Pozwolę sobie zacytować fragment "znaleziony w necie":
Co roku w High Wycombe w hrabstwie Buckingham odbywa się niecodzienna ceremonia. Burmistrz i członkowie rady miejskiej uczestniczą w poczęstunku, podczas którego są ważeni na dziedzińcu gospody. Mistrz ceremonii obwieszcza wszystkim wagę burmistrza i radnych, po każdym odczycie kilogramów wypowiadając słowa „trochę więcej” lub „nie więcej”, w zależności od tego, czy członek władz miejskich przytył od poprzedniego roku, czy nie. Publika okrzykami wyraża swoje uznanie lub dezaprobatę.
Cała akcja dzieje się jakoś w drugiej połowie maja :) a tradycje sięga drugiej połowy XVII wieku, aczkolwiek nie znalazłem informacji jak wyglądało to pierwotnie i jak często sie to ważenie odbywało, i czy miało kiedyś jakieś większe konsekwencje, niż wybuczenie :)
Zgadzam się z Tobą @ToTutaj, że takie wrzucenie informacji jako fajnej ciekawostki, bez podania o jakim mieście mowa jest trochę lekceważące dla odbiorców, a we mnie dodatkowo wzbudziło wątpliwości, czy aby na pewno gdzieś tak się robi :)
Istotne, czy na wadze staje z portfelem, czy bez ;)
JAKIE to miasto, co? Tak trudno napisać?
Pozwolę sobie zacytować fragment "znaleziony w necie":
Co roku w High Wycombe w hrabstwie Buckingham odbywa się niecodzienna ceremonia. Burmistrz i członkowie rady miejskiej uczestniczą w poczęstunku, podczas którego są ważeni na dziedzińcu gospody. Mistrz ceremonii obwieszcza wszystkim wagę burmistrza i radnych, po każdym odczycie kilogramów wypowiadając słowa „trochę więcej” lub „nie więcej”, w zależności od tego, czy członek władz miejskich przytył od poprzedniego roku, czy nie. Publika okrzykami wyraża swoje uznanie lub dezaprobatę.
Cała akcja dzieje się jakoś w drugiej połowie maja :) a tradycje sięga drugiej połowy XVII wieku, aczkolwiek nie znalazłem informacji jak wyglądało to pierwotnie i jak często sie to ważenie odbywało, i czy miało kiedyś jakieś większe konsekwencje, niż wybuczenie :)
Zgadzam się z Tobą @ToTutaj, że takie wrzucenie informacji jako fajnej ciekawostki, bez podania o jakim mieście mowa jest trochę lekceważące dla odbiorców, a we mnie dodatkowo wzbudziło wątpliwości, czy aby na pewno gdzieś tak się robi :)
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli burmistrzem będzie kobieta i się okaże, że przytyła, to zaraz będzie oburzenie feministek, że pewnie chora, a nie przeżarta :D
U nas na parafiach powinni to wprowadzić ;)