@ubooot Widzisz, ja bylem nad morskim okiem kilka razy i po gorach lazilem w rozne miejsca, a raz mialem takiego pecha, ze na ostatnich schodach na morskie oko tak dziwnie postawilem noge, ze tylko poczolem bol w kolanie i musialem sie zatrzymac. Z wieloma przerwami dotarlem do morskiego oka, bo kolano mnie bolalo jak chodzilem, a w dol musialem zjechac. Nie wszyscy co jada tymi dorozkami to jakies patusy....
@JestemRolnik nikt oprócz koni;) a tak już poważnie, to czym zgodzimy się, że kwestia wolnego wyboru nigdy nie powoduje nieadekwatności do wskazywanie właściwej postawy;)
Generalnie jestem pełen dezaprobaty wobec działań ekoterrorystów w tym przypadku jednak niekoniecznie.
@Tibr Tutaj nie chodzi o właściwą postawę, tylko o możliwość wyboru i oczywiście podstaw ekonomii, jak również świadomości społeczeństwa. Jest popyt, jest podaż. Z czasem społeczeństwo będzie się zmieniać, to i dorożki odejdą do lamusa, a może i nie, ciężko powiedzieć. Sam bym się pewnie przejechał dorozka, dlatego, że nie mam tego na codzień, a na spacer chodzi sie codziennie. Tylko proszę was, nie uzasadniajcie tego, tym, że konie są przeciążone, bo to marny argument.
@JestemRolnik Całkowicie się zgadzam z tobą tylko z jednym maleńkim ale, otóż bilet na przejazd powinien kosztować 20 tyś. z czego 19500 powinien kasować TPN. Wtedy wg ciebie każdy miałby wolny
wybór.
@JestemRolnik Tylko to nie są żadne dorożki. Co do przejazdu dorożką nie widzę nic złego. Przejażdżka do ślubu czy po bulwarach dorożką również nie uważam by to było coś złego tu jednak mam pewne wątpliwości, i chyba mogę? Ponadto kwestia wyboru nie oznacza, że inni nie mają prawa oceniać tych wyborów, to też jest aspekt wolności.
@Nowyloging dawniej ludzie dokonywali obliczeń liczydłem czy to oznacza, że mamy żyć jak Amisze przestać korzystać z komputera "bo to było dobre i ludzie żyli"?
@Horsman na ogół się zgadzamy ale doprawdy uważasz, że to wybór z oszczędności?
Czy ktoś kto je hal taką dorożką wie może czy właściciele mają boletomat, kasę fiskalna albo cokolwiek? Czy to taki biznes na czarno, dla którego jest milczące pozwolenie? Dziwne, że w tym kraju nie można sobie własnej świni na prywatny użytek ubić w stajni, tylko trzeba przez ubojnię z umową na fakturę załatwiać, a konie z kij wie czy nadającym się do udziału w ruchu drogowym wozem można sobie na czarno ekspoatować na użytek komercyjny, trzepiąc za to od ludzi piniondz wolny od podatku....
@Tibr znam ludzi którzy idą 2 kilometry, bo bułki w innym sklepie kosztują 30 groszy taniej,(czemu nie autem ? bo wtedy by się nie opłacało) więc to możliwe, taki przejazd koniem może wynieść nawet ponad 200 zł
Czy ta kobieta i inni uczestnicy wiedzą, że zrobiłeś zdjęcie i upubliczniłeś bez ich zgody? A no tak, nie miałbyś ckliwego zdjęcia na potwierdzenie swojej tezy.
Dzięki za minusy:) sam robię zdjęcia i prawnie to fot jest ok. Po 1 nie widać twarzy osoby fotografowanej po 2 ludzie z boku są traktowani jako tło nie jest im bezpośrednio robione zdjęcie. Równie dobrze można wstawić selfi z wycieczki czy koncertu, nikt nikomu wtedy twarzy nie zamazuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2021 o 4:42
Wierzcie lub nie ale znajomy pracuje z młodzieżą. Kiedyś na wycieczce właśnie na Morskie Oko 3 chłopaków w wieku 16-17 lat popłakało się bo już nie mieli siły iść dalej.
@truskawka90 gdy byłem w tym wieku tj około 15 lat z rodziną. Pojechaliśmy na moskie oko. Powiedziałem im że idę sam. Na miejscu czekałem na rodzinę około 40 min może dużej niezatrzymałem się ani razu wodę piłem podczas chodu. Nogi bolały jak cholernie, gdybym się zatrzymać było by po zabawie :p PS gdzie czekałem na rodzinę z ludźmi trochę pogadałem byli w szoku ile mi to zajęło czasu nie pamiętam ale tępo miałem dobre ;) a co do tego co napisałaś nawet nie chcę sobie wyobrażać takiej sytuacji xD
zlikwidować te wożenie patoli i odzyskać morskie oko dla turystów. patoturyści niech się wożą w innych miejscach
@ubooot Czyli dziadek ze stanem przedzawałowym już nie będzie mógł sobie pooglądać Morskiego oka?
@ubooot Widzisz, ja bylem nad morskim okiem kilka razy i po gorach lazilem w rozne miejsca, a raz mialem takiego pecha, ze na ostatnich schodach na morskie oko tak dziwnie postawilem noge, ze tylko poczolem bol w kolanie i musialem sie zatrzymac. Z wieloma przerwami dotarlem do morskiego oka, bo kolano mnie bolalo jak chodzilem, a w dol musialem zjechac. Nie wszyscy co jada tymi dorozkami to jakies patusy....
@Buka1976 a musi? wielu miejsc nie zobaczy, co z tego?
@ubooot Ale teraz może. Co innego nie chcieć a co innego nie móc.
Widzę zdjęcie, na którym każdy ma wolny wybór. Nikt jej nie zmusza do jechania ani ich do chodzenia. Co w tym złego?
@JestemRolnik nikt oprócz koni;) a tak już poważnie, to czym zgodzimy się, że kwestia wolnego wyboru nigdy nie powoduje nieadekwatności do wskazywanie właściwej postawy;)
Generalnie jestem pełen dezaprobaty wobec działań ekoterrorystów w tym przypadku jednak niekoniecznie.
@Tibr Tutaj nie chodzi o właściwą postawę, tylko o możliwość wyboru i oczywiście podstaw ekonomii, jak również świadomości społeczeństwa. Jest popyt, jest podaż. Z czasem społeczeństwo będzie się zmieniać, to i dorożki odejdą do lamusa, a może i nie, ciężko powiedzieć. Sam bym się pewnie przejechał dorozka, dlatego, że nie mam tego na codzień, a na spacer chodzi sie codziennie. Tylko proszę was, nie uzasadniajcie tego, tym, że konie są przeciążone, bo to marny argument.
Racja, konie były przeciążone, kiedy na wozie miały pół metra słomy z pola.... I to było kiedyś ok.
@JestemRolnik Za konia i powóz się płaci, są tylko 2 opcje albo ona woli zaoszczędzić, albo ewentualnie jest w skrajnej biedocie
@JestemRolnik Całkowicie się zgadzam z tobą tylko z jednym maleńkim ale, otóż bilet na przejazd powinien kosztować 20 tyś. z czego 19500 powinien kasować TPN. Wtedy wg ciebie każdy miałby wolny
wybór.
@JestemRolnik Tylko to nie są żadne dorożki. Co do przejazdu dorożką nie widzę nic złego. Przejażdżka do ślubu czy po bulwarach dorożką również nie uważam by to było coś złego tu jednak mam pewne wątpliwości, i chyba mogę? Ponadto kwestia wyboru nie oznacza, że inni nie mają prawa oceniać tych wyborów, to też jest aspekt wolności.
@Nowyloging dawniej ludzie dokonywali obliczeń liczydłem czy to oznacza, że mamy żyć jak Amisze przestać korzystać z komputera "bo to było dobre i ludzie żyli"?
@Horsman na ogół się zgadzamy ale doprawdy uważasz, że to wybór z oszczędności?
Czy ktoś kto je hal taką dorożką wie może czy właściciele mają boletomat, kasę fiskalna albo cokolwiek? Czy to taki biznes na czarno, dla którego jest milczące pozwolenie? Dziwne, że w tym kraju nie można sobie własnej świni na prywatny użytek ubić w stajni, tylko trzeba przez ubojnię z umową na fakturę załatwiać, a konie z kij wie czy nadającym się do udziału w ruchu drogowym wozem można sobie na czarno ekspoatować na użytek komercyjny, trzepiąc za to od ludzi piniondz wolny od podatku....
@Tibr znam ludzi którzy idą 2 kilometry, bo bułki w innym sklepie kosztują 30 groszy taniej,(czemu nie autem ? bo wtedy by się nie opłacało) więc to możliwe, taki przejazd koniem może wynieść nawet ponad 200 zł
Pani podchodzi do wozu żeby pojechać
mozna postawic melexy jakies elektryczne I zieloni bedo korzystac
Czy ta kobieta i inni uczestnicy wiedzą, że zrobiłeś zdjęcie i upubliczniłeś bez ich zgody? A no tak, nie miałbyś ckliwego zdjęcia na potwierdzenie swojej tezy.
@Menefe nie ma potrzeby pytania o upublicznienie takiego fot.
Dzięki za minusy:) sam robię zdjęcia i prawnie to fot jest ok. Po 1 nie widać twarzy osoby fotografowanej po 2 ludzie z boku są traktowani jako tło nie jest im bezpośrednio robione zdjęcie. Równie dobrze można wstawić selfi z wycieczki czy koncertu, nikt nikomu wtedy twarzy nie zamazuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2021 o 4:42
Wierzcie lub nie ale znajomy pracuje z młodzieżą. Kiedyś na wycieczce właśnie na Morskie Oko 3 chłopaków w wieku 16-17 lat popłakało się bo już nie mieli siły iść dalej.
@truskawka90 gdy byłem w tym wieku tj około 15 lat z rodziną. Pojechaliśmy na moskie oko. Powiedziałem im że idę sam. Na miejscu czekałem na rodzinę około 40 min może dużej niezatrzymałem się ani razu wodę piłem podczas chodu. Nogi bolały jak cholernie, gdybym się zatrzymać było by po zabawie :p PS gdzie czekałem na rodzinę z ludźmi trochę pogadałem byli w szoku ile mi to zajęło czasu nie pamiętam ale tępo miałem dobre ;) a co do tego co napisałaś nawet nie chcę sobie wyobrażać takiej sytuacji xD