Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
345 382
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar SkrajnieCentrowy
+9 / 13

Szczerze mówiąc, po dłuższym namyśle, ja to popieram. Nic nie przyspieszy szybciej laicyzacji niż wpychanie religii na siłe w każdy zakamarek kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+11 / 11

@SkrajnieCentrowy Jak to jest, że przeciętny człowiek rozumie, że nadmierne wciskanie danej ideologii powoduje tylko większy opór przed tą ideologią, a tacy ministrowie tego za cholerę nie ogarniają?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
+8 / 8

@JohnLilly Fanatyzm i przekonanie, że moja ideologia jest mojsza, dlatego każdy musi ją przyjąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@JohnLilly Ogarniają i im to zwisa. To jest zagranie polityczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M movah02h
+3 / 3

@JohnLilly Cóż, politycy mają odmienną opinię na temat wyborców, niż wyborcy o sobie. Kto ma rację?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@SkrajnieCentrowy
nie koniecznie, patrz np chiny czy koree polnocna gdzie masz indoktrynacje od najmlodszych lat, co na chwile obecna wyglada tak ze przecietny chinczyk stawia znak rownosci miedzy komunizmem partia i narodem, przez co traktuje kazda krytyke partii jako krytyke swojego narodu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
+2 / 4

@SkrajnieCentrowy
Błędnie przyjmujesz, że większość społeczeństwa jest inteligentna, a tymczasem większość to niestety cymbały, nisko inteligentni janusze patrzący tylko na własne 4 litery, o prostych łatwo manipulowalnych poglądach, ulegający społecznym standardom, które ich otaczają, lub które pcha im do głowy TV i ksiądz z ambony. Dlatego pisowi tak dobrze i prosto się tu rządzi i najtańszą kiełbaską są w stanie przepchać każdy debilizm - ot uroki demokracji w kraju, gdzie głosująca większość, to sprzedajne przygłupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
-1 / 1

@mieteknapletek @falsen U nas na szczęście jest jeszcze dostęp do internetu, tu młodzież najwięcej się uczy w kwestiach światopoglądowych i najwięcej otrzymuje informacji na ich temat. Musieliby utrudnić dostęp do internetu, wtedy indoktrynacja miała by jakiś większy sens.
Starsze pokolenie było uzależnione jedynie od księdza i ewentualnej prasy, która może przypominać dzisiejsze tvp.
Jednak jestem dobrej myśli, uważam że dziś młodzi są bardziej otwarci umysłem i przede wszystkim mają narzędzia do weryfikacji informacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@SkrajnieCentrowy
"U nas na szczęście jest jeszcze dostęp do internetu, tu młodzież najwięcej się uczy w kwestiach światopoglądowych i najwięcej otrzymuje informacji na ich temat. Musieliby utrudnić dostęp do internetu, wtedy indoktrynacja miała by jakiś większy sens."
do zrobienia:) wiesz ze chiny udostepniaja swoj mur innym krajom (oczywiscie odplatnie)

"Jednak jestem dobrej myśli, uważam że dziś młodzi są bardziej otwarci umysłem i przede wszystkim mają narzędzia do weryfikacji informacji."
czy ja wiem, z tego co widze po statystykach, to akurat rosnie liczba mlodych o pogladach konserwatywnych. druga sprawa jest taka ze moze i maja narzedzia, ale tez sa duzo skuteczniejsze narzedzia slurzace dezinformacji., patrz plaskoziemcy (podalem ich jako przyklad bo nie chce wchodzic w zadne dyskusje ideologiczne), powiesz mi ze sa strony walczace z fake newsami, GW i TVP tez takie maja, i kazda z nich podchodzi do tych newsow zgodnie ze swoja narracja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
+2 / 4

@SkrajnieCentrowy
jest dostęp do internetu - tak jak kiedyś był dostęp do bibliotek (i jest nadal, o czym spora część młodzieży nie wie). Rozgarnięci czytali poszerzając horyzonty, mniej rozgarnięci książkę podkładali pod nogę od stołu, żeby się nie chwiał.
Dzisiaj nie jest inaczej, a dostęp do internetu niczego nie gwarantuje - możliwości dostępu do wiedzy i opinii były zawsze, dla chcących. A w intenecie więcej jest aktualnie śmieciowego badziewia niż wartościowych treści, a wypowiadać się może każdy i debilnych wypowiedzi jest masa. Jak brak ci wiedzy i obeznania w temacie, to nie odróżnisz, kto mądrze mówi, a kto bredzi. Zafascynuje cię werwa, z jaką fanatyk płaskoziemca opowiada o swoich wynurzeniach i już masz skrzywiony młody umysł :)

Cały czas zakładasz, że społeczeństwo jest mądrzejsze niż jest w rzeczywistości, a podstawową wiedza i wartości wynosi się 1. z domu, 2. ze szkoły 3. od znajomych. Jak masz (w uproszczeniu) głupich rodziców, to nasiąkasz głupotą, jak szkołą do tego sadzi do łba debilizmy i indoktrynuje, zamiast uczyć, to powstaje debil do kwadratu bez nadziei na poprawę. W zasadzie to tylko rozgarnięci znajomi z mądrzejszych domów mogą ci dać do myślenia, ale to już trzeba mieć szczęście, żeby na takich trafić.

Ale masz rację, trzeba być dobrej myśli, tylko na myślach nie poprzestawać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
+1 / 1

ech...żeby Czarnek tak wygladał....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 3

My w podstawówce na większości lekcji mieliśmy takie "nawracanie komunistyczne"... gdzie nie spojrzeć tam Partia, Lenin, rocznica Rewolucji, klasa robotnicza, socjalizm to pokój, socjalistyczne to, tamto czy sramto....
Efekt - większość wyrosła na wrogów "najlepszego z ustrojów"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@BrickOfTheWall
tylko ze "komunisci" mieli za plecami kraj ktory wiekszosc polakow uznawala za wrogi, co zdecydowanie utrudnialo "nawracanie"
katolicyzm to cale wieki indoktrynacji i jakos nie widac zeby skutkowalo to wyrastaniem "wrogow systemu"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lambdrone
+3 / 7

Spodziewajcie się dużo więcej zadań z matematyki z treścią z misjonarzami i JPII w roli głównej. Ba, mogą pójść o krok dalej. Chętnie by zrobili reformę tabliczki mnożenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tymczasowylogin
+2 / 4

@Lambdrone
zmienili piramidę potrzeb Maslowa, tabliczkę mnożenia też mogą.
PS teraz najwyższą potrzebą jest 'duchowość'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lambdrone
0 / 0

@tymczasowylogin A i owszem. O ile mogę uwierzyć, że to prawda, że ostatnią potrzebę Maslow dopisał tuż przed śmiercią (przez co była mało znana), o tyle naukowcy i badacze podważali ważność duchowości. Nikt przecież nie zauważył jej braku. Do czasu. To czysta ideologizacja! To jest bardzo niebezpieczne, o ile żadne z ugrupowań rządzących od 1989 r. nie podejmowało tak ryzykownego działania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
0 / 2

będzie jak ze służbą zdrowia - płacimy, a leczymy się prywatnie. Kto ma kasę, to publiczne szkoły też omija szerokim łukiem, tylko że to kosztuje.
I tak to wygląda w dzisiejszej Polsce: jak nie jesteś zasiłkowym patusem żerującym na budżecie, to w zasadzie państwo jest dla ciebie skarbonką, do której musisz wrzucać coraz więcej kasy, a z której nic nigdy nie dostaniesz, bo przeżerają to opłacani patowyborcy pisu. Ku*wa, gdzie my żyjemy.

Jedyne, z czego jeszcze chyba można korzystać, to szkolnictwo wyższe - ale jaki poziom dzisiaj, to nie mam pojęcia. Za całą resztę płacimy podwójnie tą naszą słabą walutą, żeby dogonić resztę świata i dzieciaki wyprowadzić na ludzi, a elity nasz fors przeżerają rzucając ochłapy leniwym patusom, którzy z tych ochłapów są szczęśliwi i na "dobroczyńców" głosując napędzając to kółko wyniszczania państwa i narodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
-1 / 1

Ktoś się jeszcze dziwi że księża bezkarnie gwałcą dzieci???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem