Jakieś brednie. Nie ma żadnego powodu, aby oryginalne zdjęcie z 1880 wyglądało tak jak to po lewej. Wtedy obowiązywała fotografia wielkoformatowa. Jeśli proces był negatowowo-pozytywowy, to z dużym prawdopodobieństwem negatyw był szklany, wielkości docelowego zdjęcia, a odbitka była stykowa.
Co to oznacza? Zdjęcie z tamtych czasów może być pogniecione, nadpalone, podarte, nadgryzione przez myszy - ale zawsze będzie ostre jak brzytwa. Skanując takie zdjęcia na współczesnym sprzęcie można cisnąć ekwiwalent setek megapikseli.
Jakieś brednie. Nie ma żadnego powodu, aby oryginalne zdjęcie z 1880 wyglądało tak jak to po lewej. Wtedy obowiązywała fotografia wielkoformatowa. Jeśli proces był negatowowo-pozytywowy, to z dużym prawdopodobieństwem negatyw był szklany, wielkości docelowego zdjęcia, a odbitka była stykowa.
Co to oznacza? Zdjęcie z tamtych czasów może być pogniecione, nadpalone, podarte, nadgryzione przez myszy - ale zawsze będzie ostre jak brzytwa. Skanując takie zdjęcia na współczesnym sprzęcie można cisnąć ekwiwalent setek megapikseli.
dacław - przypuszczam, że zdjęcie nie jest nieostre tylko tak wytarte