Nie wdając się w dyskusję nt. istnienia/nieistnienia Boga - bardzo prosto to wyjaśnić: Wystarczy zrozumieć różnicę między niepłodnością a bezpłodnością ;-)
@Yoanne, z ciekawości poczytałem o różnicach. Tak w skrócie, wychodzi na to, że bezpłodność dotyczy kobiet i mężczyzn. A niepłodność to niemożliwość zajścia w ciążę. Czyli choroba dotykająca kobiety. A na democie, to facet pisze o sobie, że jest niepłodny. Tak więc demot zrobiony w celach prześmiewczych.
"- Słuchaj, stary, nie uwierzysz, udało nam się, moja żona jest w ciąży, mimo, że jestem bezpłodny! Będziemy mieli dziecko!
- Hmmm... Wiesz co, kiedyś byłem na wycieczce w Afryce. poszedłem na spacer tylko z parasolką i nagle natknąłem się na lwa. Bestia szykowała się do skoku na mnie, już żegnałem się z życiem, ale w odruchu rozpaczy wycelowałem w niego parasol... I wiesz co? Udało mi się, lew padł martwy! Zastrzeliłem go parasolką!
- Stary, niemożliwe. Musiał strzelić do niego też ktoś inny.
- No właśnie, cieszę się, że to pojąłeś."
Wbrew oczekiwaniom wielbicieli prostych odpowiedzi i czarno-białego świata, medycyna rzadko wydaje wyroki. Najczęściej, diagnoza określa procent prawdopodobieństwa albo procent ryzyka. Diagnoza niepłodności oznacza najczęściej niskie prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a nie brak możliwości.
Był kiedyś taki żart wyjaśniający te dziwne poczecia:
Gość był na polowaniu, i zobaczył wielkiego niedźwiedzia. Bierze flintę, nabija, celuje, ale flinta tylko zadymiła, a wtym smaym monecie słuchać strzał i nieźwiedź pada martwy. I gość pyta? Co się stało? No jak to co? ktoś strzelał z boku...
Bezpłodność męska to całkowity brak plemników.
Niepłodność męska to niewystarczająca ilość plemników w nasieniu, aby w ciągu roku regularnego współżycia doszło do zapłodnienia. Niepłodność można leczyć. A nawet bez leczenia zapłodnienie nie jest całkowicie wykluczone.
Buchachacha genialne! Kolejne niepokalane poczęcie, to chyba oczywiste xDDD
Szach mat wredni ateiści
Nie wdając się w dyskusję nt. istnienia/nieistnienia Boga - bardzo prosto to wyjaśnić: Wystarczy zrozumieć różnicę między niepłodnością a bezpłodnością ;-)
@Yoanne Jestem ciekawy, kto dał Ci minusa? Zbyt skomplikowane dla osoby, która przeczytała komentarz.
@Yoanne średnio widzę, można mnie oświecić?
@Yoanne, z ciekawości poczytałem o różnicach. Tak w skrócie, wychodzi na to, że bezpłodność dotyczy kobiet i mężczyzn. A niepłodność to niemożliwość zajścia w ciążę. Czyli choroba dotykająca kobiety. A na democie, to facet pisze o sobie, że jest niepłodny. Tak więc demot zrobiony w celach prześmiewczych.
Niepłodność dotyczy prawie w takim samym stopniu kobietę i mężczyznę jest mniej więcej po 40 % .
Żel coś poczytałeś
Żel coś poczytałeś
Zapytaj sąsiada
Taaaaaaaaaaaaak. Cud.
Bóg często posługuje się ludźmi i w tym wypadku zapewne posłużył się - listonoszem...
Wymówka żony na skok w bok a Ty łyknąłeś jak pelikan bajeczkę o Bogu?
@gbrutus łyknął jak Józef
Sąsiad-cud.
Och, to łatwo wytłumaczyć; sąsiad, listonosz lub inny pan, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych!
Stary dowcip, ale co tam, wrzucę:
"- Słuchaj, stary, nie uwierzysz, udało nam się, moja żona jest w ciąży, mimo, że jestem bezpłodny! Będziemy mieli dziecko!
- Hmmm... Wiesz co, kiedyś byłem na wycieczce w Afryce. poszedłem na spacer tylko z parasolką i nagle natknąłem się na lwa. Bestia szykowała się do skoku na mnie, już żegnałem się z życiem, ale w odruchu rozpaczy wycelowałem w niego parasol... I wiesz co? Udało mi się, lew padł martwy! Zastrzeliłem go parasolką!
- Stary, niemożliwe. Musiał strzelić do niego też ktoś inny.
- No właśnie, cieszę się, że to pojąłeś."
Żona zrobila skok w bok a Ty łyknąles bajeczkę z Bogiem. Gratulacje.
Taaa a gość pewnie co tydzień rogi piłuje, aby w domu sufitów porożem nie rysować.
A jak wyjdzie czarny to będzie jednym z trzech króli
Wbrew oczekiwaniom wielbicieli prostych odpowiedzi i czarno-białego świata, medycyna rzadko wydaje wyroki. Najczęściej, diagnoza określa procent prawdopodobieństwa albo procent ryzyka. Diagnoza niepłodności oznacza najczęściej niskie prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a nie brak możliwości.
Jak to mówią na polowaniach. Strzał padł z innej srony xD
Był kiedyś taki żart wyjaśniający te dziwne poczecia:
Gość był na polowaniu, i zobaczył wielkiego niedźwiedzia. Bierze flintę, nabija, celuje, ale flinta tylko zadymiła, a wtym smaym monecie słuchać strzał i nieźwiedź pada martwy. I gość pyta? Co się stało? No jak to co? ktoś strzelał z boku...
baba dała dupy sąsiadowi, a kretyn myśli, że to jego bóg !!
a jeśli urodzi się podobny do sasiada to będzie mega turbo cud!
Bezpłodność męska to całkowity brak plemników.
Niepłodność męska to niewystarczająca ilość plemników w nasieniu, aby w ciągu roku regularnego współżycia doszło do zapłodnienia. Niepłodność można leczyć. A nawet bez leczenia zapłodnienie nie jest całkowicie wykluczone.