@ChemicznyBrat @baranina13 przepis martwy, nie przyjmiesz mandatu, a żaden sąd nie może cię skazać na podstawie domysłów, a na podstawie dowodów, nie bez przyczyny policja używa radarów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2021 o 14:43
@baranina13 @Tibr lepszy motyw - masz w sadzie udowodnic, ze jechales z odpowiednia predkoscia. Co gorsza tak wlasnie teraz funkcjonuja przepisy w Polsce, ale malo kto na to zwracal uwagi jak je wprowadzali i machali na tu ludzie reka...
@Xar Dla mnie to jest bardzo proste i logiczne: nie spowodowałeś wypadku - jechałeś z odpowiednią prędkością.
Spowodowałeś - trzeba ustalić przyczyny i winnego.
Proste, prędkość marszu to około 5km/h i tego się trzymajmy.
Jednakże dla mnie, hulajnogi elektryczne powinny być traktowane tak samo jak rowery z silnikiem wspomagającym. Czyli prędkość do 25km/h i tyle.
Dodatkowo, wg mnie, rowery i hulajnogi elektryczne powinny być bezwzględnie dopuszczone do ruchu po chodnikach z prędkością do 25km/h, z obowiązkiem zachowania "szczególnej ostrożności" przez cały czas jazdy. Mówiąc po ludzku, jeśli w jakimkolwiek przypadku będzie kolizja na linii rower/hulajnoga a pieszy - wina tego pierwszego, koniec tematu.
Oprócz tego rzecz jasna, jazda po ścieżkach rowerowych. Dodatkowy zapis, jeśli przy drodze występuje ścieżka rowerowa lub ścieżka pieszo-rowerowa, to rowerzysta ma BEZWZGLĘDNY obowiązek z niej korzystać.
Po jedni, rowery wg mnie powinny jeździć wyłącznie w sytuacji kiedy przy drodze nie ma: chodnika, ścieżki rowerowej lub pieszo-rowerowej i pobocza. Czyli cała droga składa się wyłącznie z jezdni.
Dodatkowo, nałożyłbym maksymalną dozwoloną prędkość dla rowerów do 35km/h, tak jak dla motorowerów jest 45km/h. No i rzecz jasna, tu stawki mandatowe, jak dla kierowców, czyli jak jakiś kolarz na szybkim rowerze by popierniczał 70km/h na ograniczeniu 20km/h (np teren zamieszkały) to naturalnie 500zł mandatu i zakaz jazdy rowerem na 3 miesiące :) . A na tzw "kolarzówce" to potrafią się i do 100km/h rozpędzić.
Po prostu, jak rowerzyści chcą być traktowani jak pełnoprawni kierowcy, to spoko, ale wtedy wszystkie obowiązki, przeglądy, światełka, OC, prawo jazdy, lusterka, ograniczenia prędkości, fotoradary...
A jak nie pasuje, to niech się po prostu ograniczą. Dlatego uważam że jednak ograniczenia prędkości i wywalenie rowerzystów na chodnik, będzie najlepszą opcją.
@rafik54321 przekombinowane troszeczkę, ale powinno być OC dla rowerów i hulajnóg elektrycznych.. Bo jak spowodują wypadek to zawsze jest problem... ale co do prędkości powinna być sprawa subiektywna, zależna od ogólnego ruchu dla i ilości pieszych na drodze oraz samochodów, straży miejskiej i policji (tak wiem mamy ją jaką mamy dlatego straż miejska i policja koniecznie musiały by mieć kamery przy mundurze w razie odwołań)
Dodatkowo powinni porobić w drogi rowerowe, nie takie jak są teraz 100m drogi 25 skierowanie na asfalt kolejne 200m drogi i skierowanie na chodnik...
niestety na rozum tej grupy uczestnikow ruchu nie mozna liczyc, stad taka precyzja w przepisach przeze mnie proponowanych. Infrastruktura swoja droga. Ale przepisy o ktorych mowie bylyby proste do egzekucji. Jest chodnik, jedzie jezdnia - mandat.
@rafik54321 pomyśl przy okazji o ograniczeniach dotyczących biegnącego pieszego. No i koniecznie podnieść trzeba kwoty mandatów (nie ważne ile teraz wynoszą, ważne żeby podnieść). Więcej ograniczeń poproszę no i więcej służb, które będą mogły karać!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2021 o 14:05
@Stary60 a wiedziałeś że rowerzyści rocznie powodują WIĘCEJ wypadków niż chociażby motocykliści? I to w aktualnym uprzywilejowaniu.
Zwyczajnie trzeba z tym zrobić porządek i tyle. Z hulajnogami też jest cyrk, bo ludzie tym jeżdżą i na nic nie patrzą. Jeszcze gorzej niż z rowerzystami.
Po prostu wg mnie, powinna być fabrycznie nałożona blokada na takie hulajnogi i tyle. I to blokada nie na elektronice, a na mocy silnika.
@rafik54321 Porządek trzeba zrobić, ale nie wyobrażam sobie, żebym idąc po chodniku musiał uważać, czy mogę ominąć kałużę lub inną przeszkodę bo z tyłu może zapierniczać 25 kmh ktoś na hulajnodze lub rowerze.
Znam kilka przypadków takiego zderzenia zakończonych złamaniami. Zazwyczaj sprawca po rzuceniu kilku "ku... chu... jak leziesz!" rozpływał się a poszkodowany lądował w gipsie.
Z takimi hulajnogami zmagają się niemieccy policjanci. Widziałem program. Zatrzymują klienta i mu prawie rozbierają hulajnogę, żeby sprawdzić czy nie tuningowana. Pokazówka i kropla w morzu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2021 o 15:53
Takie zryte łby tworzące takie demoty bardzo szybko spowodują obowiązkowe montowanie prędkościomierzy nawet na hulajnogach.
Żeby jeden z drugim wiedział o jaką prędkość chodzi
To tak jak z oceną odległości od poprzedzającego samochodu na drodze publicznej. Pomysł świetny.. wykonanie straszne. Bo przepis nic nie mói o tym jak mamy ocenić odległość, a policjant jest urzędnikiem państwowym i działa zgodnie i w granicach prawa. Nie ma uszczegółowienia, robić to będzie "na oko".
jeżeli pieszy strażnik cię dogonił, to nie ma podstaw do nałożenia mandatu, jeśli nie dogonił - ma prawo wystawić mandat
Co? To te grubasy będę sypać mandatami
@ChemicznyBrat @baranina13 przepis martwy, nie przyjmiesz mandatu, a żaden sąd nie może cię skazać na podstawie domysłów, a na podstawie dowodów, nie bez przyczyny policja używa radarów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2021 o 14:43
@baranina13 @Tibr lepszy motyw - masz w sadzie udowodnic, ze jechales z odpowiednia predkoscia. Co gorsza tak wlasnie teraz funkcjonuja przepisy w Polsce, ale malo kto na to zwracal uwagi jak je wprowadzali i machali na tu ludzie reka...
@Xar Dla mnie to jest bardzo proste i logiczne: nie spowodowałeś wypadku - jechałeś z odpowiednią prędkością.
Spowodowałeś - trzeba ustalić przyczyny i winnego.
Proste, prędkość marszu to około 5km/h i tego się trzymajmy.
Jednakże dla mnie, hulajnogi elektryczne powinny być traktowane tak samo jak rowery z silnikiem wspomagającym. Czyli prędkość do 25km/h i tyle.
Dodatkowo, wg mnie, rowery i hulajnogi elektryczne powinny być bezwzględnie dopuszczone do ruchu po chodnikach z prędkością do 25km/h, z obowiązkiem zachowania "szczególnej ostrożności" przez cały czas jazdy. Mówiąc po ludzku, jeśli w jakimkolwiek przypadku będzie kolizja na linii rower/hulajnoga a pieszy - wina tego pierwszego, koniec tematu.
Oprócz tego rzecz jasna, jazda po ścieżkach rowerowych. Dodatkowy zapis, jeśli przy drodze występuje ścieżka rowerowa lub ścieżka pieszo-rowerowa, to rowerzysta ma BEZWZGLĘDNY obowiązek z niej korzystać.
Po jedni, rowery wg mnie powinny jeździć wyłącznie w sytuacji kiedy przy drodze nie ma: chodnika, ścieżki rowerowej lub pieszo-rowerowej i pobocza. Czyli cała droga składa się wyłącznie z jezdni.
Dodatkowo, nałożyłbym maksymalną dozwoloną prędkość dla rowerów do 35km/h, tak jak dla motorowerów jest 45km/h. No i rzecz jasna, tu stawki mandatowe, jak dla kierowców, czyli jak jakiś kolarz na szybkim rowerze by popierniczał 70km/h na ograniczeniu 20km/h (np teren zamieszkały) to naturalnie 500zł mandatu i zakaz jazdy rowerem na 3 miesiące :) . A na tzw "kolarzówce" to potrafią się i do 100km/h rozpędzić.
Po prostu, jak rowerzyści chcą być traktowani jak pełnoprawni kierowcy, to spoko, ale wtedy wszystkie obowiązki, przeglądy, światełka, OC, prawo jazdy, lusterka, ograniczenia prędkości, fotoradary...
A jak nie pasuje, to niech się po prostu ograniczą. Dlatego uważam że jednak ograniczenia prędkości i wywalenie rowerzystów na chodnik, będzie najlepszą opcją.
@rafik54321 przekombinowane troszeczkę, ale powinno być OC dla rowerów i hulajnóg elektrycznych.. Bo jak spowodują wypadek to zawsze jest problem... ale co do prędkości powinna być sprawa subiektywna, zależna od ogólnego ruchu dla i ilości pieszych na drodze oraz samochodów, straży miejskiej i policji (tak wiem mamy ją jaką mamy dlatego straż miejska i policja koniecznie musiały by mieć kamery przy mundurze w razie odwołań)
Dodatkowo powinni porobić w drogi rowerowe, nie takie jak są teraz 100m drogi 25 skierowanie na asfalt kolejne 200m drogi i skierowanie na chodnik...
niestety na rozum tej grupy uczestnikow ruchu nie mozna liczyc, stad taka precyzja w przepisach przeze mnie proponowanych. Infrastruktura swoja droga. Ale przepisy o ktorych mowie bylyby proste do egzekucji. Jest chodnik, jedzie jezdnia - mandat.
@rafik54321 pomyśl przy okazji o ograniczeniach dotyczących biegnącego pieszego. No i koniecznie podnieść trzeba kwoty mandatów (nie ważne ile teraz wynoszą, ważne żeby podnieść). Więcej ograniczeń poproszę no i więcej służb, które będą mogły karać!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2021 o 14:05
@Stary60 a wiedziałeś że rowerzyści rocznie powodują WIĘCEJ wypadków niż chociażby motocykliści? I to w aktualnym uprzywilejowaniu.
Zwyczajnie trzeba z tym zrobić porządek i tyle. Z hulajnogami też jest cyrk, bo ludzie tym jeżdżą i na nic nie patrzą. Jeszcze gorzej niż z rowerzystami.
Po prostu wg mnie, powinna być fabrycznie nałożona blokada na takie hulajnogi i tyle. I to blokada nie na elektronice, a na mocy silnika.
@rafik54321 Porządek trzeba zrobić, ale nie wyobrażam sobie, żebym idąc po chodniku musiał uważać, czy mogę ominąć kałużę lub inną przeszkodę bo z tyłu może zapierniczać 25 kmh ktoś na hulajnodze lub rowerze.
Znam kilka przypadków takiego zderzenia zakończonych złamaniami. Zazwyczaj sprawca po rzuceniu kilku "ku... chu... jak leziesz!" rozpływał się a poszkodowany lądował w gipsie.
Z takimi hulajnogami zmagają się niemieccy policjanci. Widziałem program. Zatrzymują klienta i mu prawie rozbierają hulajnogę, żeby sprawdzić czy nie tuningowana. Pokazówka i kropla w morzu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2021 o 15:53
Nie rozumiem w czym problem. Hulajnoga nie może zagrażać pieszym. Czy tak trudno to ocenić??? Poza tym zawsze od mandatu można się odwołać.
Na co jeszcze mamy uważać, skoro także na straż miejską?
Idziesz do sądu nie brać mandatu na oko nic ci nie udowodni na tvn turbo raport mowili
Takie zryte łby tworzące takie demoty bardzo szybko spowodują obowiązkowe montowanie prędkościomierzy nawet na hulajnogach.
Żeby jeden z drugim wiedział o jaką prędkość chodzi
Mówiono o tym już przed głosowanie - w lutym...
https://www.youtube.com/watch?v=d7tkjS-4Bpg
Tylko Konfederacja była przeciwko temu projektowi.
https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=9&NrPosiedzenia=26&NrGlosowania=59 ←wyniki głosowania
https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/F7557311D0DE17E3C12586860050DEB8/%24File/960.pdf ←projekt ustawy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2021 o 23:21
To tak jak z oceną odległości od poprzedzającego samochodu na drodze publicznej. Pomysł świetny.. wykonanie straszne. Bo przepis nic nie mói o tym jak mamy ocenić odległość, a policjant jest urzędnikiem państwowym i działa zgodnie i w granicach prawa. Nie ma uszczegółowienia, robić to będzie "na oko".
"Tak że". Pozdrawiam
Jak głosowała Konfa? ROZSĄDNIE, czyli przeciw, a jakże! Ile dowodów wam potrzeba, że oni są rozsądni?
Nie będą wlepiać mandatu jak jedziesz 1km/h więcej. Ale jak ktoś zap7erdala i slalomem mija wszystkich dookoła, to "wzrokowo" wystarczy.