@Wolfi1485 i masz sie bic w piers, ze to straszna tragedia, bo zginelo kupe ludzi w obcym kraju na innym kontynecie. A to, ze ludzie gina i beda gineli z roznych powodow na innych kontynentach i w innych krajach to nie ma znaczenia, bo USA to najlepszy kraj na swiecie, a przynajmniej wg. wielu ludzi co na swoj kraj sr@j@ a ten wychwalaja w niebo....
@Yahu1983 Bardziej chodzi o fakt że dla nas w Polsce Smoleńsk był czymś jak dla nich WTC, taki nasz odpowiednik tragedii narodowej, przynajmniej ja tak to zrozumiałem.
@Yahu1983 chyba nasza tragedia narodowa powinna byc warzniejsza niz jakas obca? Tragedie jakich krajow powinnismy jeszcze pamietac poza USA?
p.s. nie ma znaczenie czy lubiles kaczynskiego, czy nie. To byla tragedia.
@Misiek2107 i co z tego? To caly swiat ma lizac DpE USA z tego powodu? W innych krajach tez byly ataki terorystyczne i jakos szopki z tego nikt nie robi. Myslisz, ze w USA ktokolwiek pamieta o katastrofach albo atakach, ktore mialy miejsce w innych krajach?
Amerykanie to wszytsko muszą mieć największe. Największe domy, największe samochody, największe ego i największą tragedię. Jak dla mnie największą katastrofą było zrzucenie dwóch bomb atomowych na ludność cywiną.
@MG02
Może tak a może nie.
Może zrzucenie tych bomb uratowało życie tysiącom innych istnień.
Japończycy też mają swoje za uszami jeśli chodzi o to co robili w czasie wojny.
Jedno jest pewne.
Te bomby zakończyły wojnę
@Kokokoko0912
Takie tłumaczenie to jest zwykła propagnda amerykanów. Tak, wymordowanie setek tysięcy cywilów uratowało życie tysiącom amerykańskich żołnierzy i zakończyło wojne, która już była na ukończeniu. A tak naprawę amerykanke mkeli nową zabawkę którą chcieli przetestować i pokazać światu. Zrzucenie bomby atomowej na hiroshime i nagasaki to zwykłe ludobójstwo ludności cywilnej, w którym zgineło zdecydowanie więcej niewinnych ludzi niż podczas zamachów na WTC.
@MG02
Mogę zgodzić się jedynie co do stwierdzenia że zrobili sobie w Japonii poligon doświadczalny. Wiadomo że Japończycy, jako naród , są pełni szacunku do drugiego człowieka. Jak brali jeńców to zawsze kłaniali się w pas, proponowali sake, zakwaterowanie w pałacu i obsługę na najwyższym poziomie..
Reszta to spekulacje.
@MG02
Dlaczego uważasz, że te bomby i ich ofiary są takie ważne? Serio się pytam.
W pożarze Tokio za sprawą amerykańskich bomb zgineło ok. 100 tys ludzi. W rzezi Nankinu zginęło ok 300 tys. czyli więcej niż ofiar Hiroszimy i Nagasaki razem wziętych. I do tego zamordowanych "bezpośrednio", nie przy pomocy bomby, tylko mordowani przez żołnierzy. Więc dlaczego ofiary tych bomb są dla Ciebie takie ważne?
@MG02 "Zrzucenie bomby atomowej na hiroshime i nagasaki to zwykłe ludobójstwo ludności cywilnej,"
1. to nie amerykanie pchali się do wojny z japonią.
2. sugeruję dokształcić się w dziedzinie wojny japońsko chińskiej zanim zaczniesz dyrdymały gadać.
3. Poczytaj sobie o planach obrony Japonii oraz planach inwazji na Japonię. Oblicz proporcję strat ludności cywilnej na Okinawie i dokonaj ekstrapolacji na ludność Japonii.
@rdaneel "1. to nie amerykanie pchali się do wojny z Japonią." to tylko pół-prawda. Nie można jednoznacznie tego ocenić, ze względu na działania Ameryki skierowane przeciw Japonii. Natomiast co do reszty się zgadzam, dodatkowo znając bliżej Japończyków(ze źródeł historycznych z okresu II wś. i okresu przed) to jakoś nie jest mi ich szkoda.
@tymczasowylogin,
Czemu uważam, że ofiary bomb atomowych są takie ważne? Z tego samego powodu, dla którego autor tego demota uważa, że ofisry WTC są takie ważne.
@rdneel,
1. "To nie amerykanie pchali się do wojny z japonią" A co to ma do tego, że amerykanie zaatakowali ludność cywilną i zrównali z ziemią dwa miasta zabijając setki tysięcy niewinnych ludzi?
2. Co ma wojna japońsko-chińska do faktu, że amerykanie zaatakowali ludność cywilną i zrównali z ziemią dwa miasta zabijając setki tysięcy niewinnych ludzi?
3. To powiedz mi ilu amerykańskich cywilów zgineło na Okinawie. I czemu usprawiedliwieniem jednej zbrodni wojennej ma być fakt, że bez niej wydażyła by się inna zbrodnia wojenna.
I wracając do treści demota, czemu jeden zamach na ludność cywilny ma być wspomiany przez cały świat i az na drugiej półkuli pojawiają się pytania "czy pamiętasz co wtedy robiłeś?" Podczas gdy inne ludobójstwo jest przemilczane i do dzisiaj nie jest rozliczone.
@tymczasowylogin - bo on nie wie nic o zbrodniach Japończyków. Dla niego Japończycy to romantyczni samuraje z katanami, którzy szybciej sami sobie odbiorą życie niż splamią honor jakimś niecnym czynem. Co tam 17 mln chińskich cywilów wymordowanych w latach 30 ub wieku, co tam Nankin. A Bataański Marsz Śmierci to był tak naprawdę spacer rekreacyjny.
@Zetar
Jeśli "ON" odwołuje się do mnie. To "ON" wie o zbrodniach Japończyków i jest świadom ich okrucieństw jakich dokonywali na więźniowie wojennych. Tylko co to ma do tego, że Amerykanie wykazali się takim samym albo jeszcze gorszym barbażyństwem zrzucając bombę atomową na miasto pełne cywili? Jak dla mnie to jest większa tragedia niż atak na WTC.
@MG02 - nawet jeżeli wiesz coś tam o zbrodniach Japończyków to nie potrafisz łączyć faktów w logiczną całość. Jeżeli twierdzisz, że większą zbrodnią była Hiroszima i Nagasaki od zbrodni Japońskich to znaczy, że niewiele wiesz, ani nawet nie przeczytałeś ze zrozumieniem mojego komentarza, nie mówiąc już o zweryfikowaniu przytoczonych przeze mnie cyfr. Skoro dla Ciebie 400 tys. (zmarli i napromieniowani) w Hiroszimie i Nagasaki to większa zbrodnia niż 17 mln wymordowanych Chińczyków to niezbyt dobrze świadczy o Tobie. Sam Nankin to więcej wymordowanych niż w H+N. Bataan to większa liczba ofiar niż w Nagasaki. Już te cyfry mówią, że Japończycy wykazywali się większym barbarzyństwem, Amerykanie i ich bomby w H+N to małe piwo. I jeżeli chcesz porównywać H+N to porównuj do tego samego okresu, a nie nagle do WTC. Weź również pod uwagę, że ktoś to zaczął - nie da się ukryć, że zaczęli Japończycy.
@Zetar
Wybacz ale to chyba Ty nie zrozumiałeś o czym napisałem. Więc jezcze raz: po zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki ucierpiało więcej niewinnych ludzi niż po atakach na WTC. Jeśli w przypadku takich tragedii jak morderstwo niewinnych ludzi można mówić o skali to zrzucenie bomb atomowych było większą tragedią. A jednak o tym barbażyństwie nikt specjalnie nie wspomina nawet w rocznicę, podczas gdy w trakcie obchodów rocznicy WTC cały świat ma się zatrzymać i każdy ma się zastanowić co w tej chwili robił.
@MG02 - dalej nie łapiesz - zatem łopatologicznie: nikt się nie będzie przejmował Hiroszima i Nagasaki, bo to miasta należące do masowych morderców, którzy niewiele wcześniej wymordowali dziesiątki milionów cywili. Jeżeli ktoś zaczyna wojnę, morduje innych, to gdy spotyka go to samo w odwecie, to większość ludzi uzna to za pewnego rodzaju "sprawiedliwość dziejową". Mogę się założyć, że nie raz i nie dwa sam używałeś tego zwrotu lub pokrewnego np. "karma wraca". I po raz kolejny: nie porównuj H+N do WTC, porównuj do np. Nankinu. Sam Nankin to więcej ofiar niż H+N.
@zetar
Jeszcze raz bo Ty zdaję się też dalej nie łapiesz. W ataku na WTC zginęło mniej cywili niż w ataku na Hiroshime i Nagasaki. I to jest jak najbardziej słuszne porównanie.
@MG02 - matko bosko! Opamiętaj się człowieku! Nie porównuj wydarzeń, które dzieli ponad pół wieku! Porównaj Hiroszimę i Nagasaki z wydarzeniami z tamtego okresu jak np. rzeź Nankinu. Czy jesteś aż tak ograniczony umysłowo, żeby nie ogarnąć, że Japończycy to zbrodniarze i jako takich spotkało ich to, co spotkać ich powinno? I jeżeli mówisz o ofiarach w liczbach, to bomby zrzucona na Hiroszimę i Nagasaki to nic nie znaczące epizody, bo zginęło tam mniej cywili niż w Chinach. Nie możesz sobie wybierać 2 dowolnych wydarzeń, wyrywać ich z kontekstu i porównywać samą cyfrą, bo to idiotyczne. To tak jak ja bym napisał, że zamach na WTC to straszna zbrodnia, najstraszniejsza na świecie, bo zginęło tam więcej cywili niż wczoraj w Wólce Tanewskiej!
@Zetar
Uczyli Cię w szkole takiej rymowanki. Kto kogo przezywa ten się tak nazywa? I do znudzenia, mówi o ofiarach cywilnych. 3tyś cywilów w wypadku WTC vs. 300tyś cywilów w Hiroszimi i Nagasaki. Nie o żołnierzach a o cywilach. Bardziej obrazowo: o dzieciach bawiących się w szkołach, starych babciach na polach ryżu, krawcach szyjących ubrania, stolarzach, przekupkach na targu i np informatykach, biznesmenach, doradcach finansowych a nie o zbrodniarzach mordujących innych. Dlatego obie tragedię są dla mnie porównywalne i w tym wypadku zrzucenie bomb atomowych było większą tragedią. I niby usprawiedliwieniem okrucieństwa wobec cywilów ma być to, że inni ludzie tej samej nacji też popełnili okrucieństwa. Czym więc się różni jedna strona konfliktu od drugiej? No ale dobra, jeśli ten przykład Ci się nie podoba to przeredaguje mój pierwszy komentarz : "Amerykanie to wszytsko muszą mieć największe. Największe domy, największe samochody, największe ego i największą tragedię. Jak dla mnie największą katastrofą było wymordowanie rdzennej ludności przez imigrantów, kolonizujących Amerykę Północną".
@MG02 - Głąbie, Japończycy wymordowali 17 milionów cywili Chińczyków. Przestań pieprzyć o jakichś marnych 300 tys. W Hiroszimie i Nagasaki. Pierdzielisz jak potłuczony, że H+N to większa zbrodnia od WTC, bo zginęło więcej ludzi a jednocześnie bagatelizujesz 17 mln wymordowanych Chiończyków (w samym Nankinie Japończycy wymordowali więcej cywilów niż zginęło/pochorowało się w Hiroszimie i Nagasaki. Czyżby dla ciebie Chińczyk to już nie człowiek? Jesteś zwykłym, podłym rasistą.
@Zetar
Jeszcze raz: Znasz taką rymowankę: "Kto kogo przezywa ten się sam tak nazywa ? " I do znudzenia, jedna zbrodnia na ludności cywilnej nie jest żadną wymówką do popełnienia innej zbrodni na ludności cywilnej.
@Zetar
I tego właśnie chyba nie rozumiesz. To nie ci sami Japończycy zgineli w Hiroszimie i Nagasaki, którzy mordowali chińczykòw. Powtarzam poraz kolejny, większość ludzi ktòra zgineĺa w wyniku zrzucenia bomb atomowych na Japonię to byli cywile. Dzieci, starcy, rzemieślnicy, rolnicy. Zwykli ludzie tacy sami jak informatycy biznesmeni i doradcy handlowi, którzy zgineli w WTC. Hipokryzją natomiast jest usprawiedliwienie masowego ataku wymierzonego przeciw LUDNOŚĆ CYWILNĄ, jako odwet za atak wojsk tego kraju na ludość cywilną innego kraju. To takie tłumaczenie jak relacje po-pis. "My kradniemy, ale oni też kradli". Tym bardziej bez sensu, że amerykańscy cywile byli bezpieczni kilkadziesiąt tysięcy km dalej. Hipokryzją jest tworzenie mitu wokół ataków z 9/11 jako tragedii wszystkich krajów zachodniej cywilizacji pomijając inne zamachy I okrucieństwa w ktòrych zgineło o wiele więcej niewinnych ludzi. Nie przeczę, że 9/11 to tragedia, ale tragedia lokalna, której rocznica jest ważna i obchodzona z wielką zadumą w USA. Pytanie z demota, co robiłeś 20lat temu, kiedy dowiedziałeś się o atakach na WTC ma jaknajbardziej sens na amerykańskiej stronie. Na polskio-, hiszpańsko-, francusko-, czy niemiecki - języcznej stronie nie koniecznie. Każdy kraj ma swoje tragedię i swoje rocznicę, które pomimo większego zakresu nie są obchodzone przez cały świat. Pokaż mi akcję na amerykańskich stronach i jaki był na nią odzew "Co robiłeś jak dowiedziałeś się o atakach w metrze w Madrycie?" "Co robiłeś jak dowiedziałeś się o ataku na rynek bożonarodzeniowy w Berlinie?" Co robiłeś jak dowiedziałe się, że polski samolot rządowy rozbił się na brzozie?" Nie uświadczysz takich akcji bo Ameryka ma to w nosie i jest zapatrzona sama w siebie. Natomiast poprzez PR taki jak ten cały świat musi żyć tym co dzieje się w Ameryce.
@MG02 - głupi baranie. 17 MILIONÓW Chińczyków to byli CYWILE. Tych cywili wymordowali Japończycy, a konkretnie ojcowie, bracie i synowie ludzi z Nagasaki i Hiroszimy. I na 100% zginęli tam również oprawcy z Chin. Więc twoje pieprzenie jest bez sensu. Rozpisujesz się, że największą tragedią była H+N a to gów*o prawda, bo po małe piwo przy samym Nankinie. Jesteś zwykłym rasistą, bo gloryfikujesz Japończyków a ani jednym słowem nie wspomnisz o ich ofiarach m.in. Chińczykach.
Nie kłam. TVP INFO ruszyło w październiku 2007 więc nie mogliście go oglądać w tamtych czasach. 20 lat w Polsce był tylko jeden 24-godzinny kanał informacyjny.
I co roku mam powtarzać, co robiłem? Tak to wielka tragedia taka sama jak bomby w Madrycie. Też były 11 tylko że marca 2004. Też mam pisać co wtedy robiłem?
Kąpałem się w jeziorze Saarijärvi, byłem w Finlandii na urlopie. Owszem, trochę zimno. Wróciłem do hotelu, z wejścia od strony jeziora widać TV w restauracji, i tam akurat leciała relacja. Nie znałem jeszcze języka, ale widziałem co się dzieje, i że to nie film.
wróciłem ze szkoły i mówiłem siostrze że pewnie kolejna "wojna światów" i głupi żart amerykańskich mediów i że zaraz powiedzą że "spokojnie to tylko przedstawienie"
Ciekawe, czy jeszcze ktoś wierzy, że to samoloty spowodowały idealne wyburzenie kontrolowane obu wież (i nie tylko, bo jeden z budynków obok, chyba WTC 4, też się zawalił).
Zobacz sobie na komentarze - wynika z nich, że 95% wierzy, w to co zobaczyli w TV i nawet nie przyszło im do głowy żeby samodzielnie poszukać informacji na ten temat. To samo stało się z "plandemią" - 95% baranów uwierzyło, że mamy stan epidemii. Przyznam, że też uwierzyłem w to, co pokazali w tv 20 lat temu, jednak ten dzień był dla mnie impulsem do zadawania pytań i szukania informacji, dziś na ludzi patrzę jak na małe dzieci bawiące się w piaskownicy.
Nie pamiętam co robiłem ale pamiętam, że wtedy mnie bardzo wkurzało, że jakieś katastrofy na świecie w których ginęły dziesiątki tysięcy ludzi dostawały ledwie wzmiankę w mediach a o WTC trąbiono w kółko całymi miesiącami bo zginęło 3 tysiące bogatych Amerykanów pracujących w finansach. Najbardziej martwiliśmy (my - studenci wynajmujący razem mieszkanie i dyskutujący o wszystkim) się wtedy, że Amerykanie zaczną przez to jakąś głupią wojnę w której zginie dużo więcej ludzi. I się sprawdziło.
Czego nie przewidziałem to że kilkanaście lat później Polacy będą dalej myśleć o tym jak o wielkiej historycznej tragedii a nie podobnie do zamachu w Sarajewie - relatywnie małej tragedii która doprowadziła do dużo większej.
@Albiorix Też mnie to wkurza w 2004 było gigantyczne tsunami, w którym zginęło 230 tysięcy osób. Jakoś co roku nikt nie robi specjalnych audycji wspominających tą tragedie. A napad USA na Irak? "21 października 2006 prestiżowy brytyjski magazyn medyczny „The Lancet” opublikował szacunkową liczbę ofiar po stronie irackiej od marca 2003 do czerwca 2006. Wynosi ona ok. 655 tys. osób, w większości cywilów." (dane z wiki). To tak jakby wymordować taki Wrocław i jeszcze trochę.
@misteriusz "opublikował szacunkową liczbę ofiar po stronie irackiej od marca 2003 do czerwca 2006" tak, wiemy. Przykładowy atak bombowy w Iraku: 300 zabitych irakijczyków, 2 amerykanów. Atak wykonały bojówki mzułmańskie... Hura, zabili 2 amerykanów. 300 irakijczyków oczywiście też "zabili amerykanie" bo dlaczego by nie wpisać ich na listę... LOL.
@rdaneel Ale tych ofiar nie byłoby jakby nie było wojny. Tak czy nie? Jakoś za Saddama takich zamachów nie było. A gdy jest wojna zawsze leje się krew a większość ofiar to cywile. USA napadło ten kraj by opanować złoża ropy. Te oskarżenia o broń masowego rażenia były tylko pretekstem. Nie na darmo Francja i Niemcy sprzeciwiły się tej napaści i nie wzięły w niej udziału. A co w tym najgorsze, że do napaści przyłączyła się Polska. Tak mi było wstyd, że napadliśmy kraj którego ludzie udzielali schronienie Polakom w czasie II wojny światowej, by pomoc krajowi, który wtedy sprzedał nas ruskim. Nigdy wcześniej nie czułem takiego wstydu.
@misteriusz
ja wiem że za Saddama to była oaza szczęścia, wojny z Iranem nie było Policji nie było:
"The total number of deaths related to torture and murder during this period is unknown, but estimated to be at least 250,000 according to Human Rights Watch"
Nie jestem fanem czysto anty-Amerykańskiej narracji, w której zabili pół miliona ludzi bo są złymi ludźmi którzy przyszli rabować ropę natomiast Saddam był spoko. To nie zmienia faktu, że dekady Amerykańskich operacji w regionie niewiele poprawiły, wiele zepsuły, nie pozostawiły po sobie ani jednego stabilnego demokratycznego rządu, zginęło dużo ludzi a Amerykański budżet utopił miliardy dolarów które z kieszeni Amerykańskiego podatnika powędrowały okrężną drogą do właścicieli koncernów z dobrymi koneksjami. Rozumiem, że rozwiązywanie problemów tego regionu jest bardzo trudne, ale to nie zmienia faktu, że zrobiono to katastrofalnie źle.
Zresztą, konsekwencje i wojny to osobna sprawa. Mi, jak i @misteriusz owi doskwierało traktowanie bogatych finansistów jakby ich życie było niesamowicie wartościowe bo dużo zarabiali. Życie to życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 września 2021 o 22:37
Siedzieliśmy z kumplami na tak zwanym LanChacie w sieci osiedlowej, a jako, że ja jeden miałem tuner TV podłączony do komputera, to robiłem transmisję live przez microsoft messenger.
@rdaneel Bezmózgi głównego nurtu, wszędzie bezmózgi, które niczego innego nie oglądają, bo boją się, że mógłby runąć ich "spokojny obraz świata" :D
Oczywiście nie oglądnąłeś, ale już skomentowałeś.
I co w ogóle mają do tego płaskoziemcy? JPRDL
Już wiesz, że nieprawda, nie?
Właśnie dlatego ludzkość ma przeje8ane:
Jedni to debile - nie potrafiący uwierzyć faktom a nawet eksperymentom które sami robią.
Drudzy to matoły, łykające main stream media jak pelikany - wszystko, bez dowodów, badań z odpowiednią grupą badawczą (zapomnij o podwójnie ślepym teście), bez poparcia szerokiego grona naukowców - tylko "Jedyni Wybrani Specjaliści".
A w nich grupy wierzące w bogów, bóstwa, astrologię i przesądy nie wspomnę
I bądź tu człowiekiem opierającym wiedzę na nauce - evidence based science, evidence based medicine.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 września 2021 o 16:31
@Wreckedge
"I co w ogóle mają do tego płaskoziemcy? JPRDL" ale już mówię: wyciągają szurskie "niezależne"* media i traktują to jako prawdę objawioną... Jesteście oszukiwani, Ziemia jest płaska...
"opierającym wiedzę na nauce" k... na czym? Ty i twórca tego "dzieła" nawet nie wie co to znaczy...
@rdaneel Ahahaha. Zajebi$ty przeskok. Hahaha. Oglądnąłeś? BO to właśnie na całej ogromnej ilości wypowiedzi specjalistów jest oparte.
Ty z nauką na pewno nie masz nic wspólnego. Korelacja ani nie oznacza przyczynowości ani wyłączności korelacji.
Nie oglądnie i wie najlepiej. K... jasnowidz.
Wygrałeś już w totka?
Czasu nie mam na ludzi obdarzonych tak wielkim ilorazem inteligencji jak Twój.
@Wreckedge "BO to właśnie na całej ogromnej ilości wypowiedzi specjalistów jest oparte" podobnie jak komisja smoleńska macierewicza. Co jeden to wysokiej klasy specjalista... Spadanie z albo bez uwzględnienia oporów powietrza... Sami to wymyślili czy gdzieś przeczytali?
Pożar rozgrzał elementy konstrukcyjne do 700 stopni. W tej temperaturze nośność elementów stalowych spada TRZYKROTNIE.
WTC i Pentagon: dwa kompletnie różne budynki wykonane w KOMPLETNIE RÓZNEJ technologii. Jedne co je łączy to to że w środku nie ma wody jak pada... Ale ch.., co za różnica...
Ja pewnie pisałem o szurach i płaskoziemcach?
@rdaneel Stary, weź coś na myślenie, 99% betonu zmieniło się w pył, 70% stali z całych budynków się stopiło, paląc się jeszcze tygodnie (karbid).
Pentagon? I tu i w WTC iny silnik niż modelu samolotu który niby w ścianę uderzył.
Brak części samolotu i tu i tu?
Weź się nie kompromituj.
Ch... Co za różnica. :D
Jesteś frajerem, co nawet nie ogląda całości. Zobaczyłeś kawałek i jeszcze kurde nie bardzo zinterpretowałeś.
Budynek mógł się zapaść z poniżej prędkości wolnego spadania jedynie jeżeli coś wybuchało i pociągało piętra jedno za drugim. inaczej to nie możliwe.
Ciao.
@Wreckedge "99% betonu zmieniło się w pył, 70% stali z całych budynków się stopiło" chyba w piecu hutniczym. Ale ok. Jakiż to materiał wybuchowy spowodował STOPIENIE 70% konstrukcji stalowej?
"Brak części samolotu i tu i tu?" LOL, no spoko, wynieśli dwa samoloty. PO CO skoro samoloty na zdjeciach są widoczne?
"Jesteś frajerem" ja pisałem o szurach i płaskoziemcach? 4h bredni...
"jedynie jeżeli coś wybuchało i pociągało piętra jedno za drugim. inaczej to nie możliwe" LOL. 10-15 pięter (zakładam że wiesz dlaczego) zwala się na niższe kondygnacje z wysokości ok. 3 kondygnacji (zakładam że wiesz dlaczego) a ty mi piszesz że "niemożliwe"... Spoko.
"Pentagon? I tu i w WTC iny silnik niż modelu samolotu który" jest taki termin: bzdura. I ten termin wyjaśnia jak to się mogło stać że "CIA sfingowało śmierć 4000 ludzi i POTAJEMNIE zaminowało 3, wróć, 6 budynków a nie potrafiło dostarczyć kompletnych wraków samolotów na miejsce zdarzenia" Pewnie szurów nie przewidzeli...
@Wreckedge
Co za bzdury w tym materiale.. aż boli jak się go ogląda
Wiesz jak był zbudowany WTC wykorzystano nowatorska technikę i w odróżnieniu od innych wieżowców nie była to klasyczna konstrukcja słupowo ławowa tylko w durzej mierze zwornikowa z centralnym rdzeniem i zewnętrznymi ścianami przenoszącymi większość obciążenia konstrukcji . Konstrukcji jakiej powierzchnia jednego pietra to hektar.. 100 na 100 metrów pietra były wykonane nową technika gdzie użyto strunobetonu sprężonego wylanego na blasze falistej (profilowej) i niezwykle cienkiego 12-15 cm. To beton tych stropów zamienił się w pył. Dzięki temu nie było w środku gęstego lasu słupów zasłaniających naturalne światło.
Coś co pociągnęło piętra jedne za drugimi to pożar. Jeśli tam się długo paliło to nagrzała się konstrukcja. W tym elementy żelbetowe. Na najwyższym piętrze był zbiornik wodny jaki zasilał zraszacze nawet jak połamało rury to ciekła z góry woda. Wiesz co się dzieje jak rozgrzany do wysokiej temperatury beton polejesz wodą. Pęka i odstrzeliwują jego kawałki. A jeszcze gorzej jak masz mokry beton jaki ogrzewasz wysoką temperaturą. Para wodna w nim uwieziona może go rozsadzić jak materiałem wybuchowym. Mi kiedyś kamień z rzeki eksplodował w ognisku.
Wystarczy że konstrukcja straci stabilność i się ugnie cieżar wyższych pieter uderzając w niższe rozwala je. i cały budynek się zapada pod własnym ciężarem.
Przyglądnij się wysadzaniom budynków przy wyburzaniu. na yotume jest tego sporo. Wybuch ładunków nie generuje ogromnej chmury kurzu. On tylko podcina konstrukcję nośnią A dopiero jak piętra uderzają jedno o drugie kruszą się i generują pył .
A cały film jest tłumaczony przez debili a nie specjalistów . Pewnie takich jak ci z komisji Macierewicza
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2021 o 22:59
@killerxcartoon Hahaha. Ty się bardziej znasz niż specjaliści od wyburzeń. Wow. Masz z tego jakiś stopień naukowy? Co z budynkiem nr 7? Tak się po prostu zwalił? Hahaha. Idź krowy doić.
@Wreckedge
Akurat przypadkiem tak. Nie naukowy bo do tego nie ma stopni naukowych są kursy i specjalizacje zawodowe. Pirotechnika i materiały wybuchowe na kierunku np AGH są dla chemików jacy pracują and ulepszaniem materiałów wybuchowych czy opracowywaniu nowych lepszych czy o specjalnych parametrach na czyjeś zamówienia. A nie ludzi jacy wyburzają budynki. To zwykli saperzy po przeszkoleniu wojskowym lub cywilny .
Moja siostra z mamą była gdzieś na mieście (nie pamietam już dokładnie miałem 7 lat) tata prasował ubrannia i szykował sie bo miał urodziny ciotki miały przyjsc itp nagle w telewizji przerwali program by nadać informacje o ataku na wtc
Zacznijmy od tego, że na początku była mowa o katastrofie lotniczej na Manhattanie, a dopiero po rozbiciu drugiego samolotu zaczęto nieśmiało sugerować, że to nie przypadek, a zaplanowany atak. Podobno CIA rozważała wcześniej takie scenariusze, ale mimo wszystko nie wierzyli, że opanowanie kilku samolotów równocześnie może być takie łatwe.
Pamiętam jakby to było wczoraj. Wróciłem ze szkoły i włączyłem do obiadu Dragon Ball Z na RTL7. Z pracy wrócił tata i mówi żebym włączył informacje bo wybuchła wojna. Generalnie strasznie histeryzował aż do końca odcinka.
szczęka mi opadła gdy dowiedziałem się żę USA przeznaczyłu 10 x więcej środków na wyjaśnienie co łączyło Clintona i M. Lewinsky niż na wyjaśnienie co się stało z 2 wieżami world trade center
Byłem w zerówce... gdy wszyscy mówili o WTC to my z kolegami, budowaliśmy wysokie wieże z klocków aż do sufitu i przewracaliśmy je rzucając zabawkami.... taka ironia beztroski :D
Dzisiaj,jak nigdy,wychodzi perfidia i zakłamanie polityków i tzw. wolnych mediów.11.09.1973 bandyta Pinochet z pomocą CIA,dokonał puczu w Chile mordując legalnie wybranego prezydenta Allende.Wprowadził terror mordujac i torturując tysiące ludzi.USA,karma wraca.
"fun fact"- podczas ataku zgineło 3 tyś ludzi, w ciągu pierwszego miesiąca 3 tyś ratowników zgineło przez efekt wdychania dymu i pyłu z WTC I dodatkowo tysiąc ratowników zmarło na raka płuc który został bezpośrednio powiązany z ich pobytem podczas akcji WTC.
Wchodziłem do domu po zakończeniu lekcji w szkole, no i co z tego?
@Wolfi1485 i masz sie bic w piers, ze to straszna tragedia, bo zginelo kupe ludzi w obcym kraju na innym kontynecie. A to, ze ludzie gina i beda gineli z roznych powodow na innych kontynentach i w innych krajach to nie ma znaczenia, bo USA to najlepszy kraj na swiecie, a przynajmniej wg. wielu ludzi co na swoj kraj sr@j@ a ten wychwalaja w niebo....
@polm84 słusznie prawisz, wtedy nie biłem się w pierś i nie płakałem teatralnie, ale na pewno nadrobię zaległości z nawiązką! ;-)
@Wolfi1485 Trochę nie na temat. Powinien udać się Pan do psychologa, gdy nawet WTC się Panu z Kaczyńskim kojarzy.
@Yahu1983 Bardziej chodzi o fakt że dla nas w Polsce Smoleńsk był czymś jak dla nich WTC, taki nasz odpowiednik tragedii narodowej, przynajmniej ja tak to zrozumiałem.
@Yahu1983 chyba nasza tragedia narodowa powinna byc warzniejsza niz jakas obca? Tragedie jakich krajow powinnismy jeszcze pamietac poza USA?
p.s. nie ma znaczenie czy lubiles kaczynskiego, czy nie. To byla tragedia.
Nie pamiętam - pewnie byłem w pracy. Nie jest to dla mnie szczególnie ważne wydarzenie.
Yahu1983, Smoleńsk był katastrofą lotnicza jak każda inna katastrofa z udziałem samolotu. A WTC był zamachem terrorrystycznym
@polm84 "WaŻniejsza" bo "waGa".
@Misiek2107 i co z tego? To caly swiat ma lizac DpE USA z tego powodu? W innych krajach tez byly ataki terorystyczne i jakos szopki z tego nikt nie robi. Myslisz, ze w USA ktokolwiek pamieta o katastrofach albo atakach, ktore mialy miejsce w innych krajach?
@Adriabmmz18 - jakiej tragedii narodowej? Zginęli zwykli ludzie w pracy. Co to za tragedia?
Audycja o WTC przerwała mi oglądanie kreskówek :( .
Amerykanie to wszytsko muszą mieć największe. Największe domy, największe samochody, największe ego i największą tragedię. Jak dla mnie największą katastrofą było zrzucenie dwóch bomb atomowych na ludność cywiną.
@MG02
Może tak a może nie.
Może zrzucenie tych bomb uratowało życie tysiącom innych istnień.
Japończycy też mają swoje za uszami jeśli chodzi o to co robili w czasie wojny.
Jedno jest pewne.
Te bomby zakończyły wojnę
@Kokokoko0912
Takie tłumaczenie to jest zwykła propagnda amerykanów. Tak, wymordowanie setek tysięcy cywilów uratowało życie tysiącom amerykańskich żołnierzy i zakończyło wojne, która już była na ukończeniu. A tak naprawę amerykanke mkeli nową zabawkę którą chcieli przetestować i pokazać światu. Zrzucenie bomby atomowej na hiroshime i nagasaki to zwykłe ludobójstwo ludności cywilnej, w którym zgineło zdecydowanie więcej niewinnych ludzi niż podczas zamachów na WTC.
@MG02
Mogę zgodzić się jedynie co do stwierdzenia że zrobili sobie w Japonii poligon doświadczalny. Wiadomo że Japończycy, jako naród , są pełni szacunku do drugiego człowieka. Jak brali jeńców to zawsze kłaniali się w pas, proponowali sake, zakwaterowanie w pałacu i obsługę na najwyższym poziomie..
Reszta to spekulacje.
@MG02
Dlaczego uważasz, że te bomby i ich ofiary są takie ważne? Serio się pytam.
W pożarze Tokio za sprawą amerykańskich bomb zgineło ok. 100 tys ludzi. W rzezi Nankinu zginęło ok 300 tys. czyli więcej niż ofiar Hiroszimy i Nagasaki razem wziętych. I do tego zamordowanych "bezpośrednio", nie przy pomocy bomby, tylko mordowani przez żołnierzy. Więc dlaczego ofiary tych bomb są dla Ciebie takie ważne?
I pszczoły 100 razy większe
@Kokokoko0912 Poczytaj sobie o jednostce 731 i skończ pieprzyć głupoty.
@MG02 I co wtedy robiłeś jak spadły te bomby?
@MG02 "Zrzucenie bomby atomowej na hiroshime i nagasaki to zwykłe ludobójstwo ludności cywilnej,"
1. to nie amerykanie pchali się do wojny z japonią.
2. sugeruję dokształcić się w dziedzinie wojny japońsko chińskiej zanim zaczniesz dyrdymały gadać.
3. Poczytaj sobie o planach obrony Japonii oraz planach inwazji na Japonię. Oblicz proporcję strat ludności cywilnej na Okinawie i dokonaj ekstrapolacji na ludność Japonii.
@rdaneel "1. to nie amerykanie pchali się do wojny z Japonią." to tylko pół-prawda. Nie można jednoznacznie tego ocenić, ze względu na działania Ameryki skierowane przeciw Japonii. Natomiast co do reszty się zgadzam, dodatkowo znając bliżej Japończyków(ze źródeł historycznych z okresu II wś. i okresu przed) to jakoś nie jest mi ich szkoda.
@tymczasowylogin,
Czemu uważam, że ofiary bomb atomowych są takie ważne? Z tego samego powodu, dla którego autor tego demota uważa, że ofisry WTC są takie ważne.
@raj,
Nic nie robiłem, nie było mnie wtedy jeszcz na świecie.
@rdneel,
1. "To nie amerykanie pchali się do wojny z japonią" A co to ma do tego, że amerykanie zaatakowali ludność cywilną i zrównali z ziemią dwa miasta zabijając setki tysięcy niewinnych ludzi?
2. Co ma wojna japońsko-chińska do faktu, że amerykanie zaatakowali ludność cywilną i zrównali z ziemią dwa miasta zabijając setki tysięcy niewinnych ludzi?
3. To powiedz mi ilu amerykańskich cywilów zgineło na Okinawie. I czemu usprawiedliwieniem jednej zbrodni wojennej ma być fakt, że bez niej wydażyła by się inna zbrodnia wojenna.
I wracając do treści demota, czemu jeden zamach na ludność cywilny ma być wspomiany przez cały świat i az na drugiej półkuli pojawiają się pytania "czy pamiętasz co wtedy robiłeś?" Podczas gdy inne ludobójstwo jest przemilczane i do dzisiaj nie jest rozliczone.
@MG02 myślę że mieszkańcy Hiroszimy i Nagasaki by polemizowali co do największej tragedii..
@tymczasowylogin - bo on nie wie nic o zbrodniach Japończyków. Dla niego Japończycy to romantyczni samuraje z katanami, którzy szybciej sami sobie odbiorą życie niż splamią honor jakimś niecnym czynem. Co tam 17 mln chińskich cywilów wymordowanych w latach 30 ub wieku, co tam Nankin. A Bataański Marsz Śmierci to był tak naprawdę spacer rekreacyjny.
@Zetar
Jeśli "ON" odwołuje się do mnie. To "ON" wie o zbrodniach Japończyków i jest świadom ich okrucieństw jakich dokonywali na więźniowie wojennych. Tylko co to ma do tego, że Amerykanie wykazali się takim samym albo jeszcze gorszym barbażyństwem zrzucając bombę atomową na miasto pełne cywili? Jak dla mnie to jest większa tragedia niż atak na WTC.
@MG02 - nawet jeżeli wiesz coś tam o zbrodniach Japończyków to nie potrafisz łączyć faktów w logiczną całość. Jeżeli twierdzisz, że większą zbrodnią była Hiroszima i Nagasaki od zbrodni Japońskich to znaczy, że niewiele wiesz, ani nawet nie przeczytałeś ze zrozumieniem mojego komentarza, nie mówiąc już o zweryfikowaniu przytoczonych przeze mnie cyfr. Skoro dla Ciebie 400 tys. (zmarli i napromieniowani) w Hiroszimie i Nagasaki to większa zbrodnia niż 17 mln wymordowanych Chińczyków to niezbyt dobrze świadczy o Tobie. Sam Nankin to więcej wymordowanych niż w H+N. Bataan to większa liczba ofiar niż w Nagasaki. Już te cyfry mówią, że Japończycy wykazywali się większym barbarzyństwem, Amerykanie i ich bomby w H+N to małe piwo. I jeżeli chcesz porównywać H+N to porównuj do tego samego okresu, a nie nagle do WTC. Weź również pod uwagę, że ktoś to zaczął - nie da się ukryć, że zaczęli Japończycy.
@Zetar
Wybacz ale to chyba Ty nie zrozumiałeś o czym napisałem. Więc jezcze raz: po zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki ucierpiało więcej niewinnych ludzi niż po atakach na WTC. Jeśli w przypadku takich tragedii jak morderstwo niewinnych ludzi można mówić o skali to zrzucenie bomb atomowych było większą tragedią. A jednak o tym barbażyństwie nikt specjalnie nie wspomina nawet w rocznicę, podczas gdy w trakcie obchodów rocznicy WTC cały świat ma się zatrzymać i każdy ma się zastanowić co w tej chwili robił.
@MG02 - dalej nie łapiesz - zatem łopatologicznie: nikt się nie będzie przejmował Hiroszima i Nagasaki, bo to miasta należące do masowych morderców, którzy niewiele wcześniej wymordowali dziesiątki milionów cywili. Jeżeli ktoś zaczyna wojnę, morduje innych, to gdy spotyka go to samo w odwecie, to większość ludzi uzna to za pewnego rodzaju "sprawiedliwość dziejową". Mogę się założyć, że nie raz i nie dwa sam używałeś tego zwrotu lub pokrewnego np. "karma wraca". I po raz kolejny: nie porównuj H+N do WTC, porównuj do np. Nankinu. Sam Nankin to więcej ofiar niż H+N.
@zetar
Jeszcze raz bo Ty zdaję się też dalej nie łapiesz. W ataku na WTC zginęło mniej cywili niż w ataku na Hiroshime i Nagasaki. I to jest jak najbardziej słuszne porównanie.
@MG02 - matko bosko! Opamiętaj się człowieku! Nie porównuj wydarzeń, które dzieli ponad pół wieku! Porównaj Hiroszimę i Nagasaki z wydarzeniami z tamtego okresu jak np. rzeź Nankinu. Czy jesteś aż tak ograniczony umysłowo, żeby nie ogarnąć, że Japończycy to zbrodniarze i jako takich spotkało ich to, co spotkać ich powinno? I jeżeli mówisz o ofiarach w liczbach, to bomby zrzucona na Hiroszimę i Nagasaki to nic nie znaczące epizody, bo zginęło tam mniej cywili niż w Chinach. Nie możesz sobie wybierać 2 dowolnych wydarzeń, wyrywać ich z kontekstu i porównywać samą cyfrą, bo to idiotyczne. To tak jak ja bym napisał, że zamach na WTC to straszna zbrodnia, najstraszniejsza na świecie, bo zginęło tam więcej cywili niż wczoraj w Wólce Tanewskiej!
@Zetar
Uczyli Cię w szkole takiej rymowanki. Kto kogo przezywa ten się tak nazywa? I do znudzenia, mówi o ofiarach cywilnych. 3tyś cywilów w wypadku WTC vs. 300tyś cywilów w Hiroszimi i Nagasaki. Nie o żołnierzach a o cywilach. Bardziej obrazowo: o dzieciach bawiących się w szkołach, starych babciach na polach ryżu, krawcach szyjących ubrania, stolarzach, przekupkach na targu i np informatykach, biznesmenach, doradcach finansowych a nie o zbrodniarzach mordujących innych. Dlatego obie tragedię są dla mnie porównywalne i w tym wypadku zrzucenie bomb atomowych było większą tragedią. I niby usprawiedliwieniem okrucieństwa wobec cywilów ma być to, że inni ludzie tej samej nacji też popełnili okrucieństwa. Czym więc się różni jedna strona konfliktu od drugiej? No ale dobra, jeśli ten przykład Ci się nie podoba to przeredaguje mój pierwszy komentarz : "Amerykanie to wszytsko muszą mieć największe. Największe domy, największe samochody, największe ego i największą tragedię. Jak dla mnie największą katastrofą było wymordowanie rdzennej ludności przez imigrantów, kolonizujących Amerykę Północną".
@MG02 - Głąbie, Japończycy wymordowali 17 milionów cywili Chińczyków. Przestań pieprzyć o jakichś marnych 300 tys. W Hiroszimie i Nagasaki. Pierdzielisz jak potłuczony, że H+N to większa zbrodnia od WTC, bo zginęło więcej ludzi a jednocześnie bagatelizujesz 17 mln wymordowanych Chiończyków (w samym Nankinie Japończycy wymordowali więcej cywilów niż zginęło/pochorowało się w Hiroszimie i Nagasaki. Czyżby dla ciebie Chińczyk to już nie człowiek? Jesteś zwykłym, podłym rasistą.
@Zetar
Jeszcze raz: Znasz taką rymowankę: "Kto kogo przezywa ten się sam tak nazywa ? " I do znudzenia, jedna zbrodnia na ludności cywilnej nie jest żadną wymówką do popełnienia innej zbrodni na ludności cywilnej.
@MG02 - więc po co zaczynasz głupia dyskusję, jak to Japońce są poszkodowane, skoro ci sami Japończycy wyrzynali innych milionami? Hipokryta.
@Zetar
I tego właśnie chyba nie rozumiesz. To nie ci sami Japończycy zgineli w Hiroszimie i Nagasaki, którzy mordowali chińczykòw. Powtarzam poraz kolejny, większość ludzi ktòra zgineĺa w wyniku zrzucenia bomb atomowych na Japonię to byli cywile. Dzieci, starcy, rzemieślnicy, rolnicy. Zwykli ludzie tacy sami jak informatycy biznesmeni i doradcy handlowi, którzy zgineli w WTC. Hipokryzją natomiast jest usprawiedliwienie masowego ataku wymierzonego przeciw LUDNOŚĆ CYWILNĄ, jako odwet za atak wojsk tego kraju na ludość cywilną innego kraju. To takie tłumaczenie jak relacje po-pis. "My kradniemy, ale oni też kradli". Tym bardziej bez sensu, że amerykańscy cywile byli bezpieczni kilkadziesiąt tysięcy km dalej. Hipokryzją jest tworzenie mitu wokół ataków z 9/11 jako tragedii wszystkich krajów zachodniej cywilizacji pomijając inne zamachy I okrucieństwa w ktòrych zgineło o wiele więcej niewinnych ludzi. Nie przeczę, że 9/11 to tragedia, ale tragedia lokalna, której rocznica jest ważna i obchodzona z wielką zadumą w USA. Pytanie z demota, co robiłeś 20lat temu, kiedy dowiedziałeś się o atakach na WTC ma jaknajbardziej sens na amerykańskiej stronie. Na polskio-, hiszpańsko-, francusko-, czy niemiecki - języcznej stronie nie koniecznie. Każdy kraj ma swoje tragedię i swoje rocznicę, które pomimo większego zakresu nie są obchodzone przez cały świat. Pokaż mi akcję na amerykańskich stronach i jaki był na nią odzew "Co robiłeś jak dowiedziałeś się o atakach w metrze w Madrycie?" "Co robiłeś jak dowiedziałeś się o ataku na rynek bożonarodzeniowy w Berlinie?" Co robiłeś jak dowiedziałe się, że polski samolot rządowy rozbił się na brzozie?" Nie uświadczysz takich akcji bo Ameryka ma to w nosie i jest zapatrzona sama w siebie. Natomiast poprzez PR taki jak ten cały świat musi żyć tym co dzieje się w Ameryce.
@MG02 - głupi baranie. 17 MILIONÓW Chińczyków to byli CYWILE. Tych cywili wymordowali Japończycy, a konkretnie ojcowie, bracie i synowie ludzi z Nagasaki i Hiroszimy. I na 100% zginęli tam również oprawcy z Chin. Więc twoje pieprzenie jest bez sensu. Rozpisujesz się, że największą tragedią była H+N a to gów*o prawda, bo po małe piwo przy samym Nankinie. Jesteś zwykłym rasistą, bo gloryfikujesz Japończyków a ani jednym słowem nie wspomnisz o ich ofiarach m.in. Chińczykach.
@zetar jak Ci już wspominałem od głupków i baranów to możesz wyzywać swoje odbicie w lustrze.
@MG02 - raczej takich rasistów jak ty.
@Zetar
Ja dalej obstawia., że tak to sobie możesz sobie mówić ale do swojego odbicia w lustrze.
Pamiętam jak dziś.
Właśnie miałem przejąć kontrolę nad światem kiedy przybiegł Tata i zawołał:
"A to nic nie wiecie?! Wojna! Wojna!"
I kazał włączyć TVPInfo.
(Wtedy TVPInfo jeszcze coś tam znaczyło na śmieciach tego świata, dopiero potem stało się ujściem szamba).
Wszystkie plany się sypnęły.
Do końca dnia z całą rodzinką śledziliśmy wydarzenia.
Nie kłam. TVP INFO ruszyło w październiku 2007 więc nie mogliście go oglądać w tamtych czasach. 20 lat w Polsce był tylko jeden 24-godzinny kanał informacyjny.
@donvicor Przepraszam za pomyłkę. Oczywiście chodziło o informacje na TVP2.
Spoko luzik. Kiedyś kanały z Woronicza coś znaczyły. Pozdro ;)
O ile dobrze pamiętam to rozgrywałem wówczas szlemika treflowego i go wygrałem. Później wypiłem kawę i grałem dalej.
I co roku mam powtarzać, co robiłem? Tak to wielka tragedia taka sama jak bomby w Madrycie. Też były 11 tylko że marca 2004. Też mam pisać co wtedy robiłem?
Wróciłem z grzybów, bardzo dużo grzybów było. Myślałem ''Grzyby! Grzyby w lesie. Wojna będzie, przed wojną też były'' ( Cytat zapożyczony z ''Misia'')
Co roku te same pytanie.
jadlem śniadanie o 16 po 2300km na stacji benzynowej w Mławie..
kto przebije?
Srałem.
Grałem na komputerze w Tony Hawk Pro Skater 2.
O tej tragedii dowiedziałem się trzy dni po tych wydarzeniach.
włączam Vivę a tam Jolanta Pieńkowska
Kąpałem się w jeziorze Saarijärvi, byłem w Finlandii na urlopie. Owszem, trochę zimno. Wróciłem do hotelu, z wejścia od strony jeziora widać TV w restauracji, i tam akurat leciała relacja. Nie znałem jeszcze języka, ale widziałem co się dzieje, i że to nie film.
Siedziałem sobie z kalendarzem w ręku i patrzyłem na zegarek
Jechałem autobusem(jako pasażer) po marihuanę do lokalnego dilera
Ja nie pamiętam :/
nie pamiętam:p
Nie pamiętam.
Mialam 10 lat więc miałam to w doopie.
wróciłem ze szkoły i mówiłem siostrze że pewnie kolejna "wojna światów" i głupi żart amerykańskich mediów i że zaraz powiedzą że "spokojnie to tylko przedstawienie"
Miałam 11 lat, wróciłam ze szkoły. Jaka ja byłam zła. Zamiast Big Brothera w TV ciągle tylko o tym mówili.
Ciekawe, czy jeszcze ktoś wierzy, że to samoloty spowodowały idealne wyburzenie kontrolowane obu wież (i nie tylko, bo jeden z budynków obok, chyba WTC 4, też się zawalił).
Zobacz sobie na komentarze - wynika z nich, że 95% wierzy, w to co zobaczyli w TV i nawet nie przyszło im do głowy żeby samodzielnie poszukać informacji na ten temat. To samo stało się z "plandemią" - 95% baranów uwierzyło, że mamy stan epidemii. Przyznam, że też uwierzyłem w to, co pokazali w tv 20 lat temu, jednak ten dzień był dla mnie impulsem do zadawania pytań i szukania informacji, dziś na ludzi patrzę jak na małe dzieci bawiące się w piaskownicy.
Jechałem do pracy w elektrowni, trzepali nas na bramie jak nigdy.
Ale czy to był atak??? Wiele Dowodów mówi co innego
o sabotarzu a nie ataku....
Pomyślałem,karma wraca.
Nie pamiętam i co z tego?
Pracowałem, jak większość uczciwych ludzi. W końcu dzień powszedni, godziny typowo robocze.
przyszłam ze szkoły i spytałam po 20 czy to jakiś film,bo my nie mamy tvn24...
Pilotowałem samolot, który rozbił się o Pentagon lol
byłem na grzybach z pierwszą swoją dziewczyną i jej rodzicami...
oglądałem w tedy albo szykowałem się do dragon ball-a Z
Dawno bym zapomniał, gdyby ktoś co chwile tego nie przypominał.
Nie pamiętam co robiłem ale pamiętam, że wtedy mnie bardzo wkurzało, że jakieś katastrofy na świecie w których ginęły dziesiątki tysięcy ludzi dostawały ledwie wzmiankę w mediach a o WTC trąbiono w kółko całymi miesiącami bo zginęło 3 tysiące bogatych Amerykanów pracujących w finansach. Najbardziej martwiliśmy (my - studenci wynajmujący razem mieszkanie i dyskutujący o wszystkim) się wtedy, że Amerykanie zaczną przez to jakąś głupią wojnę w której zginie dużo więcej ludzi. I się sprawdziło.
Czego nie przewidziałem to że kilkanaście lat później Polacy będą dalej myśleć o tym jak o wielkiej historycznej tragedii a nie podobnie do zamachu w Sarajewie - relatywnie małej tragedii która doprowadziła do dużo większej.
@Albiorix Też mnie to wkurza w 2004 było gigantyczne tsunami, w którym zginęło 230 tysięcy osób. Jakoś co roku nikt nie robi specjalnych audycji wspominających tą tragedie. A napad USA na Irak? "21 października 2006 prestiżowy brytyjski magazyn medyczny „The Lancet” opublikował szacunkową liczbę ofiar po stronie irackiej od marca 2003 do czerwca 2006. Wynosi ona ok. 655 tys. osób, w większości cywilów." (dane z wiki). To tak jakby wymordować taki Wrocław i jeszcze trochę.
@misteriusz "opublikował szacunkową liczbę ofiar po stronie irackiej od marca 2003 do czerwca 2006" tak, wiemy. Przykładowy atak bombowy w Iraku: 300 zabitych irakijczyków, 2 amerykanów. Atak wykonały bojówki mzułmańskie... Hura, zabili 2 amerykanów. 300 irakijczyków oczywiście też "zabili amerykanie" bo dlaczego by nie wpisać ich na listę... LOL.
@rdaneel Ale tych ofiar nie byłoby jakby nie było wojny. Tak czy nie? Jakoś za Saddama takich zamachów nie było. A gdy jest wojna zawsze leje się krew a większość ofiar to cywile. USA napadło ten kraj by opanować złoża ropy. Te oskarżenia o broń masowego rażenia były tylko pretekstem. Nie na darmo Francja i Niemcy sprzeciwiły się tej napaści i nie wzięły w niej udziału. A co w tym najgorsze, że do napaści przyłączyła się Polska. Tak mi było wstyd, że napadliśmy kraj którego ludzie udzielali schronienie Polakom w czasie II wojny światowej, by pomoc krajowi, który wtedy sprzedał nas ruskim. Nigdy wcześniej nie czułem takiego wstydu.
@misteriusz
ja wiem że za Saddama to była oaza szczęścia, wojny z Iranem nie było Policji nie było:
"The total number of deaths related to torture and murder during this period is unknown, but estimated to be at least 250,000 according to Human Rights Watch"
https://en.wikipedia.org/wiki/Halabja_chemical_attack
Do Kuwejtu to tylko na chwilę wpadli...
Nie jestem fanem czysto anty-Amerykańskiej narracji, w której zabili pół miliona ludzi bo są złymi ludźmi którzy przyszli rabować ropę natomiast Saddam był spoko. To nie zmienia faktu, że dekady Amerykańskich operacji w regionie niewiele poprawiły, wiele zepsuły, nie pozostawiły po sobie ani jednego stabilnego demokratycznego rządu, zginęło dużo ludzi a Amerykański budżet utopił miliardy dolarów które z kieszeni Amerykańskiego podatnika powędrowały okrężną drogą do właścicieli koncernów z dobrymi koneksjami. Rozumiem, że rozwiązywanie problemów tego regionu jest bardzo trudne, ale to nie zmienia faktu, że zrobiono to katastrofalnie źle.
Zresztą, konsekwencje i wojny to osobna sprawa. Mi, jak i @misteriusz owi doskwierało traktowanie bogatych finansistów jakby ich życie było niesamowicie wartościowe bo dużo zarabiali. Życie to życie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2021 o 22:37
@Haize TVN24 był na próbnej emisji (pamiętam, bo oglądałem z ciekawości "polski CNN") a co dopiero reszta kanałów.
Siedzieliśmy z kumplami na tak zwanym LanChacie w sieci osiedlowej, a jako, że ja jeden miałem tuner TV podłączony do komputera, to robiłem transmisję live przez microsoft messenger.
pływałem od jądra do jądra
Oglądnijcie sobie, zanim ściągną. A ściągają po kolei wszystkie kopie.
https://www.youtube.com/watch?v=cyCXiX1f2yw
@Wreckedge Płaskoziemcy, wszędzie płaskoziemcy...
@rdaneel Bezmózgi głównego nurtu, wszędzie bezmózgi, które niczego innego nie oglądają, bo boją się, że mógłby runąć ich "spokojny obraz świata" :D
Oczywiście nie oglądnąłeś, ale już skomentowałeś.
I co w ogóle mają do tego płaskoziemcy? JPRDL
Już wiesz, że nieprawda, nie?
Właśnie dlatego ludzkość ma przeje8ane:
Jedni to debile - nie potrafiący uwierzyć faktom a nawet eksperymentom które sami robią.
Drudzy to matoły, łykające main stream media jak pelikany - wszystko, bez dowodów, badań z odpowiednią grupą badawczą (zapomnij o podwójnie ślepym teście), bez poparcia szerokiego grona naukowców - tylko "Jedyni Wybrani Specjaliści".
A w nich grupy wierzące w bogów, bóstwa, astrologię i przesądy nie wspomnę
I bądź tu człowiekiem opierającym wiedzę na nauce - evidence based science, evidence based medicine.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2021 o 16:31
@Wreckedge Rozumiem że leczysz się u szamana, a nie doktora? :D Bo na takiego mi wyglądasz :D
@Wreckedge
"I co w ogóle mają do tego płaskoziemcy? JPRDL" ale już mówię: wyciągają szurskie "niezależne"* media i traktują to jako prawdę objawioną... Jesteście oszukiwani, Ziemia jest płaska...
"opierającym wiedzę na nauce" k... na czym? Ty i twórca tego "dzieła" nawet nie wie co to znaczy...
*) od logiki i nauki
@m23123 następny debil :evidence based medicine
Masz 12 lat czy ki cholera.
@rdaneel Ahahaha. Zajebi$ty przeskok. Hahaha. Oglądnąłeś? BO to właśnie na całej ogromnej ilości wypowiedzi specjalistów jest oparte.
Ty z nauką na pewno nie masz nic wspólnego. Korelacja ani nie oznacza przyczynowości ani wyłączności korelacji.
Nie oglądnie i wie najlepiej. K... jasnowidz.
Wygrałeś już w totka?
Czasu nie mam na ludzi obdarzonych tak wielkim ilorazem inteligencji jak Twój.
@Wreckedge "BO to właśnie na całej ogromnej ilości wypowiedzi specjalistów jest oparte" podobnie jak komisja smoleńska macierewicza. Co jeden to wysokiej klasy specjalista... Spadanie z albo bez uwzględnienia oporów powietrza... Sami to wymyślili czy gdzieś przeczytali?
Pożar rozgrzał elementy konstrukcyjne do 700 stopni. W tej temperaturze nośność elementów stalowych spada TRZYKROTNIE.
WTC i Pentagon: dwa kompletnie różne budynki wykonane w KOMPLETNIE RÓZNEJ technologii. Jedne co je łączy to to że w środku nie ma wody jak pada... Ale ch.., co za różnica...
Ja pewnie pisałem o szurach i płaskoziemcach?
Amerykanie mieli już takie pomysły jak Operacja Northwoods, a George W. Bush raczej by się nie sprzeciwił.
@Wreckedge Jestem niewierzący, ale pomodlę się w Twojej intencji :D
@rdaneel Stary, weź coś na myślenie, 99% betonu zmieniło się w pył, 70% stali z całych budynków się stopiło, paląc się jeszcze tygodnie (karbid).
Pentagon? I tu i w WTC iny silnik niż modelu samolotu który niby w ścianę uderzył.
Brak części samolotu i tu i tu?
Weź się nie kompromituj.
Ch... Co za różnica. :D
Jesteś frajerem, co nawet nie ogląda całości. Zobaczyłeś kawałek i jeszcze kurde nie bardzo zinterpretowałeś.
Budynek mógł się zapaść z poniżej prędkości wolnego spadania jedynie jeżeli coś wybuchało i pociągało piętra jedno za drugim. inaczej to nie możliwe.
Ciao.
@m23123 Ha. Nie dziękuję. Jestem niewierzący. Baw się dobrze.
@Wreckedge "99% betonu zmieniło się w pył, 70% stali z całych budynków się stopiło" chyba w piecu hutniczym. Ale ok. Jakiż to materiał wybuchowy spowodował STOPIENIE 70% konstrukcji stalowej?
"Brak części samolotu i tu i tu?" LOL, no spoko, wynieśli dwa samoloty. PO CO skoro samoloty na zdjeciach są widoczne?
"Jesteś frajerem" ja pisałem o szurach i płaskoziemcach? 4h bredni...
"jedynie jeżeli coś wybuchało i pociągało piętra jedno za drugim. inaczej to nie możliwe" LOL. 10-15 pięter (zakładam że wiesz dlaczego) zwala się na niższe kondygnacje z wysokości ok. 3 kondygnacji (zakładam że wiesz dlaczego) a ty mi piszesz że "niemożliwe"... Spoko.
"Pentagon? I tu i w WTC iny silnik niż modelu samolotu który" jest taki termin: bzdura. I ten termin wyjaśnia jak to się mogło stać że "CIA sfingowało śmierć 4000 ludzi i POTAJEMNIE zaminowało 3, wróć, 6 budynków a nie potrafiło dostarczyć kompletnych wraków samolotów na miejsce zdarzenia" Pewnie szurów nie przewidzeli...
@m23123 pewnie leczy się dotykaniem relikwii JPII
@Wreckedge
Co za bzdury w tym materiale.. aż boli jak się go ogląda
Wiesz jak był zbudowany WTC wykorzystano nowatorska technikę i w odróżnieniu od innych wieżowców nie była to klasyczna konstrukcja słupowo ławowa tylko w durzej mierze zwornikowa z centralnym rdzeniem i zewnętrznymi ścianami przenoszącymi większość obciążenia konstrukcji . Konstrukcji jakiej powierzchnia jednego pietra to hektar.. 100 na 100 metrów pietra były wykonane nową technika gdzie użyto strunobetonu sprężonego wylanego na blasze falistej (profilowej) i niezwykle cienkiego 12-15 cm. To beton tych stropów zamienił się w pył. Dzięki temu nie było w środku gęstego lasu słupów zasłaniających naturalne światło.
Coś co pociągnęło piętra jedne za drugimi to pożar. Jeśli tam się długo paliło to nagrzała się konstrukcja. W tym elementy żelbetowe. Na najwyższym piętrze był zbiornik wodny jaki zasilał zraszacze nawet jak połamało rury to ciekła z góry woda. Wiesz co się dzieje jak rozgrzany do wysokiej temperatury beton polejesz wodą. Pęka i odstrzeliwują jego kawałki. A jeszcze gorzej jak masz mokry beton jaki ogrzewasz wysoką temperaturą. Para wodna w nim uwieziona może go rozsadzić jak materiałem wybuchowym. Mi kiedyś kamień z rzeki eksplodował w ognisku.
Wystarczy że konstrukcja straci stabilność i się ugnie cieżar wyższych pieter uderzając w niższe rozwala je. i cały budynek się zapada pod własnym ciężarem.
Przyglądnij się wysadzaniom budynków przy wyburzaniu. na yotume jest tego sporo. Wybuch ładunków nie generuje ogromnej chmury kurzu. On tylko podcina konstrukcję nośnią A dopiero jak piętra uderzają jedno o drugie kruszą się i generują pył .
A cały film jest tłumaczony przez debili a nie specjalistów . Pewnie takich jak ci z komisji Macierewicza
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2021 o 22:59
@killerxcartoon Hahaha. Ty się bardziej znasz niż specjaliści od wyburzeń. Wow. Masz z tego jakiś stopień naukowy? Co z budynkiem nr 7? Tak się po prostu zwalił? Hahaha. Idź krowy doić.
@Wreckedge
Akurat przypadkiem tak. Nie naukowy bo do tego nie ma stopni naukowych są kursy i specjalizacje zawodowe. Pirotechnika i materiały wybuchowe na kierunku np AGH są dla chemików jacy pracują and ulepszaniem materiałów wybuchowych czy opracowywaniu nowych lepszych czy o specjalnych parametrach na czyjeś zamówienia. A nie ludzi jacy wyburzają budynki. To zwykli saperzy po przeszkoleniu wojskowym lub cywilny .
Moja siostra z mamą była gdzieś na mieście (nie pamietam już dokładnie miałem 7 lat) tata prasował ubrannia i szykował sie bo miał urodziny ciotki miały przyjsc itp nagle w telewizji przerwali program by nadać informacje o ataku na wtc
Siedziałem w biurze projektowym i mówiłem: jaki drugi samolot w budynek? Niemożliwe...
Grałem na ps1 w resident evil i kumpel wpadł z krzykiem że wojna jest.
Zacznijmy od tego, że na początku była mowa o katastrofie lotniczej na Manhattanie, a dopiero po rozbiciu drugiego samolotu zaczęto nieśmiało sugerować, że to nie przypadek, a zaplanowany atak. Podobno CIA rozważała wcześniej takie scenariusze, ale mimo wszystko nie wierzyli, że opanowanie kilku samolotów równocześnie może być takie łatwe.
Siedzialem przed komputerem w pracy i oglądałem z niedowierzaniem, podobnie jak niektóre powyższe gówniarskie komentarze
O co chodzi z tym atakiem?
Wróciłam ze szkoły, włączyłam telewizor i zobaczyłam wiadomości.
Stałem w pieluchy. Bo miałem zaledwie rok. Błogie to były czasy bo nie miałem świadomości że to świat z**banych ludzi
Nie pamiętam
Pamiętam jakby to było wczoraj. Wróciłem ze szkoły i włączyłem do obiadu Dragon Ball Z na RTL7. Z pracy wrócił tata i mówi żebym włączył informacje bo wybuchła wojna. Generalnie strasznie histeryzował aż do końca odcinka.
Dowiedziałem się kiedy byłem w trakcie kontroli z US, doje..ali nam mandat a w tv leciały wiadomosci ze stanów
szczęka mi opadła gdy dowiedziałem się żę USA przeznaczyłu 10 x więcej środków na wyjaśnienie co łączyło Clintona i M. Lewinsky niż na wyjaśnienie co się stało z 2 wieżami world trade center
Spalem na meega kacu;)
Byłem w zerówce... gdy wszyscy mówili o WTC to my z kolegami, budowaliśmy wysokie wieże z klocków aż do sufitu i przewracaliśmy je rzucając zabawkami.... taka ironia beztroski :D
Bylem wtedy w wojsku I pamiętam,że była panika...
wchodziłem do knajpy
Odrabiałem lekcje. W pewnym momencie przez okno sąsiadów usłyszałem dźwięk z czołówki "Wiadomości" o godzinie, o której nie powinno ich być.
Uczyłam się, chodziłam wtedy do gimnazjum.
Oglądałam telenowelę na TVN, kiedy przerwali i zaczęli nadawać relację. Popatrzyłam chwilę i poszłam odrabiać lekcje.
Grałem na kompie i słuchałem radia. Racja, pamięta się zawsze jak zamach w Smoleńsku.
Dzisiaj,jak nigdy,wychodzi perfidia i zakłamanie polityków i tzw. wolnych mediów.11.09.1973 bandyta Pinochet z pomocą CIA,dokonał puczu w Chile mordując legalnie wybranego prezydenta Allende.Wprowadził terror mordujac i torturując tysiące ludzi.USA,karma wraca.
"fun fact"- podczas ataku zgineło 3 tyś ludzi, w ciągu pierwszego miesiąca 3 tyś ratowników zgineło przez efekt wdychania dymu i pyłu z WTC I dodatkowo tysiąc ratowników zmarło na raka płuc który został bezpośrednio powiązany z ich pobytem podczas akcji WTC.
Akurat waliłem konia..jak co dzien o tej porze
Ja doskonale pamiętam. Obmacywałem koleżankę u niej w domu. Pozdrawiam Asia.
Szczerze? Nie pamiętam. Pewnie, jako 9-latka, byłam w szkole.
Czy jestem o coś podejrzany? Nic nie powiem bez prawnika.