To co odwalają w obronie to dramat. Polacy byli bardzo mili dla przeciwnika. Podarowali bramkę, a mogli nawet 2-3. Tylko przeciwnik uznał, że nie będzie przesadzał z przyjmowaniem prezentów.
@michalSFS przyznaję- kiedyś narzekałam, że nasze wyniki to jakieś wymęczone zwycięstwo 1:0, a potem "obrona Częstochowy" przez cały mecz (no, może oprócz meczów z "potęgami" pokroju San Marino). Teraz za tym tęsknię, bo z meczu na mecz nasza obrona jest coraz gorsza. Jak tak dalej pójdzie, to nawet przeciętny klub z b klasy im coś wbije.
Patrząc na to, co odwalaliśmy w ostatnich meczach, to strach włączyć TV, gdy będziemy grać z Anglią.
Nie znałem wcześniej tego selekcjonera ale zawsze liczyłem na obcokrajowca. Wydaje mi się że koniec końców i tak obwini się Paulo Sousę za wszystkie porażki i błędy piłkarzy. "Eksperci sportowi" podważają każdą jego decyzję jaka by ona nie była. Tylko dlatego że selekcjonerem nie jest Polak. Polska piłka wygląd tragicznie, Ekstraklasa i jej piłkarze grają jak 3ligowcy innych państw. Każda drużyna wygląda identycznie. Poziom zawodników jest niski.
Selekcjonerem mógłby być sam Guardiola ale jak to się mówi "z gówna bata nie ukręcisz". Covidowe warunk, mało czasu na zgrupowaniu, bardzo duża przepaść techniczna i mentalna między zawodnikami. Nic nie da taktyka i ustawienie zawodników jeżeli tak jak w meczu San Marino jeden zawodnik nie potrafi wykonać prostego podania do drugiego. I w absurdalnie komiczny sposób tracimy bramkę. To nie trener jest zły a niestety poziom piłkarzy.
Nie rozumiem, po co się ekscytować piłkarzami skoro przegrywają, grają słabo, nie wchodzą do konkursów, no chyba, że ich administracyjnie się wepchnie. Dlaczego ludzie się tym ekscytują. Podbne wyniki mamy w koszykówkę, ale oni nie są na każdym kroku w biedrze, czy bilbordzie.
Wolę ekscytować się siatkówką, czy ręczną. Mamy tam wzloty i upadki, ale grają na poziomie razem z innymi potęgami. Warto na to popatrzeć, a w nogę wolę pograć w lidze podwórkowej niż ich oglądać.
To co odwalają w obronie to dramat. Polacy byli bardzo mili dla przeciwnika. Podarowali bramkę, a mogli nawet 2-3. Tylko przeciwnik uznał, że nie będzie przesadzał z przyjmowaniem prezentów.
@michalSFS przyznaję- kiedyś narzekałam, że nasze wyniki to jakieś wymęczone zwycięstwo 1:0, a potem "obrona Częstochowy" przez cały mecz (no, może oprócz meczów z "potęgami" pokroju San Marino). Teraz za tym tęsknię, bo z meczu na mecz nasza obrona jest coraz gorsza. Jak tak dalej pójdzie, to nawet przeciętny klub z b klasy im coś wbije.
Patrząc na to, co odwalaliśmy w ostatnich meczach, to strach włączyć TV, gdy będziemy grać z Anglią.
Nie znałem wcześniej tego selekcjonera ale zawsze liczyłem na obcokrajowca. Wydaje mi się że koniec końców i tak obwini się Paulo Sousę za wszystkie porażki i błędy piłkarzy. "Eksperci sportowi" podważają każdą jego decyzję jaka by ona nie była. Tylko dlatego że selekcjonerem nie jest Polak. Polska piłka wygląd tragicznie, Ekstraklasa i jej piłkarze grają jak 3ligowcy innych państw. Każda drużyna wygląda identycznie. Poziom zawodników jest niski.
Selekcjonerem mógłby być sam Guardiola ale jak to się mówi "z gówna bata nie ukręcisz". Covidowe warunk, mało czasu na zgrupowaniu, bardzo duża przepaść techniczna i mentalna między zawodnikami. Nic nie da taktyka i ustawienie zawodników jeżeli tak jak w meczu San Marino jeden zawodnik nie potrafi wykonać prostego podania do drugiego. I w absurdalnie komiczny sposób tracimy bramkę. To nie trener jest zły a niestety poziom piłkarzy.
Nie rozumiem, po co się ekscytować piłkarzami skoro przegrywają, grają słabo, nie wchodzą do konkursów, no chyba, że ich administracyjnie się wepchnie. Dlaczego ludzie się tym ekscytują. Podbne wyniki mamy w koszykówkę, ale oni nie są na każdym kroku w biedrze, czy bilbordzie.
Wolę ekscytować się siatkówką, czy ręczną. Mamy tam wzloty i upadki, ale grają na poziomie razem z innymi potęgami. Warto na to popatrzeć, a w nogę wolę pograć w lidze podwórkowej niż ich oglądać.
z Anglią to będzie jakieś 7-1 dla Angli