Heh fajnie by bylo jakby tylko ludzie z USA tacy "inteligetni" byli....
Ostatnio pokazal mi sie artykul (czytalem tylko nagl. I streszczenie), ze nie chca sie szczepic, a trafiaja do szpitala z zatruciem, Bo biota jakies leki dla zwierzat co Maja niby chronic przed covidem... . xD
@polm84 Iwermektyna , lek na pasożyty dla koni. Usłyszeli że w dużych dawkach ma właściwości przeciw wirusowe (bo ma) ale tego że hmm ludzie to nie konie i że niszczy/uszkadza narządy wewnętrzne już nie słuchali XD
@kibishi I najmocniejszy as z rękawa w postaci obalonego milion razy argumentu antyszczepionkowców został wyciągnięty.
1) Słyszałeś o czymś takim jak odporność populacyjna?
2) Wiesz, że są osoby, które z wielu powodów nie mogą być zaszczepione (np. z powodów zdrowotnych)?
@LowcaKomedii 1. Odporność populacyjna to zupełnie inny temat niż to o czym ja pisałem, poza tym poza zaszczepionymi do tego typu odporności zalicza się ozdrowieńców.
2. Wiem o tym jednak jest to niewielka grupa.
Poza tym bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie, wybacz ale każdy niech odpowiada przede wszystkim za siebie.
@kibishi "Poza tym bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie, wybacz ale każdy niech odpowiada przede wszystkim za siebie." - ja też cenię sobie wolność i nie chcę, aby ktoś niezaszczepiony zaraził mnie lub kogoś z mojej rodziny. Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja.
@LowcaKomedii Dokładnie, uważasz że podanie szczepionki która jest dopuszczona warunkowo mniej narusza wolność niż szansa na zarażenie? Zarazić się możesz setką różnych chorób od tego że dotkniesz czegoś w sklepie, nasze środowisko nie jest sterylnie czyste i raczej nigdy nie będzie.
"Zarazić się możesz setką różnych chorób od tego że dotkniesz czegoś w sklepie, nasze środowisko nie jest sterylnie czyste i raczej nigdy nie będzie" - ale wiesz, że są wirusy oraz bakterie różnią się od siebie i jedne mogą być groźniejsze, a inne nie?
@kibishi atyszczepionkowiec jest jak pijany kierowca - niby niech się idiota zabije, bo co nam do tego, ale niestety "przypadkowo" może zabić innych. Czy zakazywanie mu wsiadania za kółko jest ograniczaniem jego wolności? No jest. Czy on zakłada, że coś komuś zrobi ? No nie. Czy może sobie jeździć na swojej zamkniętej drodze? No może. Ty domagasz się wolności za wszelką cenę więc wg Ciebie on może jeździć jak wypije. Morderca np. kogoś Ci bliskiego może chodzic na wolnosi, bo cenisz sobie jego wolność nad cudze życie. No chyba, że jesteś hipokrytą, ale to mozna leczyć.
@LowcaKomedii Super że pierwsza szczepionka została zaakceptowana, teraz będzie można powoli zacząć się do szczepionek przekonywać. Pewnie że jedne mogą być groźniejsze niż inne, covid wcale nie należy do grupy tych groźniejszych mimo wielkiej paniki.
@Dedi_S Nie domagam się wolności za wszelką cenę, porównujesz zupełnie różne sytuacje. Szczepienia wymagasz od osób zdrowych które mogą nigdy nie zachorować lub nawet mogły przejść już chorobę i posiadać naturalną odporność, przynajmniej przez jakiś czas tak samo jak po szczepionce. Porównywanie tego z jazdą po pijaku jest złym wyborem, przed chorobą można się ochronić za pomocą szczepionki, a przynajmniej zdecydowanie zmniejszyć ryzyko poważnej choroby i powikłań, przed pijanym kierowcą nie, do tego tak jak pisałem szczepić chcesz wszystkich czyli powinieneś porównać to w ogóle do jazdy samochodem, trzeźwy kierowca też może popełnić błąd lub być idiotą a jakoś nikt nie próbuje zakazać wszystkim jazdy samochodem.
Moim zdaniem zaszczepić powinny się osoby należące do tak zwanej grupy ryzyka bo to ich można porównać do pijanego kierowcy.
@kibishi "Super że pierwsza szczepionka została zaakceptowana, teraz będzie można powoli zacząć się do szczepionek przekonywać." - za bardzo wierzysz, że logiczne argumenty lub to zatwierdzenie jest w stanie antyszczepionkowców do czegoś przekonać.
@LowcaKomedii Antyszczepionkowców może nie, ja za to mogę powoli się zastanawiać nad zaszczepieniem, chociaż jestem ozdrowieńcem więc na ten moment nadal nie czuję potrzeby.
@kibishi to nie ja napisałem: "Poza tym bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie" - mam wrażenie że chyba tego nie przemyslałeś.
"Szczepienia wymagasz od osób zdrowych które mogą nigdy nie zachorować" - no właśnie po to są szczepienia, aby te "mogą nigdy nie zachorować" było jeszcze bardziej mniej prawdopodobne.
"szczepić chcesz wszystkich" - a w zadnym wypadku, ja akurat jestem z tych co nie umniejsza odporności ozdrowieńcow. Wrecz przeciwnie, biorąc pod uwagę niedawne jeszcze nieopoblikowane badania z Izraela - najlepsze efekty daje ozdrowienie + 1 dawka np. mRNA - tylko takie testowali.
Nie wierz w to, że szczepieni mogą zarażać tak samo jak niezaszczepieni - to fake news.
@Dedi_S "mam wrażenie że chyba tego nie przemyslałeś." Przemyślałem, odpowiedzialność to część wolności, robisz coś i potem odpowiadasz za tego efekty.
"no właśnie po to są szczepienia" I tu się nie zgadzam, większość osób które znam a które się zaszczepiły po 2 dawce przez 2-3 dni chorowały, objawy były typowe dla corony. Szczepienia są po to aby w razie zachorowania przechodzić je łagodniej i bez powikłań.
"ja akurat jestem z tych co nie umniejsza odporności ozdrowieńcow." Czyli rozumiem że każdemu przed szczepieniem robimy test na przeciwciała?
"Nie wierz w to, że szczepieni mogą zarażać tak samo jak niezaszczepieni" Szczepieni mogą zachorować na coronawirusa, tylko zwykle przechodzą go łagodnie lub bezobjawowo, zarażać mogą w tym samym stopniu co pozostali bezobjawowi zarażeni.
@kibishi najpierw piszesz: "bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie", a następnie: "Nie domagam się wolności za wszelką cenę" - gdzie wg Ciebie jest ta granica, bo w takim razie nie kumam.
"I tu się nie zgadzam, większość osób które znam a które się zaszczepiły po 2 dawce przez 2-3 dni chorowały, objawy były typowe dla corony" - malo
@kibishi najpierw piszesz: "bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie", a następnie: "Nie domagam się wolności za wszelką cenę" - gdzie wg Ciebie jest ta granica, bo w takim razie nie kumam.
"I tu się nie zgadzam, większość osób które znam a które się zaszczepiły po 2 dawce przez 2-3 dni chorowały, objawy były typowe dla corony" - to "tylko" reakcja układu immunologicznego na obce białko - to bardzo indywidualna sprawa. Tak, szczepionka ma za zadanie symulowac atak wirusa, ale bez możliwych powikłań które może on dawać i przeważnie do 3 dni to mija. Mozliwa jest nawet bardzo wysoka gorączka w okolicach 40 st.
Jezeli chodzi o test na przeciwciała to od poczatku twierdzę, że powinien być darmowy skoro szczepionka jest. Każdemu kto mnie zapyta doradzam jego wykonanie przed szczepieniem.
Co do zarazania to jest jeden warunek - musi zostać przełamana odporność osoby zaszczepionej - nawet deltą. https://demagog.org.pl/wypowiedzi/czy-zaszczepieni-zarazaja-delta-tak-samo-jak-niezaszczepieni/
Raczej porownalbym do poziomu ozdrowieńcow, ale Twoje także jest poprawne - jeżeli dojdzie do wystarczająco dużej replikacji wirusa to taka osoba zaraża - nie jest ważne czy bezobjawowo, czy z objawami. Wg badań osoba zakazona roznosi wirusa na kilka dni przed wystapieniem jakichkolwiek objawów.
@Dedi_S "gdzie wg Ciebie jest ta granica, bo w takim razie nie kumam." Bardzo ciężko precyzyjnie zdefiniować granicę wolności ale spróbuję. Jeżeli ktoś chce coś zrobić mi zrobić wbrew mojej woli to nie jest wolność, jeżeli ja decyduje się coś zrobić znając tego konsekwencje i je ponoszę to jest w granicach wolności, chociaż jest tutaj też mnóstwo innych zmiennych bo nie zawsze zdajemy sobie sprawę z konsekwencji które mogą być tragiczne, nie zawsze też konsekwencje są współmierne do akcji którą ktoś podjął.
Przykład, jeżeli nie ma potwierdzenia że jestem chory to nie można mnie zamknąć na kwarantannie, jeżeli jestem chory i jest to potwierdzone to ponoszę konsekwencje złamania kwarantanny.
Jakby spojrzeć na statystyki, które na pewno zaniżają faktyczne wartości, to przez półtora roku zarażone zostało mniej niż 10% naszej populacji, czemu w takim razie zmuszać wszystkich do szczepienia się, szczególnie że dopiero ostatnio zakończył się etap badań na pierwszej ze szczepionek i została oficjalnie zaakceptowana, chociaż bardziej mi chodzi o próbę ograniczania osób niezaszczepionych tak jak to ma miejsce we Francji i częściowo u nas (koncerty itp.).
Co do samego covida to wydaje mi się że można zakończyć temat bo widzę że różnica między nami jest głównie w podejściu co jest raczej sprawą indywidualną bo z faktami z ostatniego wpisu się zgadzam.
@kibishi trochę mi rozjasniles swój tok myślenia. Dla mnie brakuje w nich aspektów spolecznych. Jeżeli jednostka jest częścią społeczeństwa to jej wolność (granice) jest uzależniona od grupy jako całości.
@kibishi "Szczepienia wymagasz od osób zdrowych które mogą nigdy nie zachorować lub nawet mogły przejść już chorobę i posiadać naturalną odporność, przynajmniej przez jakiś czas tak samo jak po szczepionce."
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale szczepi się właśnie ludzi zdrowych, chorych nie można szczepić.
Poza tym skąd możesz wiedzieć, czy ktoś nieszczepiony nigdy nie zachoruje? Masz jakiś wehikuł czasu i skaczesz w przyszłość, żeby to sprawdzić?
@Dedi_S Próby ograniczania jednostek na rzecz społeczeństwa mają swoje plusy i minusy, niestety w naszym kraju mamy rząd który robi co chce więc każda zgoda na dowolne ograniczenie daje im możliwość pójścia krok dalej, to jest już bardziej kwestia polityczna a nie chciałbym zaczynać tego tematu.
@andyk77 Spójrz na statystyki po ponad półtora roku, przy populacji około 38mln masz 2,9mln potwierdzonych przypadków czyli 7,6% jaką masz w takim razie szanse że ktoś zachoruje, weźmy jeszcze pod uwagę że z tego umrze tylko 2% potwierdzonych chorych oraz niewielki % będzie hospitalizowany? Trochę logiki, chcesz też zakazywać korzystania z samochodów bo jakiś drobny procent kierowców będzie pijany? Może jeszcze zamknijmy wszystkich mężczyzn aby nie gwałcili kobiet albo wszystkich przedsiębiorców za oszustwa podatkowe bo przecież każdy może się tych czynów dopuścić.
Ja nie bronię nikomu kto chce się szczepić, po prostu irytuje mnie to że ktoś próbuje nas do szczepień zmusić, szczególnie że do niedawna żadna ze szczepionek nie była właściwie przebadana więc były dopuszczone warunkowo. Dopiero ostatnio, o czym pisał LowcaKomedii, pierwsza szczepionka została oficjalnie zatwierdzona.
@kibishi spoko, ja sie nie bede szczepil, dam ci znac jak kiedykolwiek bede sie czul przez to niebezpiecznie, jak narazie przez pare lat trwania tej "smiertelnej" choroby czuje sie zdrow jak ryba
@LowcaKomedii Pan widzę powinien się pożądnie rozpędzić i walnąć baranka w ścianę puki nie jest jeszcze za późno... Chyba że pisze Pan to wszystko "dla jaj" choć szczeże wątpię po tonie wypowiedzi :)
@krzysiek180077 Pan widzę powinien otworzyć słownik ortograficzny. Chyba że pisze Pan to wszystko "dla jaj" choć szczerze wątpię po tonie wypowiedzi :)
"Pytam, bo nie postawiłeś przecinka przed "choć"?" - jakbyś nie zauważył, jest to zdanie skopiowane z komentarza twojego zafoliowanego kolegi. Poprawiłem tylko jeden rażący błąd.
@LowcaKomedii @krzysiek180077 Pan widzę powinien otworzyć słownik ortograficzny.
Nie ma takiej potrzeby :) Każdy z kim pisze rozumie przekaz i jak mniemam są ludzie popełniający znacznie więcej błędów niż ja :)
@WincentyWoyna Czy ty jesteś specjalny? Ja je po prostu skopiowałem, ale chciałem zmienić tylko to. Innych jakoś też nie poprawiałem, jakbyś nie zauważył.
@WincentyWoyna "Oczywiście jesteś tu gnębiony tylko dlatego, że mnie też próbowałeś uczyć pisowni, gdy brakło ci innych argumentów." - to mnie rozbawiło. Przeciwko szurom zawsze są argumenty, także... :)
Zabawne jest to, że wy nie tylko wierzycie w kosmiczne bzdury, gdzie niektóre z nich uczeń podstawówki potrafiłby obalić, ale nie potraficie nawet poprawnie pisać. Taki zestaw turbo-nieuka.
"A jeśli sam jesteś nieskazitelny w pisowni, to wychodzi na jaw twoja hipokryzja." - jaka znowu hipokryzja? Że ja potrafię pisać, a ty nie? To mnie czyni hipokrytą? Albo czekaj, odmienię jak ty - to mnie czyni hipokrytem? :)
@WincentyWoyna I pomyśleć, że rozwodzisz się tylko dlatego, że nie rozumiesz mojego komentarza :)
PS Plus jest chociaż taki, że twoja deklinacja się troszeczkę poprawiła po mojej lekcji.
PPS Fajnie się klika w powiadomienia, które prowadzą do usuniętych komentarzy. Potrzebujesz kilku prób, aby poprawnie napisać komentarz, gdyż przy wytknięciu ci jakiegokolwiek błędu wyszedłbyś na klauna?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 września 2021 o 12:49
Heh fajnie by bylo jakby tylko ludzie z USA tacy "inteligetni" byli....
Ostatnio pokazal mi sie artykul (czytalem tylko nagl. I streszczenie), ze nie chca sie szczepic, a trafiaja do szpitala z zatruciem, Bo biota jakies leki dla zwierzat co Maja niby chronic przed covidem... . xD
@polm84 Iwermektyna , lek na pasożyty dla koni. Usłyszeli że w dużych dawkach ma właściwości przeciw wirusowe (bo ma) ale tego że hmm ludzie to nie konie i że niszczy/uszkadza narządy wewnętrzne już nie słuchali XD
@Azheal ale dla nich to I tak zdrowsze niz zla szczepionka stworzona tylko dla kasy ;)
Nadal robi to na własne życzenie a nie z przymusu.
@kibishi Szkoda tylko, że pociągną kilku za sobą.
@LowcaKomedii Przecież zaszczepieni są bezpieczni więc im się krzywda nie stanie a kto nie chce się szczepić sam naraża się na ryzyko.
@kibishi I najmocniejszy as z rękawa w postaci obalonego milion razy argumentu antyszczepionkowców został wyciągnięty.
1) Słyszałeś o czymś takim jak odporność populacyjna?
2) Wiesz, że są osoby, które z wielu powodów nie mogą być zaszczepione (np. z powodów zdrowotnych)?
@LowcaKomedii 1. Odporność populacyjna to zupełnie inny temat niż to o czym ja pisałem, poza tym poza zaszczepionymi do tego typu odporności zalicza się ozdrowieńców.
2. Wiem o tym jednak jest to niewielka grupa.
Poza tym bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie, wybacz ale każdy niech odpowiada przede wszystkim za siebie.
@kibishi "Poza tym bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie, wybacz ale każdy niech odpowiada przede wszystkim za siebie." - ja też cenię sobie wolność i nie chcę, aby ktoś niezaszczepiony zaraził mnie lub kogoś z mojej rodziny. Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja.
@LowcaKomedii Dokładnie, uważasz że podanie szczepionki która jest dopuszczona warunkowo mniej narusza wolność niż szansa na zarażenie? Zarazić się możesz setką różnych chorób od tego że dotkniesz czegoś w sklepie, nasze środowisko nie jest sterylnie czyste i raczej nigdy nie będzie.
@kibishi "uważasz że podanie szczepionki która jest dopuszczona warunkowo" - poczytaj na czym opiera się to warunkowe dopuszczenie i czym było obwarowane, byś się w ogóle musiał o coś takiego starać.
Pomijając oczywiście:
https://www.fda.gov/news-events/press-announcements/fda-approves-first-covid-19-vaccine
"Zarazić się możesz setką różnych chorób od tego że dotkniesz czegoś w sklepie, nasze środowisko nie jest sterylnie czyste i raczej nigdy nie będzie" - ale wiesz, że są wirusy oraz bakterie różnią się od siebie i jedne mogą być groźniejsze, a inne nie?
@kibishi atyszczepionkowiec jest jak pijany kierowca - niby niech się idiota zabije, bo co nam do tego, ale niestety "przypadkowo" może zabić innych. Czy zakazywanie mu wsiadania za kółko jest ograniczaniem jego wolności? No jest. Czy on zakłada, że coś komuś zrobi ? No nie. Czy może sobie jeździć na swojej zamkniętej drodze? No może. Ty domagasz się wolności za wszelką cenę więc wg Ciebie on może jeździć jak wypije. Morderca np. kogoś Ci bliskiego może chodzic na wolnosi, bo cenisz sobie jego wolność nad cudze życie. No chyba, że jesteś hipokrytą, ale to mozna leczyć.
@LowcaKomedii Super że pierwsza szczepionka została zaakceptowana, teraz będzie można powoli zacząć się do szczepionek przekonywać. Pewnie że jedne mogą być groźniejsze niż inne, covid wcale nie należy do grupy tych groźniejszych mimo wielkiej paniki.
@Dedi_S Nie domagam się wolności za wszelką cenę, porównujesz zupełnie różne sytuacje. Szczepienia wymagasz od osób zdrowych które mogą nigdy nie zachorować lub nawet mogły przejść już chorobę i posiadać naturalną odporność, przynajmniej przez jakiś czas tak samo jak po szczepionce. Porównywanie tego z jazdą po pijaku jest złym wyborem, przed chorobą można się ochronić za pomocą szczepionki, a przynajmniej zdecydowanie zmniejszyć ryzyko poważnej choroby i powikłań, przed pijanym kierowcą nie, do tego tak jak pisałem szczepić chcesz wszystkich czyli powinieneś porównać to w ogóle do jazdy samochodem, trzeźwy kierowca też może popełnić błąd lub być idiotą a jakoś nikt nie próbuje zakazać wszystkim jazdy samochodem.
Moim zdaniem zaszczepić powinny się osoby należące do tak zwanej grupy ryzyka bo to ich można porównać do pijanego kierowcy.
@kibishi "Super że pierwsza szczepionka została zaakceptowana, teraz będzie można powoli zacząć się do szczepionek przekonywać." - za bardzo wierzysz, że logiczne argumenty lub to zatwierdzenie jest w stanie antyszczepionkowców do czegoś przekonać.
@LowcaKomedii Antyszczepionkowców może nie, ja za to mogę powoli się zastanawiać nad zaszczepieniem, chociaż jestem ozdrowieńcem więc na ten moment nadal nie czuję potrzeby.
@kibishi to nie ja napisałem: "Poza tym bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie" - mam wrażenie że chyba tego nie przemyslałeś.
"Szczepienia wymagasz od osób zdrowych które mogą nigdy nie zachorować" - no właśnie po to są szczepienia, aby te "mogą nigdy nie zachorować" było jeszcze bardziej mniej prawdopodobne.
"szczepić chcesz wszystkich" - a w zadnym wypadku, ja akurat jestem z tych co nie umniejsza odporności ozdrowieńcow. Wrecz przeciwnie, biorąc pod uwagę niedawne jeszcze nieopoblikowane badania z Izraela - najlepsze efekty daje ozdrowienie + 1 dawka np. mRNA - tylko takie testowali.
Nie wierz w to, że szczepieni mogą zarażać tak samo jak niezaszczepieni - to fake news.
@Dedi_S "mam wrażenie że chyba tego nie przemyslałeś." Przemyślałem, odpowiedzialność to część wolności, robisz coś i potem odpowiadasz za tego efekty.
"no właśnie po to są szczepienia" I tu się nie zgadzam, większość osób które znam a które się zaszczepiły po 2 dawce przez 2-3 dni chorowały, objawy były typowe dla corony. Szczepienia są po to aby w razie zachorowania przechodzić je łagodniej i bez powikłań.
"ja akurat jestem z tych co nie umniejsza odporności ozdrowieńcow." Czyli rozumiem że każdemu przed szczepieniem robimy test na przeciwciała?
"Nie wierz w to, że szczepieni mogą zarażać tak samo jak niezaszczepieni" Szczepieni mogą zachorować na coronawirusa, tylko zwykle przechodzą go łagodnie lub bezobjawowo, zarażać mogą w tym samym stopniu co pozostali bezobjawowi zarażeni.
@kibishi najpierw piszesz: "bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie", a następnie: "Nie domagam się wolności za wszelką cenę" - gdzie wg Ciebie jest ta granica, bo w takim razie nie kumam.
"I tu się nie zgadzam, większość osób które znam a które się zaszczepiły po 2 dawce przez 2-3 dni chorowały, objawy były typowe dla corony" - malo
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/czy-zaszczepieni-zarazaja-delta-tak-samo-jak-niezaszczepieni/
@kibishi najpierw piszesz: "bardziej cenie sobie wolność niż cudze życie", a następnie: "Nie domagam się wolności za wszelką cenę" - gdzie wg Ciebie jest ta granica, bo w takim razie nie kumam.
"I tu się nie zgadzam, większość osób które znam a które się zaszczepiły po 2 dawce przez 2-3 dni chorowały, objawy były typowe dla corony" - to "tylko" reakcja układu immunologicznego na obce białko - to bardzo indywidualna sprawa. Tak, szczepionka ma za zadanie symulowac atak wirusa, ale bez możliwych powikłań które może on dawać i przeważnie do 3 dni to mija. Mozliwa jest nawet bardzo wysoka gorączka w okolicach 40 st.
Jezeli chodzi o test na przeciwciała to od poczatku twierdzę, że powinien być darmowy skoro szczepionka jest. Każdemu kto mnie zapyta doradzam jego wykonanie przed szczepieniem.
Co do zarazania to jest jeden warunek - musi zostać przełamana odporność osoby zaszczepionej - nawet deltą.
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/czy-zaszczepieni-zarazaja-delta-tak-samo-jak-niezaszczepieni/
Raczej porownalbym do poziomu ozdrowieńcow, ale Twoje także jest poprawne - jeżeli dojdzie do wystarczająco dużej replikacji wirusa to taka osoba zaraża - nie jest ważne czy bezobjawowo, czy z objawami. Wg badań osoba zakazona roznosi wirusa na kilka dni przed wystapieniem jakichkolwiek objawów.
@Dedi_S "gdzie wg Ciebie jest ta granica, bo w takim razie nie kumam." Bardzo ciężko precyzyjnie zdefiniować granicę wolności ale spróbuję. Jeżeli ktoś chce coś zrobić mi zrobić wbrew mojej woli to nie jest wolność, jeżeli ja decyduje się coś zrobić znając tego konsekwencje i je ponoszę to jest w granicach wolności, chociaż jest tutaj też mnóstwo innych zmiennych bo nie zawsze zdajemy sobie sprawę z konsekwencji które mogą być tragiczne, nie zawsze też konsekwencje są współmierne do akcji którą ktoś podjął.
Przykład, jeżeli nie ma potwierdzenia że jestem chory to nie można mnie zamknąć na kwarantannie, jeżeli jestem chory i jest to potwierdzone to ponoszę konsekwencje złamania kwarantanny.
Jakby spojrzeć na statystyki, które na pewno zaniżają faktyczne wartości, to przez półtora roku zarażone zostało mniej niż 10% naszej populacji, czemu w takim razie zmuszać wszystkich do szczepienia się, szczególnie że dopiero ostatnio zakończył się etap badań na pierwszej ze szczepionek i została oficjalnie zaakceptowana, chociaż bardziej mi chodzi o próbę ograniczania osób niezaszczepionych tak jak to ma miejsce we Francji i częściowo u nas (koncerty itp.).
Co do samego covida to wydaje mi się że można zakończyć temat bo widzę że różnica między nami jest głównie w podejściu co jest raczej sprawą indywidualną bo z faktami z ostatniego wpisu się zgadzam.
@kibishi trochę mi rozjasniles swój tok myślenia. Dla mnie brakuje w nich aspektów spolecznych. Jeżeli jednostka jest częścią społeczeństwa to jej wolność (granice) jest uzależniona od grupy jako całości.
@kibishi "Szczepienia wymagasz od osób zdrowych które mogą nigdy nie zachorować lub nawet mogły przejść już chorobę i posiadać naturalną odporność, przynajmniej przez jakiś czas tak samo jak po szczepionce."
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale szczepi się właśnie ludzi zdrowych, chorych nie można szczepić.
Poza tym skąd możesz wiedzieć, czy ktoś nieszczepiony nigdy nie zachoruje? Masz jakiś wehikuł czasu i skaczesz w przyszłość, żeby to sprawdzić?
@Dedi_S Próby ograniczania jednostek na rzecz społeczeństwa mają swoje plusy i minusy, niestety w naszym kraju mamy rząd który robi co chce więc każda zgoda na dowolne ograniczenie daje im możliwość pójścia krok dalej, to jest już bardziej kwestia polityczna a nie chciałbym zaczynać tego tematu.
@andyk77 Spójrz na statystyki po ponad półtora roku, przy populacji około 38mln masz 2,9mln potwierdzonych przypadków czyli 7,6% jaką masz w takim razie szanse że ktoś zachoruje, weźmy jeszcze pod uwagę że z tego umrze tylko 2% potwierdzonych chorych oraz niewielki % będzie hospitalizowany? Trochę logiki, chcesz też zakazywać korzystania z samochodów bo jakiś drobny procent kierowców będzie pijany? Może jeszcze zamknijmy wszystkich mężczyzn aby nie gwałcili kobiet albo wszystkich przedsiębiorców za oszustwa podatkowe bo przecież każdy może się tych czynów dopuścić.
Ja nie bronię nikomu kto chce się szczepić, po prostu irytuje mnie to że ktoś próbuje nas do szczepień zmusić, szczególnie że do niedawna żadna ze szczepionek nie była właściwie przebadana więc były dopuszczone warunkowo. Dopiero ostatnio, o czym pisał LowcaKomedii, pierwsza szczepionka została oficjalnie zatwierdzona.
@kibishi spoko, ja sie nie bede szczepil, dam ci znac jak kiedykolwiek bede sie czul przez to niebezpiecznie, jak narazie przez pare lat trwania tej "smiertelnej" choroby czuje sie zdrow jak ryba
@LowcaKomedii Pan widzę powinien się pożądnie rozpędzić i walnąć baranka w ścianę puki nie jest jeszcze za późno... Chyba że pisze Pan to wszystko "dla jaj" choć szczeże wątpię po tonie wypowiedzi :)
@krzysiek180077 Pan widzę powinien otworzyć słownik ortograficzny. Chyba że pisze Pan to wszystko "dla jaj" choć szczerze wątpię po tonie wypowiedzi :)
@WincentyWoyna Jeszcze cię nie zbanowali? :)
"Pytam, bo nie postawiłeś przecinka przed "choć"?" - jakbyś nie zauważył, jest to zdanie skopiowane z komentarza twojego zafoliowanego kolegi. Poprawiłem tylko jeden rażący błąd.
@LowcaKomedii @krzysiek180077 Pan widzę powinien otworzyć słownik ortograficzny.
Nie ma takiej potrzeby :) Każdy z kim pisze rozumie przekaz i jak mniemam są ludzie popełniający znacznie więcej błędów niż ja :)
@WincentyWoyna Czy ty jesteś specjalny? Ja je po prostu skopiowałem, ale chciałem zmienić tylko to. Innych jakoś też nie poprawiałem, jakbyś nie zauważył.
@WincentyWoyna "Oczywiście jesteś tu gnębiony tylko dlatego, że mnie też próbowałeś uczyć pisowni, gdy brakło ci innych argumentów." - to mnie rozbawiło. Przeciwko szurom zawsze są argumenty, także... :)
Zabawne jest to, że wy nie tylko wierzycie w kosmiczne bzdury, gdzie niektóre z nich uczeń podstawówki potrafiłby obalić, ale nie potraficie nawet poprawnie pisać. Taki zestaw turbo-nieuka.
"A jeśli sam jesteś nieskazitelny w pisowni, to wychodzi na jaw twoja hipokryzja." - jaka znowu hipokryzja? Że ja potrafię pisać, a ty nie? To mnie czyni hipokrytą? Albo czekaj, odmienię jak ty - to mnie czyni hipokrytem? :)
@WincentyWoyna I pomyśleć, że rozwodzisz się tylko dlatego, że nie rozumiesz mojego komentarza :)
PS Plus jest chociaż taki, że twoja deklinacja się troszeczkę poprawiła po mojej lekcji.
PPS Fajnie się klika w powiadomienia, które prowadzą do usuniętych komentarzy. Potrzebujesz kilku prób, aby poprawnie napisać komentarz, gdyż przy wytknięciu ci jakiegokolwiek błędu wyszedłbyś na klauna?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2021 o 12:49