@Dejmien86 odbieram to inaczej. Raczej stały się świadome kary która ich czeka. Dotarło do ich głów, że kara będzie surowa i nieubłagana. Że tym razem się nie wywiną, że tym razem się jednak nie upiecze. Stąd te krzyki.
Co do świadomości popełnianego czynu, to jeśli nie był on dokonany pod wpływem na prawdę, NA PRAWDĘ, poważnego wzburzenia emocjonalnego, pod wpływem odurzenia substancjami (kiedy osoba sama tego NIE zażyła) lub pod wpływem choroby psychicznej, to chyba zawsze sprawca jest świadom tego co robi.
Bo ciężko aby wbijając komuś nóż w brzuch nie być świadomym tego że taka rana może być śmiertelna :/ .
To już bardziej jestem skłonny uwierzyć, że ktoś będąc odurzonym narkotykami (bo ktoś w barze mu coś dosypał), nie był świadomy co robi, bo nawet nie mógł się domyślać że coś na niego działa, zwłaszcza jak taka osoba nigdy niczego nie brała. Wtedy faktycznie rozumiem że ktoś będąc na haju mógłby się wystraszyć i gdyby ktoś go złapał za ramię, to odruchowo by dźgnął. Ale to sytuacja jedna na milion. Większość przestępstw jest dokonywana z premedytacją.
Część przestępstw wynika z pewnego rodzaju zaniedbania/niedopatrzenia, ale przytoczone tu przestępstwa były z premedytacją.
Bo np to podpalenie. Sorka, nie wiedział że podkładając ogień, może się spalić budynek wraz z ludźmi w środku?
Co innego np coś majsterkować w garażu, spawać, potrącić butelkę z rozpuszczalnikiem. Wypadek, pech, ale celowe podpalenie?
@truskawka90 "jeśli nie był on dokonany pod wpływem na prawdę, NA PRAWDĘ, poważnego wzburzenia emocjonalnego" - a to nie jest definicja afektu? Napisałem to powyżej.
Dożywocie za podpalenie, w którym nastolatek zabił brata... Czy to uczciwy wyrok? Zależy. Jeżeli podpalił coś i zabił brata nieświadomie w ten sposób, to niesprawiedliwe. Jeżeli podpalił, żeby zabić... Dobrze mu tak.
Krzyki, agresja, lament.
Dowód na to że osoby te były świadome swoich czynów.
@Dejmien86 odbieram to inaczej. Raczej stały się świadome kary która ich czeka. Dotarło do ich głów, że kara będzie surowa i nieubłagana. Że tym razem się nie wywiną, że tym razem się jednak nie upiecze. Stąd te krzyki.
Co do świadomości popełnianego czynu, to jeśli nie był on dokonany pod wpływem na prawdę, NA PRAWDĘ, poważnego wzburzenia emocjonalnego, pod wpływem odurzenia substancjami (kiedy osoba sama tego NIE zażyła) lub pod wpływem choroby psychicznej, to chyba zawsze sprawca jest świadom tego co robi.
Bo ciężko aby wbijając komuś nóż w brzuch nie być świadomym tego że taka rana może być śmiertelna :/ .
To już bardziej jestem skłonny uwierzyć, że ktoś będąc odurzonym narkotykami (bo ktoś w barze mu coś dosypał), nie był świadomy co robi, bo nawet nie mógł się domyślać że coś na niego działa, zwłaszcza jak taka osoba nigdy niczego nie brała. Wtedy faktycznie rozumiem że ktoś będąc na haju mógłby się wystraszyć i gdyby ktoś go złapał za ramię, to odruchowo by dźgnął. Ale to sytuacja jedna na milion. Większość przestępstw jest dokonywana z premedytacją.
Część przestępstw wynika z pewnego rodzaju zaniedbania/niedopatrzenia, ale przytoczone tu przestępstwa były z premedytacją.
Bo np to podpalenie. Sorka, nie wiedział że podkładając ogień, może się spalić budynek wraz z ludźmi w środku?
Co innego np coś majsterkować w garażu, spawać, potrącić butelkę z rozpuszczalnikiem. Wypadek, pech, ale celowe podpalenie?
@rafik54321 Zapomniałeś o afekcie. Kodeksy wielu krajów uznają afekt i kary są niższe.
@truskawka90 "jeśli nie był on dokonany pod wpływem na prawdę, NA PRAWDĘ, poważnego wzburzenia emocjonalnego" - a to nie jest definicja afektu? Napisałem to powyżej.
Za zabicie dziecka, lub inne morderstwo z premedytacją to powinna być kara śmierci i tyle.
@profix3, może i tak. Ale ta kara śmierci powinna być baaardzo powolna. Żeby taki zwyrol długo czuł w świadomości, że niedługo umrze.
ciekawe ile by dostal ten czarny za napad, gdyby był biały... pewnie prace społeczne... lol.
Te co zabiły małe dziecko to powinny zostać jednak posadzone na elektrycznym krzesłku.
Obraza sądu nie istnieje. To jakbyś mafię obrażał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2021 o 14:26
"...kiedy ich życie otrzymuje wyrok" - translator Google mocno.
Jak zwykle hasło rasizm jako uniwersalny wytrych i recepta na wszystko :D
te co zabiły dziecko, na co liczyły na litość?
Dożywocie za podpalenie, w którym nastolatek zabił brata... Czy to uczciwy wyrok? Zależy. Jeżeli podpalił coś i zabił brata nieświadomie w ten sposób, to niesprawiedliwe. Jeżeli podpalił, żeby zabić... Dobrze mu tak.