Oburzanie się na Sekielksiego jest na tym samym poziomie co oburzenie zdradzającej żony o to, że mąż wynajął detektywa, żeby się o tym dowiedzieć/potwierdzić podejrzenia; lub oburzenie dziewczyny, że chłopak ją nakrył na zdradzie, bo powiedział, że późno wrócił, ale wrócił normalnie i "miałeś być później, jak mogłeś mnie okłamać, nie ufasz mi tak?".
Ta wypowiedz jest zdecydowanie słuszna i prawdziwa.
Ja tylko zapytam do której z tych grup należy zaliczyć killerxcartoon-a, który nawołuje do podpalania budynków kościelnych i mordowania księży?
Czy lincz jest słuszną metodą? Nie. Sprawcy powinni być sprawiedliwie osądzeni i surowo ukarani. Niestety w obecnej sytuacji politycznej jest to niewykonalne. Dlatego właściwą drogą byłoby usunięcie aktualnej"klasy politycznej" i zastąpienie jej ludźmi o światopoglądzie centrowym, nie umoczonymi w układach. Każde inne rozwiązanie będzie albo podtrzymywaniem "ancien regime" albo zwykłą wendettą. Niestety ciebie @sliko nie podejrzewam o szukanie uczciwości i sprawiedliwości.
Oburzanie się na Sekielksiego jest na tym samym poziomie co oburzenie zdradzającej żony o to, że mąż wynajął detektywa, żeby się o tym dowiedzieć/potwierdzić podejrzenia; lub oburzenie dziewczyny, że chłopak ją nakrył na zdradzie, bo powiedział, że późno wrócił, ale wrócił normalnie i "miałeś być później, jak mogłeś mnie okłamać, nie ufasz mi tak?".
Ta wypowiedz jest zdecydowanie słuszna i prawdziwa.
Ja tylko zapytam do której z tych grup należy zaliczyć killerxcartoon-a, który nawołuje do podpalania budynków kościelnych i mordowania księży?
Czy lincz jest słuszną metodą? Nie. Sprawcy powinni być sprawiedliwie osądzeni i surowo ukarani. Niestety w obecnej sytuacji politycznej jest to niewykonalne. Dlatego właściwą drogą byłoby usunięcie aktualnej"klasy politycznej" i zastąpienie jej ludźmi o światopoglądzie centrowym, nie umoczonymi w układach. Każde inne rozwiązanie będzie albo podtrzymywaniem "ancien regime" albo zwykłą wendettą. Niestety ciebie @sliko nie podejrzewam o szukanie uczciwości i sprawiedliwości.