Rozumiem że satyra, że dowcip, ale sedno w tym, że motocykliści (nie mylić z dzbanami na przecinakach) walczą z takimi stereotypami, a ten materiał tylko niszczy ten wysiłek.
Mało tego, najpopularniejszą marką w Polsce i to zarówno wśród motocykli nowych jak i używanych, jest o dziwo romet! A pokażcie mi w stajni rometa jakikolwiek motocykl o poważnej pojemności czy mocy. Najszybszym motocyklem (i to przez krótki czas produkowany) był chyba Romet 249 Devision, ale 150km/h to osiągnie może z górki i to w bólach.
Jak dla mnie, dzbany na ścigaczach to dokładnie ten sam typ dzbana, to sebix w audicy czy beemce. Ten sam typ kretyna, tylko na innym pojeździe. Jednakże nikt nie wrzuca do jednego wora wszystkich kierowców aut :/ .
Rozumiem że satyra, że dowcip, ale sedno w tym, że motocykliści (nie mylić z dzbanami na przecinakach) walczą z takimi stereotypami, a ten materiał tylko niszczy ten wysiłek.
Dodatkowo, bardzo "taktycznie" pominięto dużą grupę motocyklistów, do której właśnie niespecjalnie byłoby jak się dopierniczyć. Mianowicie użytkowników tzw "nakedów",
Przykład honda cb500
https://a.allegroimg.com/s512/11840d/d07c4c1e4662b45c393fb59cb4e2/HONDA-CB-500-CB500-swap-kompletny-swap-BUGGY-QUAD
Bo to są motocykliści którzy po prostu jeżdżą.
Mało tego, najpopularniejszą marką w Polsce i to zarówno wśród motocykli nowych jak i używanych, jest o dziwo romet! A pokażcie mi w stajni rometa jakikolwiek motocykl o poważnej pojemności czy mocy. Najszybszym motocyklem (i to przez krótki czas produkowany) był chyba Romet 249 Devision, ale 150km/h to osiągnie może z górki i to w bólach.
Jak dla mnie, dzbany na ścigaczach to dokładnie ten sam typ dzbana, to sebix w audicy czy beemce. Ten sam typ kretyna, tylko na innym pojeździe. Jednakże nikt nie wrzuca do jednego wora wszystkich kierowców aut :/ .