Jeden z najfajniejszych demotów w tym miesiącu... ale tutejsza smarkateria nie za bardzo rozumie o co chodzi i tak jakby miała, tak zlasowane mózgi że już nie wie co to inteligentny dowcip, dla myślących
Czyli jeśli kogoś nie śmieszy to, co Ciebie to jest smarkaczem i nie wie, co to inteligentny dowcip? Co w tym inteligentnego? Że kot skoczył na twarz śpiącego, napitego męża?
@Puolalainen - nie większego idiotyzmu jak tłumaczyć komuś sens dowcipu ale dla szczególnie odpornych na myślenie, robię wyjątek:
1- wyjaśnienie komuś bez poczucia humoru i analizującego wszystko bez stosownego dystansu, jest niemożliwe - tym bardziej że osoba nie rozumiejąca dowcipu i tak skupi się na szukaniu dziury w całym a nie na zabawnym przedstawieniu wyimaginowanej sytuacji.
2 - tak, jest smarkaczem czyli niedorostkiem, który odbiega od poziomu powszechnie ustalonego poczucia humoru
2- kot jest jedynie "elementem" w dowcipnej opowieści, żony pijanego faceta, ironicznym elementem w opowieści... a nie rzeczywistością... a gdyby nawet to jego zona , jego kot który lubi drapać swego opiekuna. a opiekun lubi być drapany przez własnego kota bo przecież inaczej nie mieszkali by z kotem (i w ten sposób można wszystko sprowadzić do absurdu)
3- znasz kawał o grze w szachy z gołębiem?
ktoś ma ciekawe fantazje
Chwilę później kot na kopie wyleciał przez okno a ty z samego rana umówiłaś sobie wizytę u stomatologa.
prędzej weterynarza ;-)
@mikolaj_pl Gratuluje poczucia humoru - pewnie masz smutne życie - ile ty masz lat?
Podchodzi to pod znęcanie.
Znów zachęta do przemocy wobec jednej z płci.
Fake. Taka debilka nie może mieć męża, nie ma aż tak głupiego faceta, aby się z debilką ożenił.
@Zetar Gratuluje poczucia humoru - pewnie masz smutne życie - ile ty masz lat?
Jak ktoś lubi trzymać alkusów w domu to tak ma
Oj! Zastosowałaś broń biologiczną xDDDD
Jeden z najfajniejszych demotów w tym miesiącu... ale tutejsza smarkateria nie za bardzo rozumie o co chodzi i tak jakby miała, tak zlasowane mózgi że już nie wie co to inteligentny dowcip, dla myślących
@epuzer
Czyli jeśli kogoś nie śmieszy to, co Ciebie to jest smarkaczem i nie wie, co to inteligentny dowcip? Co w tym inteligentnego? Że kot skoczył na twarz śpiącego, napitego męża?
@Puolalainen - nie większego idiotyzmu jak tłumaczyć komuś sens dowcipu ale dla szczególnie odpornych na myślenie, robię wyjątek:
1- wyjaśnienie komuś bez poczucia humoru i analizującego wszystko bez stosownego dystansu, jest niemożliwe - tym bardziej że osoba nie rozumiejąca dowcipu i tak skupi się na szukaniu dziury w całym a nie na zabawnym przedstawieniu wyimaginowanej sytuacji.
2 - tak, jest smarkaczem czyli niedorostkiem, który odbiega od poziomu powszechnie ustalonego poczucia humoru
2- kot jest jedynie "elementem" w dowcipnej opowieści, żony pijanego faceta, ironicznym elementem w opowieści... a nie rzeczywistością... a gdyby nawet to jego zona , jego kot który lubi drapać swego opiekuna. a opiekun lubi być drapany przez własnego kota bo przecież inaczej nie mieszkali by z kotem (i w ten sposób można wszystko sprowadzić do absurdu)
3- znasz kawał o grze w szachy z gołębiem?
@epuzer Hehe mąż się naebał, a hehe żona zła i zamiast wałka użyła kota, hehehe. Szczyt humoru, posikałem się prawie
Dla wielu osób chłop przebrany za babę to też wykwintny humor. Nie masz się tu czym szczycić.