gwałtowną podróż do centrum masy układu.

Tak samo zachowałaby się ziemia, gdyby nagle na pstryk, przestała okrążać centrum masy układu. Zaczęłaby przyśpieszać ku centrum masy układu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 2

@rafik54321 A gdzie odpowiedz na pytanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@BlueAlien nie ma. Bo nie ma problemu ;) . Jeśli masz więcej czasu, nie musisz się tak spinać w czasie i dasz radę się nawet wylewnie pożegnać z większą liczbą ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
+5 / 5

Skąd wiesz, że wybucha? Dowiesz się o tym z prędkością światła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bwieczorek
+3 / 3

To jest wlasnie pierwsze pytanie, ktore soe nasuwa po przeczytaniu tego demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-1 / 3

Zobaczyć się z kimś nie dam rady - nikt ważny nie mieszka osiem minut i 20 sekund ode mnie. Ale do Mamy bym chętnie zadzwonił i rozmawiał, "...dopóki życie trwa, póki życie trwa..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2021 o 20:37