Są plaże, gdzie można wejść na plażę ze zwierzęciem. Dlatego na plażę, gdzie nie można wchodzić z czworonogiem nie powinno się tego robić. Moja córka ma efekt moro i nagłe spotkanie z jakimś zwierzęciem źle wpływa na jej stan zdrowia (mam na myśli nie tylko psy) dlatego gdy spacerujemy rozglądam się bacznie i wcześniej informuję ją, że tam idzie Pani z psem, tam wyleguje się kot, tam siedzi wrona, itd. itp bo nie chcę aby w chwili gdy podbiegnie do nas uradowany kundel, gdzieś za plecami otrze się kot lub rozkracze się wrona dostała spazmów, czy drgawek. Dlatego proszę trzymajcie swoje zwierzęta na smyczy bo bardzo dużo czasu i pracy kosztuje nas terapia, aby córka mogła uczestniczyć w życiu społecznym i nie bała się, a gdy jesteśmy na plaży też chcemy odpocząć, tak jak Wy. To nie jest jakaś tam nasza fanaberia tylko dbanie o zapobieganie choroby.
Bo psy nie sprzątają po sobie a ludzie czasem posprzątają
@wichniak2 dobrze napisane "czasem". Pies też "czasem" może nabrudzić na plaży ale odpowiedzialny właściciel zawsze posprząta po swoim psie.
Bo nie ma paszportu polsatu.
Są plaże, gdzie można wejść na plażę ze zwierzęciem. Dlatego na plażę, gdzie nie można wchodzić z czworonogiem nie powinno się tego robić. Moja córka ma efekt moro i nagłe spotkanie z jakimś zwierzęciem źle wpływa na jej stan zdrowia (mam na myśli nie tylko psy) dlatego gdy spacerujemy rozglądam się bacznie i wcześniej informuję ją, że tam idzie Pani z psem, tam wyleguje się kot, tam siedzi wrona, itd. itp bo nie chcę aby w chwili gdy podbiegnie do nas uradowany kundel, gdzieś za plecami otrze się kot lub rozkracze się wrona dostała spazmów, czy drgawek. Dlatego proszę trzymajcie swoje zwierzęta na smyczy bo bardzo dużo czasu i pracy kosztuje nas terapia, aby córka mogła uczestniczyć w życiu społecznym i nie bała się, a gdy jesteśmy na plaży też chcemy odpocząć, tak jak Wy. To nie jest jakaś tam nasza fanaberia tylko dbanie o zapobieganie choroby.
Bo to nie psy sprzątają po sobie, a ludzie po nich. Skoro nawet wynieść swoich śmieci nie potrafią to skąd pomysł, że po psie posprzątają?
@ZONTAR Z drugiej strony ludzie jednak nie leją i nie srają gdzie popadnie na plaży.
misiunio, chyba rzadko chodzisz na plażę, przejdź się czasem, możesz się okrutnie zdziwić