Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
180 189
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I Iiyrryyr3iit
0 / 8

Nasz dumny naród, któremu rozwoju zazdrości świat też bierze w tym udział?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
+13 / 17

@Iiyrryyr3iit nawet nie podpowiadaj, bo zaraz powstanie spółka skarbu państwa z 100 osobowym zarządem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 6

To będzie pewnie wspaniałe uczucie, usiąść wygodnie i popatrzeć na ten cały bajzel z góry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosen9
+3 / 3

Po co siedzieć w kosmosie? Chyba, że wynajdą sztuczną grawitację jak na tym obrazku!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
+17 / 27

poleci w kosmos bogaty celebryta,
spalając po drodze tyle paliwa lotniczego
ile spaliło by 1000 osób jeżdżąc samochodem przez całe życie...
i z innymi będą tam debatować o ochronie środowiska co2 i ociepleniu klimatu
Czekam na ckliwe teksty w stylu "dopiero będąc tam zrozumiałem, że należy dbać o naszą Matkę Ziemię

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DutchiesHostel
-1 / 3

@baranina13 Na 80 km sobie moze poleca, na 400 moze Ci powiedza, tak jak ISS jest niby i to dopiero w 2027? Elon obiecywal w 2023 ludzi na Marsie, ale to wszystko sie nie zdarzy. Z prostych przyczyn, ktore wymagaja pewnego pomyslunku i zrozumienia, ze nie wszyscy sa z Toba szczerzy. Pozdro!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+3 / 3

@baranina13 większość z tych od ochrony klimatu pewnie poleci... z jednej strony mamy kilka tysięcy ludzi których będzie stać na taką podróż i polecą z czystego snobizmu... z drugiej takie akcje może pchnął trochę do przodu rozwój cywilizacji, bo później będzie konkurencja i szukanie coraz tańszych i efektywniejszych metod podróży do kosmosu oraz podróżowania po nim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
-1 / 9

@baranina13 Wiesz co służy jako paliwo rakietowe i co powstaje wskutek jego spalania? Nie? To się doucz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sarevok123
-5 / 7

@diverus a ty się doucz ile nakładów pracy i energii potrzeba aby wyprodukować takie ilości wodoru i tlenu nie wspominając o całej górze sprzętu i ile tego potrzeba aby wynieść setki ton tego żelastwa na orbitę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
+2 / 8

@alitejophobia Oblicz ile wynalazków i nowych technologii mamy dziś w użytku dziennym dzięki wyścigowi kosmicznemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+2 / 2

@diverus zależy od paliwa. Jeśli ciekły wodór: para wodna. Pozostałe paliwa generują CO2, ale wynikające z tego problemy daje się w obejść używając metanu. Metan można wytwarzać używając do tego CO2 zgromadzonego w atmosferze. Pracuje nad tym bardzo intensywnie choćby SpaceX. Później spalając ciekły metan jako paliwo generujemy mniej CO2 niż poszło na jego produkcję. Jest tutaj bardzo wiele czynników (dostarczenie energii do produkcji paliwa, obecność innych środków chemicznych itd.) ale powinno dać się zbilansować proces tak aby wychodziło mniej więcej na 0. Czyli produkcja paliwa eliminuje z atmosfery tyle CO2 ile później jest wytwarzane przy starcie. Jest tutaj też jeden mechanizm na korzyść: rakieta pracuje również ponad ziemską atmosferą. CO2 (tak samo jak i inne gazy powstające przy spalaniu) średnio się lubią z UV i promieniowaniem kosmicznym. Jego część może zostać rozbita na atomy/cząsteczki węgla i tlenu/ozonu.
Jeśli ktoś zastanawia się poco tyle zachodu i czemu od razu nie używać wodoru: ciekły wodór jest niezwykle trudny w przechowywaniu. Zachowuje się w zasadzie jak kwas (choć mechanizm niszczenia zbiorników jest inny), który wytrawia zarówno metale, plastiki jak i kompozyty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
-1 / 5

@alitejophobia ludzie nie ogarniają takich rzeczy, widzą biały samochód który nie dymi - wniosek ekologiczny, nie widzą ile ropy trzeba spalić żeby wydobyć i przetworzyć tysiące ton skał aby pozyskać lit na baterię i ile węgla spalić żeby wytworzyć prąd do tej baterii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
-2 / 4

@diverus znam te listy wynalazków, wskaż mi jeden który jest Ci niezbędny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

@baranina13 małe poprawki:
"spalając po drodze tyle paliwa lotniczego" -> paliwo lotnicze się nie nadaje do lotów orbitalnych
"ile spaliło by 1000 osób jeżdżąc samochodem przez całe życie..." -> najdokładniejsze dane co do emisji są chyba dla Falcona 9 od SpaceX. Start rakiety emituje tyle samo gazów cieplarnianych co 1 (tak JEDEN) lot transatlantycki obładowanego Boeing 737.
Dla zobrazowania skali: DZIENNIE masz około 8000 takich lotów. ROCZNIE średnio masz 25-30 startów Falcon'a 9.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
-2 / 2

@deathrider123 czyli dla rozrywki można emitować "tyle samo gazów cieplarnianych co 1 (tak JEDEN) lot transatlantycki obładowanego Boeing 737" bo się jest bogatym tak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

@baranina13 skala emisji związana z szeroko rozumianą astronautyką i kosmonautyką jest po prostu nieporównywalnie mniejsza niż ta związana z lotnictwem. Lotnictwo odpowiada za około 2% światowej emisji gazów cieplarnianych - i większość z tego to wojsko. Wspomniane 8000 lotów DZIENNIE to wyłącznie lotnictwo cywilne.
Nie widzę zbytniego sensu zabraniania kosmicznej turystyki, gdzie bariera cenowa ograniczy ilość lotów do kilkunastu rocznie, gdy każdego dnia mamy kilka tysięcy "standardowych" lotów gdzie sporą część pasażerów stanowią turyści. Zaznaczę jeszcze raz: kilkadziesiąt startów rocznie, vs kilka tysięcy startów dziennie. Można to równie dobrze przedstawić jako:
- powiedzmy 20 startów rocznie
- 8000 * 365 = 2.92 miliona startów rocznie.
Uważam po prostu że zalety:
- dziesiątki, możne nawet setki tysięcy miejsc pracy (chodzi o obsługę naziemną: inżynierów, techników itd.)
- rozwój techniki aeronautycznej
- wynikające z efektu skali obniżenie cen misji kosmicznych
przewyższają znacząco wady.
Proszę zerknij też na mój poprzedni post, gdzie pisałem jak jedno z paliw rakietowych (metan) można produkować z CO2 pozyskanego z atmosfery. Zdaniem coraz większej liczy klimatologów samo zatrzymanie emisji w chwili obecnej nie wystarczy. Ludzkość musi opracować technologię eliminacji CO2 z atmosfery. Same zalesianie i zmiana technologi na bez emisyjne już nie wystarczy. Jeśli firmy oferujące orbitalną turystykę zaczną pracować/dotować (wystarczy to wymusić podatkami) opracowanie takich technologii uda się je opracować i wdrożyć dużo szybciej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
0 / 0

@alitejophobia Ale ja to wiem. Oznacza to, że mamy nie produkować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
0 / 0

@alitejophobia Nie uczłowieczaj natury. Być może zanim wyrżniemy się w pień któryś z krajów ukończy pracę nad reaktorem termojądrowym z dodatnim bilansem energetycznym a wtedy szanse na ocalenie wzrosną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uderz_w_stol
+1 / 1

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+2 / 2

z tego co widze, to widze to sa na etapie szukania inwestorow,
szacowana waga tej stacji to 2400 ton (ponad 5x tyle co ISS), biorac koszt wystrzelenia 1kg w kosmos, samo posadzenie tej stacji na orbicie bedzie kosztowac ponad 6mld usd, jak doliczymy koszt budowy stacji bedzie to kolejne kilkanascie miliardow (ISS kosztowala 150mld) i utrzymania (okolo 3mld dla ISS), to wyjda calkiem spore koszty. biorac pod uwage ze tego typu obiekty maja ograniczona zywotnosc (iss ma 15 lat) to wychodzi ze jest to dosc droga i ryzykowna inwestycja
tak ze moze sie okazac ze bardziej oplaca sie "inwestowac" w kupony na loterie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2021 o 10:19

avatar Adamowitch94
0 / 2

Restauracja będzie miała widok na ziemię, kino, spa i wszystkie pokoje dla 400-tu gości? Wow! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
+3 / 3

Międzynarodowa stacja kosmiczna gości najwyżej kilkanaście osób a ci od razu wyskoczyli z 400, do tego personel ISS przeszedł szczegółowe badania, testy i wie jak ją obsługiwać. Może coś małego na kilka osób by jeszcze przeszło, do tego wyzualizacja jest kompletnie z tyłka, takie przestronne to nigdy nie będzie

Niektóre firmy technologiczna potrafią wymyślić totalnie nierealną rzecz żeby tylko podbić akcje, cały hyperloop jest dobrym przykładem,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

@humman ta firma to raczej scam: próbują przyciągnąć inwestorów, korzystając z "bańki" jaka powstałą w okół prywatnej aeronautyki. Jeśli już,to w najbliższym czasie uda się raczej innej frimie - Axiom. Mają już przede wszystkim kontrakty od NASA: zaczną budowę swojej stacji od dodatkowych modułów dodanych do ISS, które później odłączą i rozbudują w okół nich własną stację.
No i przede wszystkim Axiom ma w planach bardziej sensowne usługi: laboratoria i nawet mikro fabryki. Ludzkość zna już kilka materiałów, które do produkcji wymagają warunków mikrograwitacji. Sporo z nich jest związanych z choćby elektroniką (np. https://www.laserfocusworld.com/test-measurement/research/article/16556282/optical-fiber-manufacturing-gravityfree-optical-fiber-manufacturing-breaks-earthly-limitations). Takie materiały czy gotowe urządzenia znajdą zastosowanie choćby w superkomputerach, wielkich hurtowniach danych i serwerowniach. W takich miejscach ceny w zakresie powiedzmy kliku mln. $ za sztukę są jak najbardziej do zaakceptowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 2

nie zdążą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosen9
+3 / 3

I ta grawitacja na tej wizualizacji:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+1 / 1

@sosen9 ich projekt zakłada wirujący habitat, w którym da się wytworzyć sztuczne ciążenie.
Ale ogólnie ta firma i jej projekt to raczej scam: pisałem w poprzednim poście o innej firmie (Axiom) która ma dużo rozsądniejszy plan (budowa de facto orbitalnego laboratorium i mikro-fabryki), w dodatku będący w zakresie obecnych technologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosen9
+1 / 1

Wirowanie nie wytwarza sztucznego ciążenia a siłę odśrodkową, dzięki której przedmioty przylegają do krawędzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

@sosen9 Artrificial Gravity from centrifuge force -> tak pisze nawet NASA w swoich publikacjach, np. tutaj https://www.nasa.gov/johnson/HWHAP/artificial-gravity. Określeniem sztuczna grawitacja określa się chyba każde wytworzenie "sztucznego" przyciągania grawitacyjnego: czy to przez odpalenie silników czy przez wirówkę. To że w literaturze SF (w tej bardziej fiction niż science) mianem sztucznej grawitacji określa się jakieś magiczne generatory to inna sprawa.
Swoją drogą: większość tak zwanego Hard SF też używa określenia sztuczne ciążenie do opisu wirówek, czy stale odpalonych silników. Jeden z bardziej szalonych (no ale mimo wszystko: zgodny ze znanymi nam prawami fizyki) pomysł był w "Podklatkowej Rewolucji", gdzie w środku statku mieli mikro-osobliwość (czarną dziurę o małej masie). To wystarczyło do wytworzenie przyciągania grawitacyjnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem