Może być w tym ziarnko prawdy ale nie jest to główna przyczyna. Brak szukania odpowiedniej pomocy przez samych mężczyzn jest raczej największym problemem. Powodem może być stereotyp faceta macho który o pomoc nie prosi a także fakt że mężczyźni nie są z natury wylewni i nie potrafią/nie chcą rozmawiać o swoich uczuciach.
@Dejmien86 Masz dużo minusów, ale masz dużo racji chyba. Ale tu bardziej chyba chodzi o to, że mężczyźni wzbudzają mniejszą empatię środowiska. Kobiety częściej mogą liczyć na pomoc i nauczone są o nią prosić, facet nie tylko wstydzi się, ale też może jej wcale nie dostać.
@Dejmien86 Nie z natury są mniej wylewni, tylko z wychowania, o czym piszesz wyżej przecież.
Te wszystkie określenia, nie bądź baba itp. Sami sobie nakładają takie kajdany, jedni na drugich. Nawet tu na demotach to widać, to faceci najczęściej wyśmiewają ubiór innych facetów, zachowanie itd. Ojcowie mają większy problem by wesprzeć syna z inną orientacją. To mężczyźni najbardziej cisną tych facetów, którzy płaczą. I na koniec, to niestety też faceci wyśmiewają tych co się dają bić babie... lub zgwałcić.
Moim zdaniem popełniają samobójstwa z tego samego powodu, co i kobiety. Mają problemy, z którymi sobie nie radzą.
Mężczyzna ma tym gorzej, że każdy oczekuje, że ma być silny, twardy. No i wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że siła fizyczna, a psychiczna to dwie różne sprawy.
Ile razy słyszymy "ogarnij się", "weź się w garść", "nie wiem, pobiegaj, wyjdź do ludzi", "inni mają gorzej" gdy próbujemy opowiadać komuś o naszych problemach? A mężczyznę to jeszcze większość wyśmieje czymś typu "no nie zachowuj się jak jakaś baba, ogarnij się". Dodatkowo u nas nakłady na psychiatrię i psychologię są po prostu śmieszne. A potem "ale jak to jesteśmy tak wysoko jeżeli chodzi o samobójstwa?".
Na mężczyznach ciąży znacznie większa presja społeczna niż na kobietach. Od nich oczekuje się dużo więcej i jak sobie z tym nie radzą, wpadają w depresję. Nie są skłonni się żalić i prosić o pomoc, stąd większa liczba samobójstw. Kobiety z niepowodzeniami radzą sobie znacznie lepiej, więc żyją znacznie dłużej.
Może i być w tym trochę racji, bo mózgi kobiet i mężczyzn są inaczej zbudowane. Mężczyźni mają zwiększone kilka ośrodków odpowiadających za percepcje i logiczne myślenie, a zawsze w takich sytuacjach taka premia jest dana kosztem czegoś innego.
@agronomista Warto przy tym pamiętać, że te różnice w funkcjonowaniu nie są tak znowu duże jak niektórzy chcieliby myśleć (w sensie są, ale to statystyka, a nikt nie jest statystyczny). Tymczasem aż 86% samobójców w Polsce to mężczyźni. Dlatego odpowiedzi szukałabym w czymś innym, co ma większy wpływ. Choć może to być elementem bardziej złożonego zjawiska.
Czyli sami są sobie winni? A kto w głównej mierze wychowuje dzieci? Ile jest domów samotnego ojca w Polsce?
Gdzie mężczyzna ma znaleźć pomoc i od kogo?
Kobiety traktuje się nieporównywalnie łagodniej niż mężczyzn.
Wolę posłuchać specjalistów niż błazenady tej kobiety.
Chyba kiedyś robili badania, że psychika kobiet i mężczyzn jest inaczej skonstruowana, w sensie że facet zniesie więcej na raz, ale przez krótszy okres czasu, po którym się złamie, a kobieta w zamian za to lepiej się przystosuje do długoterminowych problemów.
Pomijając już tą kwestię, to czego się spodziewać w tak zacofanym kraju, gdzie psychiatria praktycznie nie istnieje, a przyznanie się do problemów/chorób psychicznych to własnoręcznie podpisany wyrok na ostracyzm społeczny.
@Rhanai Z tym ostracyzmem to prawda. Lepiej już złamać nogę, niż być psycholem. Co do psychiki kobiet i mężczyzn, to powszechne jest przekonanie, że biednej kobecie należy pomóc, a facet jak ma problem, to nie jest prawdziwym mężczyzną. W dodatku mężczyźni są bardziej zdeterminowani i skuteczni w kwestii samobójstw. Presja na posiadanie własnego mieszkania, dobrze płatnej pracy itd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2021 o 13:32
To kobiety częściej podejmują próby samobójcze, mężczyźni są zwyczajnie skuteczniejsi. Idąc logiką P. Posłanki kobiety są bardziej słabe psychiczne czy niekompetentne?
Zastanawiam się po co ona pisze takie rzeczy? Czemu tak zależy jej na tej nienawiści? Dlaczego ktoś, kto ma już swoje lata i niedługo zapewne zakończy swój żywot, nie może zdobyć się na szacunek do drugiego człowieka bez względu na płeć? Wszyscy mamy ojców, matki, partnerów, partnerki, braci, siostry, synów, córki... Tak trudno jest się nawzajem szanować?
Panią Jolantę nawet lubię, ale za taki wpis mam jej ochotę kopnąć w d... , statystyki wykazują że więcej prób samobójczych podejmują kobiety, mężczyźni po prostu robią to co umieją najlepiej, czyli raz a dobrze i skutecznie, to kobiety opisują na forach że próbowały już 5 razy odebrać sobie życie nie faceci. A co do siły woli potrzebnej do samobójstwa, to trzeba sporo oj sporo tej siły mieć.
Czego innego można się spodziewać po osobie tak oderwanej od rzeczywistości jak Sensyszyn, niż tylko płytkiego komentarza na temat głębokiego problemu?
Trochę racji w tym jest, ale tylko trochę. Generalnie na swoje życie targną się jedynie osoby które nie widzą żadnego innego możliwego rozwiązania, które się poddały i nie mają siły ani woli dalszej walki. Z drugiej strony trzeba sporej odwagi i samozaparcia żeby targnąć się na własne życie.
Joanna Senyszyn, za Wikipedią: określa się jako feministka, optymistka, sojuszniczka osób LGBT+, ateistka i antyklerykałka.
Posłanko - może czas poznać zwykłych mężczyzn, którzy na bary i klatę biorą problemy oraz je rozwiązują, dbają o rodzinę fizycznie, materialnie i emocjonalnie. Nie popełniają nic, zapewniam. Mają tak samo mocną psychikę, jak zwykłe kobiety.
Jasne, że faceci są słabsi psychicznie! Dlatego trzeba wykorzystać kobiece umiejętności w wojsku. parytet w wojsku! :P Kobiety do Obowiązkowej Służby Wojskowej!
Standardowe wnioski w tym temacie typowej tepej dzidy: faceci częściej popełniają samobójstwa więc są słabsi psychicznie, ale tego że ciąży na nich 150x większa presja z którą muszą radzić sobie sami to już tego nie widać.
Nie sztuka jest być silna kobietą jak na tinderze może znaleźć w 2 minuty, 20 gachów którzy ja pocieszą.
Ogólnie to nie prawda, kobiety po prostu mogą wyrazić swoje odczucia nie będąc ocenianą, a wręcz zrozumianą i otrzymuje wsparcie. Ile filmików na yt jest o temacie depresji zrobionych przez kobiety a ile przez mężczyzn? Przygniatająca ilość właśnie jest stworzona przez kobiety. Kobiety mogą się wygadać i nie jest to odbierane za słabość, odwrotnie jest względem mężczyzn, padają hasła nie bądź mięczakiem, weź się w garść i inne wspaniałe hasła uzdrawiające. A wtedy zaczyna się tonąć w swoich myślach, odsuwasz się od wszystkich, a w samotności rodzi się plan samobójstwa, którego poprzedzają różne sygnały. Aż w końcu jest decyzja, niestety u mężczyzn aby załatwić to skutecznie u kobiet jedynie aby pokazać, że potrzebuje się pomocy. Więc nie jest to kwestia słabości psychiki tylko braku zrozumienia i otrzymania pomocy zanim będzie za późno.
Moje zdanie jest takie, że chyba to prawda, mam słabą psychikę bo nie mogę słuchać takich głupot.
Może być w tym ziarnko prawdy ale nie jest to główna przyczyna. Brak szukania odpowiedniej pomocy przez samych mężczyzn jest raczej największym problemem. Powodem może być stereotyp faceta macho który o pomoc nie prosi a także fakt że mężczyźni nie są z natury wylewni i nie potrafią/nie chcą rozmawiać o swoich uczuciach.
@Dejmien86 Masz dużo minusów, ale masz dużo racji chyba. Ale tu bardziej chyba chodzi o to, że mężczyźni wzbudzają mniejszą empatię środowiska. Kobiety częściej mogą liczyć na pomoc i nauczone są o nią prosić, facet nie tylko wstydzi się, ale też może jej wcale nie dostać.
@Dejmien86 Nie z natury są mniej wylewni, tylko z wychowania, o czym piszesz wyżej przecież.
Te wszystkie określenia, nie bądź baba itp. Sami sobie nakładają takie kajdany, jedni na drugich. Nawet tu na demotach to widać, to faceci najczęściej wyśmiewają ubiór innych facetów, zachowanie itd. Ojcowie mają większy problem by wesprzeć syna z inną orientacją. To mężczyźni najbardziej cisną tych facetów, którzy płaczą. I na koniec, to niestety też faceci wyśmiewają tych co się dają bić babie... lub zgwałcić.
Moim zdaniem popełniają samobójstwa z tego samego powodu, co i kobiety. Mają problemy, z którymi sobie nie radzą.
Mężczyzna ma tym gorzej, że każdy oczekuje, że ma być silny, twardy. No i wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że siła fizyczna, a psychiczna to dwie różne sprawy.
Ile razy słyszymy "ogarnij się", "weź się w garść", "nie wiem, pobiegaj, wyjdź do ludzi", "inni mają gorzej" gdy próbujemy opowiadać komuś o naszych problemach? A mężczyznę to jeszcze większość wyśmieje czymś typu "no nie zachowuj się jak jakaś baba, ogarnij się". Dodatkowo u nas nakłady na psychiatrię i psychologię są po prostu śmieszne. A potem "ale jak to jesteśmy tak wysoko jeżeli chodzi o samobójstwa?".
Na mężczyznach ciąży znacznie większa presja społeczna niż na kobietach. Od nich oczekuje się dużo więcej i jak sobie z tym nie radzą, wpadają w depresję. Nie są skłonni się żalić i prosić o pomoc, stąd większa liczba samobójstw. Kobiety z niepowodzeniami radzą sobie znacznie lepiej, więc żyją znacznie dłużej.
Ma rację. Mężczyzna ucieka przed problemami w samobójstwo, pozostawiając kobietę samą z dziećmi i problemami.
Zwłaszcza kiedy sama go w te problemy wpakowała.
@KatzenKratzen Kobiety uciekają w wyuczoną bezradność zwalając swoje niskie zarobki na OPRESYJNY PATRIARCHALIZM? :)
Może i być w tym trochę racji, bo mózgi kobiet i mężczyzn są inaczej zbudowane. Mężczyźni mają zwiększone kilka ośrodków odpowiadających za percepcje i logiczne myślenie, a zawsze w takich sytuacjach taka premia jest dana kosztem czegoś innego.
@agronomista Warto przy tym pamiętać, że te różnice w funkcjonowaniu nie są tak znowu duże jak niektórzy chcieliby myśleć (w sensie są, ale to statystyka, a nikt nie jest statystyczny). Tymczasem aż 86% samobójców w Polsce to mężczyźni. Dlatego odpowiedzi szukałabym w czymś innym, co ma większy wpływ. Choć może to być elementem bardziej złożonego zjawiska.
Czyli sami są sobie winni? A kto w głównej mierze wychowuje dzieci? Ile jest domów samotnego ojca w Polsce?
Gdzie mężczyzna ma znaleźć pomoc i od kogo?
Kobiety traktuje się nieporównywalnie łagodniej niż mężczyzn.
Wolę posłuchać specjalistów niż błazenady tej kobiety.
@Bongo123xyz No taki jest u nas patriarchat straszny.
Chyba kiedyś robili badania, że psychika kobiet i mężczyzn jest inaczej skonstruowana, w sensie że facet zniesie więcej na raz, ale przez krótszy okres czasu, po którym się złamie, a kobieta w zamian za to lepiej się przystosuje do długoterminowych problemów.
Pomijając już tą kwestię, to czego się spodziewać w tak zacofanym kraju, gdzie psychiatria praktycznie nie istnieje, a przyznanie się do problemów/chorób psychicznych to własnoręcznie podpisany wyrok na ostracyzm społeczny.
@Rhanai Z tym ostracyzmem to prawda. Lepiej już złamać nogę, niż być psycholem. Co do psychiki kobiet i mężczyzn, to powszechne jest przekonanie, że biednej kobecie należy pomóc, a facet jak ma problem, to nie jest prawdziwym mężczyzną. W dodatku mężczyźni są bardziej zdeterminowani i skuteczni w kwestii samobójstw. Presja na posiadanie własnego mieszkania, dobrze płatnej pracy itd.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2021 o 13:32
Jak czytam takie wypociny, to też się chcę rzucić z okna.
taaaa.... och nie! Kobiety są niezależne pora się powiesić...
To kobiety częściej podejmują próby samobójcze, mężczyźni są zwyczajnie skuteczniejsi. Idąc logiką P. Posłanki kobiety są bardziej słabe psychiczne czy niekompetentne?
Zastanawiam się po co ona pisze takie rzeczy? Czemu tak zależy jej na tej nienawiści? Dlaczego ktoś, kto ma już swoje lata i niedługo zapewne zakończy swój żywot, nie może zdobyć się na szacunek do drugiego człowieka bez względu na płeć? Wszyscy mamy ojców, matki, partnerów, partnerki, braci, siostry, synów, córki... Tak trudno jest się nawzajem szanować?
@kawanalawe po prostu typowa lewica ;)
@rakamo Tym wpisem robisz dokładnie to, co ona, tylko podział inny.
Panią Jolantę nawet lubię, ale za taki wpis mam jej ochotę kopnąć w d... , statystyki wykazują że więcej prób samobójczych podejmują kobiety, mężczyźni po prostu robią to co umieją najlepiej, czyli raz a dobrze i skutecznie, to kobiety opisują na forach że próbowały już 5 razy odebrać sobie życie nie faceci. A co do siły woli potrzebnej do samobójstwa, to trzeba sporo oj sporo tej siły mieć.
Podła prowokacja pisowca
Spróbujcie tylko podobnie uzasadnić niższe zarobki kobiet, a zostaniecie nazwani faszystami.
Trudno oczekiwać od posłanki lewicy czegoś mądrego.
@dbgoku Trudno oczekiwać od jakiegokolwiek posła czegoś mądrego.*
Czego innego można się spodziewać po osobie tak oderwanej od rzeczywistości jak Sensyszyn, niż tylko płytkiego komentarza na temat głębokiego problemu?
Raczej z tego powodu ze dostrzegają że maja dość zapierdzielania bez sensu.
Bo mają dość pierdo***** tej szczekaczki...
Dyskryminacja jest zła! Chyba że dotyczy mężczyzn, to wtedy nie.
Trochę racji w tym jest, ale tylko trochę. Generalnie na swoje życie targną się jedynie osoby które nie widzą żadnego innego możliwego rozwiązania, które się poddały i nie mają siły ani woli dalszej walki. Z drugiej strony trzeba sporej odwagi i samozaparcia żeby targnąć się na własne życie.
Joanna Senyszyn, za Wikipedią: określa się jako feministka, optymistka, sojuszniczka osób LGBT+, ateistka i antyklerykałka.
Posłanko - może czas poznać zwykłych mężczyzn, którzy na bary i klatę biorą problemy oraz je rozwiązują, dbają o rodzinę fizycznie, materialnie i emocjonalnie. Nie popełniają nic, zapewniam. Mają tak samo mocną psychikę, jak zwykłe kobiety.
Kobiety zabijają się bo są słabe. Mężczyźni zabijają się bo za długo byli silni.
Jasne, że faceci są słabsi psychicznie! Dlatego trzeba wykorzystać kobiece umiejętności w wojsku. parytet w wojsku! :P Kobiety do Obowiązkowej Służby Wojskowej!
Standardowe wnioski w tym temacie typowej tepej dzidy: faceci częściej popełniają samobójstwa więc są słabsi psychicznie, ale tego że ciąży na nich 150x większa presja z którą muszą radzić sobie sami to już tego nie widać.
Nie sztuka jest być silna kobietą jak na tinderze może znaleźć w 2 minuty, 20 gachów którzy ja pocieszą.
Ogólnie to nie prawda, kobiety po prostu mogą wyrazić swoje odczucia nie będąc ocenianą, a wręcz zrozumianą i otrzymuje wsparcie. Ile filmików na yt jest o temacie depresji zrobionych przez kobiety a ile przez mężczyzn? Przygniatająca ilość właśnie jest stworzona przez kobiety. Kobiety mogą się wygadać i nie jest to odbierane za słabość, odwrotnie jest względem mężczyzn, padają hasła nie bądź mięczakiem, weź się w garść i inne wspaniałe hasła uzdrawiające. A wtedy zaczyna się tonąć w swoich myślach, odsuwasz się od wszystkich, a w samotności rodzi się plan samobójstwa, którego poprzedzają różne sygnały. Aż w końcu jest decyzja, niestety u mężczyzn aby załatwić to skutecznie u kobiet jedynie aby pokazać, że potrzebuje się pomocy. Więc nie jest to kwestia słabości psychiki tylko braku zrozumienia i otrzymania pomocy zanim będzie za późno.